-
231. Data: 2015-03-14 00:59:47
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Tomasz Myrdin m...@o...onet.pl ...
>> > Na aukcjach komorniczym bywa trudno sprzedać rzeczy używane,
>>
>> Nic dziwnego, skoro komornicy zachowują się tak, jakby było im
>> zupelnie obojetne za ile sprzedadza.
>> Podawąłem juz przykład próby zakupu samochodu... nie odniosłes sie,
>> wiec wnioskuje ze sie zgadzasz.
>
> Z czym się zgadzam? Z tym że masz tylko trochę informacji? Oczywiście
> że się zgadzam. A jak przeglądasz ogłoszenia w jakiejś gazecie w
> rubryce motoryzacyjnej to masz więcej informacji? Zwykle dużo mniej.
>
Weź nie zartuj.
Ogłoszenia prasowe sa dla konkretnej grupy.
Wiekszosc ma swoje powielenie w innych mediach typu allegro, otomoto itp i
tam opis, zdjecia etc. A co najwazniejsze - tam autko moze czekac na kupca
a nie licytacja i bum - sprzedane.
Wiec starannosc komornika o klinetów powinna być jeszcze wieksza! Zwłaszcza
ze sprzedaja nieswoje po to aby pomóc zarówno wierzycielowi jak i
dłuznikowi.
-
232. Data: 2015-03-14 01:05:58
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2015-03-13 o 13:40, Michał Jankowski pisze:
>> To ile trzeba szkolić prawnika aby potrafił ustalić właściciela
>> zarejestrowanego pojazdu mechanicznego i dlaczego nikt tego nie
>> robi w naszym kraju ?
>
> Akurat osoba właściciela to była znana od początku i zupełnie nie na tym
> polega problem.
>
Dokładnie na tym.
To że mój samochód stoi na na czyimś terenie/parkingu nie oznacza
że znajduje się we władania właściciela tego terenu/parkingu.
Jak zaczną tych złodziei w krawatach wsadzać za zabór mienia
to skończą się takie problemy jak ten omawiany.
Pozdrawiam
-
233. Data: 2015-03-14 05:59:45
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...
>>> To ile trzeba szkolić prawnika aby potrafił ustalić właściciela
>>> zarejestrowanego pojazdu mechanicznego i dlaczego nikt tego nie
>>> robi w naszym kraju ?
>>
>> Akurat osoba właściciela to była znana od początku i zupełnie nie na tym
>> polega problem.
>>
> Dokładnie na tym.
> To że mój samochód stoi na na czyimś terenie/parkingu nie oznacza
> że znajduje się we władania właściciela tego terenu/parkingu.
> Jak zaczną tych złodziei w krawatach wsadzać za zabór mienia
> to skończą się takie problemy jak ten omawiany.
I jeszcze ci bedzie tłumaczył ze on chce dobrze, tylko mu "przepisiki"
wiążą rece...
Zenujące...
-
234. Data: 2015-03-14 07:01:22
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Tomasz Myrdin <m...@o...onet.pl>
W dniu piątek, 13 marca 2015 23:47:03 UTC+1 użytkownik Pawel O'Pajak napisał:
> Powitanko,
>
> > Pogląd że komornik może a często nawet powinien zająć (z pełną
> > świadomością) rzecz (ruchomość) która nie jest własnością dłużnika
> > jest powszechnie akceptowany. Akceptuje go kadra naukowa
> > (przedstawiciele doktryny) oraz sędziowie (orzecznictwo).
>
> Nie jest powszechnie akceptowalny. Np. ja nie znam nikogo poza Toba, kto
> by to akceptowal. Kadry naukowej tez do tego nie mieszaj. Wspomniani
> przez Ciebie sedziowie (jestem gotow sie zalozyc) natychmiast zmienili
> by poglad widzac swoj samochod na lawecie odjezdzajacej w sina dal.
> Zajecie komornicze, a kradziez czyms sie jednak roznia, o czym zasluzony
> prawnik i katolik wiedziec powinien. To pierwsze jest powszechnie
> akceptowalne, to drugie, przynajmniej w moim srodowisku, nie.
>
> Pozdroofka,
> Pawel Chorzempa
> --
> "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
> -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
> ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
> moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com
"Np. ja nie znam nikogo poza Toba, kto
by to akceptowal."
Wiesz, czesto spotykam się z tym że ludzie wykorzystują swoją wiedzę w dyskusji.
Jesteś pierwszą osobą która uczyniła ze swojej ignorancji argument. :)
-
235. Data: 2015-03-14 07:05:58
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Tomasz Myrdin <m...@o...onet.pl>
W dniu piątek, 13 marca 2015 23:58:13 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik napisał:
> W dniu 13-03-15 o 21:15, Tomasz Myrdin pisze:
>
> >>> Pogląd że komornik może a
> >>> często nawet powinien zająć (z pełną świadomością) rzecz (ruchomość)
> >>> która nie jest własnością dłużnika jest powszechnie akceptowany.
> >>> Akceptuje go kadra naukowa (przedstawiciele doktryny) oraz sędziowie
> >>> (orzecznictwo).
> >>
> >> Szczerze mówiąc, na moją nieprawniczą głowę to jest sprzeczne. Tj - w/w
> >> par2 mówi że zająć można ruchomość która jest a)ruchomością dłużnika i
> >> b)jest w jego władaniu.
> >>
> >> Skoro komornik nie bada statusu prawnego i zajmuje z pełną świadomością
> >> rzecz która nie jest własnością dłużnika, to w jaki sposób spełnia
> >> warunek z par2 że ruchomość ma być dłużnika?
> >>
> >> p. m.
> >
> > Mowa jest o ruchomościach dłużnika przez które należy rozumieć ruchomości będące
w jego władaniu bądź inne dalej wymienione.
> > Zwróć uwagę że nie ma tu "i" które dopisałeś. Przyjęcie, tak jak chcesz że "zająć
można ruchomość która jest a)ruchomością dłużnika i b)jest w jego władaniu" byłoby
bezzasadne bo dalsza część przepisu wyraźnie wskazuje że ruchomość nie musi być we
władaniu dłużnika.
> > Owszem, można było to zgrabniej napisać ale i tak jest zrozumiałe.
> >
> Proponowana przez Ciebie wykładnia tego przepisu jest na tyle
> kuriozalna, ze dokąd nie wskażesz mi jakiegoś orzeczenia sądu na
> poparcie tego albo komentarza naprawdę uznanego autorytetu prawniczego,
> to niestety mnie nie przekonasz. Ta rzecz ma być i własnością dłużnika i
> w jego władaniu.
Przecież wskazałem Ci orzeczenie SN (zasadę prawną) i kilka komentarzy. Jeśli
twierdzisz że jest inaczej to teraz Ty wskaż jakieś orzeczenie bądź komentarz w
którym ktoś twierdził że jest inaczej.
-
236. Data: 2015-03-14 07:10:49
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Tomasz Myrdin <m...@o...onet.pl>
W dniu sobota, 14 marca 2015 00:56:01 UTC+1 użytkownik m napisał:
> W dniu 13.03.2015 o 21:15, Tomasz Myrdin pisze:
> > W dniu piątek, 13 marca 2015 21:01:33 UTC+1 użytkownik m napisał:
> >> >W dniu 13.03.2015 o 20:30, Tomasz Myrdin pisze:
> >> >[...]
> >>> > >§ 2. Zająć można ruchomości dłużnika będące bądź w jego władaniu,
> >>> > >bądź we władaniu samego wierzyciela, który do nich skierował
> >>> > >egzekucję.
> >> >[...]
> >>> > >Dokonując zajęcia, komornik nie bada statusu prawnego rzeczy ruchomej
> >>> > >znajdującej się we władaniu dłużnika
> >> >[...]
> >>> > >Pogląd że komornik może a
> >>> > >często nawet powinien zająć (z pełną świadomością) rzecz (ruchomość)
> >>> > >która nie jest własnością dłużnika jest powszechnie akceptowany.
> >>> > >Akceptuje go kadra naukowa (przedstawiciele doktryny) oraz sędziowie
> >>> > >(orzecznictwo).
> >> >
> >> >Szczerze mówiąc, na moją nieprawniczą głowę to jest sprzeczne.. Tj - w/w
> >> >par2 mówi że zająć można ruchomość która jest a)ruchomością dłużnika i
> >> >b)jest w jego władaniu.
> >> >
> >> >Skoro komornik nie bada statusu prawnego i zajmuje z pełną świadomością
> >> >rzecz która nie jest własnością dłużnika, to w jaki sposób spełnia
> >> >warunek z par2 że ruchomość ma być dłużnika?
> >> >
> >> >p. m.
> > Mowa jest o ruchomościach dłużnika przez które należy rozumieć ruchomości będące
w jego władaniu bądź inne dalej wymienione.
> > Zwróć uwagę że nie ma tu "i" które dopisałeś. Przyjęcie, tak jak chcesz że "zająć
można ruchomość która jest a)ruchomością dłużnika i b)jest w jego władaniu" byłoby
bezzasadne bo dalsza część przepisu wyraźnie wskazuje że ruchomość nie musi być we
władaniu dłużnika.
> > Owszem, można było to zgrabniej napisać ale i tak jest zrozumiałe.
>
> IMHO nijak nie można tego zdania czytać inaczej niż z I.
>
> Jeżeli napiszę "Ktoś piszący na p.soc.prawo mający na nazwisko Myrdin
> bądź Tomasik", to mam na myśli ciebie i Roberta i nijak się pod to nie
> łapie Janusz Tomasik, mój sąsiad.
>
> p. m.
O tym dlaczego "ruchomość dłużnika" nie znaczy "ruchomość która jest własnością
dłużnika" już pisałem - "krzesło Wojtka".
Przedstaw swoje argumenty.
-
237. Data: 2015-03-14 07:17:43
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Tomasz Myrdin <m...@o...onet.pl>
W dniu sobota, 14 marca 2015 00:59:47 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
> Użytkownik Tomasz Myrdin m...@o...onet.pl ...
>
> >> > Ależ miał prawo walczyć! Miał też prawo tak walczyć by nie zmieścić
> >> > się w terminach. Tak postanowił zrobić, jego sprawa. Moim zdaniem
> >> > głupio ale takie jego prawo i jego wybór. Tylko jeśli świadomie
> >> > zdecydował się poświęcić ciągnik dla 100 zł to po co teraz płakać w
> >> > TV?
> >>
> >> Ogólnie to widze ze cos takiego jak sprawiedliwosc i poczucie
> >> uczciwosci to sa dla Ciebie zupełnie obce terminy...
> >
> > Nie myl prawa ze sprawiedliwością.
> > Ja się mogę z Tobą zgodzić, ba, zgadzam się, że wiele razy ludzie są
> > traktowani niesprawiedliwie, pomimo tego że zgodnie z prawem. Taki
> > jednak wybraliśmy system, nie jest ważne poczucie sprawiedliwości
> > tylko ważne jest prawo.
>
> To jednak takie troche hitlerowskie "wykonywalismy rozkazy" z tym ze teraz
> "wykonujemy prawo".
> Masz moje głosne NIE NIE NIE!
>
> Byc moze prawo jest złe, ale to trzeba głosno mówić ze jest złe a nie
> zacierac raczki zarabiac na tym złym prawie ktore w konsekwencji okrada
> niewinnych ludzi.
>
> > Oczywiście są państwa w których nie jest ważne
> > prawo tylko ważne jest poczucie sprawiedliwości tych którzy mają
> > władzę, przykładowo Państwo Islamskie. Uważasz że w takich państwach
> > jest lepiej?
> >
> Cóż za piekna demagogia.
> Naprawde to wyczytales w mojej wypowiedzi?
Problem hitlerowców został przez prawników rozwiązany - prawo może być
niesprawiedliwe, opierać się można tylko wtedy gdy to jest "niedająca się znieść
niesprawiedliwość" a za taką uznaje się np. usankcjonowane przez prawo zabójstwo.
Inna niesprawiedliwość nie uzasadnia nieposłuszeństwa wobec prawa.
Nie wyczytałem, pokazuję Ci jak wyglądają państwa w których masz prymat poczucia
sprawiedliwości nad prawem.
-
238. Data: 2015-03-14 07:27:53
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Tomasz Myrdin <m...@o...onet.pl>
W dniu sobota, 14 marca 2015 00:59:48 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
> Użytkownik Tomasz Myrdin m...@o...onet.pl ...
>
> >> > Na aukcjach komorniczym bywa trudno sprzedać rzeczy używane,
> >>
> >> Nic dziwnego, skoro komornicy zachowują się tak, jakby było im
> >> zupelnie obojetne za ile sprzedadza.
> >> Podawąłem juz przykład próby zakupu samochodu... nie odniosłes sie,
> >> wiec wnioskuje ze sie zgadzasz.
> >
> > Z czym się zgadzam? Z tym że masz tylko trochę informacji? Oczywiście
> > że się zgadzam. A jak przeglądasz ogłoszenia w jakiejś gazecie w
> > rubryce motoryzacyjnej to masz więcej informacji? Zwykle dużo mniej.
> >
> Weź nie zartuj.
> Ogłoszenia prasowe sa dla konkretnej grupy.
> Wiekszosc ma swoje powielenie w innych mediach typu allegro, otomoto itp i
> tam opis, zdjecia etc. A co najwazniejsze - tam autko moze czekac na kupca
> a nie licytacja i bum - sprzedane.
>
> Wiec starannosc komornika o klinetów powinna być jeszcze wieksza! Zwłaszcza
> ze sprzedaja nieswoje po to aby pomóc zarówno wierzycielowi jak i
> dłuznikowi.
Auto ma czekać na kupca? Czy domagasz się by komornik zabierał to co zajmuje, tak by
te rzeczy czekały na kupca? Można, ale głównie z tego robi się zarzut wobec
komorników że zabierają.
A że brakuje zdjęć, no cóż, można zabrać dłużnikowi samochód, wymyć, poczekać na
dobre oświetlenie i zrobić zdjęcia - tylko jakoś dłużnicy sobie zwykle tego nie
życzą.
No i jeśli dłużnik chciałby lepiej się ogłaszać to przecież nikt mu tego nie broni,
może sam lub wystąpić do komornika ze stosownym wnioskiem (ponosząc dodatkowe koszty)
-
239. Data: 2015-03-14 07:29:42
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Tomasz Myrdin <m...@o...onet.pl>
W dniu sobota, 14 marca 2015 05:59:48 UTC+1 użytkownik Budzik napisał:
> Użytkownik RadoslawF radoslawfl@spam_wp.pl ...
>
> >>> To ile trzeba szkolić prawnika aby potrafił ustalić właściciela
> >>> zarejestrowanego pojazdu mechanicznego i dlaczego nikt tego nie
> >>> robi w naszym kraju ?
> >>
> >> Akurat osoba właściciela to była znana od początku i zupełnie nie na tym
> >> polega problem.
> >>
> > Dokładnie na tym.
> > To że mój samochód stoi na na czyimś terenie/parkingu nie oznacza
> > że znajduje się we władania właściciela tego terenu/parkingu.
> > Jak zaczną tych złodziei w krawatach wsadzać za zabór mienia
> > to skończą się takie problemy jak ten omawiany.
>
> I jeszcze ci bedzie tłumaczył ze on chce dobrze, tylko mu "przepisiki"
> wiążą rece...
> Zenujące...
Rozumiem że już brak Ci argumentów. OK, nie musisz się wprost do tego przyznawać.
-
240. Data: 2015-03-14 09:53:27
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 14-03-15 o 07:05, Tomasz Myrdin pisze:
>>> Mowa jest o ruchomościach dłużnika przez które należy rozumieć ruchomości będące
w jego władaniu bądź inne dalej wymienione.
>>> Zwróć uwagę że nie ma tu "i" które dopisałeś. Przyjęcie, tak jak chcesz że "zająć
można ruchomość która jest a)ruchomością dłużnika i b)jest w jego władaniu" byłoby
bezzasadne bo dalsza część przepisu wyraźnie wskazuje że ruchomość nie musi być we
władaniu dłużnika.
>>> Owszem, można było to zgrabniej napisać ale i tak jest zrozumiałe.
>> Proponowana przez Ciebie wykładnia tego przepisu jest na tyle
>> kuriozalna, ze dokąd nie wskażesz mi jakiegoś orzeczenia sądu na
>> poparcie tego albo komentarza naprawdę uznanego autorytetu prawniczego,
>> to niestety mnie nie przekonasz. Ta rzecz ma być i własnością dłużnika i
>> w jego władaniu.
> Przecież wskazałem Ci orzeczenie SN (zasadę prawną) i kilka komentarzy. Jeśli
twierdzisz że jest inaczej to teraz Ty wskaż jakieś orzeczenie bądź komentarz w
którym ktoś twierdził że jest inaczej.
>
No to proszę jeszcze raz, bo po prostu tego nie widzę, a trudno mi
dyskutować z argumentami, których nie widzę.