-
1. Data: 2004-05-19 09:42:19
Temat: Kontener pod klatką
Od: "Magdalenkaaa" <m...@p...onet.pl>
Witam.
Jeden z mioch sąsiadów ( niestety, nie wiem, który ) postanowił wyremontować
mieszkanko. A że jest bardzo porządny, zamówił sobie taki otwarty kontenerek na
śmieci z prywatniej firmy. To coś stoi od 10 dni pod blokiem. Niby zepchnięte w
kąt. Ale tak ze w zasadzie umiemozliwia mi łatwy podjazd z wózkiem. Po prostu -
zjazd jest zastawiony, co z boku na to nie wygląda, zaczyna się zabawa dopiero,
gdy się jedzie z wóziem. W administarcji powiedzieli mi, że oni są za, bo to
bardzo porządny lokator, nie wynosi smieci do kosza tylko za to płaci. Fakt -
inni lokatorzy też już tam wrzucają smieci i to bynajmniej nie jest gruz. A na
klatce wisi regulamin - jeden z jego punktów mówi, że niedopuszczalne jest ze
względów przeciwporzarowych zastawianie czymkolwiek klataek schodowych.Mam już
dość wnoszenia wózka po schodach. Czy można coś z tym zrobić???
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2004-05-19 09:53:01
Temat: Re: Kontener pod klatką
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article <4...@n...onet.pl>, Magdalenkaaa wrote:
> Witam.
> Jeden z mioch sąsiadów ( niestety, nie wiem, który ) postanowił wyremontować
> mieszkanko. A że jest bardzo porządny, zamówił sobie taki otwarty kontenerek na
> śmieci z prywatniej firmy. To coś stoi od 10 dni pod blokiem. Niby zepchnięte w
> kąt. Ale tak ze w zasadzie umiemozliwia mi łatwy podjazd z wózkiem. Po prostu -
> zjazd jest zastawiony, co z boku na to nie wygląda, zaczyna się zabawa dopiero,
> gdy się jedzie z wóziem. W administarcji powiedzieli mi, że oni są za, bo to
> bardzo porządny lokator, nie wynosi smieci do kosza tylko za to płaci. Fakt -
> inni lokatorzy też już tam wrzucają smieci i to bynajmniej nie jest gruz. A na
> klatce wisi regulamin - jeden z jego punktów mówi, że niedopuszczalne jest ze
> względów przeciwporzarowych zastawianie czymkolwiek klataek schodowych.Mam już
> dość wnoszenia wózka po schodach. Czy można coś z tym zrobić???
Poprosić ładnie lokatora o przestawienie kontenera.
Renata
--
"urodziłem się na 52 szerokości geograficznej północnej
i 20 długości geograficznej wschodniej
wylosowałem Polskę
w pokerze po takim rozdaniu mówi się pas" - P. Macierzyński
-
3. Data: 2004-05-19 10:06:50
Temat: Re: Kontener pod klatką
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Wed, 19 May 2004, Renata Gołębiowska wrote:
>+ In article <4...@n...onet.pl>, Magdalenkaaa wrote:
>+ > Witam.
>+ > Jeden z mioch sąsiadów ( niestety, nie wiem, który )
[...]
>+ > Czy można coś z tym zrobić???
>+
>+ Poprosić ładnie lokatora o przestawienie kontenera.
Mi się widzi że w tym problem. Trzeba Rutkowskiego wynająć żeby
ustalić którego to należy poprosić :)
Ja bym z takiej armaty nie strzelał, tylko karteczkę na kontenerze
zostawił. Ale...
pozdrowienia, Gotfryd
-
4. Data: 2004-05-19 11:55:52
Temat: Re: Kontener pod klatką
Od: Renata Gołębiowska <R...@a...waw.pl>
In article
<P...@A...portezja
n.zabrze.pl>,
Gotfryd Smolik news wrote:
> On Wed, 19 May 2004, Renata Gołębiowska wrote:
>
>>+ In article <4...@n...onet.pl>, Magdalenkaaa wrote:
>>+ > Witam.
>>+ > Jeden z mioch sąsiadów ( niestety, nie wiem, który )
> [...]
>>+ > Czy można coś z tym zrobić???
>>+
>>+ Poprosić ładnie lokatora o przestawienie kontenera.
>
> Mi się widzi że w tym problem. Trzeba Rutkowskiego wynająć żeby
> ustalić którego to należy poprosić :)
No tego, o którym na całym osiedlu słuchy chodzą, że taki porządny.
> Ja bym z takiej armaty nie strzelał, tylko karteczkę na kontenerze
> zostawił.
A nie lepiej zgłosić do prokuratury? :)
Renata
--
"urodziłem się na 52 szerokości geograficznej północnej
i 20 długości geograficznej wschodniej
wylosowałem Polskę
w pokerze po takim rozdaniu mówi się pas" - P. Macierzyński
-
5. Data: 2004-05-19 12:21:14
Temat: Re: Kontener pod klatką
Od: "WOJSAL" <w...@g...pl>
Użytkownik "Renata Gołębiowska" <R...@a...waw.pl> napisał w
wiadomości news:slrncambjs.jvn.Renata.Golebiowska@154-moo-7.acn
.waw.pl...
> In article <4...@n...onet.pl>, Magdalenkaaa wrote:
>
> Poprosić ładnie lokatora o przestawienie kontenera.
>
Rozwiazania najprostsze sa jednak najtrudniejsze.
Znacznie latwiej jest pojsc na skarge do administracji,
policji itp A potem to juz w ogole fajnie jest
ponarzekac jacy to zli ludzie sa na tym swiecie... ;)
--
Pozdrawiam
WOJSAL
-
6. Data: 2004-05-19 13:38:35
Temat: Re: Kontener pod klatką
Od: "KALKOL" <w...@g...pl>
> > Ja bym z takiej armaty nie strzelał, tylko karteczkę na kontenerze
> > zostawił.
>
> A nie lepiej zgłosić do prokuratury? :)
>
e tam zlinczować porządnisia
-
7. Data: 2004-05-20 08:09:26
Temat: Re: Kontener pod klatką
Od: "Magda" <m...@p...onet.pl>
>
> Pewnie. Najłatwiej krytykować. A pojazdu z synkiem ( 30 kg ) to nikt nie chce
pomoc wnieść. Kto powiedział, że poszłam na skargę do administracji? Poszłam
się tylko ładnie zapytać czy to przypadkiem nie ich ustrojstwo. A co do
lokatora...TRudno zapytać czy prosić o coś kogoś, kto wyjechał nie
posprzątawszy po sobie. Mieszkam na parterze, smrod z kontenera bije prosto w
okno, grzebią w nim żebracy, inni traktują go jak kasz na śmieci... Swietnie,
co? Za kertyńskie odpowiedzi wam czegoś takiego też zyczę
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
8. Data: 2004-05-20 08:46:34
Temat: Re: Kontener pod klatką
Od: "WOJSAL" <w...@g...pl>
Użytkownik "Magda" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:44a2.00000515.40ac67b5@newsgate.onet.pl...
> >
> > Pewnie. Najłatwiej krytykować. A pojazdu z synkiem ( 30 kg ) to nikt nie
chce
> pomoc wnieść. Kto powiedział, że poszłam na skargę do administracji?
Nie moglas skontaktowac sie z lokatorem?
Np. mozna zostawic kartke w drzwiach z prosba
o kontakt. Zakladam, ze skoro facet sie remontuje,
postawil kontener - to pojawia sie w lokalu
on lub ktos kto ma do niego kontakt.
>Poszłam
> się tylko ładnie zapytać czy to przypadkiem nie ich ustrojstwo. A co do
> lokatora...TRudno zapytać czy prosić o coś kogoś, kto wyjechał nie
> posprzątawszy po sobie.
A skad wiesz, ze wyjechal?
>Mieszkam na parterze, smrod z kontenera bije prosto w
> okno, grzebią w nim żebracy, inni traktują go jak kasz na śmieci...
Swietnie,
> co?
Nie, to nie jest swietnie. To jest problem.
Tylko ze ten problem mozna zalatwic, lub
probowac zalatwic, od rozmowy z sasiadem.
Nie kazdy, kto Ci nadpenie na odcisk
musi byc skonczonym draniem.
>Za kertyńskie odpowiedzi wam czegoś takiego też zyczę
Niepotrzebnie sie unosisz.
Rady porozmawiania, dogadania sie z sasiadem
naprawde nie sa kretynskie. Tylko uwierz (tak
na poczatek), ze sasiad jest normalnym czlowiekiem
i nie robi Ci nic na zlosc. Zsatosuj zasade
domniemanej przyzwoitosci czlowieka, ktorego
nie znasz (jak sie domyslam).
Uwierz, ze nie kazdy kto zrobil Ci przykrosc,
zrobil to celowo.
--
Pozdrawiam
WOJSAL
-
9. Data: 2004-05-20 09:30:22
Temat: Re: Kontener pod klatką
Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>
. A co do
: lokatora...TRudno zapytać czy prosić o coś kogoś, kto wyjechał nie
: posprzątawszy po sobie. Mieszkam na parterze, smrod z kontenera bije
prosto w
: okno, grzebią w nim żebracy,
zebracy zebraja, grzebac moga ludzie ktorych nie stac na zakup chleba
inni traktują go jak kasz na śmieci... Swietnie,
: co? Za kertyńskie odpowiedzi wam czegoś takiego też zyczę
Zalatw jakis samochod i go przesun kilka metrow.
P.
-
10. Data: 2004-05-20 09:31:57
Temat: Re: Kontener pod klatką
Od: m...@p...onet.pl
Nie da się zostawić akrtki w drzwiach> tam jest kilka mieszkań odzielonych od
reszty kratą. Skąd wiem? Bo sąsiedzi powiedzieli. Facet wyremontował mieszkanie
i czeka, ąz pojawią się chętni do wynajęcia. Remont skonczony, firma sobie
poszła, tylko kontener został. I nie chodzi mi o to, ze tkoś specjalnie robi mi
przykrość. Ale o to, ze jesteśmy takim narodem, co żadnej sprawy ni epotrafi
załatwić porządnie i do konca. :(((
>
>
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl