-
1. Data: 2018-06-22 19:57:18
Temat: Komornicy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
A mialo byc tak pieknie
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/nie-zapł
aciła-mandatu-za-brak-biletu-po-11-latach-komornik-ś
ciągnął-z-jej-konta-ponad-700-zł/ar-AAyWKrm
"Wczoraj mnie ZTM Warszawa skasował na ponad 700 zł za mandat z 2007
roku.
Zero powiadomień, żadnych pism czy upomnień. Zajęcie komornicze na
koncie bez możliwości jakichkolwiek ruchów.
Mandat za jazdę bez normalnego biletu to koszt 266 zł, w przypadku
jego zapłaty u kontrolera jest to ok. 160 zł.
Pani Agnieszce doliczono odsetki za zwłokę plus koszty sądowe. Razem:
730 zł.
Pani Agnieszka w rozmowie z Metrowarszawa.pl nie zaprzecza, że nie
miała ważnego biletu podczas przejazdu. Twierdzi jednak, że przez 11
lat nie otrzymała ani jednej informacji, że toczy się postępowanie w
jej sprawie. Mówi, że kilka razy się przeprowadzała, dwa lub trzy razy
zmieniała również adres zameldowania. Przekonuje, że pod żaden adres
pismo nie dotarło. Dziwi się również, że nagle, dwa miesiące przed
przedawnieniem ZTM przypomniało sobie o zaległej zapłacie.
ZTM przekonuje, że do pasażerki zostało wysłane zarówno upomnienie (w
pierwszej kolejności), jak i przedsądowe wezwanie do zapłaty. -
Ponieważ mimo tego nie uregulowała należności, sprawa została
skierowana do sądu - mówi Majchrzyk.
Sprawa została skierowana do sądu, jak twierdzi Majchrzyk, przed
upływem roku.
- Wtedy rozpoczął się dalszy proces windykacyjny - przekonuje.
Jak informuje Majchrzyk, z wezwań wystawionych w 2007 r. odnośnie do
niezapłaconych mandatów toczy się obecnie 3610 postępowań
komorniczych. "
Mozliwe to, ze do sadu skierowano w 2008, a dopiero teraz uruchomiono
komornika ?
Czy jak zwykle - adres na pozwie inny, a komornik trafia bez pudła ?
Tak po prawdzie ... zly adres na wezwaniu przedsadowym sadu nie
interesuje, a dalej to moze z automatu wystawil nakaz, bez wzywania
stron ?
Ale ... jesli przeprowadzki mialy miejsce w Warszawie, to UM adres
zameldowania obywatela zna.
Tylko czy moze swojemu ZTM podac aktualny adres ?
J.
-
2. Data: 2018-06-22 22:06:55
Temat: Re: Komornicy
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 22-06-18 o 19:57, J.F. pisze:
> Mozliwe to, ze do sadu skierowano w 2008, a dopiero teraz uruchomiono
> komornika ?
10 lat przedawnienia jest od uprawomocnienia się tytułu wykonawczego, a
to - przy braku pozwanej - mogło nawet kilka lat trwać.
>
> Czy jak zwykle - adres na pozwie inny, a komornik trafia bez pudła ?
Wiesz, 10 lat temu były inne przepisy. Po za tym tu akurat zły adres nic
nie zmienia.mogła sama zapłacić. W tych 700 zł, to pewnie połowa jest
kosztów adwokata, sądu i komornika. Odsetki, to reszta. 360 zł zdaje się
jest ryczałt na prawnika.
>
> Tak po prawdzie ... zly adres na wezwaniu przedsadowym sadu nie
> interesuje, a dalej to moze z automatu wystawil nakaz, bez wzywania stron ?
> Ale ... jesli przeprowadzki mialy miejsce w Warszawie, to UM adres
> zameldowania obywatela zna.
> Tylko czy moze swojemu ZTM podac aktualny adres ?
Teraz spora część ludzi mieszka nie tam, gdzie są zameldowani. W
Warszawie, to podobno jest bardzo duży odsetek. Bo wynajmują mieszkanie
i ich tam nie chce zameldować. Bo w internecie pisze, że żądanie
zameldowania jest nielegalne - itd.
Znowu artykuł próbuje postawić te kobietę w charakterze pokrzywdzonej,
podczas gdy przecież widziała, że ma do zapłaty karę.
-
3. Data: 2018-06-23 23:52:44
Temat: Re: Komornicy
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Fri, 22 Jun 2018 19:57:18 +0200, w <5b2d3883$0$602$65785112@news.neostrada.pl>,
"J.F." <j...@p...onet.pl> napisał(-a):
> Mandat za jazdę bez normalnego biletu to koszt 266 zł, w przypadku
> jego zapłaty u kontrolera jest to ok. 160 zł.
> Pani Agnieszce doliczono odsetki za zwłokę plus koszty sądowe. Razem:
> 730 zł.
Coś mi się wydaje, że odsetki przedawniają się po 2-3 latach, a należność
główna dopiero po 10.
-
4. Data: 2018-06-24 00:24:36
Temat: Re: Komornicy
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu piątek, 22 czerwca 2018 19:57:25 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
> A mialo byc tak pieknie
>
> https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/nie-zapł
aciła-mandatu-za-brak-biletu-po-11-latach-komornik-ś
ciągnął-z-jej-konta-ponad-700-zł/ar-AAyWKrm
>
> "Wczoraj mnie ZTM Warszawa skasował na ponad 700 zł za mandat z 2007
> roku.
> Zero powiadomień, żadnych pism czy upomnień. Zajęcie komornicze na
> koncie bez możliwości jakichkolwiek ruchów.
>
> Mandat za jazdę bez normalnego biletu to koszt 266 zł, w przypadku
> jego zapłaty u kontrolera jest to ok. 160 zł.
> Pani Agnieszce doliczono odsetki za zwłokę plus koszty sądowe. Razem:
> 730 zł.
>
> Pani Agnieszka w rozmowie z Metrowarszawa.pl nie zaprzecza, że nie
> miała ważnego biletu podczas przejazdu. Twierdzi jednak, że przez 11
> lat nie otrzymała ani jednej informacji, że toczy się postępowanie w
> jej sprawie. Mówi, że kilka razy się przeprowadzała, dwa lub trzy razy
> zmieniała również adres zameldowania. Przekonuje, że pod żaden adres
> pismo nie dotarło. Dziwi się również, że nagle, dwa miesiące przed
> przedawnieniem ZTM przypomniało sobie o zaległej zapłacie.
>
> ZTM przekonuje, że do pasażerki zostało wysłane zarówno upomnienie (w
> pierwszej kolejności), jak i przedsądowe wezwanie do zapłaty. -
> Ponieważ mimo tego nie uregulowała należności, sprawa została
> skierowana do sądu - mówi Majchrzyk.
>
> Sprawa została skierowana do sądu, jak twierdzi Majchrzyk, przed
> upływem roku.
> - Wtedy rozpoczął się dalszy proces windykacyjny - przekonuje.
>
> Jak informuje Majchrzyk, z wezwań wystawionych w 2007 r. odnośnie do
> niezapłaconych mandatów toczy się obecnie 3610 postępowań
> komorniczych. "
>
> Mozliwe to, ze do sadu skierowano w 2008, a dopiero teraz uruchomiono
> komornika ?
>
> Czy jak zwykle - adres na pozwie inny, a komornik trafia bez pudła ?
>
> Tak po prawdzie ... zly adres na wezwaniu przedsadowym sadu nie
> interesuje, a dalej to moze z automatu wystawil nakaz, bez wzywania
> stron ?
>
> Ale ... jesli przeprowadzki mialy miejsce w Warszawie, to UM adres
> zameldowania obywatela zna.
> Tylko czy moze swojemu ZTM podac aktualny adres ?
Ale o co tu kopie kruszyć?
Sama przyznałe ze była świadoma że ma dług
To nie bardzo rozumię jej zdziwienie że komornik go ściągnął skoro dobrowolnie
zapłacić nie chciała.
-
5. Data: 2018-06-24 08:56:11
Temat: Re: Komornicy
Od: p...@g...com
Powinni jej przypominać w każde urodziny i co dwa lata w imieniny ;-) dramat godny
TVN jeszcze u Drzyzgi powinna się łzami zalewać. I jak tu żyć ?
-
6. Data: 2018-06-24 16:49:20
Temat: Re: Komornicy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 22 Jun 2018 22:06:55 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
> W dniu 22-06-18 o 19:57, J.F. pisze:
>> Mozliwe to, ze do sadu skierowano w 2008, a dopiero teraz uruchomiono
>> komornika ?
> 10 lat przedawnienia jest od uprawomocnienia się tytułu wykonawczego, a
> to - przy braku pozwanej - mogło nawet kilka lat trwać.
Tzn jak - urzad wnioskowal do sadu, a ten pare lat zwlekal,
bo pozwana pism nie odbiera?
>> Czy jak zwykle - adres na pozwie inny, a komornik trafia bez pudła ?
>
> Wiesz, 10 lat temu były inne przepisy. Po za tym tu akurat zły adres nic
> nie zmienia.mogła sama zapłacić. W tych 700 zł, to pewnie połowa jest
> kosztów adwokata, sądu i komornika. Odsetki, to reszta. 360 zł zdaje się
> jest ryczałt na prawnika.
Ryczalt nawet w tak prostej sprawie, gdzie prawnik sie chyba nawet do
sadu nie pofatygowal ?
>> Tak po prawdzie ... zly adres na wezwaniu przedsadowym sadu nie
>> interesuje, a dalej to moze z automatu wystawil nakaz, bez wzywania stron ?
>> Ale ... jesli przeprowadzki mialy miejsce w Warszawie, to UM adres
>> zameldowania obywatela zna.
>> Tylko czy moze swojemu ZTM podac aktualny adres ?
>
> Teraz spora część ludzi mieszka nie tam, gdzie są zameldowani. W
> Warszawie, to podobno jest bardzo duży odsetek. Bo wynajmują mieszkanie
> i ich tam nie chce zameldować. Bo w internecie pisze, że żądanie
> zameldowania jest nielegalne - itd.
Mnie tylko o to chodzi, ze o ile w wielu przypadkach powod nic nie wie
o zmianie adresu zameldowania, to tu zdaje sie miec informacje z
pierwszej reki.
Wiec czyja wina, jesli uzywa nieaktualnego ?
> Znowu artykuł próbuje postawić te kobietę w charakterze pokrzywdzonej,
> podczas gdy przecież widziała, że ma do zapłaty karę.
Wzrost "kary" jest jednak spory.
No i wydaje sie, ze jednak jakies wezwanie powinna wczesniej otrzymac.
A gdyby zaplacila, a urzad wplate zagubil?
Ile lat trzeba trzymac dowod wplaty ?
Albo mandat anulowano, a po paru latach ZTM zapomnial o anulowaniu?
O wlasnie, mnie anulowano, chyba poprosze o potwierdzenie anulowania
na pismie i z pieczatka :-)
J.