eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKontrole softu a SZYFROWANIE ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 183

  • 51. Data: 2007-01-22 00:33:30
    Temat: Re: Kontrole softu a SZYFROWANIE ?
    Od: Hikikomori San <h...@o...eu>

    scream wrote:

    > Bujda na resorach. To nie ja mam udowadniać swoją niewinność.

    Tyle teoria ;)


    --
    2007


  • 52. Data: 2007-01-22 00:37:22
    Temat: Re: Kontrole softu a SZYFROWANIE ?
    Od: "Cezar" <c...@i...pl>

    > mp3 sciagnal z mp3000.net a filmy z sieci lokalnej, z ktorego arttykulu
    > pstawia mu zarzut, zes zablysnal z winrarem
    > to teraz sie zastanow 5 razy nim sie znow zblaznisz

    Skoro uwazasz ze sie blaznie to ok. Lewe mp3 i filmy sciga sie z PrAut, na
    wniosek uprawnionego, czyli w praktyce organizacji zbiorowego zarzadzania
    prawami autorskimi.
    Onegdaj tj od 1994 do 1998 programy tez sie scigalo z tej ustawy, ale od
    kiedy wszedl w zycie nowy kk to art. 278/2 kk stanowi lex spec do tej ustawy
    i programy sciga sie z kk, a inne pliki cyforwe zawierajace tresc o cechach
    utworu w rozumieniu tej ustawy podpadaja pod jej przepisy.

    Wierz lub nie - malo mnie to obchodzi.

    Cezar



  • 53. Data: 2007-01-22 00:41:31
    Temat: Re: Kontrole softu a SZYFROWANIE ?
    Od: Rafał <z...@p...pl>

    Pawel Kraszewski wrote:

    > No to ciekawe. 4 hasła do XP (wiem, że algorytm wewnętrznie zastosowany
    > przez M$ kryptograficznie jest OK, ale totalnie spieprzyli jego aplikację)
    > mój dość leciwy komputer (amd64 3000+) gryzł ciut poniżej godziny:
    To teraz napisz jak wyobrażasz sobie szyfrowanie dysku, bo to co napisałeś
    to TYLKO łamanie haseł do konta użytkownika a to jest zupełnie inna bajka.

    > Patent z DVD z losowymi danymi do XORa - tak, idealne bezpieczeństwo
    > daje "losowy klucz jednorazowy o długości tekstu jawnego". Z naciskiem na
    > _jednorazowy_ i szczególnym naciskiem na _losowy_ (nie pseudolosowy).
    1. I co z tego, że jednorazowy? Znasz metodę szyfrowania dysku korzystającą
    ze zmiennego klucza? :)

    2. Co do danych losowych/pseudolosowych - a co za różnica? Dla tego
    algorytmu wystarczy dowolna pełna płyta DVD (krótszy klucz też się
    sprawdzi...). Równie dobrze można zabrać pierwszą lepszą płytę z filmem DVD
    i potraktować ją jako klucz szyfrujący - ma to jeszcze dwie zalety: I. kto
    będzie podejrzewał, że płyta z filem X jest kluczem do dysku? II. biorę
    dysk zaszyfrowany płytą DVD z filmem X, jadę np. za granicę, kupuję płytę z
    filem X (oczywiście to samo wydawnictwo, wersja etc...) i klucz
    deszyfrujący mam w ręce... (może być też program, gra czy co sobie
    zażyczysz...)

    3. Tekst jawny nie musi być o długości maksymalnej klucza szyfrowanego.
    Zawsze można zacząć szyfrować dalsza część zaczynając od początku klucza
    lub dla odmiany od końca klucza, od środka czy jak sobie kto wymyśli -
    innymi słowy im inwencja twórcza programisty większa tym i możliwości
    więcej...

    > Wracając do topicu - istotne jest, co jest później robione z Twoim
    > 20-znakowym hasłem. Jak jest robiony jakiś hash bez saltów i szyfruje się
    > każdy sektor osobno tym samym kluczem (wiadomo od czego zaczynają się
    > zaszyfrowane dane - np bootblock), to nie jest to tak bezpieczne, jak Ci
    > się wydaje.
    Tych danych akurat nie trzeba szyfrować.

    PS. jak chcesz jeszcze pomarudzić to pisz... ale lepiej na innej grupie, to
    pod prawo już nie podpada, a dla tej dyskusji bezpiecznie możemy przyjąć,
    że dane są po prostu zbyt trudne do odszyfrowania, aby zajmowała sie tym
    w "wolnej chwili" policja czy inny organ ścigania.

    --
    Pozdrawiam,
    Rafał


  • 54. Data: 2007-01-22 00:56:41
    Temat: Re: Kontrole softu a SZYFROWANIE ?
    Od: "Cezar" <c...@i...pl>

    Moim zdaniem to rażąco błędna lokalna praktyka. Kilka osób tu piszących
    także pracuje w organach, które stawiają zarzuty, lecz nie nie stosuje
    takiej wykładni art. 278 § 2 kk -- lub przynajmniej nic na ten temat nie
    powiedziały publicznie.

    Warto także zauważyć, że żaden ze znanych mi komentatorów nie podziela
    Twojego stanowiska.

    U mnie jest to normalna praktyka i w kazdym razie poparcie w moim przypadku
    plynie przynajmnie z poziomu prokuratury okregowej, ktora przeciez
    kontroluje sprawy i tego nigdy nie kwestionowala - chociaz dla jasnosci
    musze przyznac, iz mysle ze raczej akurat ta sprawa (kazusu winrara) nie
    stanowila ich przemyslen.
    W kadym razie lokalny SR klepal to bez bolu.

    > Dosyc podobnie jest w przypadku przywlaszczenia rzeczy. Mozna np pozyczyc
    od
    > kogos powiedzmy telewizor na tydzien, gdy sie go nie odda po tygodniu to
    > pierwszego nastepnego dnia potem sie go przywlaszcza (bo dzien wczesniej
    > wygaslo uprawnienie do legalnego dysponowania nim). Jakkolwiek ten
    przyklad
    > nie odpowiada tamtemu w pelni to jednak analogicznie sie postepuje i jak
    dla
    > mnie nie ma w tym nic dziwnego.

    Hmm. Moim zdaniem takie rozumienie kodeksowego pojęcia przywłaszczenia
    jest contra legem. Oznacza ono ni mniej ni więcej, że każdy kto posiada
    książkę z biblioteki po terminie jej oddania popełnia
    przestępstwo/wykroczenie przywłaszczenia. Co więcej, oznacza że
    przywłaszczenie (i przestępstwo z art. 278 § 2 kk) można popełnić przez
    zaniechanie (oddania książki po terminie, nie skasowanie programu po 30
    dniach -- jeśli chodzi o shareware). Jest wprost przeciwnie,
    przywłaszczenie popełnia się w momencie kiedy sprawca zamierza postąpić
    z rzeczą jak z własną -- np. sprzedaje, usuwa znaki własnościowe czy
    włącza do własnego majątku. Samo przekroczenie terminu użyczenia nie
    może uzasadniać stwierdzenia, że nastąpiło przywłaszczenie jeśli tylko
    sprawca jest świadom, że rzecz nie należy do niego i nie postępuje z nią
    jak z własną.

    Alez ja nie twierdze, ze samo przekroczenie terminu oddania rzeczy juz
    wystarcza do 284 kk. Oczywiscie trzeba takze zamiaru przywlaszczenia i
    innych elementow kosntrukcyjnych przestepstwa.
    Niemniej jednak facet ktory nie oddaje pozyczonej rzeczy juz wypelnia czesc
    elementow niezbednych do wypelnienia znamion.
    Oczywiscie zagdzam sie i wiem, ze musi miec zamiar postepowania z rzecza jak
    wlasciciel, ale przeciez wg art. 140 kc jedno z uprawnien wlasciciela to
    "rozporzadznie rzecza", a nim jest m.in.decydowanie o tym, gdzie rzecz sie
    znajduje - w tym przypadku w domu sprawcy i pod jego wladztwem , a nie w
    domu prawowitego wlasciciela. Innymi slowy taki sprawca uzurpuje sobie jedno
    z konstytutywnych praw wlasciciela, wiec postepuje jak wlasciciel, choc nim
    nie jest.
    Dziwie sie emu co napisales, bo w analogicznych przypadkach stosuje sie art.
    284 kk gdy np pracownik nie odda wyposazenia zakladu pracy po wygasnieciu
    stosuku pracy (narzedzia, przyrzady itp), w przypadku gdy wlasciciel komisu
    zniknie z autem ktore zostalo mu oddane do sprzedazy, wlascicel zakladu
    napraw elektroniki gdy nie odda oddanego mu do naprawy urzadzenia - ja
    takich spraw widzialem na kilogramy. Tak samo jest z pozyczeniem koledze
    telewizora i faktem, ze kolega po umowionym czasie go nie odda + taki ma
    zamiar.

    Cezar


    When I was ten, I read fairy tales in secret and would have been ashamed
    if I had been found doing so. Now that I am fifty I read them openly.
    When I became a man I put away childish things, including the fear of
    childishness and the desire to be very grown up. (C.S. Lewis)



  • 55. Data: 2007-01-22 00:59:45
    Temat: Re: Kontrole softu a SZYFROWANIE ?
    Od: Hikikomori San <h...@o...eu>

    Cezar wrote:

    > Onegdaj tj od 1994 do 1998 programy tez sie scigalo z tej ustawy, ale od
    > kiedy wszedl w zycie nowy kk to art. 278/2 kk stanowi lex spec do tej ustawy
    > i programy sciga sie z kk, a inne pliki cyforwe zawierajace tresc o cechach
    > utworu w rozumieniu tej ustawy podpadaja pod jej przepisy.

    Eeeee? Moze jakis paragraf, bo na wiare to lepiej nic nie brac.

    Chceszpowiedziec, ze nagle mp3 sciagnieta z mp3.wp.pl jest w
    zainteresowaniu KK tak samo jak nielegalny program?




    --
    2007


  • 56. Data: 2007-01-22 01:03:20
    Temat: Re: Kontrole softu a SZYFROWANIE ?
    Od: "Cezar" <c...@i...pl>

    Oznacza ono ni mniej ni więcej, że każdy kto posiada
    książkę z biblioteki po terminie jej oddania popełnia
    przestępstwo/wykroczenie przywłaszczenia.

    Owszem popelnia jesli ma zamiar ja zatrzymac dla siebie i postepowac jak
    wlasciciel tzn po mysli 140 kc. A nie popelnia jesli zapomnial/przeoczyl
    termin, bo "zamiar" mu sie nie "wyindukowal" we lbie.
    Oczywiscie, tak zyciowo, to trudno sobie wyobrazic aby dyr. biblioteki od
    razu zawiadamial o wykroczeniu czy przestpstwie, a jesli nawet to zrobi i
    tenze "sprawca" wtedy sie zorientuje, ze go scigaja to poleci i odda ksiazke
    gesto sie tlumaczac, co spowoduje, ze nie bedzie mu mozna udowodnic wlasnie
    zamiaru przywlaszczenia, bo nie bedzie na to dowodow, a watpliwosci trzeba
    bedzie tlumaczyc na jego korzysc.

    Cezar



  • 57. Data: 2007-01-22 01:06:48
    Temat: Re: Kontrole softu a SZYFROWANIE ?
    Od: Rafał <z...@p...pl>

    Cezar wrote:

    >> Oznacza ono ni mniej ni więcej, że każdy kto posiada
    >> książkę z biblioteki po terminie jej oddania popełnia
    >> przestępstwo/wykroczenie przywłaszczenia.
    >
    > Owszem popelnia jesli ma zamiar ja zatrzymac dla siebie i postepowac jak
    > wlasciciel tzn po mysli 140 kc. A nie popelnia jesli zapomnial/przeoczyl
    > termin, bo "zamiar" mu sie nie "wyindukowal" we lbie.

    I zgodnie z tym powinno się to odnosić do tego winrar-a czyż nie tak?

    --
    Pozdrawiam,
    Rafał


  • 58. Data: 2007-01-22 01:16:58
    Temat: Re: Kontrole softu a SZYFROWANIE ?
    Od: "Cezar" <c...@i...pl>

    > > Owszem popelnia jesli ma zamiar ja zatrzymac dla siebie i postepowac jak
    > > wlasciciel tzn po mysli 140 kc. A nie popelnia jesli zapomnial/przeoczyl
    > > termin, bo "zamiar" mu sie nie "wyindukowal" we lbie.
    >
    > I zgodnie z tym powinno się to odnosić do tego winrar-a czyż nie tak?

    Nie do konca, bo powyzsze odnosi sie do nieoddnego telewizora.

    Jesli chodzi o winrara to facet ktory 41 dnia nadal uzywa tego programu i za
    niego nie zaplacil - choc wiedzial, ze powinien, bo przeciez instalujac go
    zgodzil sie na uwidocznione na ekranie warunki licencji i kliknal "dalej"
    (czyli zakaceptowal) - dziala z zamiarem (swiadomie i w sposob
    zawiniony)jego "uzyskania" i wlasnie go uzyskal (zrobil to tego 41 dnia) bez
    zgody osoby uprawnionej, bo ta sie na taki (darmowy) wariant nie godzila.
    Co wiecej zrobil to w celu osiagniecia korzysci majatkowej, bo uzyskal go za
    darmo, a nie za wymagana kwote do zaplaty, wiec jego korzysc polega na tym,
    ze nic nie wydal.

    Dla mnie nadal jest oczywiste ze to 278/2 kk.

    Cezar



  • 59. Data: 2007-01-22 01:29:04
    Temat: Re: Kontrole softu a SZYFROWANIE ?
    Od: "Cezar" <c...@i...pl>

    > Chceszpowiedziec, ze nagle mp3 sciagnieta z mp3.wp.pl jest w
    > zainteresowaniu KK tak samo jak nielegalny program?

    Ja nie wiem jakie mp3 sa na podanej przez ciebie stronie - byc moze sa tam
    mp3 z muzyka, ktorej autorzy sie zgodzili na jej rozpowszechnianie za friko.
    Nie wiem, bo nie znam tej strony. Ale nie przypuszczam, aby na stronie WP
    byla jakas lewizna, a wiec jesli sa tam legalne to oczywiscie prawo karnemu
    nic to tego.
    Pisze raczej o tych mp3 ktore sa sicgane przez p2p lub inne takie albo
    wprost ripowane z orginalnych plyt cd.

    W kazdym razie jesli znajdzie sie na dysku np mp3 z muzyka dajmy na to
    zespolu U2 albo innego Majkela Dzeksona :-) to podmiot reprezentujacy jego
    prawa - powiedzmy ze jest to Sony Music Polska- chyba wie czy uprawniony sie
    zgodzil czy nie. A jesli nie to mozliwy jest wniosek o sciganie od
    pokrzywdzonego.
    W praktyce kieruje sie takie zapytanie (o to czy sklada wniosek o sciganie)
    do organizacji zbiorowego zarzadzania z wykazem utworow (wg listy w opinii
    bieglego ktory zbadal dysk), a ona odpisuje czy kieruje wniosek o sciganie
    czy nie.
    Tak wiec jesli autor wpuscil do sieci jakis utwor z gory zgadzajac sie na
    jego darmowe rozpowszechnianie to oczywiscie nie moze byc mowy o zadnym
    przestepstwie (tak zrobila kiedys chyba Kayah), a jesli takiej zgody nie
    wyrazil to jest to przestepstwo.

    Tryb wnioskowy dotyczy tylko utworow inne niz programy komputerowe, bo te
    sciga sie z urzedu na podstawie kk, a utwory (filmy, muza) wg PrAut.

    Cezar



  • 60. Data: 2007-01-22 01:29:53
    Temat: Re: Kontrole softu a SZYFROWANIE ?
    Od: Rafał <z...@p...pl>

    Cezar wrote:

    >> > Owszem popelnia jesli ma zamiar ja zatrzymac dla siebie i postepowac
    >> > jak wlasciciel tzn po mysli 140 kc. A nie popelnia jesli
    >> > zapomnial/przeoczyl termin, bo "zamiar" mu sie nie "wyindukowal" we
    >> > lbie.
    >>
    >> I zgodnie z tym powinno się to odnosić do tego winrar-a czyż nie tak?
    >
    > Nie do konca, bo powyzsze odnosi sie do nieoddnego telewizora.
    >
    > Jesli chodzi o winrara to facet ktory 41 dnia nadal uzywa tego programu i
    > za niego nie zaplacil - choc wiedzial, ze powinien, bo przeciez instalujac
    > go zgodzil sie na uwidocznione na ekranie warunki licencji i kliknal
    > "dalej" (czyli zakaceptowal)
    No niby tak, ale jeszcze wypadałoby udowodnić, że to zrobił. Fakt posiadania
    zainstalowanego oprogramowania nie świadczy o tym, że się z niego korzysta
    (można tego domniewywać) - połowa populacji ludzkiej posiada organy
    niezbędne do gwałtu (a po wyroku skazującym za gwałt na pewnym szwedzie - o
    ile dobrze pamiętam) to niemal 100% (odliczam kastratów itp.) i jakoś nie
    ściga się każdego za to przestępstwo...

    --
    Pozdrawiam,
    Rafał

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 19


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1