-
191. Data: 2015-03-13 13:21:43
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>
W dniu 2015-03-13 o 07:23, Tomasz Myrdin pisze:
> W dniu piątek, 13 marca 2015 02:27:28 UTC+1 użytkownik animka napisał:
>> W dniu 2015-03-11 23:05, Tomasz Myrdin pisze:
>>> W dniu środa, 11 marca 2015 22:42:29 UTC+1 użytkownik Robert Tomasik
>>> napisał:
>>>> Co do zajętości, to nawet bym się tak nie spierał. Nikt nie jest
>>>> jasnowidzem i na miejscu trudno ustalić, co jest czyje. Ale czemu
>>>> sprzedano ów ciągnik zanim wyjaśniono sprawy własności?
>>
>> Właściciel miał łeb zahukany przez komornika i nie znał przepisów prawa,
>> bo to rolnik.
>> Podobno ten ciągnik, który mu komornik z asesorem ukradli to za dlugi
>> jego szwagra!
>> Tak, czy siak wyższe instancje już się dobrały do dup tych dwóch panów i
>> ich kariera raczej już się skończyla.
>>
> Rolnik może i nie wiedział, obowiązek wiedzieć miał za to profesjonalny pełnomocnik
który tych ludzi reprezentuje.
> Brak wiedzy nie był tu problemem.
>
Pytanie od kiedy ich reprezentuje.
A drugie pytanie dlaczego nie wymagać tej wiedzy od profesjonalnych
podobno komorników ?
Pozdrawiam
-
192. Data: 2015-03-13 13:40:06
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Michał Jankowski <m...@f...edu.pl>
W dniu 13.03.2015 13:19, RadoslawF pisze:
> To ile trzeba szkolić prawnika aby potrafił ustalić właściciela
> zarejestrowanego pojazdu mechanicznego i dlaczego nikt tego nie
> robi w naszym kraju ?
Akurat osoba właściciela to była znana od początku i zupełnie nie na tym
polega problem.
MJ
-
193. Data: 2015-03-13 14:05:58
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Tomasz Myrdin <m...@o...onet.pl>
W dniu piątek, 13 marca 2015 13:19:49 UTC+1 użytkownik RadoslawF napisał:
> W dniu 2015-03-12 o 21:13, Tomasz Myrdin pisze:
>
> >>> Błąd, to nie tak że nie ma przepisu zmuszającego do sprawdzenia! Komornikowi
tego robić po prostu nie wolno!
> >> Bzdury^2.
> >> Przeciez to komornik sam decyduje co uznaje przesłankę do danej
> >> czynnosci a co nie. Gdyby było inaczej komornicy byliby niepotrzebni.
> >>
> > No i co mam Ci napisać? Że komornik działa w granicach prawa? Przecież tego nie
zrozumiesz, tak jak nie zrozumiałeś wiele razy wcześniej. ;)
> > Właśnie dlatego komornikami są prawnicy i dlatego wiele lat się szkolą by
wiedzieli co i kiedy mają robić a nie by wydawało im się coś.
> >
> To ile trzeba szkolić prawnika aby potrafił ustalić właściciela
> zarejestrowanego pojazdu mechanicznego i dlaczego nikt tego nie
> robi w naszym kraju ?
>
>
> Pozdrawiam
No ile można w kółko to samo.
Dla komornika nie jest problemem, jeśli dostanie stosowne dokumenty, ustalenie że
jakaś rzecz niemal na pewno nie jest własnością dluznika. Problemem jest to że
komornik ma postępować zgodnie z przepisami. Przepisy natomiast polecają mu taką
wiedzę zignorować.
Innymi słowy możesz sobie wiedzieć ale masz się zachować tak jakbyś tego nie
wiedział.
Prościej już tego nie wytłumaczę.
-
194. Data: 2015-03-13 16:21:01
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 13-03-15 o 13:16, RadoslawF pisze:
>>> Czego mu nie wolno?
>> To chyba nie czas i nie miejsce na naukę podstaw kpc? Jeśli dwa dni
>> dyskusji niczego nie nauczyły, to już chyba więcej się nie da? :)
> Jeśli idiota wykonujący pracę komornika nie potrafi ustalić
> właściciela pojazdu mechanicznego przed jego sprzedażą to
> powinien dostać zakaz wykonywania tego zawodu.
> I jak kiedyś to nastąpi skończą się problemy z pracą komorników.
W niektórych wypadkach niekoniecznie musi być to takie oczywiste, jak Ci
się wydaje. Nie zawsze osoba wskazana w dowodzie rejestracyjny jest
właścicielem pojazdu. Przyczyn rozbieżności może być wiele. Tak na
pierwszy rzut, to po prostu nieprzerejestrowanie pojazdu, albo nabycie
go w skutek spadku, w odniesieniu do którego trwa postępowanie.
Natomiast uważam, że jeśli już komornik decyduje się na zajęcie pojazdu,
w odniesieniu do którego w dowodzie rejestracyjnym właścicielem jest
inna, niż dłużnik osoba, to powinien to wyjaśnić w sposób nie budzący
wątpliwości przed sprzedażą rzeczy, a nie opierać się - jak to proponuje
Tomek - na wierze w informacje uzyskane od wierzyciela czy braku skargi
właściciela.
-
195. Data: 2015-03-13 16:23:11
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-03-13 o 16:21, Robert Tomasik pisze:
> Natomiast uważam, że jeśli już komornik decyduje się na zajęcie pojazdu,
> w odniesieniu do którego w dowodzie rejestracyjnym właścicielem jest
> inna, niż dłużnik osoba, to powinien to wyjaśnić w sposób nie budzący
> wątpliwości przed sprzedażą rzeczy, a nie opierać się - jak to proponuje
> Tomek - na wierze w informacje uzyskane od wierzyciela czy braku skargi
> właściciela.
Akurat brak skargi jest dla komornika wiążący - jeśli skargi by nie było
w ustawowym terminie, to komornik ma obowiązek zlicytować pojazd, choćby
każdy wiedział "jaka jest prawda".
Tutaj jedynym "błędem" było to, że pojazd sprzedano natychmiast w ramach
sprzedaży komisowej, a nie na normalnej licytacji - przez co procedura
rozpatrzenia skargi nie zdążyła zajść.
--
Liwiusz
-
196. Data: 2015-03-13 16:23:19
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 13-03-15 o 14:05, Tomasz Myrdin pisze:
>
> Dla komornika nie jest problemem, jeśli dostanie stosowne dokumenty, ustalenie że
jakaś rzecz niemal na pewno nie jest własnością dluznika. Problemem jest to że
komornik ma postępować zgodnie z przepisami. Przepisy natomiast polecają mu taką
wiedzę zignorować.
> Innymi słowy możesz sobie wiedzieć ale masz się zachować tak jakbyś tego nie
wiedział.
> Prościej już tego nie wytłumaczę.
>
Tomku! To spróbuj bardziej skomplikowanie wskazać mi konkretną podstawę
prawną, na podstawie której komornik ma wykonywać egzekucję wobec rzeczy
osoby trzeciej na podstawie tytułu egzekucyjnego wydanego na inną osobę.
To po co sąd w ogóle wpisuje dane dłużnika w wyrok, skoro w Twojej
ocenie to bez znaczenia?
-
197. Data: 2015-03-13 16:24:13
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 13-03-15 o 07:23, Tomasz Myrdin pisze:
> Rolnik może i nie wiedział, obowiązek wiedzieć miał za to profesjonalny pełnomocnik
który tych ludzi reprezentuje.
> Brak wiedzy nie był tu problemem.
>
Tomku! Ale pełnomocnik reprezentował dłużnika, a nie właściciela
zajętego mienia.
-
198. Data: 2015-03-13 16:59:11
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 13-03-15 o 16:23, Liwiusz pisze:
> W dniu 2015-03-13 o 16:21, Robert Tomasik pisze:
>> Natomiast uważam, że jeśli już komornik decyduje się na zajęcie pojazdu,
>> w odniesieniu do którego w dowodzie rejestracyjnym właścicielem jest
>> inna, niż dłużnik osoba, to powinien to wyjaśnić w sposób nie budzący
>> wątpliwości przed sprzedażą rzeczy, a nie opierać się - jak to proponuje
>> Tomek - na wierze w informacje uzyskane od wierzyciela czy braku skargi
>> właściciela.
>
> Akurat brak skargi jest dla komornika wiążący - jeśli skargi by nie było
> w ustawowym terminie, to komornik ma obowiązek zlicytować pojazd, choćby
> każdy wiedział "jaka jest prawda".
Oczekuję, że ktoś wreszcie mi powie, z czego wynika Twoje i Tomka
przekonanie,ze komornik może sobie dowolnie egzekwować z majątku
przypadkowych osób i jedynym tu ograniczeniem ma być stosowanie skarg
przez właścicieli. Bo w mojej ocenie taka skarga jest czymś wyjątkowym i
pomyślanym jako zabezpieczenie przed BŁĘDEM komornika. O ile błędem
usprawiedliwionym okolicznościami, to oczywiście komornika ścigać
trudno, ale jeśli świadomym, to powinno to być ścigane z cała
stanowczością prawa - wstępnie w oparciu o art. 231 kk.
>
> Tutaj jedynym "błędem" było to, że pojazd sprzedano natychmiast w ramach
> sprzedaży komisowej, a nie na normalnej licytacji - przez co procedura
> rozpatrzenia skargi nie zdążyła zajść.
>
Nie znam szczegółów tej konkretnej sprawy, toteż niechętnie odnoszę do
szczegółów.
-
199. Data: 2015-03-13 17:02:25
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2015-03-13 o 16:59, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 13-03-15 o 16:23, Liwiusz pisze:
>> W dniu 2015-03-13 o 16:21, Robert Tomasik pisze:
>>> Natomiast uważam, że jeśli już komornik decyduje się na zajęcie pojazdu,
>>> w odniesieniu do którego w dowodzie rejestracyjnym właścicielem jest
>>> inna, niż dłużnik osoba, to powinien to wyjaśnić w sposób nie budzący
>>> wątpliwości przed sprzedażą rzeczy, a nie opierać się - jak to proponuje
>>> Tomek - na wierze w informacje uzyskane od wierzyciela czy braku skargi
>>> właściciela.
>>
>> Akurat brak skargi jest dla komornika wiążący - jeśli skargi by nie było
>> w ustawowym terminie, to komornik ma obowiązek zlicytować pojazd, choćby
>> każdy wiedział "jaka jest prawda".
>
> Oczekuję, że ktoś wreszcie mi powie, z czego wynika Twoje i Tomka
> przekonanie,ze komornik może sobie dowolnie egzekwować z majątku
> przypadkowych osób i jedynym tu ograniczeniem ma być stosowanie skarg
> przez właścicieli. Bo w mojej ocenie taka skarga jest czymś wyjątkowym i
> pomyślanym jako zabezpieczenie przed BŁĘDEM komornika. O ile błędem
> usprawiedliwionym okolicznościami, to oczywiście komornika ścigać
> trudno, ale jeśli świadomym, to powinno to być ścigane z cała
> stanowczością prawa - wstępnie w oparciu o art. 231 kk.
Było już podane - komornik zobowiązany jest zająć ruchomości będące we
władaniu dłużnika, a zajęcie nie jest czasem, kiedy należy rozstrzygać
spory własności.
--
Liwiusz
-
200. Data: 2015-03-13 18:01:08
Temat: Re: "Komornik wiedział że to nie należy do dłużnika a i tak zabrał!"
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 13-03-15 o 17:02, Liwiusz pisze:
> Było już podane - komornik zobowiązany jest zająć ruchomości będące we
> władaniu dłużnika, a zajęcie nie jest czasem, kiedy należy rozstrzygać
> spory własności.
>
Po pierwsze wskazałem przepis z którego wynika, że ma zajmować rzeczy
stanowiące WŁASNOŚĆ dłużnika. Jestem świadomy domniemania prawnego, ze
to, co jest w jego władaniu stanowi jego własność, ale to tylko
domniemanie i jeśli gołym okiem widać, że błędne, to nie jest faktem
prawnym.
Po drugie - na podstawie danych zawartych w tym wątku oraz. z
podlinkowanych materiałów - odnoszę wrażenie, że w przypadku tego
felernego ciągnika komornik zajął przedmiot nawet nie pozostający we
władaniu dłużnika, tylko stojący sobie gdzieś OBOK (bo nie na) jego
obejścia. A w takim razie, to już nawet nie było tego domniemania.
Być może wśród tych setek postów w tym wątku jest gdzieś - jak
utrzymujesz - odpowiedź na moje wątpliwości, ale staram się opuszczać
przykładowo pyskówki, bo mi szkoda czasu. Może mi gdzieś umknęło to po
prostu.