eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKolizja dwoch samochodow
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 69

  • 11. Data: 2005-03-09 20:54:10
    Temat: Re: Kolizja dwoch samochodow
    Od: Paweł Ubysz <p...@W...pl>


    Użytkownik "Beniamin" <b...@c...pl> napisał w wiadomości
    news:qkJXd.112320$2e4.46261@news.chello.at...
    > W Polsce zdecydowanie jedynym winnym jest kierowca C.

    Oj , chyba nie.
    Przeciez wyraźnie napisał ze B widział samochód A z włączonym kierunkiem z
    odległości około 100m. W takiej sytuacji nie ma prawa ominąć tego samochodu
    z jego lewej strony.

    Pozdrawiam,
    Paweł Ubysz.


  • 12. Data: 2005-03-09 20:56:07
    Temat: Re: Kolizja dwoch samochodow
    Od: KrzysiekPP <k...@n...op.pl>

    > Instytut Ekspertyz ??dowych z Krakowa jest innego zdania.W którym? z numerów
    > "Paragraf na drodze" Twoje rozumowanie okre?lili jako błędne. Wyjeżdżj?cego
    > "chroni" art.4. Ma prawo nie spodziewać się łami?cego prawo wyprzedzacza.
    > I to na tyle.

    Ale tutaj raczej nie ... wyjezdzajacy ma obowiazek upewnic sie, ze nie
    spowoduje kolizji, dotyczy to zarowno strony prawej jak i lewej, a w
    obie strony ma bardzo dobrą widocznosc. Nie mozna sie wytaczac na
    pewniaka na droge z pierwszenstwem bez wzgledu na to co na niej stoi i z
    ktorej strony ma kierunkowskaz !

    --
    Krzysiek, Krakow


  • 13. Data: 2005-03-09 20:56:39
    Temat: Re: Kolizja dwoch samochodow
    Od: KrzysiekPP <k...@n...op.pl>

    > Na stronie www.autounfall.halonet.de zamiescilem fotki.

    O rany ... to w DE tez sa dziurawe ulice ? ;-)))

    --
    Krzysiek, Krakow


  • 14. Data: 2005-03-09 20:59:15
    Temat: Re: Kolizja dwoch samochodow
    Od: "Beniamin" <b...@c...pl>

    >> Za wyprzedzanie mandat dla B, ale winowajca i tak jest C.
    >
    > Instytut Ekspertyz Śądowych z Krakowa jest innego zdania.W którymś z
    > numerów "Paragraf na drodze" Twoje rozumowanie określili jako błędne.
    > Wyjeżdżjącego "chroni" art.4. Ma prawo nie spodziewać się łamiącego prawo
    > wyprzedzacza.
    > I to na tyle.

    A sądy mają jednak takie samo zdanie jak KrzysiekPP. Znajomy miał podobny
    problem, także wyprzedzał na skrzyżowaniu (tyle że poza miastem, przy
    większej szybkości i skrzyżowania nie było widać w momencie rozpoczynania
    manewru) i trzasnął samochód wyjeżdżający z podporządkowanej. Nie było
    żadnych kontrowersji, argumentacja była prosta: pierwszeństwo na drodze z
    pierwszeństwem przejazdu dotyczy całej szerokości drogi (obu pasów). A w
    opisanym przypadku samochód C powinien zaczekać także na samochód B, bo mógł
    on przecież zawracać.

    Pozdrawiam,
    Beniamin

    Pozdrawiam,
    Beniamin



  • 15. Data: 2005-03-09 21:02:19
    Temat: Re: Kolizja dwoch samochodow
    Od: "Beniamin" <b...@c...pl>

    >> W Polsce zdecydowanie jedynym winnym jest kierowca C.
    >
    > Oj , chyba nie.
    > Przeciez wyraźnie napisał ze B widział samochód A z włączonym kierunkiem
    > z
    > odległości około 100m. W takiej sytuacji nie ma prawa ominąć tego
    > samochodu
    > z jego lewej strony.

    Gdyby kolizja była z samochodem A, to winny byłby samochód B. Natomiast nie
    jego manewr spowodował kolizję, gdyż samochód C miał obowiązek zaczekać
    także na zjazd samochodu A (jak już pisałem -mógł przecież zawrać).

    Pozdrawiam,
    Beniamin



  • 16. Data: 2005-03-09 21:03:33
    Temat: Re: Kolizja dwoch samochodow
    Od: Paweł Ubysz <p...@W...pl>


    Użytkownik "Beniamin" <b...@c...pl> napisał w wiadomości
    news:DsJXd.112330$2e4.76797@news.chello.at...
    > A sądy mają jednak takie samo zdanie jak KrzysiekPP. Znajomy miał podobny
    > problem, także wyprzedzał na skrzyżowaniu

    Ale tutaj nie ma wyprzedzania , jest omijanie .
    A art 23.1. PORD wyraźnie zabrania omijania pojazdu sygnalizującego zamiar
    skretu w lewo.


  • 17. Data: 2005-03-09 21:05:05
    Temat: Re: Kolizja dwoch samochodow
    Od: Paweł Ubysz <p...@W...pl>


    Użytkownik "Beniamin" <b...@c...pl> napisał w wiadomości >

    Gdyby kolizja była z samochodem A, to winny byłby samochód B. Natomiast nie
    > jego manewr spowodował kolizję, gdyż samochód C miał obowiązek zaczekać
    > także na zjazd samochodu A (jak już pisałem -mógł przecież zawrać).

    Art 23.1 PORD . B nie miał prawa ominąć A.


  • 18. Data: 2005-03-09 21:07:45
    Temat: Re: Kolizja dwoch samochodow
    Od: "Beniamin" <b...@c...pl>

    > Gdyby kolizja była z samochodem A, to winny byłby samochód B. Natomiast
    > nie
    >> jego manewr spowodował kolizję, gdyż samochód C miał obowiązek zaczekać
    >> także na zjazd samochodu A (jak już pisałem -mógł przecież zawrać).
    >
    > Art 23.1 PORD . B nie miał prawa ominąć A.

    Nie miał. Powinien za to dostać mandat. Nie zmienia to jednak faktu, że to
    nie z samochodem A się zderzył, a samochód C także nie miał prawa wyjechać w
    tym momencie z dogi podporządkowanej.



  • 19. Data: 2005-03-09 21:08:35
    Temat: Re: Kolizja dwoch samochodow
    Od: KrzysiekPP <k...@n...op.pl>

    > A art 23.1. PORD wyraźnie zabrania omijania pojazdu sygnalizującego zamiar
    > skretu w lewo.

    To nie ma znaczenia przy fakcie, ze inny artykul definiuje co oznacza
    droga podporzadkowana i obowiazki kierowcy wyjezdzajacego z takiej
    drogi.

    Pojazd A w ogole nie uczestniczy w tym zdarzeniu i jego role nalezy
    pominac. Pojazd B moglby sobie chociazby sciac zakret, albo jechac pod
    prad ....

    --
    Krzysiek, Krakow


  • 20. Data: 2005-03-09 21:14:43
    Temat: Re: Kolizja dwoch samochodow
    Od: Paweł Ubysz <p...@W...pl>


    Użytkownik "KrzysiekPP" <k...@n...op.pl> napisał w wiadomości
    news:MPG.1c998442e8e5030d989cb0@news.tpi.pl...
    > Pojazd A w ogole nie uczestniczy w tym zdarzeniu i jego role nalezy
    > pominac. Pojazd B moglby sobie chociazby sciac zakret, albo jechac pod
    > prad ....

    Nie mozna pominąć pojazdu A ponieważ jego obecność z włączonym
    kierunkowskazem uniemożliwia ominięcie go .
    Tak więc kierowca C miał prawo przypuszczać że jego prawa strona jest wolna.
    A tak przy okazji - gdyby pojazdu A nie było w ogóle to pojazd B jadąc pod
    prąd lub scinając zakręt byłby także winny.
    Napisałem także - nie rozważam w tej chwili winy kierowcy pojazdu C .
    prawdopodobnie jego współwina także byłaby orzeczona.

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1