-
421. Data: 2015-03-17 23:29:42
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: <5...@1...232942.invalid> (Tom N)
Liwiusz w praktycznie mój
<news:mea95k$eau$1@node1.news.atman.pl>:
> W dniu 2015-03-17 o 23:15, (Tom N) pisze:
>> No masz, czasem trzeba zapytać,
> Skoro raz nie udało ci się zrozumiale wysłowić, to po co mam tracić czas
> na więcej
Skoro tak, to dlaczego tyle czasu straciłeś...
> tym bardziej, że widzę, że wcale nie po dyskusję tu przyszedłeś.
Masz rację, nie jesteś zbytnio rozgarniętym interlokutorem, więc zakończę, i
cię pożegnam czule w ogóle. Pa.
--
'Tom N'
-
422. Data: 2015-03-18 08:43:41
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 17-03-15 o 21:43, Tomasz Myrdin pisze:
> Zwracam tylko uwagę że pożyczanie czegokolwiek osobie która nie
> zawsze oddaje jest ryzykowne. Czy masz jakieś zastrzeżenia do
> powyższego twierdzenia?
>
Żadnego. Z tym, że pożyczający często nie wie, że osoba jest nieuczciwa.
A Ty jeszcze do tego chcesz dodać usilnie ryzyko, że jakiś komornik na
pałę jej tę rzecz odbierze, bo mu się będzie wydawało, że może sobie ja
zająć.
-
423. Data: 2015-03-18 08:58:14
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Tomasz Kaczanowski <kaczus@dowyciecia_poczta.onet.pl>
W dniu 2015-03-17 20:40, Tomasz Myrdin pisze:
> W dniu wtorek, 17 marca 2015 07:05:05 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik
> napisał:
>> W dniu 16-03-15 o 19:27, Tomasz Myrdin pisze:
>>
>>>>> To że gdzieś są jakieś informacje to jeszcze nie znaczy że
>>>>> wolno z nich korzystać. Komornikowi NIE WOLNO brać pod uwagę
>>>>> tego kto jest właścicielem! Takie przepisy.
>>>> Znaczy, że jak dłużnik wynajmie sobie samochód z wypożyczalni,
>>>> to _obowiązkiem_ komornik jest go zająć?
>>> Tak. Oczywiście "wypożyczalnia" może "poprosić" wierzyciela o
>>> zwolnienie samochodu (zwykle działa) lub wystąpić z powództwem
>>> przeciwegzekucyjnym i po problemie. Należy po prostu znać swoje
>>> prawa lub przynajmniej znać dobrego prawnika.
>>>
>> Tomku! Czyli właściciel ma prosić, by go nie okradano, albo
>> ostatecznie żalić się do sądu?
>
> Robercie. Gdy dłużnik od kogoś pożyczył samochód i w wyniku działań
> komornika nie może go oddać to mamy prawdziwy dramat. Dla dłużnika
> jest niewyobrażalne że pożyczył coś od kogoś i nie może oddać.
> Ciekawe że przy pożyczonych pieniądzach dłużnicy nie odczuwają
> takiego wewnętrznego przymusu oddawania, przeciwnie, zrobią wszystko
> by nawet grosza nie oddać.
A wydawało mi się, że samochody to raczej się użycza, a nie pożycza...
--
Kaczus
http://kaczus.ppa.pl
-
424. Data: 2015-03-18 09:01:44
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 17-03-15 o 22:15, Shrek pisze:
> On 2015-03-17 21:32, Tomasz Myrdin wrote:
>
>> Jeżeli zarzutem będzie to iż zajął rzecz która nie była własnością
>> dłużnika (a tylko w jego współwładaniu) to oczywiście sprawę ma
>> wygraną. Sprzedaż też da się obronić.
>> Gorzej jest z tymi nabywcami, jeżeli tu coś nakręcił to może być
>> różnie. Tzn. to co wiem z mediów też da się bronić ale jest już dużo
>> gorzej (trzeba się było trzymać procedury a nie iść na skróty -
>> ostatecznie zrobiłby to samo a nie miałby problemów).
>
> Czyli kłopoty ma dłużnik, kupujący traktor, sąsiad dłużnika, tylko
> asesor niewinny i niewiadomo czemu się go prokurator czepia o
> przekroczenie czynności?
W tej dyskusji przeplatają się dwa wątki. Jeden to działanie konkretnego
asesora, który mając zając ruchomości sąsiada dokonał zajęcia cokolwiek
przypadkowego ciągnika należącego do sąsiada / szwagra dłużnika,
stojącego po prostu na sąsiedniej nieruchomości w odniesieniu do którego
nie ma możliwości wykazania jakiegokolwiek związku z dlużnikiem. Drugi,
to rozważania teoretyczne, czy komornik może lub powinien się
zastanowić, czyją własność faktycznie stanowi zajmowany przez niego
przedmiot.
Tomek usilnie próbuje nas przekonać, ze komornik, to w zasadzie za nic
nie odpowiada i ma wykonywać wolę wierzyciela, a jak nawet coś sknoci,
to ma za to odpowiadać wierzyciel. I ja przede wszystkim z tym jego
poglądem walczę. Komornik, to funkcjonariusz publiczny i w swoich
działaniach musi przede wszystkim reprezentować prawo. Dlatego on nie
może podchodzić do tego w ten sposób,ze ma robić, co mu kazał
wierzyciel. Bo gdyby ustawodawcy chodziło o takie działanie, to by
wprost zezwolił wierzycielowi, by sam najechał dłużnika i zabrał mu to,
co chce.
-
425. Data: 2015-03-18 09:07:44
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 17-03-15 o 22:22, Liwiusz pisze:
>>>> I tu zdecydowanie upatruję przyczyn błędów. Wyrok czy inny tytuł
>>>> wykonawczy wydaje sąd i to on powinien doprecyzować, kogo dotyczy.
>>> To przecież już precyzuje. A wcześniej uznano, że powinien precyzować
>>> imieniem i nazwiskiem i tak było. W końcu ma działać prawo, a nie
>>> chłopski rozum.
>> Wskaż mi podstawę prawną takiego twierdzenia - proszę.
> Nie, to Ty musisz wskazać podstawę, dla której komornik mógłby odmówić
> egzekucji poprawnemu tytułowi wykonawczemu.
>
Nie dostrzegasz w tym idiotyzmu? I to oczywistego? A jak ja mam wykazać,
że nie mnie miał na myśli sąd pisząc Robert Tomasik?
>
>> Czy uważasz, że sąd odrzuciłby pozew o zasadzenie pieniędzy od Jana
>> Kowalskiego syna Juliana urodzonego ........... ? A jeśli tak, to wskaż
>> przepis zabraniający takiego sprecyzowania powództwa.
>
> Pozew jest ok, ale w tytule i tak sąd wpisze to, co ma w swoim szymelku.
> Nie ma w nim danych, które byś chciał, a wniosek o uzupełnienie zleje,
> ponieważ taki tytuł wykonawczy jest poprawny bez uzupełniania.
>
A próbowałeś? Bo ja ćwierć wieku temu miałem taki krotki epizod
zajmowania się odzyskiwaniem długów i właśnie tak pisałem pozwy. Wiązano
to za dziwactwo, ale większość sędziów w Krakowie się do tego
przekonała, a w ostateczności kierując sprawę do komornika wysyłałem mu
tytuł wykonawczy wraz z pozwem, w którym były stosowne dane.
-
426. Data: 2015-03-18 09:09:24
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 17-03-15 o 22:34, Liwiusz pisze:
> W dniu 2015-03-17 o 22:31, Robert Tomasik pisze:
>> W dniu 17-03-15 o 22:25, Robert Tomasik pisze:
>>> W dniu 17-03-15 o 22:17, Liwiusz pisze:
>>>> W dniu 2015-03-17 o 22:15, Robert Tomasik pisze:
>>>>> Ja bym bardzo prosił, w jaki sposób komornicy się starali i czemu po
>>>>> prostu nie odrzucali niejednoznacznych wyroków
>>>>
>>>> Bo nie mieli podstaw, tylko proszę nie pisz mi, że wg Ciebie powinno być
>>>> inaczej i wszystkie sądy od rejonowych do najwyższych na pewno tak samo
>>>> "myślą" jak Ty.
>>>>
>>> Nie będę Ci pisał, że wg. mnie. Oni powinni odrzucać wnioski z tego
>>> samego powodu, z którego odrzucają, gdy nie jest znany dłużnik.
>>> Powiedzmy,że ktoś dostał wyrok na Jana KOWALSKIEGO i składa do komornika
>>> wniosek o egzekucję. Co komornik robi? Zajmuje mienie należące do
>>> wszystkich Janów KOWALSKICH, czy jednak wzywa do doprecyzowania?
>>>
>>> Podstawa egzekucji jest tytuł wykonawczy. Jak nie precyzuje dłużnika, to
>>> sąd to powinien doprecyzować i tyle.
>>
>> I nawet znalazłem podstawę prawną: art. 825 pkt 3 kpc. Egzekucje
>> skierowano przeciwko Janowi Kowalskiemu, a ten twierdzi, że nie jest tym
>> Janem Kowalskim, na którego wydano klauzulę.
>
>
> No właśnie, to jest linia obrony dłużnika (a nie odmowa wszczęcia
> egzekucji przez komornika).
>
Jakiego dłużnika?Przypadkowej osoby, która ma to nieszczęście, że ma
takie samo i mię i nazwisko, co dłużnik - którego może nawet nie znać.
-
427. Data: 2015-03-18 09:40:09
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-03-18 o 09:07, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 17-03-15 o 22:22, Liwiusz pisze:
>
>>>>> I tu zdecydowanie upatruję przyczyn błędów. Wyrok czy inny tytuł
>>>>> wykonawczy wydaje sąd i to on powinien doprecyzować, kogo dotyczy.
>>>> To przecież już precyzuje. A wcześniej uznano, że powinien precyzować
>>>> imieniem i nazwiskiem i tak było. W końcu ma działać prawo, a nie
>>>> chłopski rozum.
>>> Wskaż mi podstawę prawną takiego twierdzenia - proszę.
>> Nie, to Ty musisz wskazać podstawę, dla której komornik mógłby odmówić
>> egzekucji poprawnemu tytułowi wykonawczemu.
>>
> Nie dostrzegasz w tym idiotyzmu? I to oczywistego? A jak ja mam wykazać,
> że nie mnie miał na myśli sąd pisząc Robert Tomasik?
Odwróć pytanie - jak wierzyciel ma wykazać, że to ten RT?
>>> Czy uważasz, że sąd odrzuciłby pozew o zasadzenie pieniędzy od Jana
>>> Kowalskiego syna Juliana urodzonego ........... ? A jeśli tak, to wskaż
>>> przepis zabraniający takiego sprecyzowania powództwa.
>>
>> Pozew jest ok, ale w tytule i tak sąd wpisze to, co ma w swoim szymelku.
>> Nie ma w nim danych, które byś chciał, a wniosek o uzupełnienie zleje,
>> ponieważ taki tytuł wykonawczy jest poprawny bez uzupełniania.
>>
> A próbowałeś? Bo ja ćwierć wieku temu miałem taki krotki epizod
> zajmowania się odzyskiwaniem długów i właśnie tak pisałem pozwy. Wiązano
> to za dziwactwo, ale większość sędziów w Krakowie się do tego
> przekonała, a w ostateczności kierując sprawę do komornika wysyłałem mu
> tytuł wykonawczy wraz z pozwem, w którym były stosowne dane.
Świetnie. Czyli jednak komornik opierał się tylko na tym, co napisałeś
we wniosku, a nie na jakichś obiektywnych przesłankach (pozwów to ja
mogę sobie wygenerować dowolną ilość na dowolne dane).
Chyba nie chciałbyś aby komornik odmówił egzekucji, bo to, że sam
oświadczasz kto jest dłużnikiem, to za mało, prawda?
--
Liwiusz
-
428. Data: 2015-03-18 09:40:37
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-03-18 o 09:09, Robert Tomasik pisze:
>>> I nawet znalazłem podstawę prawną: art. 825 pkt 3 kpc. Egzekucje
>>> skierowano przeciwko Janowi Kowalskiemu, a ten twierdzi, że nie jest tym
>>> Janem Kowalskim, na którego wydano klauzulę.
>>
>>
>> No właśnie, to jest linia obrony dłużnika (a nie odmowa wszczęcia
>> egzekucji przez komornika).
>>
> Jakiego dłużnika?Przypadkowej osoby, która ma to nieszczęście, że ma
> takie samo i mię i nazwisko, co dłużnik - którego może nawet nie znać.
Osoby, wobec której skierowano egzekucję.
--
Liwiusz
-
429. Data: 2015-03-18 10:07:42
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 18-03-15 o 09:40, Liwiusz pisze:
>
>>>> I nawet znalazłem podstawę prawną: art. 825 pkt 3 kpc. Egzekucje
>>>> skierowano przeciwko Janowi Kowalskiemu, a ten twierdzi, że nie jest tym
>>>> Janem Kowalskim, na którego wydano klauzulę.
>>> No właśnie, to jest linia obrony dłużnika (a nie odmowa wszczęcia
>>> egzekucji przez komornika).
>> Jakiego dłużnika?Przypadkowej osoby, która ma to nieszczęście, że ma
>> takie samo i mię i nazwisko, co dłużnik - którego może nawet nie znać
> Osoby, wobec której skierowano egzekucję.
>
I nie uważasz, ze już samo skierowanie egzekucji przeciwko innej osobie
powinno być podstawą do wszczęcia postępowania wyjaśniającego? By w
przyszłości daną nieprawidłowość wykluczyć.
-
430. Data: 2015-03-18 10:09:32
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 18-03-15 o 09:40, Liwiusz pisze:
> W dniu 2015-03-18 o 09:07, Robert Tomasik pisze:
>> W dniu 17-03-15 o 22:22, Liwiusz pisze:
>>
>>>>>> I tu zdecydowanie upatruję przyczyn błędów. Wyrok czy inny tytuł
>>>>>> wykonawczy wydaje sąd i to on powinien doprecyzować, kogo dotyczy.
>>>>> To przecież już precyzuje. A wcześniej uznano, że powinien precyzować
>>>>> imieniem i nazwiskiem i tak było. W końcu ma działać prawo, a nie
>>>>> chłopski rozum.
>>>> Wskaż mi podstawę prawną takiego twierdzenia - proszę.
>>> Nie, to Ty musisz wskazać podstawę, dla której komornik mógłby odmówić
>>> egzekucji poprawnemu tytułowi wykonawczemu.
>>>
>> Nie dostrzegasz w tym idiotyzmu? I to oczywistego? A jak ja mam wykazać,
>> że nie mnie miał na myśli sąd pisząc Robert Tomasik?
>
> Odwróć pytanie - jak wierzyciel ma wykazać, że to ten RT?
>
>
>>>> Czy uważasz, że sąd odrzuciłby pozew o zasadzenie pieniędzy od Jana
>>>> Kowalskiego syna Juliana urodzonego ........... ? A jeśli tak, to wskaż
>>>> przepis zabraniający takiego sprecyzowania powództwa.
>>>
>>> Pozew jest ok, ale w tytule i tak sąd wpisze to, co ma w swoim szymelku.
>>> Nie ma w nim danych, które byś chciał, a wniosek o uzupełnienie zleje,
>>> ponieważ taki tytuł wykonawczy jest poprawny bez uzupełniania.
>>>
>> A próbowałeś? Bo ja ćwierć wieku temu miałem taki krotki epizod
>> zajmowania się odzyskiwaniem długów i właśnie tak pisałem pozwy. Wiązano
>> to za dziwactwo, ale większość sędziów w Krakowie się do tego
>> przekonała, a w ostateczności kierując sprawę do komornika wysyłałem mu
>> tytuł wykonawczy wraz z pozwem, w którym były stosowne dane.
>
> Świetnie. Czyli jednak komornik opierał się tylko na tym, co napisałeś
> we wniosku, a nie na jakichś obiektywnych przesłankach (pozwów to ja
> mogę sobie wygenerować dowolną ilość na dowolne dane).
Zwłaszcza tych opatrzonych wpływówką sądu.
>
> Chyba nie chciałbyś aby komornik odmówił egzekucji, bo to, że sam
> oświadczasz kto jest dłużnikiem, to za mało, prawda?
>
Nie chciałem i właśnie dlatego tak to robiłem. Jeśli sąd w wyrok nie
wpisywał danych, to wzywałem do uzupełnienia. Później się już
przyzwyczaili do tego udziwnienia i wpisywali.