Johnson wrote:

>> Zależy, co inicjator wątku miał przez to na myśli - czy doszło do
>> jakiejś sprzedaży konkretnych elementów masy spadkowej? Powiedzmy było
>> sobie gospodarstwo rolne do sprzedaży, a jeden ze spadkobierców przed
>> finalizacją procesu dziedziczenia sprzedał komuś kilka hektarów ziemi.
>
> Przecież to niemożliwe.

No właśnie piszę, że mi coś nie pasuje :)

Inicjator wątku pisze takie herezje (wyrównywanie "strat" spowodowanych
przez własny błąd w wycenie), że licho wie, co ma na myśli przez "udział" ;)

> Sprzedał udział w całej nieruchomości, a nie konkretną część nieruchomości.

Swoją szosą ciekaw jestem, jak się formułuje taką umowę przed
zakończeniem postępowania spadkowego. W końcu nie ma gwarancji, czy
czasem nie został np. wydziedziczony albo czy nie objawi się jakiś
zagubiony spadkobierca ;)

do góry

Andrzej Lawa pisze:

>
> Swoją szosą ciekaw jestem, jak się formułuje taką umowę przed
> zakończeniem postępowania spadkowego.

Istotne jest postępowanie o stwierdzenie nabycia spadku, które już
pewnie było. Dział spadku to w sumie kolejne postępowanie.

Przed uzyskaniem postanowienia o sns nic się nie sprzeda, a po uzyskaniu
a przed działem spadku można.

--
@2007 Johnson
http://johnsonpl.blogspot.com/
http://notki.com.pl/johnson
"Mądrość jest córką doświadczenia"

do góry

Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał
> Przed uzyskaniem postanowienia o sns nic się nie sprzeda, a po uzyskaniu a
> przed działem spadku można.
>

Tak właśnie wygląda. SNS mówi, że udziały są równe i wynoszą 1/3 dla każdego
spadkobiercy. Nieruchomości są niepodzielne na 3 i stąd moje pytanie. Nie
widzę narazie konstruktywnej odpowiedzi na moje pytanie.

do góry

NAP pisze:

> Nie widzę narazie konstruktywnej odpowiedzi na moje pytanie.

Odpowiedź brzmi - każdy sprzedaje na swój rachunek.

--
@2007 Johnson
http://johnsonpl.blogspot.com/
http://notki.com.pl/johnson
"Mądrość jest córką doświadczenia"

do góry

Johnson pisze:
> Nie ma nigdzie zakazu.

ale jest art.1036 kc

KG

do góry

kam pisze:

>
> ale jest art.1036 kc
>

Tylko czy jest to przepis "żywy" ?


--
@2007 Johnson
http://johnsonpl.blogspot.com/
http://notki.com.pl/johnson
"Mądrość jest córką doświadczenia"

do góry

Użytkownik "Johnson"
> Odpowiedź brzmi - każdy sprzedaje na swój rachunek.
>
To nie jest odpowiedż na moje pytanie. O tym wiadomo od początku. Proszę
czytać ze zrozumieniem mój post.
Może ktoś inny znalazł w bazach danych lexa lub innych coś na ten temat.
Przypominam, że chodzi o podstawę prawną wyrównania każdemu spadkobiercy
wartości otrzymanej do podziału masy spadkowej przy sprzedaży udziałów w
jednej z nieruchomości przez nich po różnych cenach. Skoro w przepisach kc
jest dopisywana do masy spadkowej wartość darowizny dla jednego ze
spadkobierców dokonanej za życia spadkodawcy i to dzieli się na wszystkich
spadkobierców, to powinno być gdzieś powiedziane o wyrównaniu jak wyzej.

do góry

NAP pisze:

>> Odpowiedź brzmi - każdy sprzedaje na swój rachunek.
>>
> To nie jest odpowiedż na moje pytanie.

To jest odpowiedź na twoje pytanie. Ale najwidoczniej nie możesz lub nie
chcesz jej zrozumieć.

--
@2007 Johnson
http://johnsonpl.blogspot.com/
http://notki.com.pl/johnson
"Mądrość jest córką doświadczenia"

do góry

Podaj podstawę prawną przy braku działu spadku dokonego przez sąd.

do góry

Użytkownik "NAP" <b...@p...com> napisał w wiadomości
news:fdecdh$lto$1@inews.gazeta.pl...
> Podaj podstawę prawną przy braku działu spadku dokonego przez sąd.

Po co podstawa prawna? Chlopski rozum wystarczy.

Ojciec zebral z pola pol piwnicy ziemniakow. Powiedzial trojce swoich
dzieci: macie po 1/3 ziemniakow, ktore sa w piwnicy.

Jedno dziecko sprzedalo od razu, bo potrzebowalo kasy, a ze byla jesien to i
cena niska.

Drugie poczekalo do marca, kiedy ceny ziemniakow sa wyzsze niz we wrzesniu.

Trzecie - swoja czescia - karmilo swinie, ktore zbylo w na tyle korzystnym
momencie, ze nie dosc, ze dostalo najwiecej kasy, to jeszcze trzy metry
kartofli na przednowek zostalo.

sz.

P.S. Przedmiot niepodzielny? Nie ma sprawy: pierwsze wzielo kase po
podpisaniu umowy, drugie przy odbiorze, trzecie rozliczylo sie w akcjach, a
kupujacym byl wschodzacy lider na informatycznym rynku, ktory potrzebowal
sie barterem z Ruskimi rozliczyc.

do góry