-
1. Data: 2008-04-15 21:01:01
Temat: Konwencja wiedeńska 1968
Od: Tristan <n...@s...pl>
Witam,
niedawno była dyskusja o tym porozumieniu. Znalazłem na stronach sejmu takie
coś:
Dz.U. 1988 nr 5 poz. 40
Konwencja o ruchu drogowym, sporządzona w Wiedniu dnia 8 listopada 1968 r.
ale w treści jest tylko oświadczenie, że PRL konwencję uznaje za słuszną.
Gdzie jednak treść samego porozumienia? Znalazłem taką sieczkę:
http://www.prawko-kwartnik.info/konwencjaw.html
ale raz, że tego się czytać nie da, a dwa, że chciałbym to mieć w postaci
pewnej, a nie że ktoś na republice coś se opublikował. Czemu w PDFie na
sejmie jest tylko 1 kartka?
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: i...@k...com.pl k...@g...com
f...@e...pl b...@v...interia.pl
-
2. Data: 2008-04-15 21:22:00
Temat: Re: Konwencja wiedeńska 1968
Od: "kuba " <j...@g...pl>
Tristan <n...@s...pl> napisał(a):
> Witam,
>
> niedawno była dyskusja o tym porozumieniu. Znalazłem na stronach sejmu takie
> coś:
>
> Dz.U. 1988 nr 5 poz. 40
> Konwencja o ruchu drogowym, sporządzona w Wiedniu dnia 8 listopada 1968 r.
> ale raz, że tego się czytać nie da, a dwa, że chciałbym to mieć w postaci
> pewnej, a nie że ktoś na republice coś se opublikował. Czemu w PDFie na
> sejmie jest tylko 1 kartka?
Nie chcę mi się wchodzić na stronę ISAP-u, ale jak mniemam jest tam tylko
tekst Dz.U., w którym znajduję się akt ratyfikacyjny, a tekst traktatu jest w
załączniku do danego numeru. Szukajcie a znajdziecie ;)
pozdrawiam
kuba
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2008-04-15 21:27:26
Temat: Re: Konwencja wiedeńska 1968
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z wtorek, 15 kwiecień 2008 23:22
(autor kuba
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <fu369o$pie$1@inews.gazeta.pl>):
> Nie chcę mi się wchodzić na stronę ISAP-u, ale jak mniemam jest tam tylko
> tekst Dz.U., w którym znajduję się akt ratyfikacyjny, a tekst traktatu
> jest w załączniku do danego numeru. Szukajcie a znajdziecie ;)
No tak jest, tylko gdzie znajdę ten załącznik... O to zapytywam :D
BTW: Czy ktoś mi wyjaśni jak działa Dziennik Ustaw? Bo nigdy nie rozumiałem
tej numeracji: ROK-NR-POZYCJA-TYTUŁ. Kiedy się robi NR++? Kiedy POZYCJA++?
I czemu nie można kolejno tego numerować albo coś?
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: i...@k...com.pl k...@g...com
f...@e...pl b...@v...interia.pl
-
4. Data: 2008-04-15 21:57:01
Temat: Re: Konwencja wiedeńska 1968
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:fu36l0$bus$1@news.onet.pl...
> No tak jest, tylko gdzie znajdę ten załącznik... O to zapytywam :D
W bibliotece.
>
> BTW: Czy ktoś mi wyjaśni jak działa Dziennik Ustaw? Bo nigdy nie
> rozumiałem
> tej numeracji: ROK-NR-POZYCJA-TYTUŁ. Kiedy się robi NR++? Kiedy
> POZYCJA++?
> I czemu nie można kolejno tego numerować albo coś?
To jest kolejno. W każdym kolejnym roku dzienniku ustaw są kolejno
numerowane. Stad co roku zaczynają sie numerem 1, łamanym przez numer roku.
Pozycja, to numer kolejny aktu w danym roku. W odniesieniu do publikacji
elektronicznych wystarczyła by pozycja i rok, ale jeśli chcesz znaleźć
treści przepisu w bibliotece, to już musisz znać numer dziennika. Stąd taki
zapis.
-
5. Data: 2008-04-15 22:01:45
Temat: Re: Konwencja wiedeńska 1968
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z wtorek, 15 kwiecień 2008 23:57
(autor Robert Tomasik
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <fu38t2$a01$2@nemesis.news.neostrada.pl>):
>> No tak jest, tylko gdzie znajdę ten załącznik... O to zapytywam :D
> W bibliotece.
A elektronicznie nie ma? Czemu część rzeczy jest elektronicznie na sejmie, a
część nie?
>> BTW: Czy ktoś mi wyjaśni jak działa Dziennik Ustaw? Bo nigdy nie
>> rozumiałem
>> tej numeracji: ROK-NR-POZYCJA-TYTUŁ. Kiedy się robi NR++? Kiedy
>> POZYCJA++?
>> I czemu nie można kolejno tego numerować albo coś?
> To jest kolejno. W każdym kolejnym roku dzienniku ustaw są kolejno
> numerowane. Stad co roku zaczynają sie numerem 1, łamanym przez numer
> roku. Pozycja, to numer kolejny aktu w danym roku. W odniesieniu do
> publikacji elektronicznych wystarczyła by pozycja i rok, ale jeśli chcesz
> znaleźć treści przepisu w bibliotece, to już musisz znać numer dziennika.
> Stąd taki zapis.
Czyli pozycja to jest numer od 0-n w zakresie rocznym?
A numer to jest numer drukowanego badziewia z bibliotek?
W sumie pozycja by wystarczyła wtedy, bo skoro są kolejno.....
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: i...@k...com.pl k...@g...com
f...@e...pl b...@v...interia.pl
-
6. Data: 2008-04-15 22:10:03
Temat: Re: Konwencja wiedeńska 1968
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:fu38lb$fqv$1@news.onet.pl...
>>> No tak jest, tylko gdzie znajdę ten załącznik... O to zapytywam :D
>> W bibliotece.
> A elektronicznie nie ma? Czemu część rzeczy jest elektronicznie na
> sejmie, a
> część nie?
Też sam w głowę zachodzę. Jest więcej takich wypadków. Wygląda na to, ze
sie skanować komuś nie chciało po prostu.
>
>>> BTW: Czy ktoś mi wyjaśni jak działa Dziennik Ustaw? Bo nigdy nie
>>> rozumiałem
>>> tej numeracji: ROK-NR-POZYCJA-TYTUŁ. Kiedy się robi NR++? Kiedy
>>> POZYCJA++?
>>> I czemu nie można kolejno tego numerować albo coś?
>> To jest kolejno. W każdym kolejnym roku dzienniku ustaw są kolejno
>> numerowane. Stad co roku zaczynają sie numerem 1, łamanym przez numer
>> roku. Pozycja, to numer kolejny aktu w danym roku. W odniesieniu do
>> publikacji elektronicznych wystarczyła by pozycja i rok, ale jeśli
>> chcesz
>> znaleźć treści przepisu w bibliotece, to już musisz znać numer
>> dziennika.
>> Stąd taki zapis.
>
> Czyli pozycja to jest numer od 0-n w zakresie rocznym?
> A numer to jest numer drukowanego badziewia z bibliotek?
> W sumie pozycja by wystarczyła wtedy, bo skoro są kolejno.....
Nie do końca. W Dzienniku Ustaw o danym numerze jest zazwyczaj więcej, niż
jedna pozycja. Załóżmy od 1 do 10, w następnym może być jedna, a w
następnym 20. W konsekwencji tego, do znalezienia w wersji papierowej aktu
o pozycji 12 musisz znać numer dziennika, albo przeglądać wszystkie po
kolei.
-
7. Data: 2008-04-15 23:12:45
Temat: Re: Konwencja wiedeńska 1968
Od: "Przemek Lipski" <W...@w...epf.pl>
Użytkownik "Tristan" <n...@s...pl> napisał w wiadomości
news:fu353f$84p$1@news.onet.pl...
> Witam,
>
> niedawno była dyskusja o tym porozumieniu. Znalazłem na stronach sejmu
> takie
> coś:
>
> Dz.U. 1988 nr 5 poz. 40
> Konwencja o ruchu drogowym, sporządzona w Wiedniu dnia 8 listopada 1968
> r.
>
> ale w treści jest tylko oświadczenie, że PRL konwencję uznaje za słuszną.
> Gdzie jednak treść samego porozumienia? Znalazłem taką sieczkę:
>
> http://www.prawko-kwartnik.info/konwencjaw.html
>
> ale raz, że tego się czytać nie da, a dwa, że chciałbym to mieć w postaci
> pewnej, a nie że ktoś na republice coś se opublikował. Czemu w PDFie na
> sejmie jest tylko 1 kartka?
Co do owej konwencji, to na wikipedii jest sporo (ale czy całość, to nie
wiem).
Pozdrawiam Przemek
-
8. Data: 2008-04-16 09:55:58
Temat: Re: Konwencja wiedeńska 1968
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał
> Też sam w głowę zachodzę. Jest więcej takich wypadków. Wygląda na to, ze
> sie skanować komuś nie chciało po prostu.
To wcale nie jest taka prosta operacja skanowanie tego. W takiej ilości...
Ale tak, w końcu mogliby ten proces ukończyć...
> Nie do końca. W Dzienniku Ustaw o danym numerze jest zazwyczaj więcej, niż
> jedna pozycja. Załóżmy od 1 do 10, w następnym może być jedna, a w
> następnym 20. W konsekwencji tego, do znalezienia w wersji papierowej aktu
> o pozycji 12 musisz znać numer dziennika, albo przeglądać wszystkie po
> kolei.
Właśnie tak jest. Prędzej czy później papierowe wersje odejdą do lamusa, ale
póki co są jedynymi oficjalnie obowiązujacymi jako źródło prawa.
-
9. Data: 2008-04-16 11:43:57
Temat: Re: Konwencja wiedeńska 1968
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 15 Apr 2008, Tristan wrote:
> BTW: Czy ktoś mi wyjaśni jak działa Dziennik Ustaw?
Nic sie nie martw, na tym przejechał się nawet pewien profesor prawa,
doradca prezydenta, który nawet dorobił się (od nazwiska) przymiotnika
określającego sposób interpretacji :) ("falandyzacja").
Po prawdzie nie w tym kontekście, ale nie przewidział, że "działanie
dziennika" wymaga jednej prostej czynności całkowicie leżącej w ręku
premiera: podpisu pod decyzją o (bacznosć!) PUSZCZENIU DO DRUKU!
(a bez druku przepisu nie ma, nawet jak Sejm, Senat i prezydent "klepną").
To tak offtopicznie :)
> Bo nigdy nie rozumiałem
> tej numeracji: ROK-NR-POZYCJA-TYTUŁ. Kiedy się robi NR++?
Jak premier podpisuje gazetę do druku. To jest numer wydania tego
"i czasopisma" (nieokresowego!).
> Kiedy POZYCJA++?
Za każdym tytułem :)
Tylko ich jest po kilka w gazecie.
> I czemu nie można kolejno tego numerować albo coś?
Ale przecież to jest "kolejno"!
Dzięki takiemu właśnie rozumieniu słowa "kolejno" możliwe jest m.in.
wystawianie kilku "ciągów" *kolejno nunerowanych* faktur VAT :) (np.
jak firma ma kilka sklepików).
Tutaj "numer główny" to numer gazety.
pzdr, Gotfryd
-
10. Data: 2008-04-16 11:56:21
Temat: Re: Konwencja wiedeńska 1968
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z środa, 16 kwiecień 2008 11:55
(autor Piotr [trzykoty]
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <fu4if2$jk3$1@z-news.pwr.wroc.pl>):
> To wcale nie jest taka prosta operacja skanowanie tego. W takiej ilości...
No ale są akty już nieobowiązujące, a za to nie ma obowiązujących. Skoro ta
konwencja jest tak istotna i obowiązująca to byłoby miło, jakby była.
--
Tristan
Jeśli chcesz się dowiedzieć jak nieskutecznie a złośliwie spamować,
napisz tu: i...@k...com.pl k...@g...com
f...@e...pl b...@v...interia.pl