eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Konduktorzy i kontrolerzy - legitymacja od pasażera
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 55

  • 31. Data: 2004-05-03 23:13:15
    Temat: Re: Konduktorzy i kontrolerzy - legitymacja od pasażera
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    Olo Kwasniak wrote:
    >>Olo: okazujesz swoją legitymację, czy podajesz pasażerom? ;>
    >
    >
    > Widzisz - jest subtelna różnica między kontrolerem biletów, który nie jest
    > pierwszym z brzegu chamem z ulicy a przecietnym pasazerem. Dlatego jesli

    No i mamy "czarno na czerwonym" wyjaśnienie światopoglądu Ola K.:
    kontrolerzy == pany, pasażerowie == chamy z ulicy.


  • 32. Data: 2004-05-03 23:50:42
    Temat: Re: Konduktorzy i kontrolerzy - legitymacja od pasażera
    Od: Czarek Gorzeński <c...@p...org>

    Olo Kwasniak wrote:
    > Widzisz - jest subtelna różnica między kontrolerem biletów, który nie jest
    > pierwszym z brzegu chamem z ulicy (...).
    [ciap]

    Hmmm... macie obowiązkową spowiedź i rachunek sumienia w ramach
    rekrutacji? :>

    Pozdrawiam

    Czarek Gorzeński


  • 33. Data: 2004-05-03 23:55:12
    Temat: Re: Konduktorzy i kontrolerzy - legitymacja od pasażera
    Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>

    > Hmmm... macie obowiązkową spowiedź i rachunek sumienia w ramach
    > rekrutacji? :>

    Obawiam się ze prawo tego zabrania - ztcw. nie wolno przy zatrudnianiu
    pracownika stosowac klucza wyznaniowego, chyba ze chodzi o pracę w
    charakterze księdza ;-)

    pdr
    Olo



  • 34. Data: 2004-05-04 00:07:31
    Temat: Re: Konduktorzy i kontrolerzy - legitymacja od pasażera
    Od: Czarek Gorzeński <c...@p...org>

    Olo Kwasniak wrote:
    >>Hmmm... macie obowiązkową spowiedź i rachunek sumienia w ramach
    >>rekrutacji? :>
    > Obawiam się ze prawo tego zabrania - ztcw. nie wolno przy zatrudnianiu
    > pracownika stosowac klucza wyznaniowego, chyba ze chodzi o pracę w
    > charakterze księdza ;-)

    Zabrania? Ojej... :( Skąd więc pewność, że kontroler "nie jest
    pierwszym z brzegu chamem z ulicy"?

    Pozdrawiam

    Czarek Gorzeński


  • 35. Data: 2004-05-04 06:29:19
    Temat: Re: Konduktorzy i kontrolerzy - legitymacja od pasażera
    Od: Janusz <j...@a...net.pl.nospam.pl>

    On Fri, 30 Apr 2004 18:32:28 +0200, wooki24 wrote:
    > Czy konduktorzy PKP i kontrolerzy komunikacji miejskiej i podmiejskiej mogą
    > brać do ręki legitymacje upomażniającą do ulgi. Jeżeli tak to na podstawie jakiego
    > przepisu,

    Powinni moc ocenic czy bilet/legitymacja nie jest podrobiona.
    Ale tak jak pisal Olo - kontroler nie powinien dawac do reki swojej
    legitymacji... Czemu? Wyjasnienie ponizej :)



    Kraków, autobus MPK - prawie pusty. Środek zimowego dnia, na dworze
    pada śnieg... i takie tam. Postaci występujące: Kanar, Kierowca, Ja.
    Siedzę w autobusie. Nagle wsiada Kanar.



    Kanar: Bileciki do kontroli.

    (Siedzę dalej i tylko szyderczo się uśmiecham)

    Kanar: Bileciki!

    Ja: Trąbka!

    Kanar: Jaka trąbka?

    Ja: Jaki bilecik?

    Kanar: Proszę się nie wygłupiać i pokazać mi bilet!

    Ja: Po co?

    Kanar: Jestem kontrolerem MPK!

    Ja: Nie wierzę panu!

    Kanar: (pokazując mi legitymację kontrolera MPK) Oto moja legitymacja.

    Ja: (pokazując legitymację szkolną) Oto moja.

    Kanar: Proszę pokazać mi bilet!

    Ja: Proszę pokazać mi pańską kartę szczepień!

    Kanar: Ma pan bilet?

    Ja: NIE!

    Kanar: W takim razie proszę o dokumenty.

    Ja: Nie mam.

    Kanar: A ta legitymacja?

    Ja: To nie moja. Znalazłem.

    Kanar: To dlaczego jest na niej pańskie zdjęcie?

    Ja: Zbieg okoliczności...

    Kanar: Proszę pokazać mi dokumenty!

    Ja: Są TAM! (wskazuję na wewnętrzną kieszeń kurtki Kanara).

    Kanar: Proszę pokazać mi PANA dokumenty!!!

    Ja: Którego pana?

    Kanar: Pokaże mi pan dokumenty?

    Ja: Nie pokażę!

    Kanar: Bo zawołam Policję!

    Ja: Bo zawołam ojca!

    Kanar: Proszę przestać się wygłupiać!

    Ja: Proszę przestać się czepiać!

    Kanar: Pokaże mi pan bilet albo dokument?

    Ja: No nie! Pan jest monotematyczny!!!

    Kanar: Jeśli nie zobaczę biletu, będę zmuszony pana zatrzymać.

    Ja: Może wreszcie wyjaśni mi pan, kim pan jest?

    Kanar: (trochę zdezorientowany) Jestem kontrolerem MPK!

    Ja: Proszę o legitymację.

    Kanar: Już pan widział!

    Ja: Chcę do ręki!

    (Kanar wyciąga legitymację i podaje mi)

    Ja: (biorę ją, chowam do kieszeni, po czym wyciągam) Dzień dobry,
    bileciki
    do kontroli.

    Kanar: Co proszę???

    Ja: Słyszał pan, jestem kontrolerem i proszę pana o bilet do kontroli.

    Kanar: To jestem kontrolerem!!!

    Ja: Ma pan bilet?

    Kanar: Nie potrzebuję, pracuję w MPK!

    Ja: Tak, a mój ojciec pracuje w NASA. Płaci pan teraz, czy mam
    wystawić
    blankiecik?

    Kanar: (rzucając się na mnie) Proszę oddać mi moją legitymację!!!

    Ja: Aaaaaa!!! To jest napad na człowieka na służbie! Panie kierowco,
    proszę
    zatrzymać autobus!!!



    Kierowca zatrzymuje autobus, wychodzi z kabiny i podchodzi do nas



    Kierowca: Co tu się dzieje?

    Ja: Jestem kontrolerem MPK, a ten pan nie ma biletu!

    Kanar: Nieprawda! To ja jestem kontrolerem, a on nie ma biletu!

    Kierowca: (zwracając się do nas obu) Proszę o legitymację. (Podaję mu
    legitymację, on ogląda ją dokładnie i mówi do mnie) To nie jest pana
    zdjęcie!

    Ja: Jestem po operacji plastycznej.

    Kierowca: (do Kanara) Ale pan jest całkiem podobny...

    Kanar: Bo to moja legitymacja!

    Kierowca: (wskazując na mnie) Tylko dlaczego miał ją ten pan?

    Kanar: Bo mi ją zabrał!!!

    Ja: Nieprawda! To jest pomówienie! (przypadkiem wypada mi z kieszeni
    karta
    miesięczna)

    Kierowca: (podnosząc ją) Czy to pana?

    Kanar: Przecież mówił pan, że nie ma biletu!

    Ja: A niby skąd miałem wiedzieć, że wystarczy karta? Przecież pan
    pytał o
    bilet!

    Kanar i Kierowca: IDIOTA!!!




    Mam nadzieje, ze chociaz troche sie usmialiscie:)


    Pozdrawiam,
    Janusz

    --
    Szukasz informacji? A moze e-Booka ?
    Przejrzyj oferte i zapisz sie, gratisowe pozycje dla uczestnikow.
    http://www.zlotemysli.pl/infopage.php


  • 36. Data: 2004-05-04 08:57:33
    Temat: Re: Konduktorzy i kontrolerzy - legitymacja od pasażera
    Od: "Przemyslaw Rokicki" <biuro(wycinamy)@love(myslnik)office(wycinamy).com>

    : Byle nie takie jak ostatnio w Gdyni bo to juz bylo conajmniej chore ;-)))

    a co tam sie stalo?


    P.


  • 37. Data: 2004-05-04 08:59:07
    Temat: Re: Konduktorzy i kontrolerzy - legitymacja od pasażera
    Od: "Przemyslaw Rokicki" <biuro(wycinamy)@love(myslnik)office(wycinamy).com>

    : Widzisz - jest subtelna różnica między kontrolerem biletów, który nie jest
    : pierwszym z brzegu chamem z ulicy a przecietnym pasazerem. Dlatego jesli
    : mnie ktos kontroluje to chętnie wręczam do ręki swoją legitymację,
    natomiast
    : gdy ja przeprowadzam te czynnosci to w zyciu zaden pasazer jej nawet nie
    : dotknie, bo nigdy nie mam pewnosci z jakim gagatkiem mam doczynienia i czy
    : za chwile nie wyleci ona za okno...

    i wzajemnie, koledze kanar zaczal odrywac zdjecie,


  • 38. Data: 2004-05-04 09:00:22
    Temat: Re: Konduktorzy i kontrolerzy - legitymacja od pasażera
    Od: "Przemyslaw Rokicki" <biuro(wycinamy)@love(myslnik)office(wycinamy).com>


    :
    : Zabrania? Ojej... :( Skąd więc pewność, że kontroler "nie jest
    : pierwszym z brzegu chamem z ulicy"?
    :

    jezeli chodzi o "cywilow" to wlasnie jest zwykle.....

    dresy, koksy itp. takich zatrudniaja, z nadzieja ze ludzie bojac sie odezwac
    dadza sie
    orznac.

    P.


  • 39. Data: 2004-05-04 09:19:13
    Temat: Re: Konduktorzy i kontrolerzy - legitymacja od pasażera
    Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>

    > Zabrania? Ojej... :( Skąd więc pewność, że kontroler "nie jest
    > pierwszym z brzegu chamem z ulicy"?

    Stąd, że wymagamy od pracowników średniego wykształcenia i niekaralnosci.
    Ponadto podstawą do rekrutacji jest rozmowa kwalifikacyjna - jesli gosc to
    ewidentny dres i prostak to nawet nie podejmujemy współpracy...
    Ponadto jesli kontroler okaze sie byc niegodny swej profesji i podprowadzi
    mi lub zniszczy dokument to zawsze znam jego numer, wiem gdzie to wyjasniac,
    pisac skargi itp. A co mam zrobic z pasazerem ktory wypierdoli mi za okno
    legitymację wartą 500zł? Pisac zazalenie do Pana Boga? Zajechac z klientem
    na petle i obic mu morde?

    pdr
    Olo



  • 40. Data: 2004-05-04 09:22:15
    Temat: Re: Konduktorzy i kontrolerzy - legitymacja od pasażera
    Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>

    Gratuluję. jesteś 108. osobą od której to słyszę :-) Szkoda, 8 zacytowań
    wcześniej i załapałbyś się na okrągła 100 ;-))

    pdr
    Olo


strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1