-
31. Data: 2013-06-30 13:41:44
Temat: Re: Komplet punktów...
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 29 Jun 2013 23:28:40 +0200, Gotfryd Smolik news napisał(a):
> On Sat, 29 Jun 2013, J.F. wrote:
>>> Była tu dawno temu dyskusja na ten temat i podniesiono taki
>>> argument. Jak facet wyprzedza na ciągłej, to przekracza linie podczas
>>> zmiany pasa ruchu na lewy, wyprzedza, następnie przekracza linie
>>> wracając na prawy pas. Dwa mandaty? nie, w tej sytuacji wystarczy jeden.
>> Totez jeden zaproponowano.
> Ale sugestia jest taka, że skoro wystarczy jeden, to i w omawianym
> przypadku powinien być jeden a nie cztery.
Ale jeden byl. Tylko punkty z czterech.
Jak Robert slusznie zauwazyl - nieslusznie, ale program mogl byc
starszy.
> IMO trzeba sprawę postawić tak: czy powrót przez linię ciągłą
> spowodowany uprzednim przekroczeniem jej w drugą stronę w ogóle
> stanowi wykroczenie?
> Mi wychodzi, że nie stanowi.
> Dlaczego?
> Bo mamy "kolizję stanów": jazda po pasie "pod prąd" jest
> niewątpliwie bardziej niebezpieczna, bardziej "niewskazana
> prawnie", niż przejechanie ciągłej celem powrotu na prawidłowy
> pas ruchu.
> Przekroczenie ciągłej jest więc *usprawiedliwione*.
Ale dopiero jak sie cos naprzeciwko pojawi, wtedy mamy stan wyzszej
koniecznosci, wczesniej to jedziemy lewym pasem, skoro przepis
zabrania wracac :-)
Od biedy mozna uznac ze nalezy zjechac przed szczytem wzniesienia lub
zakretem czy inna przeszkoda ograniczajaca widocznosc :-)
> Co do ciągłej.
> Dlaczego więc stanowi wykroczenie, jeśli przekroczenie "tam"
> miało miejsce jeszcze na przerywanej?
Rozumiem ze piszesz o sytuacji ze zaczeto wyprzedzac na linii
przerywanej i ciagla "zlapala".
Tu jak rozumiem tak nie bylo ... a moze i bylo, bo te linie przed
skrzyzowaniem krotkie.
> Przecież "stan aktualny" jest jak wyżej: trzeba wrócić
> na swoją stronę, a nie jechać na czołowe.
> Dlaczego więc należy się mandat?
Ale wrocic nie wolno.
Trzeba wcisnac gaz, wyprzedzic przed skrzyzowaniem, a potem
kontynuowac lewym pasem - w miare mozliwosci :-)
J.
>> A co w sytuacji jak po 10 minutach filmowania uzbieraly sie np trzy
>> takie wyprzedzania ? jeden mandat, trzy, 12 ?
>
> IMO dobrze gadasz :), tylko odpowiedź o jednym mandacie za
> dwukrotne przejechanie ciągłej pozornie temu przeczy.
Mniejsza o ta ciagla, nie bedziemy sie o drobiazgi sprzeczac :-)
J.
-
32. Data: 2013-06-30 14:22:19
Temat: Re: Komplet punktów...
Od: "qwerty" <q...@p...fm>
Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:3xr5v2d9gkua$.19swbzhc0t2bt$.dlg@40tude
.net...
> Zakazane jest przejezdzanie przez linie ciagla a nie wyprzedzanie,
Nie zawsze.
-
33. Data: 2013-06-30 15:00:35
Temat: Re: Komplet punktów...
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 30.06.2013 14:22, qwerty pisze:
> Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:3xr5v2d9gkua$.19swbzhc0t2bt$.dlg@40tude
.net...
>> Zakazane jest przejezdzanie przez linie ciagla a nie wyprzedzanie,
>
> Nie zawsze.
Zawsze
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
34. Data: 2013-06-30 15:14:27
Temat: Re: Komplet punktów...
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 29.06.2013 22:56, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Sat, 29 Jun 2013, Przemysław Adam Śmiejek wrote:
>> Ale typowo widzę, że przejście jest puste i okolica pusta. Powiedzmy,
>> że jedziesz sobie z ronda koło Makro, kierunek Mikulczyce-Zabrze ([1])
>> i wyjeżdżając z ronda widzisz, że wkoło pustka całkowita i nagle
>> wypada ci wyprzedzanie na przejściu, bo z prawej od makro na osobny
>> pas wyjechał ktoś.
> Pewną sprzeczność widzę - jak pustka całkowita, to nie mógł
> wjechać "nagle".
Pustka na przejściu i w okolicach, w sensie pieszych.
> Zbyt często tam jeżdżę, żebym nie mógł napisać "odpada" :>
> Jadących od Makro widać od samego wyjazdu, z DUŻYM wyprzedzeniem.
I co? Mam krążyć po rondzie aż znikną?
>> I co? Po hamulcach i masz tego za sobą w dupie?
> Ba.
> Mi wychodzi, że on nie powinien ruszyć
On nie rusza, on jedzie swoim pasem, który się w pewnym momencie skleja
z moim, tuż przed przejściem.
> nim przejedziesz
> obok niego LUB jechać na tyle szybko, że jak nie przyspieszasz
> to go nie wyprzedzisz do pasów (ściślej: do końca skrzyżowania,
> przypadkiem w tym samym miejscu).
> Tam jest linia warunkowego zatrzymania i A7.
Tak, a co znaczy A7? Znaczy że ma powstrzymać się od ruchu, jeżeli jego
ruch zmusza mnie do zmiany kierunku jazdy, zmiany pasa ruchu lub
istotnej zmiany prędkości. A skoro on jedzie swoim pasem, to jego ruch
mnie do tego nie zmusza.
W życiu nie będę czekał tam koło Makro aż cały ruch z ronda zaniknie.
Nie ma nikogo na przejściu/obok to jadę.
Po prostu przepis o wyprzedzaniu jest skopany.
> Tak czy nie?
> Czyli on powinien albo wjechać za Tobą, albo zdecydowanie
> przed Tobą.
Gdzie wjechać? On jedzie swoim pasem, ja swoim.
>> Albo kiedyś jadę obok gościa,
> Jeśli nie jechałeś *za* nim, to nie widzę gdzie to wyprzedzanie.
wyprzedzanie - przejeżdżanie (przechodzenie) obok pojazdu lub uczestnika
ruchu poruszającego się w tym samym kierunku;
Dojeżdżam, trzymam się koło niego, żeby nie wyprzedzić, on zwalnia, więc
mi wychodzi wyprzedzanie.
>> Ogólnie przepisy odnośnie wyprzedzania są skopane na maksa.
> Ciekawe :)
> Większość świata (która podpisała konwencję) daje sobie radę (jakoś).
Ale jak se dają radę? Tak, że kierowcy to mają w dupie, a jak Dworak
zrobi nalot z niebieskimi dla pokazówki, to się sypią mandaty, a do
tego kierowcy nie są w stanie pojąć za co k-wa te mandaty. I słusznie,
to logiki w tym brak jakiejkolwiek.
>> Nie tylko odnośnie przejść, ale także np. wyprzedzania z prawej na
>> niewyznaczonych pasach. Lewy pas zwalnia, bo się pomału korkuje, ja
>> jadę prawym pasem i co? Mam z nimi zwalniać?
> A *z jakiego to powodu*?
Braku prawa do wyprzedzania z prawej na niewyznaczonych pasach ruchu.
> Konwencję Wiedeńską czytałeś? ;)
Jej obowiązywanie w Polsce jest dyskusyjne.
> Wyjątek (od "niewyprzedzania") dotyczy *WYŁĄCZNIE* przejeżdżania
> przez pasy (no dobra, nie muszą być akurat pasy - wyznaczone
> przejścia dla pieszych).
> Przecież w art.11.6 bez zastrzeżeń odwołuje się do ust.5 (znaczy
> art.11.5), a tam jest zwyczajnie i po prostu "Na jezdniach mających
> co najmniej dwa pasy ruchu przeznaczone do ruchu w kierunku jego
> jazdy".
> Widzisz tam gdzieś słowo WYZNACZONYCH?
Nie wiem, ale skoro polskie prawo zabrania wyprzedzania z prawej na
niewyznaczonych pasach ruchu, to brak tego zakazu w konwencji nie jest
miarodajny, nawet jak przyjąć (kwestionowane przez wielu) założenie, że
w zakresie braku regulacji w PoRD sięgamy do Konwencji.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
35. Data: 2013-06-30 15:15:33
Temat: Re: Komplet punktów...
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 30.06.2013 12:03, Robert Tomasik pisze:
> Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w
> wiadomości news:51cee4cf$0$1448$65785112@news.neostrada.pl...
>> W dniu 29.06.2013 13:55, anacron pisze:
>>> On wykonał według mnie_jeden_ manewr wyprzedzania i nie powinno się tak
>>> zliczać punktów
>>
>>
>> Jak wpadniesz do banku z bronią w ręku, zgwałcisz kasjerkę i
>> zabierzesz z sejfu 1 mln ojro to jest to 1 skok na bank czy za gwałt
>> osobno bekniesz i za broń osobno?
>
> Za gwałt rozbój odpowie, ale za nielegalne posiadanie broni już nie. Są
> odpowiednie przepisy, które to regulują.
Ale ja nie o nielegalności broni. Ale o tym, że jak napadł bez broni
albo napadł z bronią, to zasadnicza różnica.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
36. Data: 2013-06-30 17:41:28
Temat: Re: Komplet punktów...
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...com> napisał w wiadomości
news:kqp0cp$ktr$1@node1.news.atman.pl...
>W dniu 30.06.2013 12:03, Robert Tomasik pisze:
>
>>> Jak wpadniesz do banku z bronią w ręku, zgwałcisz kasjerkę i
>>> zabierzesz z sejfu 1 mln ojro to jest to 1 skok na bank czy za gwałt
>>> osobno bekniesz i za broń osobno?
>>
>> Za gwałt rozbój odpowie, ale za nielegalne posiadanie broni już nie. Są
>> odpowiednie przepisy, które to regulują.
>
> A konkretnie? Nie dostanie ekstra jak wpadnie z nielegalną bronią zamiast
> z legalną?
Nie. Przepis przewiduje karę za rozbój z bronią w ręku, i jej
legalnoścposiadania nic tu nie zmieni. Moze mieć nawet pistolet na wodę,
który zezwolenia w ogóle nie wymaga.
-
37. Data: 2013-06-30 17:42:25
Temat: Re: Komplet punktów...
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w
wiadomości news:51d02f75$0$1229$65785112@news.neostrada.pl...
>W dniu 30.06.2013 12:03, Robert Tomasik pisze:
>> Użytkownik "Przemysław Adam Śmiejek" <n...@s...pl> napisał w
>> wiadomości news:51cee4cf$0$1448$65785112@news.neostrada.pl...
>>> W dniu 29.06.2013 13:55, anacron pisze:
>>>> On wykonał według mnie_jeden_ manewr wyprzedzania i nie powinno się
>>>> tak
>>>> zliczać punktów
>>>
>>>
>>> Jak wpadniesz do banku z bronią w ręku, zgwałcisz kasjerkę i
>>> zabierzesz z sejfu 1 mln ojro to jest to 1 skok na bank czy za gwałt
>>> osobno bekniesz i za broń osobno?
>>
>> Za gwałt rozbój odpowie, ale za nielegalne posiadanie broni już nie. Są
>> odpowiednie przepisy, które to regulują.
>
> Ale ja nie o nielegalności broni. Ale o tym, że jak napadł bez broni albo
> napadł z bronią, to zasadnicza różnica.
A to oczywiście.
-
38. Data: 2013-06-30 18:11:02
Temat: Re: Komplet punktów...
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 30.06.2013 17:41, Robert Tomasik pisze:
>>> Za gwałt rozbój odpowie, ale za nielegalne posiadanie broni już nie. Są
>>> odpowiednie przepisy, które to regulują.
>>
>> A konkretnie? Nie dostanie ekstra jak wpadnie z nielegalną bronią
>> zamiast z legalną?
>
> Nie. Przepis przewiduje karę za rozbój z bronią w ręku, i jej
> legalnoścposiadania nic tu nie zmieni. Moze mieć nawet pistolet na wodę,
> który zezwolenia w ogóle nie wymaga.
Moment, moment... Jasne, że nie grozi mu ekstra za napad z bronią w ręku
z powodu nielegalności broni, ale czy nie powinien zostać osobno ukarany
za nielegalne posiadanie??
Dalsza opcja - broń do napadu ukradł. Chyba nie twierdzisz, że będzie
bezkarny pod kątem kradzieży?
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
-
39. Data: 2013-06-30 19:01:09
Temat: Re: Komplet punktów...
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...com> napisał w wiadomości
news:kqplan$l55$1@node2.news.atman.pl...
>W dniu 30.06.2013 17:41, Robert Tomasik pisze:
>
>>>> Za gwałt rozbój odpowie, ale za nielegalne posiadanie broni już nie.
>>>> Są
>>>> odpowiednie przepisy, które to regulują.
>>>
>>> A konkretnie? Nie dostanie ekstra jak wpadnie z nielegalną bronią
>>> zamiast z legalną?
>>
>> Nie. Przepis przewiduje karę za rozbój z bronią w ręku, i jej
>> legalnoścposiadania nic tu nie zmieni. Moze mieć nawet pistolet na wodę,
>> który zezwolenia w ogóle nie wymaga.
>
> Moment, moment... Jasne, że nie grozi mu ekstra za napad z bronią w ręku
> z powodu nielegalności broni, ale czy nie powinien zostać osobno ukarany
> za nielegalne posiadanie??
>
> Dalsza opcja - broń do napadu ukradł. Chyba nie twierdzisz, że będzie
> bezkarny pod kątem kradzieży?
W znanych mi wypadkach nie karano, a kilka znam. Sąd uznawał, że to
nielegalne posiadanie broni jest niejako jednym z elementów przestępostwa
rozboju. Co więcej, sądzę, że w wypadku rozboju z legalnie posiadaną bronią
kara będzie wyższa - na zasadzie naruszenia zaufania itp.
-
40. Data: 2013-06-30 19:25:24
Temat: Re: Komplet punktów...
Od: Andrzej Lawa <a...@l...com>
W dniu 30.06.2013 19:01, Robert Tomasik pisze:
>> Dalsza opcja - broń do napadu ukradł. Chyba nie twierdzisz, że będzie
>> bezkarny pod kątem kradzieży?
>
> W znanych mi wypadkach nie karano, a kilka znam. Sąd uznawał, że to
> nielegalne posiadanie broni jest niejako jednym z elementów
> przestępostwa rozboju. Co więcej, sądzę, że w wypadku rozboju z legalnie
> posiadaną bronią kara będzie wyższa - na zasadzie naruszenia zaufania itp.
Z tym ostatnim akurat jestem w stanie się zgodzić, ale to pierwsze (brak
osobnego karania za nielegalne posiadanie) to jakiś bezsens.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...