Osobnik posiadający mail s...@r...pbz napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:


>>> jest w polsce taki jeden co jeepa za 40tys sprzedał za 20TPLN wiec
>>> nie mów hop. Taka juz specyfika aukcji internetowych, wiec kwestia
>>> ceny powinna byc przy rozsadzaniu drugorzadna.
>>
>> Wiesz, ale jakby się okazało, ze ów Jeep pochodzi z kradzieży, to
>> nabywcy dobrą wiarą ciężko by się było obronić.
>
> Wszak ten sprzedający utrzymuje że tego jeepa nie miał, nie ma i nie
> będzie miał ...

to pewnie bedzie miał drugi pozew o jakies wyrównanie szkód.

> Ale w magiczny sposób "wyda kupującemu" jeepa ... tyle że buchniętego.

no to pójdzie siedziec.

> Wywiąże się z transakcji i wyroku ... ale kupujący który w chwili
> obecnej chodzi w glorii chwały .... będzie miał bardzo poważny
> problem. Wszak jeep jest buchnięty i kupił go za 21tys. .... ;)

jak rozumiem kupujacy bedzie w tej sytuacji mógł zadac zwrotu pieniedzy za
kupiony towar, który w momencie transakci nie zalezał do sprzedajacego.

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nigdy nie rozcinaj tego co można rozwiązać"
H. Jackson Brown, Jr.

do góry

Dnia Wed, 28 Feb 2007 13:35:57 +0000 (UTC), Budzik napisał(a):


>> Wywiąże się z transakcji i wyroku ... ale kupujący który w chwili
>> obecnej chodzi w glorii chwały .... będzie miał bardzo poważny
>> problem. Wszak jeep jest buchnięty i kupił go za 21tys. .... ;)
>
> jak rozumiem kupujacy bedzie w tej sytuacji mógł zadac zwrotu pieniedzy za
> kupiony towar, który w momencie transakci nie zalezał do sprzedajacego.


Ja w nawiązaniu do części posta Roberta, który brzmi:
"Wiesz, ale jakby się okazało, ze ów Jeep pochodzi z kradzieży, to nabywcy
dobrą wiarą ciężko by się było obronić."

Więc jakby to było z kupującym? :)



--
DFI Lanparty UT Ultra-D | AMD64 3200+ 2000@2650MHz (1.55V+104% 10x265)
Patriot XBLK+ 2x512MB CL2-3-3-5 1T (265MHz) | LITE-ON DVDRW SOHW-1673S
MSI NX 7800GT 400/1000@485/1170 - 256MB DDR3 256bit | PCI-E x16
ST3160827AS - Barracuda 7200.7 SATA NCQ 160827 - S-ATA150 - 160GB

do góry

TomaX wrote:

> Robercie masz rację - faktycznie zarzut jest o wyłudzenie. Osoba która
> figuruje na umowie w chwili obecnej nie przyznaje się do zakupu,
> twierdzi że nigdy nie zawierała
> umowy z operatorem, a podpis jest podrobiony.

Tylko jakie to ma znaczenie? Telefon jest sprzedawany "za złotówkę" -
wyraźnie jest to zaznaczone na fakturze. I ta złotówka (plus VAT)
została zapewne zapłacona.

Więc co ma do tego sam aparat telefoniczny?

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:hr3hb4-vps.ln1@ncc1701.lechistan.com...

> Tylko jakie to ma znaczenie?

Tylko komu został sprzedany? Bo skoro nabywca utrzymuje, że nie jest nabywcą, to
cała transakcja stoi pod znakiem zapytania.

do góry

Użytkownik "TomaX" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
news:es392c$nul$1@atlantis.news.tpi.pl...

O ile nie zostanie Ci przedstawiony zarzut paserstwa, to szanse odzyskania
telefonu są moim zdaniem spore. Andrzej bardzo celnie zauważa, że cokolwiek by
się nie działo, to jednak telefon ten sprzedano jakiejś tam osobie, a ona miała
prawo z nim postąpić jak tylko chciała. w szczególności sprzedać, bo była jego
właścicielem. Tyle, ze wyjaśnienie tej sprawy może bardzo długo trwać.

do góry

Dnia 28.02.2007 Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał/a:
> Użytkownik "TomaX" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:es392c$nul$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> O ile nie zostanie Ci przedstawiony zarzut paserstwa, to szanse odzyskania
> telefonu są moim zdaniem spore. Andrzej bardzo celnie zauważa, że cokolwiek by
> się nie działo, to jednak telefon ten sprzedano jakiejś tam osobie, a ona miała
> prawo z nim postąpić jak tylko chciała. w szczególności sprzedać, bo była jego
> właścicielem. Tyle, ze wyjaśnienie tej sprawy może bardzo długo trwać.

Chyba, że jednak nie była właścicielem bo w końcu umowa mogła być
skonstruowana i tak, że nie nastąpiło przeniesienie własności w momencie
jej podpisania. Nie wiem czy którykolwiek z operatorów stosuje tego typu
sprzedaż.

--
Marcin

do góry

Marcin Debowski wrote:

> Chyba, że jednak nie była właścicielem bo w końcu umowa mogła być
> skonstruowana i tak, że nie nastąpiło przeniesienie własności w momencie
> jej podpisania. Nie wiem czy którykolwiek z operatorów stosuje tego typu
> sprzedaż.

Treści takich umów są dostępne na stronach operatorów.

W Polsce takich "haczyków" jeszcze nie widziałem.

do góry