-
11. Data: 2011-10-05 19:59:35
Temat: Re: Kontrola drogowa i akcja jabłko-cytryna
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał
>> Kierujący zostaje zatrzymany do kontroli drogowej. Policjantom
>> towarzyszy gromadka dzieci, które uczestniczą w czynnościach
>> kontrolnych. W przypadku ujawnienia wykroczenia kierującemu zamiast
>> mandatu oferuje się konsumpcję soku z cytryny i wysłuchanie
>> dydaktycznego wierszyka recytowanego przez dzieci. Pozostali
>> kierujący są częstowani jabłkami.
>> Czy taka akcja jest zgodna z prawem?
>
> Moim zdaniem formalnie nei jest, bowiem KPOW nie zna tego typu form
> działania. Jest to zmuszanie do określonego działania (picia soku,
> na który ktoś przykłądowo moze być uczulony i poniżania w oczach
> zgromadzonych dzieci) pod groźbą spowodowania postępowania karnego.
> Na ile jest to szkodliwe społecznie, to już kwestia dyskusyjna, a
> szkodliwość społeczna czynu jest warunkiem tego, by to uznać za
> wykroczenie lub przestępstwo.
Przede wszystkim funkcjonariusz publiczny działa na podstawie prawa,
które reguluje co _i_jak_ ma robić. Prawo nie przewiduje takiej formy
przeprowadzania kontroli drogowej ani udziału w nich osób postronnych,
zwłaszcza dzieci. A więc jest tu jakieś przekroczenie uprawnień.
Ponadto w moich oczach godzi to w powagę służby i wykonywanych
czynności.
-
12. Data: 2011-10-06 06:26:06
Temat: Re: Kontrola drogowa i akcja jabłko-cytryna
Od: Krzysztof Jodłowski <b...@p...onet.pl>
> ani udziału w nich osób postronnych, zwłaszcza dzieci.
Jakoś "Uwaga pirat" i podobne się kręcą. A tam osoby postronne w postaci
kamerzystów też są. Więc może przepisy nie określają, że nie może być
osób postronnych w okolicy. To nie one kontrolują (bo faktycznie nie
maja prawa) tylko są w pobliżu. A propozycję picia soku i jedzenia
jabłek faktycznie kierowcy mogą zignorować. Ze wszystkimi tego
konsekwencjami. Woli mandat - nie ma sprawy. Policja miała dzień
łagodności i zaproponowała upomnienie w postaci soku. Nie chcesz - nie
korzystasz.
> w moich oczach godzi to w powagę służby i wykonywanych czynności.
Kurcze blaszka, a ileż to w moich oczach godzi w powagę, sprawiedliwość
i inne takie! Ale nie ma to niestety związku z aktualnym prawem. Szkoda,
że już nie ma np. publicznej chłosty, dybów, kary śmierci. Myślę, że
poziom chuligaństwa i zbydlęcenia nieco by opadł.
--
Krzysztof
-
13. Data: 2011-10-06 07:40:40
Temat: Re: Kontrola drogowa i akcja jabłko-cytryna
Od: mvoicem <m...@g...com>
(06.10.2011 08:26), Krzysztof Jodłowski wrote:
>> ani udziału w nich osób postronnych, zwłaszcza dzieci.
>
> Jakoś "Uwaga pirat" i podobne się kręcą. A tam osoby postronne w postaci
> kamerzystów też są. Więc może przepisy nie określają, że nie może być
> osób postronnych w okolicy. To nie one kontrolują (bo faktycznie nie
> maja prawa) tylko są w pobliżu. A propozycję picia soku i jedzenia
> jabłek faktycznie kierowcy mogą zignorować. Ze wszystkimi tego
> konsekwencjami. Woli mandat - nie ma sprawy. Policja miała dzień
> łagodności i zaproponowała upomnienie w postaci soku. Nie chcesz - nie
> korzystasz.
Gdyby te dzieci tylko przebywały w pobliżu i nagabywały kierowców, to ok
- mają prawo, policjant nie musi ich stamtąd przeganiać.
Ale jeżeli jest deal - sok albo mandat, to znaczy że współpracują z
policjantami w czynnościach Policji, a taka współpraca powinna mieć
oparcie w przepisach.
p. m.
-
14. Data: 2011-10-06 08:37:29
Temat: Re: Kontrola drogowa i akcja jabłko-cytryna
Od: gr <j...@w...pl>
Przeczytałem cały wątek. Ludzie do jakiego absurdu dochodzimy, chcemy
wolności a za moment chcemy kodyfikacji każdej wykonywanej przez
człowieka czynności.
Dla mnie paranoja.
Wystarczy powiedzieć: Nie bawię się w picie jakiegoś gównianego soczku
proszę mi wystawić mandat w wysokości... zł i w ilości przypisanych do
niego pkt. karnych lub nie przyjąć mandatu i poprosić o skierowanie
sprawy do sądu.
Taka sama sytucja jak przy akcji założenia okularów udających pijanego
czy wejścia do imitacji dachowania zamiast mandatu.
-
15. Data: 2011-10-06 08:51:42
Temat: Re: Kontrola drogowa i akcja jabłko-cytryna
Od: mvoicem <m...@g...com>
(06.10.2011 10:37), gr wrote:
> Przeczytałem cały wątek. Ludzie do jakiego absurdu dochodzimy, chcemy
> wolności a za moment chcemy kodyfikacji każdej wykonywanej przez
> człowieka czynności.
Kodyfikacji każdej wykonanej czynności nie człowieka, ale
przedstawiciela władzy. I właśnie dlatego, że chcemy wolności.
p. m.
-
16. Data: 2011-10-09 18:42:42
Temat: Re: Kontrola drogowa i akcja jabłko-cytryna
Od: "Kris" <k...@W...PL>
>Użytkownik "gr" napisał w wiadomości grup
>dyskusyjnych:a379fdf3-1765-4f21-95be-4551389e29c3@f
6g2000vbm.googlegroups.com...
>Przeczytałem cały wątek. Ludzie do jakiego absurdu dochodzimy, chcemy
>wolności a za moment chcemy kodyfikacji każdej wykonywanej przez
>człowieka czynności.Dla mnie paranoja.
>Wystarczy powiedzieć: Nie bawię się w picie jakiegoś gównianego soczku
>proszę mi wystawić mandat w wysokości... zł i w ilości przypisanych do
>niego pkt. karnych lub nie przyjąć mandatu i poprosić o skierowanie
>sprawy do sądu.
>Taka sama sytucja jak przy akcji założenia okularów udających pijanego
>czy wejścia do imitacji dachowania zamiast mandatu.
Nic dodać nic ująć- 100% zgoda.
Jest bardzo fajna akcja a tu ludziska się paragrafów domagają.