Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[WYTNIJ-TO]nteria.pl> napisał
w wiadomości news:bgrh8u$bje$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>
>>
> Na marginesie - to nie jedyna rozbieżność miedzy MPK a PKP. Podróżuję z
> maleńkim dzieckiem więc zadzwoniłam na informacje i PKP i MPK z pytaniem o
> bilety dla mego wówczas 3 tyg dzidziusia. W obu instytucjach mnie
> poinformowano że dzidzior do [ o ile pamiętam] 4 roku życia jeżdzi za
darmo.
> Ale tylko PKP dodało, że wózek dzidziusia jeżdzi za 50% zwykłego
biletu:-))
> Sprytne prawda?:-)) Dziecko jedzie darmo, płacę "tylko" za wózek:-)))))
>


I to nie jest koniec absurdów. Na dzidziusia musisz wykupisz w kasie bilet z
100% zniżką czyli za darmo (ale bilet musi być). Jeżeli tego nie zrobisz,
konduktor wypisze ci taki biilet w pociągu i skasuje 0zł za bilet i kilka zł
za wypisanie.


--
----------------------------------------------
Telesfor Baudot (Tele200 at poczta kropka onet kropka pl)
http://tele2001.republika.pl
----------------------------------------------

do góry

RaV Q. <r...@i...pl> napisał(a):

> Jasne, że tak. Student to student, a to po prostu blad lub przeoczenie w
> regulaminie... kazdy sad przyzna tu racje...

A w ZKM Gdynia odpowiedziano mi właśnie jednoznacznie, że prawo do ulgi
mają "studenci szkół wyższych" (tak jest w regulaminie), czyli doktoranci
nie. Nie polemizowałem, ale jak się trochę zastanowiłem, to już sam nie
wiem... Przecież jeżeli doktorant to student, to przecież w rozumieniu
miejsca studiowania - może to być szkoła wyższa (np. Uniwerek). Ale może
pojęcie "szkoła wyższa" ma prawny kontekst inny - oznacza np. studia dające
wyższe wykształcenie?
Ale przecież nie ma jeszcze wyższego wykształcenia niż wyższe... Czyli każde
studiowanie powoduje, że się jest studentem szkoły wyższej. Ktoś to
przerabiał?

Mnie przez dwa lata, kiedy byłem tylko na studiach doktoranckich i jeździłem
w Gdyni z ulgą, ani razu nie sprawdzili... Czyżbym jednak był wyłudzaczem?

Pozdrawiam
Szymon

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik Telesfor Baudot <T...@S...poczta.NIE.onet.TU.pl> napisał:
> I to nie jest koniec absurdów. Na dzidziusia musisz wykupisz w kasie bilet z
> 100% zniżką czyli za darmo (ale bilet musi być). Jeżeli tego nie zrobisz,
> konduktor wypisze ci taki biilet w pociągu i skasuje 0zł za bilet i kilka zł
> za wypisanie.

A nie 0zł za bilet, kilka zł za wypisanie i kilkadziesiąt zł opłaty
dodatkowej za jazdę bez bezpłatnego biletu? ;)

Pozdrawiam,
Gerard

do góry

Użytkownik "MariuszR" <m...@n...post.pl> napisał w wiadomości
news:3f3179bb@news.home.net.pl...
> HaNkA ReDhUnTeR napisał(a) Wed, 6 Aug 2003 20:24:17 +0200 na pl.soc.prawo: [...]
> Natomiast w przypadku komunikacji miejskiej jest to ustawa o
> szkolnictwei wyższym, bodajże Art 153 który mówi że studentom
> przysługuje 50% ulga, ustawa ta nie okresla limitu wieku.

I tu jest pytanie, czy wedlug tego co napisales, student studiow
doktoranckich jest studentem, czy nie jest?

Pozdro

Maseł

--
www: http://www.cs.put.poznan.pl/mmasewicz WAP: http://wapgate.pl/masel
ICQ uin: 21361289 gadu-gadu: 3962
Kochać i być kochanym to tak, jakby z obu stron grzało nas słońce.
Dr Davis Viscott

do góry

Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:bgrou9$726$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Na ten przykład ja mam legitymację studencką
> > wydaną zresztą przez wydział prawa, w której jak wół jest napisane, że
> > uprawnia mnie ona do 50% zniżki na PKP:-)) Ale trzeba sobie przeczytac
> > regulamin PKP, żeby wiedzieć ze zniżki są tylko dla studentów do 26 roku
> > życia:-)) Tak więc zniżki nie mam :-))
> A jak juz bys miala to i tak jedynie 37% - taka znizke na PKP maja studenci.
> > Gdybym w dobrej wierze skorzystała z ulgi - ciekawa
> > jestem kogo później miałabym szarpać za ewentualną karę?:-) PKP, które nie
> > honoruje ważnego dokumentu, czy moją uczelnię, która wydaje dokumenty
> > stwierdzające nieprawdę?:-))
> Zdecydowanie to drugie. Analogicznie jest z zoltymi legitymacjami Ruchu
> Obrony Bezrobotnych ktore niby do bogwie czego uprawniaja....

Uczelnia wydaje legitymacje zgodne z jakastam ustawa, czy zarzadzeniem i z
tego co wiem jest tam dosc dokladnie opisany wzor legitymacji i na tym
wzorze jest tez to nieszczene 50% na PKP, a ze jakimstam innym nieszczesnym
przepisem zminiono to 50% na 33%, to insza bajka.
W tym wypadku chodzi o wyciag z regulaminu, ktory mowi, ze studenci TAK, i
pania z markietingu naszego MPK, ktora twierdzi, ze studenci to dziela sie
na tych co TAK i na tych co NIE (regulamin ten jednak jasno nie specyfikuja,
ktorzy to sa TAK - na przyklad studenci studiow magazynierskich do 25 roku
zycia)....


Pozdro

Maseł

--
www: http://www.cs.put.poznan.pl/mmasewicz WAP: http://wapgate.pl/masel
ICQ uin: 21361289 gadu-gadu: 3962
Miłość bliźniego nie byłaby tak utrudniona,
gdyby ten bliźni nie był tak blisko.
Norman Mailer

do góry

Maseł napisał(a) 7 Aug 2003 11:27:54 GMT na pl.soc.prawo:

> I tu jest pytanie, czy wedlug tego co napisales, student studiow
> doktoranckich jest studentem, czy nie jest?

Nie mam tej ustawy pod ręką a łączę się przez GPRS i trochę ciężko by
bylo mi ją ściągnąć, myślę że gdzieś w niej powinno być to zdefiniowane.

Pozdrawiam


--
Mariusz Rzepkowski
GG: 966498
www.mariuszr.prv.pl

do góry

Użytkownik "Piotr 'Gerard' Machej" <g...@a...eu.org> napisał w
wiadomości news:bgtd1h$hi6$1@zeus.man.szczecin.pl...

> A nie 0zł za bilet, kilka zł za wypisanie i kilkadziesiąt zł opłaty
> dodatkowej za jazdę bez bezpłatnego biletu? ;)

Nie:-) Raz miałam taką sytuację. Pani w kasie na dworcu w Katowicach dala mi
bilet na wózek i bilet dla mnie, zapominajac o tej "zerówce" dla maluszka.
Ponieważ był to pierwszy raz gdy jechałam pociągiem z maluszkiem nie
wiedziałam ze owa "zerówka" musi być. Poinformował mnie o tym pan konduktor
sprawdzając bilety:-)) Ale ponieważ był to ludzki człowiek uznał, że bez
sensu jest kasowanie2.80zl za wypisanie biletu o wartości 0zl. Powiedział
więc "powiedzmy że wóżek pani wiozła z Katowic a dzidzius dosiadł się w
Katowice Zawodziu bo tam nie ma kas biletowych, więc nie pobieramy opłat za
wypisanie biletu":-)) W ten sposob mój wówczas 3 tygodniowy synek po raz
pierwszy wsiadł samodzielnie do pociągu, dwie stacje po mamie:-))

HaNkA

do góry

Użytkownik "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[WYTNIJ-TO]nteria.pl> napisał
w wiadomości news:bgrh8u$bje$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Maseł" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:bb4f58be7957dda98a437c3353575e40@masel.cs.put.p
oznan.pl...

> Na marginesie - to nie jedyna rozbieżność miedzy MPK a PKP. Podróżuję z
> maleńkim dzieckiem więc zadzwoniłam na informacje i PKP i MPK z pytaniem o
> bilety dla mego wówczas 3 tyg dzidziusia. W obu instytucjach mnie
> poinformowano że dzidzior do [ o ile pamiętam] 4 roku życia jeżdzi za darmo.
> Ale tylko PKP dodało, że wózek dzidziusia jeżdzi za 50% zwykłego biletu:-))
> Sprytne prawda?:-)) Dziecko jedzie darmo, płacę "tylko" za wózek:-)))))

ZTCW - we Wroclawiu pomoglo tlumaczenie, ze przeciez dziecko jedzie za free
i ze nikogo nie powinno interesowac to w czym jest przewozone (plecak,
nosidelko, czy wozek). Taka postawe przyjela kilka lat temu moja kuzynka i
po kilku miesiacach uzyskala oficjalne pismo informujace o tym oraz
anulowanie kilku nalozonych w tym czasei kar...

Pozdro

Maseł

--
www: http://www.cs.put.poznan.pl/mmasewicz WAP: http://wapgate.pl/masel
ICQ uin: 21361289 gadu-gadu: 3962
Zacisze - oaza spokoju... Z głośną rozmową... z sobą.
Stanisław Łuczko

do góry

> Uczelnia wydaje legitymacje zgodne z jakastam ustawa, czy zarzadzeniem i z
> tego co wiem jest tam dosc dokladnie opisany wzor legitymacji i na tym
> wzorze jest tez to nieszczene 50% na PKP, a ze jakimstam innym
nieszczesnym
> przepisem zminiono to 50% na 33%, to insza bajka.

No wlasnie niekoniecznie - nieraz szkoly czy uczelnie wydaja papierki na
ktorych rozne dziwne rzeczy sa napisane a nie jest to poparte zadnym
przepisem.

Takze nadmieniam raz jeszcze - studenci studiujący w normalnym trybie,
zdobywający wyzsze wyksztalcenie, maja w komunikacji miejskiej 50% znizki.
Wszyscy pozostali studenci, tj. studiow podyplomowych, doktoranckich i
innych dziwnych mogą miec znizkę, jesli dany przewoznik sobie tak ustali,
ale rownie dobrze mogą jej nie miec.

I jeszcze jedna rzecz mi się nasunęla a propos wydawania legitymacji
zgodnych z jakastam ustawa - jakim prawem na legitymacjach szkolnych jest
napisane ze uprawniaja do 50% znizki skoro nie ma takiej ustawy? ZTCW ulga
uczniowska jest ulgą handlową i moze jej rownie dobrze nie byc, w wielu
miejscach jest tez ograniczona do 48 czy 45%.

pdr
Olo

do góry

> > Na marginesie - to nie jedyna rozbieżność miedzy MPK a PKP. Podróżuję z
> > maleńkim dzieckiem więc zadzwoniłam na informacje i PKP i MPK z pytaniem
o
> > bilety dla mego wówczas 3 tyg dzidziusia. W obu instytucjach mnie
> > poinformowano że dzidzior do [ o ile pamiętam] 4 roku życia jeżdzi za
darmo.
> > Ale tylko PKP dodało, że wózek dzidziusia jeżdzi za 50% zwykłego
biletu:-))
> > Sprytne prawda?:-)) Dziecko jedzie darmo, płacę "tylko" za wózek:-)))))
>
> ZTCW - we Wroclawiu pomoglo tlumaczenie, ze przeciez dziecko jedzie za
free
> i ze nikogo nie powinno interesowac to w czym jest przewozone (plecak,
> nosidelko, czy wozek).

W komunikacji KZK GOP wozek, ktorym podrozuje dziecko do lat 4 moze byc
przewozony bezplatnie. To samo tyczy sie np. wozka inwalidzkiego, z ktorego
korzysta inwalida, psa przewodnika osoby niewidomej itd.

pdr
Olo

do góry