-
51. Data: 2022-07-08 10:25:46
Temat: Re: Konin - jest akt oskarżeni
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 6 Jul 2022 21:08:39 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 06.07.2022 o 19:26, J.F pisze:
>> czyli pierwszy biegly rzetelny, a ten z Łodzi jakis podejrzany?
>
> "Ocenił, że rany na ciele mężczyzny są "nietypowe" i wyjaśnił, że może
> to wynikać z faktu, że mięśnie w momencie trafienia pociskiem były
> napięte".
>
> w połączeniu z:
>
> "biegły ten jednak uzależnił ostateczne wnioski od
> wyników szczegółowych badań próbek pobranych przy nim z ciała Adama,
> czyli m.in. wspomnianej już wyżej analizy pozostałości po wystrzale z
> broni palnej."
>
> brzmi jak - no starałem się wydrukować, więc nie możecie się czepiać, no
> ale trzeba jeszcze sprawdzić te ślady prochu a wtedy. Czyli nie chciał
> się narazić "firmie" ale też zadbał by jednak wyjść zgodzie z sumieniem...
Moze nie chcial, a moze rana faktycznie jakas niewyrazna.
zdobądz fotki :-)
>>> https://ocdn.eu/pulscms-transforms/1/OOik9kuTURBXy84
NTU2ZTFkMy0wOTM2LTRjNTItYWY2ZS0wNDA3YzNjN2M4YmYuanBl
Z5GTAs0DSM0FcYKhMAWhMQE
>>
>> Na pewno on?
>
> Sprawdzony "fakt" - w sensie ze strony "faktu" wziąłem - twierdzą, że
> on. W sumie nie ma powodu żeby im w to akurat nie wierzyć.
Z drugiej strony mogl ktos dowolne zdjecie wziac i pochwalic sie -
patrzcie, tak wyglada.
>>> Nie tylko - po tym że zastrzelił człowieka i jest krawężnikiem w
>>> policji;) Przyznasz, ze jakieś podstawy są:P Generalnie jak ktoś wygląda
>>> jak dres to zwykle jest dresem:P
>>
>> Mam jednego lysego kolege.
>> Absolutnie nie dres :-)
>
> A też koks? Bo bez koksu to chyba raczej ciężko taką figurę uzyskać?
Figura na zdjeciu imo w granicach normalnosci.
>>> No właśnie pytam jak to jest, że biegli się aż tak mylą? No i
>>> standardowo jak druga strona robi kontropinie (akurat nie ten przypadek)
>>> to okazuje się ona zwykle odwrotna. To co - nie mylą się losowo? Czy to
>>> znaczy że wynik opinii biegłego jest zaeżny od tego kto zleca?
>>
>> Jak zleca obrona, to na pewno tak :-)
>
> No właśnie - niby wiadomo że tak będzie, ale to wprost znaczy że biegli
> są stronniczy i nie da się temu zaprzeczyć. I co i ziobro...
>> Ale ale ... moze sie myla losowo, tylko jak wynik wszystkim pasuje,
>> to nie ma kolejnej opinii, i nie slyszysz o rozbieznosciach :-)
> W sądzie jest zazwyczaj tak, że jak jednej stronie pasuje, to drugiej
> nie:P
Ale nie stac ja na bieglego :-)
Poza tym jak masz opinie uniewinniajaca, to co najwyzej prokurator
moze zamowic drugą, skoro mu nie pasuje pierwsza.
> Raczej obstawiam, że rozbieżności nie ma tam gdzie sprawy są
> oczywiste i nie ma jak naciągnąć. Choć jak widać można pomylić ranę
> wlotową z wylotową. Patologiem nie jestem ale... wydaje się to
> podejrzane. Naet pierwszemu biegłemu wydawało się to na tyle
> naciągnięte, że napisał, że bez dodtkowych badań się nie da stwierdzić,
> bo to jakaś bardzo nietypowa rana. Nietypowa bo zadana z kulsoniej broni;)
I co - myslisz, ze dolaczyl do tego fotki typowej rany?
No chyba ze "z ostroznosci procesowej" zawsze tak dopisuje -
wyglada typowo, ale jaki % prawdopdopienstwa, ze i naprawde jest
typowa i strzal padl z typowej strony?
http://zms.umed.pl/wp-content/uploads/2020/07/6_Rany
-postrzalowe.pdf
Swoja droga ... czy to w ostatecznej wersji nie byl strzal z bliska?
No bo skoro w czasie łapania podejrzanego ...
>>> On biedny nic nie widział, co prawda w mediach dużo było i nawet mu
>>> zamieszki się pojawiły przed kulsonariatem, ale nie wiedział że jest
>>> prowadzone postępowanie, bo mu prokuratura nie powiedziała, to kulsona
>>> nie zawiesił, bo nie wiedział:P
>>
>> No ale prokuratura prowadzila zapewne "w sprawie", zarzutow przez 2
>> lata nie postawila, to co ma komendant myslec?
>> Sam ma zarzuty postawic?
>
> W pierwszej chwili sprawdziłem ustawę i rzeczywiście dopóki nie ma
> zarzutów to chuja mogą mu zrobić. Ale przypomniałem sobie że komendant
Zawieszenie automatyczne po takim zdarzeniu wydaje sie zasadne,
ale ... i jak dlugo ma trwac?
> mojego kulsonariatu zawiesił pięciu dość wysokej rangi kulsonów jak
> naczelnikowi chyba pieluchy powieszono na płocie. I co - da się -
> wystarczy wszcząć postępowanie dyscyplinarne.
Widac naczelnik byl bardzo obrazony, a kulsony nie wykonaly rozkazu
:-)
A tu ... chcesz postepowanie dyscyplinarne zaczynac, jak prokurator
prowadzi sledztwo?
Nie bardzo widze sens, po co dwa sledztwa, i nie wiem czy sa
mozliwosci - prokurator polozy lape na dowodach, i nie wiadomo czy
komisji udostepni i kiedy ...
> No tylko policja
> standardowo była przekonana (o czym pisał ciarka) że policjant jest
> niewinny i jest on ofiarą.
>
>>> Bo w prywatnych jak ktoś srogo spierdoli to się go wywala.
>>
>> Musi srogo spierdolic na szkode firmy.
>
> No ten to akurat srogo dopierdolił.
Dwa lata temu tez bylo to wiadomo?
>> A jak sekretarka przybiegnie, ze szef ja molestuje, to jak myslisz
>> sie "firma" zachowa?
>
> Oj, żebyś się nie zdziwił;)
A jakiej plci jest zarzad w firmie :-)
>>> Jakoś nigdy nie miałem odruchu łapania czegoś zajętą ręką... Jeśli już
>>> to odruchowo wypuszczałem co miałem.
>> pewnie tez nigdy nie goniles kogos z pistoletem :-)
> Wydaje mi się, że to działa niezależnie od tego co w ręku masz:P
>
>> Ale chwyc w rekę torbe ze laptopem, albo smartfona, i zauwaz, ze
>> dziecko ci na ulice wybiega, akurat od strony zajete reki :-)
>
> No jestem prawie pewny że bym po prostu upuścił (w sensie smartfona).
Nie dowiesz sie, poki cie sytuacja nie zaskoczy.
Albo sobie przypomnij :-)
> Zresztą to trochę co innego - gonił go kilkanaście skund więc raczej
> zaskoczony tym nie był.
>
>> Jesli cos tu ciekawe, to czemu te druga opinie zlecili.
>> Bo pierwsza byla niejasna, czy bo chcieli sprawe umorzyc,
>> czy moze inna prokuratura, bo już w Łodzi ...
>
> Jak dla mnie chcieli rozwiać wątpliwości pierwszej - oczywiście na
> korzyść "państwa". No tylko się zesrało.
>
>> A wynik ze od przodu dlatego, ze ktos taki zamowil, czy zwyczajnie
>> biegly sie pomylil ... a moze po prostu niestaranny byl ..
>
> Kiedyś się zastanawialiśmy jak to jest że wokół kulsonów się kamery
> psują - gdybyśmy tylko wiedzieli dlaczego...
IMO - nie tylko wokol kulsonow. Tylko ze przy kulsonach sprawa
bulwersuje.
>> Jakie sciany?
>> Sledztwo zaczela prokuratura w Koninie, a potem przeniesiono do Łodzi.
>> Biegli to nie wiem skad.
>
> Przecież prokuratura to ciało polityczne - mają jednego szefa, który
> mniej lub bardziej otwarcie wpierdala w takie sprawy. No nie udawaj
> naiwnego.
A tu sie otwarcie wpierdzielał?
>> Tych afer ogolnopolskich sie jakby ostatnio namnozylo ...
> Wszystko przez tych pismaków - przypomnij - co robert o nich sądzi? ;)
Co by nie mowic, to fakty dla nich nie sa istotne :-)
>> Jakie nagrania?
>> Bo teraz miedia donoszą, ze kamery nic ciekawego nie zarejestrowaly.
>
> Samego strzału widać nie było, ale było widać jak uciekał - co przeczy
> wersji z nożyczkami.
Czemu? pod koniec ucieczki roznie moglo byc.
>>> to tak
>>> by zostało. Kolejny przyczynek, żeby policji i prokuraturze nie ufać w
>>> takich sprawach, bo domyślnie kłamią.
>>
>> Nie mowie nie ... ale jak widac sprawa do sadu trafila.
>
> Tylko dlatego, że zrobiła się zbyt medialna a ojciec wynajął (albo sami
> się nawinęli) ogarniętych ludzi. Są dziesiątki podobnych spraw bez echa.
>
>> A daty ekspertyz znasz ?
>
> nie.
>
>>> Bo się wydostało do prasy? A co zrobili? Ktoś jakąś odpowiedzialność
>>> poniósł?
>>
>> Nie nie - sprawe zakonczoną prawomocnym wyrokiem otwarli
>> i losem niewinnego sie ktos zainteresowal.
>
> Czyli można bzdury pisać w opiniach i jeśli ci nie udowodnią celowego
> działania czyli defacto łapówkarstwa to żadnej odpowiedzialności nikt
> nie poniesie.
Akurat w sprawie Komendy to nie wiem czy biegli bzdury pisali,
czy mial chlop pecha, ze dowody, jakie mieli, pasowaly.
I moze jeszcze trafil na nadgorliwego sedziego ... albo mial po prostu
duzo pasujacych dowodow.
Ale mnie fascynuje to ponowne otwarcie sprawy.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Sprawa_Tomasza_Komendy
#Droga_do_uniewinnienia
"Policjant Remigiusz Korejwo oraz dwóch innych policjantów z wydziału
dochodzeniowo-śledczego sięgnęli po akta śledztwa. Kilkanaście tomów
akt czytali strona po stronie, każdy sam, a potem wspólnie
analizowali. W 2016 prokuratura wróciła do sprawy"
Robercie - jakze to tak - mozna tak wrocic do sledztwa bez oficjalnej
sprawy?
A te akta to gdzie sa - na policji, w prokuraturze, w sądzie?
https://uwaga.tvn.pl/reportaze,2671,n/remigiusz-kore
jwo-kim-jest-policjant-ktory-pomogl-tomkowi-komendzi
e,328457.html
J.
-
52. Data: 2022-07-08 11:15:19
Temat: Re: Konin - jest akt oskarżeni
Od: Olin <k...@a...w.stopce>
Dnia Thu, 7 Jul 2022 15:57:24 +0200, _Master_ napisał(a):
> Nawet Korwin wysłuchany do końca bez przerywania przez lewackiego
> redaktora zaczyna poruszać nie używane dotąd obszary mózgu przez
> przeciętnego odbiorcę telewizyjnej sieczki.
To jak długo trzeba słuchać Kurwina, żeby pokochać Fiutina?
--
uzdrawiam
Grzesiek
adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl
"Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami.
Niestety, jest to rząd."
Woody Allen
http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/
-
53. Data: 2022-07-08 11:49:42
Temat: Re: Konin - jest akt oskarżeni
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 08.07.2022 o 09:19, _Master_ pisze:
> Napisz jakie to są te faszystowskie treści chyba że w ten sposób
> uciekasz od tematu.
Pójdziesz do szkoły, to się dowiesz.
> Weź człowieku posłuchaj Bosaka. To nie jest trudne. Choćby skrót jego
> wypowiedzi u Rymanowskiego.
Słuchałem wielokrotnie. I doskonale rozumiem skąd się bierze ich
poparcie. Młodzież może oszukać, mnie nie.
Młodzież jeszcze nie rozumie, że za te "zyski" będą musieli zapłacić
wysoką cenę.
Tu masz to w miarę dobrze wytłumaczone jak to działa:
https://noizz.pl/opinie/dlaczego-mlodzi-zaglosowali-
na-bosaka-nie-chodzi-o-faszystowskie-hasla/15kq3sy
"Młodzi wyborcy mają gdzieś faszyzm Bosaka?"
"Rozpoczęło się rytualne darcie szat i płacz, że młodzi głosują na
faszystę. Ba, przyznam się, że sam na początku zareagowałem w ten
sposób. A potem postanowiłem zrobić risercz i sprawdzić, czym Krzysztof
Bosak skusił młodych. Bo w to, że był to marszowy krok batalionów SS i
pieśni patriotyczne, wierzyć mi się nie chciało. No i oczywiście mogę
się mylić, ale po lekturze programu tego kandydata, stawiam taką tezę,
że faszyzm Bosaka młodzież ma gdzieś i poleciała na zupełnie inny miód.
Oczywiście nie możemy tutaj uogólniać i powiedzieć, że na pewno żadnego
młodego człowieka nie skusiła wizja jednego kraju, jednej partii, jednej
ideologii, to rzecz nieunikniona, bo wielka Polska narodowa to bardzo
atrakcyjna dla niektórych wizja."
"(...)Nikt nie będzie wnikał, co to naprawdę znaczy, bo sam postulat
państwa minimum wydaje się maksymalnie atrakcyjny w momencie, gdy
wchodzisz w życie, jesteś nieśmiertelny, a świat leży u twoich stóp,
gotowy do podboju. Jakieś podatki? Przecież gdyby nie one, udałoby mi
się wszystko."
"(...)To wiecie co ja, mając lat osiemnaście i widząc niektóre punkty
programu gospodarczego, robię? Głosuję na UPR. Albo na Kongres Nowej
Prawicy. Albo na partię KORWiN. A może nawet na kandydata na prezydenta
z ramienia Konfederacji Wolność i Niepodległość. Bo te postulaty są
ładne, proste, zrozumiałe i przejrzyste, a przede wszystkim atrakcyjne.
To słowo zwłaszcza bym zapamiętał - atrakcyjne."
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
-
54. Data: 2022-07-08 12:00:55
Temat: Re: Konin - jest akt oskarżeni
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 08.07.2022 o 09:23, _Master_ pisze:
> W dniu czwartek-07-lipca-2022 o 21:39, Kviat pisze:
>> (która to religia jest wzorcowym wręcz przykładem pozbawiania ludzi
>> własnego zdania)?
>
> A konkretnie?
Konkretnie, to cała religia.
> Wola rodziców ma być najważniejsza. To dobrze czy źle?
Rodziców pozbawionych przez religię własnego zdania?
Bo wiesz, że religianci nie mają własnego zdania, a tylko mają takie
zdanie, jak ich religia?
Religia jest zaprzeczeniem własnego zdania. Mają obowiązek postępować i
mieć takie zdanie, jakie ma ich bóg (a ściślej, takie zdanie, jakie mają
tego boga funkcjonariusze). W religiach nie ma miejsca na własne zdanie.
Na tym właśnie polega religia.
> Chodzi Ci o przymus psychologiczny?
Wręcz przeciwnie.
> Chcesz rozwiązać ten problem ODGÓRNYM ZAKAZEM? Ty FASZYSTO! ;-)
Wręcz przeciwnie. Jestem przeciwny odgórnemu NAKAZOWI religii w szkołach.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
-
55. Data: 2022-07-08 12:47:05
Temat: Re: Konin - jest akt oskarżeni
Od: _Master_ <M...@...pl>
W dniu piątek-08-lipca-2022 o 11:49, Kviat pisze:
> Pójdziesz do szkoły, to się dowiesz.
Pięknie się obnażyłeś ;-)
> Słuchałem wielokrotnie. I doskonale rozumiem skąd się bierze ich
> poparcie. Młodzież może oszukać, mnie nie.
Jestem po 50-tce. Ja słucham co mówią i rozumiem polityków.
Nie ma ideałów a światem nie będzie rządzić młodzież
Moim zdaniem program Konfederacji nie jest skierowany do młodzieży. To
jest tylko skutek uboczny zniesmaczenia dotychczasowymi partiami.
Długofalowo zdrowy rozsądek jednak wygrywa
> Młodzież jeszcze nie rozumie, że za te "zyski" będą musieli zapłacić
> wysoką cenę.
Konfederacja ostrzegała i ostrzega przed działaniami które będą
powodować duże koszty w przyszłości.
Po miesiącach i latach inni przyznają im rację.
> "Młodzi wyborcy mają gdzieś faszyzm Bosaka?"
Takie pierdolenie.
Powszechny w mediach jest pogląd że elektorat pisu na kolanach ogląda
wiadomości
Tymczasem w badaniach wychodzi że to lemingi są bardziej zatwardziałe i
zamknięte na inne punkty widzenia.
bo wielka Polska narodowa to bardzo
> atrakcyjna dla niektórych wizja."
Dla niektórych. Ja to widzę bardziej czysto biznesowo a nie narodowo
jeśli mówimy o młodzieży. Młodzież widzi co się dzieje i co jest dziś
warta solidarność energetyczna, praworządność europejska i wolny
przepływ towarów i usług.
>
> "(...)Nikt nie będzie wnikał, co to naprawdę znaczy, bo sam postulat
> państwa minimum wydaje się maksymalnie atrakcyjny w momencie, gdy
> wchodzisz w życie, jesteś nieśmiertelny, a świat leży u twoich stóp,
> gotowy do podboju. Jakieś podatki? Przecież gdyby nie one, udałoby mi
> się wszystko."
Tak myśli socjalista. Nie wszyscy tacy są.
Stereotyp powtarzany w kółko że młodzież nie lubi podatków bo nic im nie
dają.
> ładne, proste, zrozumiałe i przejrzyste, a przede wszystkim atrakcyjne.
Atrakcyjne bo logiczne i w jakimś stopniu idealistyczne.
To nic złego. Złem jest zamulanie i okładanie tego lewackimi
zastrzeżeniami, wyjątkami a w konsekwencji marnotrastwem i zgnilizną na
której żyją organizacje, fundacje i zwykli złodzieje.
Młodzi dziś są o wiele mądrzejsi niż takie 30-latki zaślepione propagandą.
-
56. Data: 2022-07-08 13:10:37
Temat: Re: Konin - jest akt oskarżeni
Od: _Master_ <M...@...pl>
W dniu piątek-08-lipca-2022 o 12:00, Kviat pisze:
> Konkretnie, to cała religia.
Religia w dzisiejszych czasach to względne pojęcie.
Może być religia liberalna, religia dżender, religia socjalistyczna...
To są dziedziny oparte na czystej wierze których nie da się poprzeć
wyliczeniami. ;-)
-
57. Data: 2022-07-08 13:11:39
Temat: Re: Konin - jest akt oskarżeni
Od: _Master_ <M...@...pl>
W dniu piątek-08-lipca-2022 o 12:00, Kviat pisze:
> Na tym właśnie polega religia.
Tak jak w socjalizmie unijnym. Zdanie musi być takie i takie.
-
58. Data: 2022-07-08 13:12:17
Temat: Re: Konin - jest akt oskarżeni
Od: _Master_ <M...@...pl>
W dniu piątek-08-lipca-2022 o 11:15, Olin pisze:
> To jak długo trzeba słuchać Kurwina, żeby pokochać Fiutina?
i odezwał się brat
-
59. Data: 2022-07-08 13:24:08
Temat: Re: Konin - jest akt oskarżeni
Od: Tomasz <n...@i...invalid>
Robert Tomasik w
<news:62c75043$0$452$65785112@news.neostrada.pl>:
> W dniu 06.07.2022 o 22:12, Shrek pisze:
>> No chyba że wyjmie magazynek i przestrzeli dla pewności;)
> Magazynek ma przestrzelić?
Aleś tempy, nawet jak na polucjanta...
--
Tomasz
-
60. Data: 2022-07-09 14:06:35
Temat: Re: Konin - jest akt oskarżeni
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 08.07.2022 o 00:41, Marcin Debowski pisze:
>> Skąd wiemy, że kłamał? Z publikacji internetowych wynika, że dopiero
>> teraz przedstawiono mu zarzut, a zatem nie wykluczone, że w ogóle nie
>> było żadnego jego stanowiska. Zwróćcie uwagę, że dziennikarze różne
>> rzeczy wówczas pisali, a okazuje się, że faktyczny przebieg zdarzeń był
>> inny.
> Dziennikarze pewnie nie wymyslili tej historii z nożyczkami, więc albo
> on albo koledzy. Myślisz, że nikt go nawet nie przesłuchał czy nie
> zapytał?
Nie mam zielonego pojęcia. Pisano o nożyczkach i do tego się sam
odnosiłem. Już wiele razy pisałem, że jeśli w jakiejkolwiek choćby
najmniejszej części mam z jakąś sprawą kontakt służbowy, to absolutnie
nie będę się wypowiadał publicznie o tym. Po prostu czasem mogę się
zagalopować i napisać co, co nie było publikowane.
Z drugiej strony, jak czasem ktoś mnie prosi o informacje, jak coś tam
się skończył o(w czym przykładowo mi pomagał), to też nigdy nie pisze,
jak to było, tylko czekam, aż zostaje wydany oficjalny komunikat i
przesyłam ten oficjalny i zaaprobowany przez stronę służbową tekst. Bo
czasem z różnych powodów oficjalna wersja odbiega od tej faktycznej.
Przeważnie w niewielkim zakresie, ale bywa, ze ważne względy za tym
przemawiają.
--
Robert Tomasik