-
41. Data: 2007-01-01 16:56:22
Temat: Re: Kolizja drogowa
Od: "mirekk" <m...@a...pl>
> Jaja sobie robisz, czy tak poważnie piszesz? Wytrzeźwiałeś już do końca po
> sylwestrze?
> --
> Samotnik
Wcale nie piłem - czy to może być powodem?
mk
-
42. Data: 2007-01-01 16:57:40
Temat: Re: Kolizja drogowa
Od: "mirekk" <m...@a...pl>
> Masz IQ choć odrobinę przekraczający 90 pkt. ?
Być może, ale myślę, że ciut wyższe od Twojego!!
mk
-
43. Data: 2007-01-01 16:58:57
Temat: Re: Kolizja drogowa
Od: "Nostradamus" <l...@p...fm>
Użytkownik "mirekk" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
news:enbeom$mrc$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>> Masz IQ choć odrobinę przekraczający 90 pkt. ?
>
> Być może, ale myślę, że ciut wyższe od Twojego!!
Taaa. Wszyscy widzą.
--
Pzdr
Leszek
GG1631219
"Jest to moje zdanie i ja je całkowicie podzielam"
-
44. Data: 2007-01-01 17:07:58
Temat: Re: Kolizja drogowa
Od: "mirekk" <m...@a...pl>
> A co ma do rzeczy uprawnienie do kierowania pojazdem do znajomosci prawa
> o ruchu drogowym ? Jako rowerzysta czy pieszy nie musisz znac PORD ?
Chodzi o to, że wsiadając do taxi zdajesz się całkowicie na prowadzącego
(możesz mu tylko wskazać jaką trasą ma jechać) on odpowiada za Twoje
bezpieczeństwo. To chyba wszystko tłumaczy? Możesz powiedzieć, że kierowca
dał Ci sygnał do wysiadania!
Mogę być chory, podpity, zdenerwowany itd. i to jest powodem mojej jazdy
taxi - nie muszę w tym momencie zwracać uwagi na przepisy. Stosuję się do
wyjaśnień kierowcy, któremu płacę za kurs:-)
mk
-
45. Data: 2007-01-01 17:09:09
Temat: Re: Kolizja drogowa
Od: "mirekk" <m...@a...pl>
> Taaa. Wszyscy widzą.
Ważne byś Ty zauważył!!
mk
-
46. Data: 2007-01-01 17:11:27
Temat: Re: Kolizja drogowa
Od: "mirekk" <m...@a...pl>
> śpieszą do następnej sprawy i wogóle.
> Nie można się jakoś odwołać?
Możesz zawsze powiedzieć, że zakrzyczeli Cie:)
mk
-
47. Data: 2007-01-01 17:42:02
Temat: Re: Kolizja drogowa
Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>
"Krzysztof Magosa 'hexio'" <h...@x...org.pl> wrote in message
news:enbaf5$9fb$1@polsl.pl...
> Tylko, że oni chcą żebym im zapłacił za naprawę samochodów, i nie wiem
> czy powinno to pokryć ich ubezpieczenie, czy nie...
Nie. Ty im nie masz nic płacic, a na pewno nie kierowcom.
Powiedz im, że niech sobie naprawiają samochody z własnych obezpieczeń, bo
po to je mają.
Jak ich ubezpieczalnia bedzie chciała od ciebie zwrotu, to się wtedy
będziesz martwił.
A jak chcą coś więcej to do zobaczenia w sądzie.
-
48. Data: 2007-01-01 17:53:33
Temat: Re: Kolizja drogowa
Od: Andrzej J. Makarczuk <Mc@R.>
Krzysztof Magosa 'hexio' <h...@x...org.pl> w
<enb45u$7fd$1@polsl.pl>:
>... Mam już wysiadać... leje deszcz, na boki nic nie widac, do tyłu nic
>nie widać... no to uchyliłem delikatnie drzwi. Okazało się, że stała za
>nami inna taxi i akurat chciala wyjechać. Tak się niefajnie żłożyło, że
>koleś za nami wyjeżdzał bardzo blisko nas i nacisnął gaz w tym momencie,
>co ja uchyliłem drzwi...
Czy taksiarz jechał chodnikiem, czy Ty wysiadałeś na ulicę???
pozdrawiam
makar
--
makaraj na Tragedia dla czujących
tlen pl Komedia dla myślących
www.akglodz.org Bal nad bale
-
49. Data: 2007-01-01 18:36:29
Temat: Re: Kolizja drogowa
Od: Krzysztof Magosa 'hexio' <h...@x...org.pl>
Andrzej J. Makarczuk napisał(a):
> Czy taksiarz jechał chodnikiem, czy Ty wysiadałeś na ulicę???
Teraz już wiem, że to była głupota, ale byliśmy w zatoczce
jednokierunkowej, po jej lewej stronie stały pojazdy (taksówki), w tym
ta, w której siedziałem, i wysiadałem z prawej strony...
Miejsce na postój było oddzielone od częsci przejazdowej białym ciągłym
pasem, który kierowca z taksówki za nami przekroczył obok taksówki w
której byłem.
--
Krzysztof Magosa 'hexio' | hexio (at) xnet (dot) org (dot) pl
SysAdmin of xnet.org.pl | http://hexio.xnet.org.pl/
-
50. Data: 2007-01-01 20:08:12
Temat: Re: Kolizja drogowa
Od: Krzysztof Magosa 'hexio' <h...@x...org.pl>
Dziękuje wszystkim, którzy wzięli udział w dyskusji.
Za kilka dni poinformuje jak przebiega cała sytuacja.
--
Krzysztof Magosa 'hexio' | hexio (at) xnet (dot) org (dot) pl
SysAdmin of xnet.org.pl | http://hexio.xnet.org.pl/