Witam!

Mam nastepujace pytanko teoretyczne i bardzo prosilbym o
odpowiedz/wskazanie miejsca w ktorym powinienem szukac.

Jezeli np. w Niemczech istnieje firma produkujaca urzadzenia
elektroniczne, ktore sa sprzedawane w kilku krajach Europy, to czy
legalne byloby wykonanie dokladnej kopii tego urzadzenia w Polsce i
sprzedawanie go w Polsce(+ ew. eksport)?

Chodzi mi o calkowita identycznosc, nawet na poziomie wewnetrznego
oprogramowania.

pozdrawiam i z gory dziekuje za pomoc,
Pawel Ergent

do góry

On Fri, 28 Mar 2008, Pawel Ergent wrote:

> Witam!
>
> Mam nastepujace pytanko teoretyczne i bardzo prosilbym o
> odpowiedz/wskazanie miejsca w ktorym powinienem szukac.
>
> Jezeli np. w Niemczech istnieje firma produkujaca urzadzenia
> elektroniczne, ktore sa sprzedawane w kilku krajach Europy, to czy
> legalne byloby wykonanie dokladnej kopii tego urzadzenia w Polsce i
> sprzedawanie go w Polsce(+ ew. eksport)?

"zalezy".
Jest trochę składników o różnym charakterze, które mogą skutkować
przyznaną z urzędu lub na wniosek ochroną prawną.
Z urzędu jest np. prawo autorskie i ochrona baz danych.
Na wniosek jest np. ochrona wzorów użytkowych i patentów.
Ustawodawcy UE "gryzą się" z kilkoma koncepcjami, usiłując zrobić
wyjątki w nadmiernej ochronie prawnej przyznawanej z urzędu, bo
np. producenci samochodów za pomocą praw autorskich (do wyglądu :>)
usiłowali blokować możliwość produkowania części zamiennych, ale
tak na ogół ochrona ww. metodami jest "skuteczna prawnie" (czytaj:
jak ktoś w Chinach wyprodukuje na czarno podróbki i je przeszmugluje
na teren UE, to tylko niewielka część "podpadnie", chyba trzeba
dopisać: "niestety").

> Chodzi mi o calkowita identycznosc, nawet na poziomie wewnetrznego
> oprogramowania.

Skoro jest tam oprogramowanie, to IMVHO choćby z tego powodu nie
ma szans: trzeba mieć zgodę "uprawnionego" na powielanie.

pzdr, Gotfryd

do góry

Gotfryd Smolik news zmarszczył się, zamyślił i w wiadomości z sobota
29 marzec 2008 00:43 napisał:

>> Chodzi mi o calkowita identycznosc, nawet na poziomie wewnetrznego
>> oprogramowania.
>
> Skoro jest tam oprogramowanie, to IMVHO choćby z tego powodu nie
> ma szans: trzeba mieć zgodę "uprawnionego" na powielanie.

Na to chyba jest furtka: trzeba napisać swoje oprogramowanie
realizujące identyczne funkcje, ale w inny sposób. Algorytm programu
oraz protokół komunikacji z ewentualnymi innymi urządzeniami nie są
chronione (chyba, że patentem). Natomiast kod źródłowy oryginalnego
programu, program po skompilowaniu, a także wygląd i elementy
interfejsu użytkownika (np. ikonki) - już tak.

--
Pozdrawiam,

Jasio.

do góry

In article <Pine.WNT.4.64.0803290037230.3068@athlon64>,
Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> wrote:

> On Fri, 28 Mar 2008, Pawel Ergent wrote:
>
> > Chodzi mi o calkowita identycznosc, nawet na poziomie wewnetrznego
> > oprogramowania.
>
> Skoro jest tam oprogramowanie, to IMVHO choćby z tego powodu nie
> ma szans: trzeba mieć zgodę "uprawnionego" na powielanie.
>
Też zależy. Oprogramowanie może być na poziomie "Hello world". Jak sam
napisze, a nie skopiuje razem z komentarzami...

--
Jarek
To tylko moje prywatne opinie.

do góry