Witam!

Szukalem w googlach, ale nie znalazlem odpowiedzi na moje pytanie,
ktora by mnie w 100% satysfakcjonowala i rozwiala wszelkie
watpliwosci.
Sytuacja przedstawia sie nastepujaco: jest klub sportowy A, ktory ma
dlug wobec swojego dawnego zawodnika. Wierzytelnosc te odkupuje klub
B. W okresie transferowym klub B kupuje innego zawodnika od klubu A i
wplaca na jego konto tylko roznice w wartosci jednoczesnie wysylajac
oswiadczenie o kompensacie dlugu. Czy sprawa jest zalatwiona, czy klub
A musi wyrazic zgode na takie rozliczenie?
Jesli A nie wyraza zgody nie uznajac jednoczesnie tego dlugu - co z
rozliczeniem (B musi zaplacic do konkretnej daty, ktora minie zanim
sad zacznie myslec nad rozwazeniem wymagalnosci)?


Prosze o szybka odpowiedz i z gory wielkie dzieki.

do góry

> Szukalem w googlach, ale nie znalazlem odpowiedzi na moje pytanie,
> ktora by mnie w 100% satysfakcjonowala i rozwiala wszelkie
> watpliwosci.
> Sytuacja przedstawia sie nastepujaco: jest klub sportowy A, ktory ma
> dlug wobec swojego dawnego zawodnika. Wierzytelnosc te odkupuje klub
> B. W okresie transferowym klub B kupuje innego zawodnika od klubu A i
> wplaca na jego konto tylko roznice w wartosci jednoczesnie wysylajac
> oswiadczenie o kompensacie dlugu. Czy sprawa jest zalatwiona, czy klub
> A musi wyrazic zgode na takie rozliczenie?
> Jesli A nie wyraza zgody nie uznajac jednoczesnie tego dlugu - co z
> rozliczeniem (B musi zaplacic do konkretnej daty, ktora minie zanim
> sad zacznie myslec nad rozwazeniem wymagalnosci)?


Klub B moze bez problemu potracic swoja wierzytelnosc (odkupiona od
zawodnika) z wierzytelnoscia klubu A wobec B. Nie ma znaczenia zgoda klubu
A. Jezeli A bedzie to kwestionowac, to musi wytoczyc powodztwo o te kwote, a
klub B w procesie podniesie skutecznie zarzut kompensacji. Powodztwo
zostanie oddalone, klub B zgarnie jeszcze koszty procesu. Oczywiscie B musi
pokryc ewentualna nadwyzke wobec A.

Aha. Zadne odsetki itp nie rosna, bo poprostu zobowiazanie B wobec A wygaslo
juz w chwili gdy kompensacja byla mozliwa.

patrz szczegoly w Kodeksie Cywilnym.

POzdrawiam
Konrad

do góry

Uzytkownik "Chrzan" <s...@s...pl> napisal w wiadomosci
news:grqjq0tqodphmnqginr9sffkj5ht60tu14@4ax.com...

Kluczowe znaczenie ma odpoweidz na pytanie, w jaki sposób jest stwierdzona
wierzytelnosc klubu A w stosunku do tego zawodnika. Jesli jest to prawomocny
tytul wykonawczy, to klub B moze spokojnie te wierzytelnosc kupic i
zastosowac kompensate. Jesli jednak wierzytelnosc nei jest prawomocnie
stwierdzona, albo przynajmniej nie ma na to weksla to dosc ryzykownym
posunieciem ze strony klubu B byloby odkupienie tego dlugu i puszczenie go w
obrót. Klub B ryzykuje tym, ze w razie niekorzystnego wyroku sadu i nie
uznania w calosci lub czesci dlugu klubu A wobec zawodnika bedzie musial
poniesc prawem przewidziane konsekwencje niezaplacenia w terminie. W
praktyce najpewniej odsetki. Choc bedzie mial zwrotne roszczenie w tym
wypadku do zawodnika. Natomiast nie ma zadnego znaczenia, czy klub A jako
dluznik wyraza zgode na dokonanie kompensaty. Moze on pozwac klub B o
zaplate, a wówczas klub B musi przy pomocy zawodnika wykazac, ze mial racje
co do istnienia roszczenia.

Tak wiec, jesli roszczenie klubu A nie jest bezsporne, to w pierwszej
kolejnosci nalezalo by w tej sprawie uzyskac stanowisko klubu. Niech napisza
oswiadczenie przyznajace sie do dlugu, albo podpisza weksel. Wózcas nie ma
sprawy i mozna kombinowac z kompensata.

do góry