eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Kominek
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 104

  • 11. Data: 2008-05-11 19:51:31
    Temat: Re: Kominek
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał
    >
    >>> skoro podjął się jako profesjonalista zbudowania działającego
    >>> kominka, to powinien on działać.
    >> I działa. Zwłaszcza przy uchylonym oknie lub drzwiach :]
    >> Właściciel mieszkania, jako inwestor działający w systemie
    >> gospodarczym, zlecił fachowcowi wykonanie jakiegoś fragmentu
    >> swojej inwestycji - jako podwykonawcy. Wcześniej inny fachowiec
    >> wykonał komin a teraz jeszcze inny może wykonać nawiew.
    >
    > O ile wykonawca zdoła dowieść, że uprzedził o tym inwestora, to
    > wszystko będzie OK! Inaczej Twój tok rozumowania można porównać do
    > sprzedaży przez salon samochodu bez silnika i późniejszego
    > wyjaśnienia, że to byłą część inwestycji, a silnik nabywca może
    > sobie dokupić w dowolnej innej firmie.


    Zależy co będzie na fakturze: samochód czy tylko karoseria.
    Ale nawet kupując samochód nie dostajesz w komplecie pełnego baku,
    prawa jazdy, kanapek na drogę itp. A jak kupisz np. przyczepkę
    to nie możesz mieć pretensji że nikt cię nie poinformował
    iż potrzebujesz też auta które ją pociągnie.
    Sprzedawca lodówek nie pyta klienta czy ten ma w domu prąd
    a sprzedawca telewizora nie jest obowiązany wybudowac klientowi
    instalacji antenowej.

    >> To co było w zakresie zlecenia jest zrobione i działa.
    >
    > Z opisu inicjatora wątku wnoszę, że właśnie nie działa.

    Wręcz przeciwnie - działa i to aż za dobrze ;)
    Pali się elegancko a ciąg jest taki porządny,
    że aż podciśnienie dusi ludzi.


  • 12. Data: 2008-05-11 19:56:19
    Temat: Re: Kominek
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
    wiadomości news:g07io6$95n$1@news.onet.pl...

    >>>> skoro podjął się jako profesjonalista zbudowania działającego
    >>>> kominka, to powinien on działać.
    >>> I działa. Zwłaszcza przy uchylonym oknie lub drzwiach :]
    >>> Właściciel mieszkania, jako inwestor działający w systemie
    >>> gospodarczym, zlecił fachowcowi wykonanie jakiegoś fragmentu
    >>> swojej inwestycji - jako podwykonawcy. Wcześniej inny fachowiec
    >>> wykonał komin a teraz jeszcze inny może wykonać nawiew.
    >> O ile wykonawca zdoła dowieść, że uprzedził o tym inwestora, to wszystko
    >> będzie OK! Inaczej Twój tok rozumowania można porównać do sprzedaży
    >> przez salon samochodu bez silnika i późniejszego wyjaśnienia, że to byłą
    >> część inwestycji, a silnik nabywca może sobie dokupić w dowolnej innej
    >> firmie.
    > Zależy co będzie na fakturze: samochód czy tylko karoseria.
    > Ale nawet kupując samochód nie dostajesz w komplecie pełnego baku,
    > prawa jazdy, kanapek na drogę itp. A jak kupisz np. przyczepkę
    > to nie możesz mieć pretensji że nikt cię nie poinformował
    > iż potrzebujesz też auta które ją pociągnie.
    > Sprzedawca lodówek nie pyta klienta czy ten ma w domu prąd
    > a sprzedawca telewizora nie jest obowiązany wybudowac klientowi
    > instalacji antenowej.

    Na fakturze będzie zapewne kominek. W domyśle ma to być kominek działający
    właściwie. To, że w mieszkaniu są ściany, drzwi i okna, a te ostatnie
    bywają zamykane jest okolicznością normalną i kominek w takiej sytuacji ma
    działać.
    >
    >>> To co było w zakresie zlecenia jest zrobione i działa.
    >> Z opisu inicjatora wątku wnoszę, że właśnie nie działa.
    > Wręcz przeciwnie - działa i to aż za dobrze ;)
    > Pali się elegancko a ciąg jest taki porządny,
    > że aż podciśnienie dusi ludzi.

    Czyli wyrób jest niebezpieczny. Sugeruje przeszukanie kodeksu pod tym
    kątem.


  • 13. Data: 2008-05-11 20:07:58
    Temat: Re: Kominek
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał
    >
    > Na fakturze będzie zapewne kominek. W domyśle ma to być kominek
    > działający właściwie. To, że w mieszkaniu są ściany, drzwi i okna, a
    > te ostatnie bywają zamykane jest okolicznością normalną i kominek w
    > takiej sytuacji ma działać.

    Okna mogą mieć nawiewniki ale mogą też ich nie mieć.
    Zresztą nieważne, zrozum że fachowiec dostał zlecenie z konkretnym
    zakresem robót. Gdyby się okazało że komin jest wadliwy i nie ma
    ciągu to kominek by nie działał, ale czy byłaby to wina wykonawcy
    kominka? Albo gdyby strop był za słaby i się zapadł pod ciężarem
    kominka to byłaby to wina tego kto wybudował kominek?


  • 14. Data: 2008-05-11 20:20:44
    Temat: Re: Kominek
    Od: "Jd." <j...@i...pl>


    Użytkownik "grim" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:g07a7b$2gf$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    > Witam!
    >
    > Firma zamontowała mi kominek w domu.
    > Nie doprowadziłą powietrza z zewnątrz, przez co się dusimy podczas
    > używania
    > go.

    Pomieszczenie nie ma otwieranych okien?

    > Właściciel firmy utrzymuje , że doprowadzenie powietrza to usługa ekstra ,
    > na specjalne życzenie.
    > Umowa jest na wykonanie kominka.

    No to wykonali kominek. Doprowadzenie powietrza do spalania z zewnątrz to
    inna branża w zasadzie - rurę trzeba było umieścić w posadzce przed jej
    wykonaniem.

    > Czy są jakieś przepisy o doprowadzeniu powietrza z zewnątrz?

    Co napisał kominiarz w opinii?



    --
    ==========###-###*###-###==============
    Jaroslaw Dubowski, Bytom j...@i...pl
    ==========###-###-###-###==============




  • 15. Data: 2008-05-11 20:27:37
    Temat: Re: Kominek
    Od: "grim" <z...@p...onet.pl>

    Chociaż najbardziej pasuje mi tok rozumowania pana Roberta, to mam
    wątpliwości czy zapis w umowie "wykonanie kominka" sąd zinterpretuje jako
    montaż-instalacja. Zresztą wg mnie kominek w nazwie posiada już pewne cechy
    czy funcje , których mogę oczekiwać. Inaczej nazywało by się to atrapa czy
    imitacja kominka .





  • 16. Data: 2008-05-11 20:33:12
    Temat: Re: Kominek
    Od: Mikaichi <m...@v...pl>

    Użytkownik Alek napisał:
    > Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał
    >>
    >> Na fakturze będzie zapewne kominek. W domyśle ma to być kominek
    >> działający właściwie. To, że w mieszkaniu są ściany, drzwi i okna, a
    >> te ostatnie bywają zamykane jest okolicznością normalną i kominek w
    >> takiej sytuacji ma działać.
    >
    > Okna mogą mieć nawiewniki ale mogą też ich nie mieć.
    > Zresztą nieważne, zrozum że fachowiec dostał zlecenie z konkretnym
    > zakresem robót. Gdyby się okazało że komin jest wadliwy i nie ma
    > ciągu to kominek by nie działał, ale czy byłaby to wina wykonawcy
    > kominka?

    Poniekad tak. Jesli wykonawca nie sprawdzil czy kominek bedzie
    dzialal/dziala, jesli nie poinformowal zleceniodawcy "Panie, ale to nei
    bedzie dzialao,. bo pan nie masz dziury w kominie - trza kominiarza, no
    i nie masz pan nawiewu, trza dziure wyrabac tu i tu" - to mozna uznac,
    ze spartolil robote.

    > Albo gdyby strop był za słaby i się zapadł pod ciężarem
    > kominka to byłaby to wina tego kto wybudował kominek?

    "Panie, ale ten kominek wazy XX kg, to nei mozna go na takiej podlodze
    polozyc, bo ona sie pod czlowiekiem ugina".




  • 17. Data: 2008-05-11 20:44:53
    Temat: Re: Kominek
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
    wiadomości news:g07jn1$g6o$1@news.onet.pl...

    >> Na fakturze będzie zapewne kominek. W domyśle ma to być kominek
    >> działający właściwie. To, że w mieszkaniu są ściany, drzwi i okna, a te
    >> ostatnie bywają zamykane jest okolicznością normalną i kominek w takiej
    >> sytuacji ma działać.
    > Okna mogą mieć nawiewniki ale mogą też ich nie mieć.

    Oczywiście. Cenna uwaga. Z tym, ze wygląda na to, ze okna były wcześniej,
    niż kominek.

    > Zresztą nieważne, zrozum że fachowiec dostał zlecenie z konkretnym
    > zakresem robót. Gdyby się okazało że komin jest wadliwy i nie ma
    > ciągu to kominek by nie działał, ale czy byłaby to wina wykonawcy
    > kominka?

    Tak, bo powinien sprawdzić ciąg przed wykonaniem kominka. Na tym polega
    profesjonalizm działania.

    > Albo gdyby strop był za słaby i się zapadł pod ciężarem
    > kominka to byłaby to wina tego kto wybudował kominek?

    Tak, bo powinien sprawdzić, czy strop wytrzyma. W tym wypadku jedynie,
    gdyby się okazało, ze strop ma mniejszą, niż wynikająca z norm
    wytrzymałość, to winien nie będzie. Dopuszczalne obciążenie stropu wynika z
    norm i nie sztuka zajrzeć, by stwierdzić, czy projektowany kominek nie
    będzie za ciężki.

    I by uciąć dyskusję. Zawarto umowę na budowę właściwie działającego
    kominka, a nie wyrobu kominkopodobnego, który po dokupienieniu szeregu
    wichajstrów może będzie działał (a może nie).

    I by już sprawę zamknąć, to jeśli umowa nie zawiera jakiś dziwnych
    unormowań, to koszt doprowadzenia powietrza poniesie wykonawca. Bo to on
    powinien był przewidzieć konieczność jego wykonania.


  • 18. Data: 2008-05-11 20:48:06
    Temat: Re: Kominek
    Od: "grim" <z...@p...onet.pl>

    Analogia z pralką jest nieuzasadnina.
    Pralka jest maszyną niezwiązaną trwale z "miejscem postoju", natomiast
    kominek tak.



  • 19. Data: 2008-05-11 20:48:58
    Temat: Re: Kominek
    Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>

    Użytkownik "Mikaichi" <m...@v...pl> napisał
    >>
    >> Gdyby się okazało że komin jest wadliwy i nie ma
    >> ciągu to kominek by nie działał, ale czy byłaby to wina wykonawcy
    >> kominka?
    >
    > Poniekad tak. Jesli wykonawca nie sprawdzil czy kominek bedzie
    > dzialal/dziala, jesli nie poinformowal zleceniodawcy "Panie, ale to
    > nei bedzie dzialao,. bo pan nie masz dziury w kominie - trza
    > kominiarza, no i nie masz pan nawiewu, trza dziure wyrabac tu i
    > tu" - to mozna uznac, ze spartolil robote.

    Zamówienie było na wykonanie kominka a nie na ekspertyzę kominiarską.
    Tę należało zamówić osobno, przed zamówieniem kominka.
    Inny przykład: sprzedawca pralki dostarcza pralkę i nie ma obowiązku
    sprawdzać, czy instalacja elektryczna jest dość mocna, czy kanalizacja
    jest drożna itd. Jeśli po podłączeniu pralki spali się instalacja
    elektryczna albo woda z odpływu zaleje mieszkanie to nie jest to wina
    sprzedawcy.

    >> Albo gdyby strop był za słaby i się zapadł pod ciężarem
    >> kominka to byłaby to wina tego kto wybudował kominek?
    >
    > "Panie, ale ten kominek wazy XX kg, to nei mozna go na takiej
    > podlodze polozyc, bo ona sie pod czlowiekiem ugina".

    Zamówienie było na wykonanie kominka a nie na ekspertyzę budowlaną.
    Tę należało zamówić osobno, przed zamówieniem kominka.


  • 20. Data: 2008-05-11 20:50:45
    Temat: Re: Kominek
    Od: leon <l...@n...interia.pl>

    Dnia 11-05-2008 o 21:51:31 Alek <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
    napisał(a):

    > Zależy co będzie na fakturze: samochód czy tylko karoseria.
    > Ale nawet kupując samochód nie dostajesz w komplecie pełnego baku,

    dostainesz pare litrow na dojechanie do stacji benzynowej- zreszta
    analogia do baku bedzie drewno
    to oczywiscie ze nie dostananie. brak nawieu powietrza mozna porownac do
    braku wlewu paliwa.
    teoretycznie mozna wtloczyc od spodu lecz tez niepraktyczne i niewygodne.
    Albo do braku powietrza w oponach. Niby opony sa ale i tak nie pojedziesz

    > prawa jazdy,

    tia analogia ze ma sie dom i sciany, to czywiste ze jak zamaiwa konek tzn
    jest gdzie go postawic

    > A jak kupisz np. przyczepkę
    > to nie możesz mieć pretensji że nikt cię nie poinformował
    > iż potrzebujesz też auta które ją pociągnie.

    tia ale jak podjedzie samochodem bez haka holowiczego to sprzedawca zwroci
    uwage , ze tym samochodem tej przyczepki nie wezmnie

    > Sprzedawca lodówek nie pyta klienta czy ten ma w domu prąd

    a gdzie znajdzie nowy dom bez instalcji elektrycznej ? po odbiorze
    technicznym

    >>> To co było w zakresie zlecenia jest zrobione i działa.
    >>
    >> Z opisu inicjatora wątku wnoszę, że właśnie nie działa.
    >
    > Wręcz przeciwnie - działa i to aż za dobrze ;)
    > Pali się elegancko a ciąg jest taki porządny,
    > że aż podciśnienie dusi ludzi.

    swoja droga dziwi fakt iz zostal wykonany komin w domu [nie mieszkaniu]
    bez nawiewu. do licha mi w altance na dzialce wykonali nawiew bez pytanie
    czy chce
    to po prostu standart.

    leon

    --
    "Jeżeli przyjmiemy, ze pi wynosi 2,87 to otrzymamy błędne koło"
    - Łysa Śpiewaczka - EUGENE IONESCO

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 11


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1