Nie wpuszczałbym nikogo ;-)
JaC


> No w momencie, jak mnie będą w czwartek "szacować" - to chyba ciut późno... :(

do góry

szerszen napisał(a):

> twoj problem dodatkowy jest jeszcze taki, ze jesli dobierze sie do tego
> mieszkania komornik, to ty lecisz na bruk, bo nie podlegasz ochronie
> lokalowej jako wlasciciel,

A co to za bajeczki opowiadasz?

do góry

Właściciel ustawie o ochronie lokatorów rzeczywiście nie podlega.
Natomiast należałoby rozwiązać niuans, czy z tego punktu widzenia właścicielem jest
dłużnik, czy spółdzielnia
mieszkaniowa.
JaC


> A co to za bajeczki opowiadasz?

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:5fl3h4-nt8.ln1@ncc1701.lechistan.com...

> A co to za bajeczki opowiadasz?

no coz, z tego co tu na grupie czytalem tak wlasnie jest, ochronie podlegaja
tylko najemcy, wlasciciela mozna wywalic na bruk, nawet chyba tak bylo w tv
mowione, kiedy jakis komornik nie chcial wywalic dziadka z jego domu i placi
kary wierzycielowi

do góry

szerszen napisał(a):
> Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
> wiadomości news:5fl3h4-nt8.ln1@ncc1701.lechistan.com...
>
>> A co to za bajeczki opowiadasz?
>
> no coz, z tego co tu na grupie czytalem tak wlasnie jest, ochronie podlegaja
> tylko najemcy, wlasciciela mozna wywalic na bruk, nawet chyba tak bylo w tv

Pomijając wszystko inne: właścicielem mieszkania spółdzielczego, nawet
własnościowego, jest spółdzielnia.

Lokator będzie najwyżej posiadaczem spółdzielczego własnościowego prawa
do lokalu.

do góry

Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:ql54h4-gk9.ln1@ncc1701.lechistan.com...

> Lokator będzie najwyżej posiadaczem spółdzielczego własnościowego prawa
> do lokalu.

jak zwal tak zwal, moze i jest to subtelna roznica na korzysc posiadacza
takiego prawa, jednak pewnosci nie ma, a co za tym idzie, dobrze aby
pytajacy liczyl sie z taka mozliwoscia

do góry

Witam,

a nie rozważałeś takiej opcji - dogadaj się z wierzycielem /to on może
powstrzymać komornika/, że może weżmiesz kredyt pod zastaw nieruchomości i
go spłacisz...Nie wiem, czy takie rozwiązanie Cię interesuje, jednak - jest
to pomysł na spłatę długu i zatrzymanie mieszkania dla siebie :)

Jak wybrniesz z tarapatów finasowych, to spłacisz.

pozdr

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Tak sobie jeszcze pomyślałam - biorąc kredyt, dostaniesz dobrą cenę, a
napewno komornik wystawiając mieszkanie na licytację, sprzeda poniżej
wartości. Tak więc wierzycielowi powinno bardziej zależeć na układzie z Tobą.

Pozatym - nieruchomości drożeją - to dobra lokata kapitału :), nawet jak
jest "powieszony" na mieszkaniu kredyt.

P.S. Coś słyszałam, ze nie ma już eksmisji na bruk...Jak jesteś zameldowany,
to "kupujący" mieszkanie od komornika powinien Ci zapewnić lokal zastępczy.

Nie wiem, może coś się zmieniło w tej kwestii...ale - nie bijcie mnie :)

pozdr

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry