Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:eqcaau$jp2$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Nie ma takiej możliwośći, jak to sobie wyobrażasz? Ktoś ma napisane w
> prawomocnym postanowieniu, że ma Ci skonfiskować dysk czy komputer, a Ty
> mówisz, że się zepsuł. A co to kogo obchodzi, będzie się ekspert martwił.


A jak wchodzi na legitymację i nie ma postanowienia?
To może skonfiskować wszystko na co ma ochotę?

--
Pozdrawiam
Miroo (http://miroo.ovh.org)

do góry

Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:eqcaau$jp2$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
Jak ktoś popełnił kiedyś przestępstwo, no to dlaczego ma
> się dziwić, że organy mają prawo się nim interesować i uprzykrzać życie,
> nawet jeśli pozbył się już niewygodnych dowodów.

zgadza sie

Czy słowo przestępstwo
> jeśli chodzi o p2p jest odpowiednie to już temat na inne całkiem
> dyskusje...ale prawo jest prawo.
>

zgadza sie, jednak
kiedys ta takie "przestepstwo" bylo swego rodzaju przyzwolenie i nikt sobie
z tego nic nie robil.

teraz sie dopiero obudzili i miotaja sie zabierajac komputery z 5 filmami
divx :/

do góry

Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:eqc96m$3fb$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Tylko pytanie dlaczego i po co by weszli?

powiem ci tak, z tego co juz nawet tu czytalem moga wejsc z zupelnie
innego powodu, moga sie nawet polylic, moj kumpel kiedys ogladal sobie
spokojnie telewizje, nagle drzwi wpadly do srodka, i zanim zdazyl wogole
ten fakt przyjac do wiadomosci, lezal skuty na podlodze z lufa przy
glowie, pomylili sie chlopcy o jedno pietro ;)

takze niewazne dlaczego przyjda, wazne ze to ty musisz udowadniac ze nie
jestes koniem

do góry

Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
news:eqcbc8$er8$1@opal.futuro.pl...
> Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:eqc96m$3fb$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>
>
> takze niewazne dlaczego przyjda, wazne ze to ty musisz udowadniac ze nie
> jestes koniem

co w Polsce takie proste nie jest, bo prawo jest z dupy i najprostsze
postepowanie i podjecie decyzji trwa miesiącami..

do góry

Użytkownik "GrzegorzG" <grzegorzeg1@______o2.pl> napisał
> nikt do tej pory nie potrafi powiedziec jakie to oni powody moga miec.

Bo to nie jest określone, podlega zasadzie swobodnej oceny dowodów. Trudno
opisać w kodeksie wszystkie życiowe przypadki.

> imho znaczna wiekszosc uzytkownikow sciaga/sciagala kiedys cos przez p2p.
> wiadomo, ze gromadzenie dowodow trwa.
> no i co z tego, ze mozesz byc legalny, jak oni maja dowody ze 2 lata temu
> sciagnales mp3 czy film (i go udostepniales w czasie sciagania, sila
> rzeczy) i zabieraja kompa na ekspertyze...

Za czyny karalne odpowiada się także te popełnione w przeszłości, jeśli nie
ma przedawnienia. Nie odpowiadasz za to co masz teraz, a za to co zrobiłeś.
To tak jakby złodziej powiedział, że kiedyś ukradł, a teraz to już tego nie
robi, i co z tego...?

> ponawiam pytanie: czy jesli pokaze im, ze dysk mam zniszczony to tez
> zabiora? :/

Zniszczony to pojęcie względne. IMHO Tak, zabiorą, przeszukujący nie jest
uprawniony do oceny, czy jest on zniszczony w stopniu będącym przesłanką do
braku przydatności procesowej. A poza tym nie będziesz miał innego dysku?
Kto rozpozna który jest właściwy.

do góry

Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał
> powiem ci tak, z tego co juz nawet tu czytalem moga wejsc z zupelnie
> innego powodu, moga sie nawet polylic, moj kumpel kiedys ogladal sobie
> spokojnie telewizje, nagle drzwi wpadly do srodka, i zanim zdazyl wogole
> ten fakt przyjac do wiadomosci, lezal skuty na podlodze z lufa przy
> glowie, pomylili sie chlopcy o jedno pietro ;)
>
> takze niewazne dlaczego przyjda, wazne ze to ty musisz udowadniac ze nie
> jestes koniem

No bywa. A nawet jak wejdą z innego powodu, to musi być uzasadnienie tego co
później zrobią. Nie ma tak, przyszedłem pogadać o pogodzie, a no to przy
okazji zabiorę komputer. Fakt, w trakcie takiej wizyty może się pojawić
przesłanka, np. leżące płytki, dziwne odpowiedzi klienta o legalność softu.
Niestety, racja, jest tu BARDZO duże pole do uznaniowości itp. Jedyne co
zostaje, to w przypadku niesłusznych czynności, pozywać o zwrot poniesionych
strat, które dokładnie wyliczyć i tyle. I parę lat zajęte łażeniem po
sądach, ale to też można wliczyć w straty;)

do góry

Użytkownik "Miroo" <m...@R...o2.pl> napisał
> A jak wchodzi na legitymację i nie ma postanowienia?
> To może skonfiskować wszystko na co ma ochotę?

To zależy jaki cel i jakie ma uzasadnione przypuszczenia. Później musi się
zwrócić o zatwierdzenie czynności do prokuratora (jak robi na legitymację),
gdzie wszystko musi uzasadnić, co i dlaczego zrobił i skąd miał
przypuszczenia. Dlatego nie nadużywa się tego trybu, no chyba, że ma się
pewność lub dobrą intuicję znalezienia czegoś ciekawego.

do góry

Użytkownik "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl> napisał w wiadomości
news:eqcfdf$pj$2@atlantis.news.tpi.pl...

> zostaje, to w przypadku niesłusznych czynności, pozywać o zwrot
> poniesionych strat, które dokładnie wyliczyć i tyle. I parę lat zajęte
> łażeniem po sądach, ale to też można wliczyć w straty;)

jasne, ale koniec niepewny ;)

do góry

A po co?
JaC


> Puka policja, otwieram

----------------------------------------------------
----------------------------
I am using the free version of SPAMfighter for private users.
It has removed 3034 spam emails to date.
Paying users do not have this message in their emails.
Try SPAMfighter for free now!

do góry

Nie raz media pisały, jak to brygada pół niewinnego bloku plastikiem wysadziła, żeby
jedne drzwi otworzyć.
"Te cholerne Witeksy"...
JaC


> Nie każdy ma pancerne drzwi, a i sprzęt do otwierania też jest ciekawy, okna też
można wykorzystać, a poza tym wiele
innych sposobów niekoniecznie siłowych, choć tak samo skutecznych.

----------------------------------------------------
----------------------------
I am using the free version of SPAMfighter for private users.
It has removed 3034 spam emails to date.
Paying users do not have this message in their emails.
Try SPAMfighter for free now!

do góry