W wiadomości news:f6so4n$844$1@news.onet.pl Baczek
<m...@p...onet.pl> pisze:

> Czyli po wypiciu piwa do obiadu, w razie kontroli nie zgodzic sie na
> alkomat, tylko od razu na krew ?
Zależnie od masy ciała, szybkości przemiany materii i innych właściwości
osobniczych oraz okoliczności towarzyszących szybkość spalania alkoholu jest
różna.
Przeciętnie 1 piwo daje stężenie graniczne (0,02%) we krwi. Następuje to po
~20' od spożycia. Bezpieczny czas odczekania przed jazdą to co najmniej 1h.
Z powyższego wynika, że jeśli piłeś powoli a nie na raz, jadłeś i trochę
upłyneło czasu, to można dla pewności wydłużyć ten okres o czas potrzebny na
dowiezienie na badanie krwi, przygotowanie do badania itp. bo poziom bedzie
cały czas spadał.

BTW, jakiś czas temu czytałem artykuł o dowcipasach, jakie robili glinom
niektórzy kierowcy. Jadąc w pojedynkę i w stanie bezwstydnej trzeźwości
widząc radiowóz wykonywali manewry prowokujące do zatrzymania i kontroli
alkomatem. Wówczas odmawiali, a policja wiozła ich "na krew". Tylko, że
musieli zabezpieczyć auto, a kierowca był sam, więc konieczne było
zwiezienie na parking strzeżony. Po badaniu kierowca okazywał się obleśnie
trzeźwy, a koszty transportu jego auta pokrywała policja. Nie wiem, czy po
negatywnym wyniku badania krwi na obecnośc alkoholu musieli go zawieźć do
miejsca postoju auta.

--
Jotte

do góry

Budzik pisze:


> starałes sie mnie obrazic, wiec dziekuje ci za taka konwersacje.
>

Zadając tak głupie pytanie sam sie obrażasz ...

--
@2007 Johnson
http://johnsonpl.blogspot.com/
"Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej"

do góry

Osobnik posiadający mail j...@n...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:


>> starałes sie mnie obrazic, wiec dziekuje ci za taka konwersacje.
>>
> Zadając tak głupie pytanie sam sie obrażasz ...
>
Grupa jest o prawie. Pytanie ma IMO dokładnie taki charakter, wiec IMO jest
na tu jak najbardziej na miejscu.
Co w tym pytaniu głupiego? Rozumiem, gdybym napisał ze czesto jezdze po
kilku kieliszkach i chce wiedziec jak sie zachowac. Wtedy oczekiwanie
takich wskazówek mogłoby (choc tez niekoniecznie) troche naiwne. Tak jednak
nie jest.
Sytuacja była jasno opisana, było pytanie o konsekwencje, a "odpowiadacz"
od razu zalozył ze rozmawia z alkoholikiem.
Skad takie mysli? Zgodnie z przysłowiem ze kazdy sądzi drugiego po sobie?

IMO głupie było pytanie o zabicie psa sasiada, ale tam odpowiedzi nie
sugerowały, ze pytajacy jest morderca dzieci, gwałcicielem i zoofilem... :)

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Argumentowi "Bo nie!" przeciwstawiam
kontrargument "Bo tak!". Tomasz 'tsca' Sienicki

do góry

Budzik pisze:

>>>
>> Zadając tak głupie pytanie sam sie obrażasz ...
>>
> Grupa jest o prawie. Pytanie ma IMO dokładnie taki charakter, wiec IMO jest
> na tu jak najbardziej na miejscu.
> Co w tym pytaniu głupiego?

Pytanie dotyczy głupiego zachowania, a więc jest głupie.

> Sytuacja była jasno opisana, było pytanie o konsekwencje, a "odpowiadacz"
> od razu zalozył ze rozmawia z alkoholikiem.

Ja przyjąłbym inne założenie: że ktoś kto bez powodu nie chce poddać się
badaniu jest kretynem.

> Skad takie mysli? Zgodnie z przysłowiem ze kazdy sądzi drugiego po sobie?
>

Nie. Niektórzy myślą, inni nie. A jeszcze inni "filozofują".

--
@2007 Johnson
http://johnsonpl.blogspot.com/
"Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej"

do góry

Osobnik posiadający mail j...@n...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:


>>> Zadając tak głupie pytanie sam sie obrażasz ...
>>>
>> Grupa jest o prawie. Pytanie ma IMO dokładnie taki charakter, wiec
>> IMO jest na tu jak najbardziej na miejscu.
>> Co w tym pytaniu głupiego?
>
> Pytanie dotyczy głupiego zachowania, a więc jest głupie.
>
ok, czy prawo mówi ze nie mozna sie głupio zachowywac? Czy ja pytałem o
najmadrzejsze zachowanie w danej sytuacji?
Naprawde teraz juz nie tylko nie mozna łamac prawa, ale takze nie mozna
zachowywac sie głupio? Hmm, nie wiem czy 460 osób znajdziemy...

>> Sytuacja była jasno opisana, było pytanie o konsekwencje, a
>> "odpowiadacz" od razu zalozył ze rozmawia z alkoholikiem.
>
> Ja przyjąłbym inne założenie: że ktoś kto bez powodu nie chce poddać
> się badaniu jest kretynem.

super, ale pogadac ze znajomymi na ten temat przy pifku moge, czy teraz
nie?
>
>> Skad takie mysli? Zgodnie z przysłowiem ze kazdy sądzi drugiego po
>> sobie?
>>
> Nie. Niektórzy myślą, inni nie. A jeszcze inni "filozofują".
>
Rozumiem, filozofowanie jest niemile widziane. Sorry.

Gdyby ktos miał ochote jednak *merytorycznie* odpowiedziec - zapraszam.
Równiez pana Johnsona - byleby merytorycznie a nie personalnie. Z góry
dziekuje!

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Przepis na dziecko: 25dag miłości, 25dag namiętności, 2 jajka,
4 kolana. Ubijać do rana aż powstanie piana. Odstawić na 9 miesięcy
i kupic wózek dziecięcy. ;-)

do góry

Budzik pisze:

>
> Gdyby ktos miał ochote jednak *merytorycznie* odpowiedziec - zapraszam.
> Równiez pana Johnsona - byleby merytorycznie a nie personalnie. Z góry
> dziekuje!
>

Jakbyś umiał czytać to zauważyłbyś że dostałeś już odpowiedź ...
Żebyś się nie wysilał to odpowiedź jest tutaj:
http://groups.google.com/groups?selm=f6qg12%24mi7%24
1%40inews.gazeta.pl

--
@2007 Johnson
http://johnsonpl.blogspot.com/
"Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej"

do góry

Osobnik posiadający mail j...@n...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:


>> Gdyby ktos miał ochote jednak *merytorycznie* odpowiedziec - zapraszam.
>> Równiez pana Johnsona - byleby merytorycznie a nie personalnie. Z góry
>> dziekuje!
>>
> Jakbyś umiał czytać to zauważyłbyś że dostałeś już odpowiedź ...
> Żebyś się nie wysilał to odpowiedź jest tutaj:
> http://groups.google.com/groups?selm=f6qg12%24mi7%24
1%40inews.gazeta.pl
>
kurwa, skad tyle jadu i uwag personalnych?
Oczywiscie jakies odpowiedzi padły, ale ja pytam o konkrety (w koncu takich
odpowiedzi nalezałoby sie spodziewac na grupie o prawie, w przeciwienstwie
do jakiegos HP)
Ok, zaprowadzi mnie do lekaza, wiec:
- czy odmowa dmuchania nie bedzie miała zadnych negatywnych skutków?
- czy za badanie krwi bede musiał zaplacic, czy moze tylko w przypadku gdy
wynik bedzie pozytywny (powyzej 0,2)?
- co to znaczy ze lekarz pobierze krew wbrew mojej woli? Na słowo policji
pobierze mi krew pomimo tego ze wyraznie powiem, iz sie nie zgadzam, czy
tez plicja w takiej sytuacji wystara sie najpierw o jakis dokument?


--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Bądź odważny. A jeżeli nie jesteś, udawaj, ze jesteś.
Nikt nie zauważy różnicy." H. Jackson Brown, Jr.

do góry

Budzik pisze:

>>
> kurwa, skad tyle jadu i uwag personalnych?

Taki już mój urok ...


> Ok, zaprowadzi mnie do lekaza, wiec:
> - czy odmowa dmuchania nie bedzie miała zadnych negatywnych skutków?
> - czy za badanie krwi bede musiał zaplacic, czy moze tylko w przypadku gdy
> wynik bedzie pozytywny (powyzej 0,2)?
> - co to znaczy ze lekarz pobierze krew wbrew mojej woli? Na słowo policji
> pobierze mi krew pomimo tego ze wyraznie powiem, iz sie nie zgadzam, czy
> tez plicja w takiej sytuacji wystara sie najpierw o jakis dokument?
>

Filozofujesz ...

Odpowiem ci na wszystkie te pytania, nawet z podaniem podstaw prawnych,
ale *logicznie* mi wyjaśnij jaki sens ma takie zachowanie?


--
@2007 Johnson
http://johnsonpl.blogspot.com/
"Wszystko należy upraszczać jak tylko można, ale nie bardziej"

do góry

Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:09072007.3A0AA804@budzik61.poznan.pl...

> nawet w przypadku wskazania 0,0?

a jakie znaczenie ma wynik?
mogl nie odmawiac dmuchania

do góry

Użytkownik "Baczek" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:f6rb3q$ep1$1@news.onet.pl...

> Czy jezeli po badaniu alkotestem (alkomatem) wyjdzie powiedzmy 0,2
> to moge sie jakos niezgodzic z wynikiem i zadac badania krwi ?

o ile mnie pamiec nie myli, to w takich wypadkach, zawsze robiony jest
drugi pomiar, po kilkudziesieciu minutach, aby stwierdzic czy zawartosc
rosnie czy spada, jesli spada, wtedy (chyba) uznawany jest drugi pomiar i
jestes wolny

do góry