-
11. Data: 2007-02-27 22:00:48
Temat: Re: Konfiskata tel. komórkowego przez Policję
Od: "Ania J." <n...@n...pl>
Robert Tomasik napisał(a):
> Ale nie groził by Ci zarzut paserstwa.
A jeśli kupiłby od przypadkowej osoby na aukcji w internecie albo nawet
z ogłoszenia ale z umową pisemną? Dążę do tego czy wtedy też miałby
zarzut nieumyślnej paserki jeśli mógłby udowodnić, że _zakupił_ owy
trefny telefon.
pzdr
-
12. Data: 2007-02-27 22:05:00
Temat: Re: Konfiskata tel. komórkowego przez Policję
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Ania J." <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:es29mg$h48$1@news.task.gda.pl...
> A jeśli kupiłby od przypadkowej osoby na aukcji w internecie albo nawet z
> ogłoszenia ale z umową pisemną? Dążę do tego czy wtedy też miałby zarzut
> nieumyślnej paserki jeśli mógłby udowodnić, że _zakupił_ owy trefny telefon.
Jeśli umowa została by zawarta z osobą, której dane znajdują się w dokumentach
zakupu telefonu, a inne okoliczności transakcji nie wzbudzały by podejrzeń, to
oczywiście, że zarzutu paserki postawić nie sposób. Wyższości komisu nad zakupem
z ręki polega na tym, ze komis teoretycznie powinien sprawdzić legalność towaru.
-
13. Data: 2007-02-27 22:27:29
Temat: Re: Konfiskata tel. komórkowego przez Policję
Od: "Ania J." <n...@n...pl>
Robert Tomasik napisał(a):
>> A jeśli kupiłby od przypadkowej osoby na aukcji w internecie albo
>> nawet z ogłoszenia ale z umową pisemną? Dążę do tego czy wtedy też
>> miałby zarzut nieumyślnej paserki jeśli mógłby udowodnić, że _zakupił_
>> owy trefny telefon.
> Jeśli umowa została by zawarta z osobą, której dane znajdują się w
> dokumentach zakupu telefonu, a inne okoliczności transakcji nie
> wzbudzały by podejrzeń, to oczywiście, że zarzutu paserki postawić nie
> sposób. Wyższości komisu nad zakupem z ręki polega na tym, ze komis
> teoretycznie powinien sprawdzić legalność towaru.
A co jeśli sprzedawca nie przedstawi dokumetów zakupu? Przedstawić nie
musi, a na Allegro większość faktur przecież zapodziewa się poczas
przeprowadzki albo pies je zeżarł. Po transakcji pozostanie dowód jej
zawarcia i trudno zarzucać nabywcy złą wolę. Zarzut paserstwa zostanie
postawiony?
pzdr
-
14. Data: 2007-02-27 22:39:47
Temat: Re: Konfiskata tel. komórkowego przez Policję
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Ania J." <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:es2b8h$a15$1@news.task.gda.pl...
> A co jeśli sprzedawca nie przedstawi dokumetów zakupu?
Poszukać innego sprzedawcy :-)
> Przedstawić nie musi, a na Allegro większość faktur przecież zapodziewa się
> poczas przeprowadzki albo pies je zeżarł. Po transakcji pozostanie dowód jej
> zawarcia i trudno zarzucać nabywcy złą wolę. Zarzut paserstwa zostanie
> postawiony?
Nie da się odpowiedzieć na tak postawione pytanie. Wiesz, jak kupujesz telefon
komórkowy wart 1000 zł za 100 zł, to choćby miał pudełko, zasilacz, fakturę i
świadectwo cnoty właściciela wydane przez miejscowego ordynariusza, zawsze
istnieje spora szansa, ze ktoś się tu dopatrzy nieumyślnej paserki. Tu trzeba
oceniać całokształt. Rzecz w tym, że nikt mądry nie kupi telefonu za 1.000 zł i
nie sprzeda go od ręki za 100 zł.
-
15. Data: 2007-02-27 22:53:24
Temat: Re: Konfiskata tel. komórkowego przez Policję
Od: "Ania J." <n...@n...pl>
Robert Tomasik napisał(a):
> Nie da się odpowiedzieć na tak postawione pytanie. Wiesz, jak kupujesz
> telefon komórkowy wart 1000 zł za 100 zł, to choćby miał pudełko,
> zasilacz, fakturę i świadectwo cnoty właściciela wydane przez
> miejscowego ordynariusza, zawsze istnieje spora szansa, ze ktoś się tu
> dopatrzy nieumyślnej paserki. Tu trzeba oceniać całokształt. Rzecz w
> tym, że nikt mądry nie kupi telefonu za 1.000 zł i nie sprzeda go od
> ręki za 100 zł.
Ale ja serio pytam. :)
Towar kupiony w normalnej cenie rynkowej, która zawsze przecież się
waha. Przyjmijmy, że cena nie różni się więcej niż 10% od średniej ceny
rynkowej dla tego modelu. I przyjmujmy, że nic nie wskazuje, że towar ma
jakieś trefne pochodzenie - np. bez żadnych akcesoriów, sprzedawca
zastrzega, że to tylko aukcja grzecznościowa. Czy w takiej sytuacji,
przy zachowaniu maksymum rozsądku, można otrzymać zarzut paserstwa?
-
16. Data: 2007-02-27 23:35:59
Temat: Re: Konfiskata tel. komórkowego przez Policję
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail r...@g...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
następuje:
>> Przedstawić nie musi, a na Allegro większość faktur przecież
>> zapodziewa się poczas przeprowadzki albo pies je zeżarł. Po
>> transakcji pozostanie dowód jej zawarcia i trudno zarzucać nabywcy
>> złą wolę. Zarzut paserstwa zostanie postawiony?
>
> Nie da się odpowiedzieć na tak postawione pytanie. Wiesz, jak kupujesz
> telefon komórkowy wart 1000 zł za 100 zł, to choćby miał pudełko,
> zasilacz, fakturę i świadectwo cnoty właściciela wydane przez
> miejscowego ordynariusza, zawsze istnieje spora szansa, ze ktoś się tu
> dopatrzy nieumyślnej paserki. Tu trzeba oceniać całokształt. Rzecz w
> tym, że nikt mądry nie kupi telefonu za 1.000 zł i nie sprzeda go od
> ręki za 100 zł.
>
jest w polsce taki jeden co jeepa za 40tys sprzedał za 20TPLN wiec nie mów
hop. Taka juz specyfika aukcji internetowych, wiec kwestia ceny powinna byc
przy rozsadzaniu drugorzadna.
--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516 ; www.rowery.rejtravel.pl
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Moi ludzie pracują na okrągło! Czasem nawet po 2, 3 godziny na dobę!!!"
kpt. Bertorelli/Dzielna Armia Włoska/Allo, Allo
-
17. Data: 2007-02-28 00:37:54
Temat: Re: Konfiskata tel. komórkowego przez Policję
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Ania J." <n...@n...pl> napisał w wiadomości
news:es2cp5$32c$1@news.task.gda.pl...
> Towar kupiony w normalnej cenie rynkowej, która zawsze przecież się waha.
> Przyjmijmy, że cena nie różni się więcej niż 10% od średniej ceny rynkowej dla
> tego modelu. I przyjmujmy, że nic nie wskazuje, że towar ma jakieś trefne
> pochodzenie - np. bez żadnych akcesoriów, sprzedawca zastrzega, że to tylko
> aukcja grzecznościowa. Czy w takiej sytuacji, przy zachowaniu maksymum
> rozsądku, można otrzymać zarzut paserstwa?
Zarzut zawsze. Pytanie, czy się to w sądzie utrzyma. Osobiście bym na aukcji
grzecznościowej czegoś takiego nie zakupił. Bo to już jest dowód na to, że coś
jest nie tak. czemu sam właściciel tego nie sprzedaje?
-
18. Data: 2007-02-28 00:39:42
Temat: Re: Konfiskata tel. komórkowego przez Policję
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:28022007.638B00D4@budzik61.poznan.pl...
> jest w polsce taki jeden co jeepa za 40tys sprzedał za 20TPLN wiec nie mów
> hop. Taka juz specyfika aukcji internetowych, wiec kwestia ceny powinna byc
> przy rozsadzaniu drugorzadna.
Wiesz, ale jakby się okazało, ze ów Jeep pochodzi z kradzieży, to nabywcy dobrą
wiarą ciężko by się było obronić.
-
19. Data: 2007-02-28 04:51:10
Temat: Re: Konfiskata tel. komórkowego przez Policję
Od: "Maluch" <n...@m...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:es2cbf$8im$1@inews.gazeta.pl...
> Nie da się odpowiedzieć na tak postawione pytanie. Wiesz, jak kupujesz
> telefon komórkowy wart 1000 zł za 100 zł, to choćby miał pudełko,
> zasilacz, fakturę i świadectwo cnoty właściciela wydane przez miejscowego
> ordynariusza, zawsze istnieje spora szansa, ze ktoś się tu dopatrzy
> nieumyślnej paserki. Tu trzeba oceniać całokształt. Rzecz w tym, że nikt
> mądry nie kupi telefonu za 1.000 zł i nie sprzeda go od ręki za 100 zł.
A jak sprzedaje, to kupującemu powinny zaświecić się czrwone czujniki, że
może być coś nie tak.
--
Maluch
-
20. Data: 2007-02-28 06:55:21
Temat: Re: Konfiskata tel. komórkowego przez Policj
Od: "TomaX" <d...@o...pl>
> Toteż napisałem, że nie wypowiadam siole co do słuszności owego
> zatrzymania. Dziwne to jest faktycznie. Sądzę, że tu raczej doszło odo
> wyłudzenia tych telefonów. Może na fikcyjne dane kupowali aparaty. Wówczas
> mieli byśmy do czynienia z wyłudzeniem tych telefonów. Pozornym zawarciem
> umowy abonenckiej połączonym z zakupem telefonu za "złotówkę". Przy takim
> układzie to mogło by mieć ewentualnie sens.
ok
Robercie masz rację - faktycznie zarzut jest o wyłudzenie. Osoba która
figuruje
na umowie w chwili obecnej nie przyznaje się do zakupu, twierdzi że nigdy
nie zawierała
umowy z operatorem, a podpis jest podrobiony. Dostałem informację że podpis
będzie badany przez grafologa i na podstawie wyniku badania będzie podjęta
decyzja co dalej z tą sprawą robić..
Przyjmijmy że na rozprawie okaże się, że człowiek który nabył rzeczone
telefony zrobił to jednak na swoje dokumenty a podpis po zbadabniu przez
biegłego
okaże się jego podpiem - czy istnieje wtedy szansa abym odzyskał telefon,
nawet jeśli osoba od której fizycznie kupiłem telefon się nie znajdzie ?
pozdrawiam
Tomek
----------------------------------------------------
----------------------------
I am using the free version of SPAMfighter for private users.
It has removed 847 spam emails to date.
Paying users do not have this message in their emails.
Try SPAMfighter for free now!