-
11. Data: 2004-08-05 07:36:37
Temat: Re: Komunikatory internetowe - naruszenie prywatności
Od: "Roman G." <r...@g...pl>
stern <m...@a...com> napisał(a):
> > Art. 49.
> > Zapewnia się wolność i ochronę tajemnicy komunikowania się. Ich
> > ograniczenie może nastąpić jedynie _w_przypadkach_określonych_w_ustawie i
> > w_sposób_w_niej_określony.
> gdzieś na vagla.pl jest artykulik na ten temat,
> polecam
Znalazłem tylko tyle:
Paweł Kępiński
Prawo do prywatności jako internetowe dobro osobiste
"Dodatkowym wymiarem naruszenia korespondencji są stosunki między pracodawcą
a pracownikiem. Wchodzi tu w grę w szczególności zagadnienie uprawnienia
monitorowania wychodzącej z przedsiębiorstwa korespondencji (a więc de facto
jej kontroli przez pracodawcę)."
RG
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
12. Data: 2004-08-05 09:09:38
Temat: Re: Komunikatory internetowe - naruszenie prywatności
Od: "Roman G." <r...@g...pl>
Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(a):
> Było wiele razy tutaj wałkowane. Komputer jest pracodawcy, więc ma on prawo
> zaglądać do niego. Prywatnie, to możesz sobie korespondować na prywatnym
> komputerze. To, że pracodawca zezwala do używania GG, nie oznacza, ze traci
> prawo do przeglądania zawartości komputerów. Takie przeglądanie można co
> najwyżej uznać za nieetyczne, ale to zupełnie inna sprawa.
A co z tym art. 49 Konstytucji?
RG
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
13. Data: 2004-08-05 09:23:04
Temat: Re: Komunikatory internetowe - naruszenie prywatności
Od: "Piotr 'VaGla' Waglowski" <v...@v...dousuniecia.pl>
> gdzieś na vagla.pl jest artykulik na ten temat,
> polecam
Wolalbym okreslenie _felietonik_, a nie artykulik, bo moze komus sie
pomylic, ze to naukowa analiza, a nie mniej sformalizowany poglad autora. W
kazdym razie sluze uprzejmie:
http://www.vagla.pl/felietony/felieton_021.htm
--
__________________________________________________
Piotr 'VaGla' Waglowski | vagla [at] vagla [dot] pl | ICQ: 30733977
VaGla.pl Prawo i Internet | http://www.vagla.pl | IRC: #wiaraa #warszawa
Internet Society Poland, Czlonek Zarzadu | http://www.isoc.org.pl
Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji, Glowny Konsultant |
http://www.piit.org.pl
-
14. Data: 2004-08-05 09:36:04
Temat: Re: Komunikatory internetowe - naruszenie prywatności
Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>
Dnia 4 sie o godzinie 18:21, na pl.soc.prawo, Robert Tomasik napisał(a):
> Było wiele razy tutaj wałkowane. Komputer jest pracodawcy, więc ma on prawie
> zaglądać do niego. Prywatnie, to możesz sobie korespondować na prywatnym
> komputerze. To, że pracodawca zezwala do używania GG, nie oznacza, ze traci
> prawo do przeglądania zawartości komputerów.
Przeglądanie przeglądaniem - ale tutaj chodzi o _monitoring_ - czyli
podglądanie, sniffowanie, "podsłuchiwanie" pakietów wychodzących z
komputera poszczególnego pracownika.
Generalnie - "rozmowa kontrolowana, rozmowa kontrolowana....."
> Takie przeglądanie można co najwyżej uznać za nieetyczne, ale to zupełnie inna
sprawa.
Inna, ale narusza _cudzą korespondencje_
--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf
-
15. Data: 2004-08-05 09:37:06
Temat: Re: Komunikatory internetowe - naruszenie prywatności
Od: "Piotr 'VaGla' Waglowski" <v...@v...dousuniecia.pl>
Drobna uwaga: wskazany felieton byl napisany 15 wrzesnia 2003 roku, obecnie
nie aktualne jest zawarte tam stwierdzenie: "Nie słyszałem o polskich
przypadkach wyrzucenia pracownika z pracy za to, że korzystał z Internetu w
celach prywatnych."
:)
v.
-
16. Data: 2004-08-05 18:48:38
Temat: Re: Komunikatory internetowe - naruszenie prywatności
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Artur Ch." <s...@r...pbz> napisał w wiadomości
news:5bjbca5p73o0$.dlg@elektro-instal.com...
> Przeglądanie przeglądaniem - ale tutaj chodzi o _monitoring_ - czyli
> podglądanie, sniffowanie, "podsłuchiwanie" pakietów wychodzących z
> komputera poszczególnego pracownika.
> Generalnie - "rozmowa kontrolowana, rozmowa kontrolowana....."
>
To po prostu jedna z form kontroli tego, co pracownicy robią w czasie, za
który im płacę.
>
> Inna, ale narusza _cudzą korespondencje_
Właściciel firmy może przeglądać korespondencje kierowaną do firmy i
naruszeniem korespondencji to nie jest. I pracownik i nadawca powinni sobie
z tego zdawać sprawę, że wysyłają to do firmy. Prywatną korespondencję
prowadzi się prywatnie.
-
17. Data: 2004-08-05 18:51:53
Temat: Re: Komunikatory internetowe - naruszenie prywatności
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Roman G." <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cestgh$gg0$1@inews.gazeta.pl...
> Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(a):
>
> > Było wiele razy tutaj wałkowane. Komputer jest pracodawcy, więc ma on
prawo
> > zaglądać do niego. Prywatnie, to możesz sobie korespondować na prywatnym
> > komputerze. To, że pracodawca zezwala do używania GG, nie oznacza, ze
traci
> > prawo do przeglądania zawartości komputerów. Takie przeglądanie można co
> > najwyżej uznać za nieetyczne, ale to zupełnie inna sprawa.
>
> A co z tym art. 49 Konstytucji?
Dla właściciela firmy kierowana do pracowników korespondencja nie jest
cudzą. Jeśli ktoś prywatnie chce wysłać korespondencję, to powinien wysyłać
na prywatny adres.
-
18. Data: 2004-08-05 19:48:39
Temat: Re: Komunikatory internetowe - naruszenie prywatności
Od: user <u...@p...com>
Użytkownik Artur Ch. napisał:
> Przeglądanie przeglądaniem - ale tutaj chodzi o _monitoring_ - czyli
> podglądanie, sniffowanie, "podsłuchiwanie" pakietów wychodzących z
> komputera poszczególnego pracownika.
> Generalnie - "rozmowa kontrolowana, rozmowa kontrolowana....."
> Inna, ale narusza _cudzą korespondencje_
>
Dokładnie o to mi chodziło. Podkreślam nie neguje prawa pracodawcy do
przeglądania tego co jest zapisane na komputerach (firmowych) niech
sobie to robią. Mam wyłączoną archiwizację rozmów więc szukaj wiatru w
polu. Chodzi mi o to, że ktoś (nie wnikam czy jest to pracodawca czy
tylko złośliwy admin - przyjmijmy że pracodawca)podsłuchuje
komunikację sieciową tylko w celu logowania rozmów i co gorsza haseł
do prywatnej poczty!!!
Nasuwa mi się analogia - co gdyby pracodawca podsłuchiwał rozmowy
telefoniczne. IMO to jest przecież ewidentne naruszenie prawa bo ta
druga osoba musi być świadoma, że rozmowa jest podsłuchiwana i musi
wyrazić na to zgodę. Pracodawca nie ma uprawnień organów ścigania.
Co do pracowania w pracy, to jak pracownik jest rozliczany z efektów i
wyrabia się w czasie nie widzę podstaw żeby coś mu pracodawca mógł
zarzucic.
Co do nadużywania środków komunikacji do celów prywatnych to IMO aby
pracodawca mógł coś pracownikowi udowodnić, uprzednio chyba muszą się
porozumieć co do zasad korzystania z takich środków (jakiś regulamin
czy coś takiego). A jak nie ma regulacji to jak można kogoś obwiniać?
-
19. Data: 2004-08-05 22:53:42
Temat: Re: Komunikatory internetowe - naruszenie prywatności
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "user" <u...@p...com> napisał w wiadomości
news:ceu2va$ivp$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Nasuwa mi się analogia - co gdyby pracodawca podsłuchiwał rozmowy
> telefoniczne. IMO to jest przecież ewidentne naruszenie prawa bo ta
> druga osoba musi być świadoma, że rozmowa jest podsłuchiwana i musi
> wyrazić na to zgodę. Pracodawca nie ma uprawnień organów ścigania.
Przejrzyj archiwum grupy. sprawa telefonów była tu kilka razy wałkowana.
>
> Co do pracowania w pracy, to jak pracownik jest rozliczany z efektów i
> wyrabia się w czasie nie widzę podstaw żeby coś mu pracodawca mógł
> zarzucic.
To kwestia podejścia pracodawcy. w końcu on ponosi koszty utrzymania łacza i
sprzet jest jego. Niby drobiazgi. Zresztą on nie chce za to pieniędzy.
>
> Co do nadużywania środków komunikacji do celów prywatnych to IMO aby
> pracodawca mógł coś pracownikowi udowodnić, uprzednio chyba muszą się
> porozumieć co do zasad korzystania z takich środków (jakiś regulamin
> czy coś takiego). A jak nie ma regulacji to jak można kogoś obwiniać?
Co do zasady sprzęt służbowy służy do pracy. To pracownik powinien raczej
uzyskać zgodę pracodawcy na jego wykorzystanie prywatne.
-
20. Data: 2004-08-06 05:12:19
Temat: Re: Komunikatory internetowe - naruszenie prywatności
Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>
Dnia 6 sie o godzinie 00:53, na pl.soc.prawo, Robert Tomasik napisał(a):
> To kwestia podejścia pracodawcy. w końcu on ponosi koszty utrzymania łacza i
> sprzet jest jego. Niby drobiazgi. Zresztą on nie chce za to pieniędzy.
No tu wkroczyłeś na troszeczkę inny grunt.
Koszty utrzymania sprzętu wlicza w KUP - prawda?
To nie jest opłacane z _dochodu_ pracodawcy.
Konia z rzędem temu kto wskaże mi że pracodawca po południu/nocach nie
skacze po stronkach, nie gaworzy przez ICQ, GG itp itd - na koszt......
pozostałych _podatników.
Nie wiem czy zrozumiałeś moje porównanie. Chodzi mi np. o takie przypadki:
- firma mieści się na terenie właściciela i jego nieruchomości. Jest
_jedna_ instalacja C.O. Jeżeli do KUP wlicza się koszty ogrzewania biura,
warsztatu itp - to OK. Ale jeżeli "przy okazji" ogrzewa się _dom_
właściciela - to chyba tutaj coś jest nie tak - zgodzisz się ze mną?
--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf