eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKomornik sądowy
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 51

  • 11. Data: 2011-01-28 08:08:43
    Temat: Re: Komornik sądowy
    Od: Lombardo <l...@w...pl>


    > Ale co cie to wszystko obchodzi. To nie twoj problem.
    > Wysy asz im poleconym akt zgonu, potwierdzenie nabycia spadku,
    > wypowiedzenie umowy i paletke i pi eczk do ping ponga i czekasz na ich
    > ruch.
    > Liczniki, spisywanie, rozliczanie to jest ich sprawa.
    > Najwyzej ci przy l jeszcze jeden rachunek od ostatniego odczytu do dnia
    > wypowiedzenia umowy jako tam u redniony i tyle.

    podobno to nie takie proste ja też tak myślałem, kiedy składałem
    wniosek o rozwiązanie umowy pani w energetyce stwierdziła, że regulują
    to ich regulaminy.


  • 12. Data: 2011-01-28 08:17:01
    Temat: Re: Komornik sądowy
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 1/28/2011 2:08 AM, Lombardo wrote:
    >
    >> Ale co cie to wszystko obchodzi. To nie twoj problem.
    >> Wysy asz im poleconym akt zgonu, potwierdzenie nabycia spadku,
    >> wypowiedzenie umowy i paletke i pi eczk do ping ponga i czekasz na ich
    >> ruch.
    >> Liczniki, spisywanie, rozliczanie to jest ich sprawa.
    >> Najwyzej ci przy l jeszcze jeden rachunek od ostatniego odczytu do dnia
    >> wypowiedzenia umowy jako tam u redniony i tyle.
    >
    > podobno to nie takie proste ja też tak myślałem, kiedy składałem
    > wniosek o rozwiązanie umowy pani w energetyce stwierdziła, że regulują
    > to ich regulaminy.

    to nie składaj wniosków tylko wyślij pocztą. Niech sobie pani pogada z
    listonoszem.


  • 13. Data: 2011-01-28 08:17:35
    Temat: Re: Komornik sądowy
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-01-28 08:29, Lombardo pisze:
    >
    >>
    >> a to jak fachowcy dokonuj odczytu licznika jak ten ich nie chce wpu ci .
    >>
    > dokonywali za życia wujka
    >
    >> I dlaczego bez demontazu licznika nie da sie wypowiedziec umowy.
    >> Umowa jest wypowiedziana, kiedy jest wypowiedziana. Co cie demnota
    >> licznika ochodzi, to biznes ZE a nie tw j.
    > też tak myślałem, a okazało się, że muszą odczytać stan licznika żeby
    > mogli zrobić rozliczenie oraz zdemontować licznik lub przepisać umowę
    > na kogoś innego, oczywiście ktoś inny musi się zgodzić


    Umowa i tak jest już rozwiązana - z chwilą śmierci abonenta.

    Kim Ty jesteś, że tak zależy Ci na przepisaniu? Niech się o to martwi
    lokator.

    --
    Liwiusz


  • 14. Data: 2011-01-28 08:24:40
    Temat: Re: Komornik sądowy
    Od: Lombardo <l...@w...pl>


    >
    > Kim Ty jesteś, że tak zależy Ci na przepisaniu? Niech się o to martwi
    > lokator.
    >
    > --
    > Liwiusz

    ja jestem spadkobiercą, czyli umowy i wynikające z nich długi przejdą
    na mnie, a oni są właścicielami lokalu w który zmarła osoba mieszkała


  • 16. Data: 2011-01-28 08:26:34
    Temat: Re: Komornik sądowy
    Od: ąćęłńóśźż <a...@i...pl>

    No wiesz, jeśli "nie poinformuje w sposób właściwy dla stosunków miejscowych", to
    mimo że rozwiązana to może być kiedyś obciążony
    kosztami jako spadkobierca masy.
    Pismo do BOK z potwierdzeniem odbioru, a jeśli "nie przyjmiemy bo nie" to list
    polecony z potwierdzeniem odbioru.
    Oczywiście powiedzą, że pustą kopertę dostali ;-)
    Ciekawe, ile adwokat bierze za wysłanie listu w imieniu klienta?


    -----

    | Umowa i tak jest już rozwiązana - z chwilą śmierci abonenta.


  • 15. Data: 2011-01-28 08:26:34
    Temat: Re: Komornik sądowy
    Od: Lombardo <l...@w...pl>


    >
    > to nie składaj wniosków tylko wyślij pocztą. Niech sobie pani pogada z
    > listonoszem.

    pani wniosek o rozwiązanie umowy przyjęła, ale stwierdziła że jak nie
    zdemontują licznika to umowy nie rozwiążą


  • 17. Data: 2011-01-28 08:30:58
    Temat: Re: Komornik sądowy
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    W dniu 2011-01-28 09:26, Lombardo pisze:
    >
    >>
    >> to nie składaj wniosków tylko wyślij pocztą. Niech sobie pani pogada z
    >> listonoszem.
    >
    > pani wniosek o rozwiązanie umowy przyjęła, ale stwierdziła że jak nie
    > zdemontują licznika to umowy nie rozwiążą


    Sytuacja w stylu "nie mamy pańskiego płaszcza..."

    Jak będą coś chcieli, to niech wykażą, że należności powstały przed
    śmiercią klienta.

    --
    Liwiusz


  • 18. Data: 2011-01-28 08:34:28
    Temat: Re: Komornik sądowy
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    On 1/28/2011 2:26 AM, Lombardo wrote:
    >
    >>
    >> to nie składaj wniosków tylko wyślij pocztą. Niech sobie pani pogada z
    >> listonoszem.
    >
    > pani wniosek o rozwiązanie umowy przyjęła, ale stwierdziła że jak nie
    > zdemontują licznika to umowy nie rozwiążą

    a niech sobie twierdzi co chce.


  • 19. Data: 2011-01-28 08:38:33
    Temat: Re: Komornik sądowy
    Od: Lombardo <l...@w...pl>

    >
    > a niech sobie twierdzi co chce.

    z tego co piszecie to jak oni nie rozwiążą umowy to będę się musiał z
    nimi sądzić, a to są kolejne koszty i mnóstwo czasu, dlatego nie
    lepiej wystąpić do sądu o komornika w celu zabezpieczenia majątku
    (chyba będzie szybciej i taniej)


  • 20. Data: 2011-01-28 08:49:44
    Temat: Re: Komornik sądowy
    Od: Andrzej Ława <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 28.01.2011 09:38, Lombardo pisze:
    >>
    >> a niech sobie twierdzi co chce.
    >
    > z tego co piszecie to jak oni nie rozwiążą umowy to będę się musiał z
    > nimi sądzić, a to są kolejne koszty i mnóstwo czasu, dlatego nie

    Nie, to oni musieliby się sądzić z Tobą.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1