-
21. Data: 2010-05-07 09:36:19
Temat: Re: Koleżanka zgubiła weksel
Od: Maddy <m...@e...com.pl>
W dniu 07-05-2010 11:27, Liwiusz pisze:
> Maddy pisze:
>> Czy mogę podpiąć się z prośba o łopatologiczne wytłumaczenie.
>>
>> Jak wypisać weksel żeby przy jego realizacji była jak najmniej
>> możliwości blokowania egzekucji?
>>
>> Konkretna sytuacja klient nie miał gotówki, podpisuje nam weksel. We
>> własnym imieniu, na konkretną kwotę 1500zł, płatny w terminie 7 dni.
>>
>> Jakie sformułowania muszą być a jakie nie powinny być na tym wekslu.
>> Zaznaczam że chcielibyśmy żeby weksel dało się "odsprzedać".
>>
>> Nie do końca jestem pewna co znaczą te "bez protestu", "nie na
>> zlecenie" i inne zaklęcia.
>
>
> Najlepiej, aby był to weksel zupełny, czyli zawierał wszystkie wymagane
> elementy. Jak będzie napisany odręcznie przez dłużnika, to odpadnie
> wątpliwość, że dłużnik potem będzie twierdził, że pod czymś innym się
> podpisywał:
>
> Kraków, dnia 7 maja 2010.
> Dnia 14 maja 2010r. zapłacę za ten weksel na zlecenie Maddy sumę tysiąc
> złotych. Płatny w Krakowie.
> Podpis.
>
> Jeśli chcesz sprzedać (indosować) weksel, to zrozumiałe jest, że nie
> może być klauzuli "nie na zlecenie", która tego zabrania.
>
> Klauzula bez protestu jest niekonieczna.
>
> http://www.remitent.pl/czym-naprawde-jest-protest-we
kslowy/57
> http://www.remitent.pl/po-co-wierzyciele-chca-klauzu
li-bez-protestu/82
Dzięki!
--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***
Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl
GG: 5303813
-
22. Data: 2010-05-07 09:41:17
Temat: Re: Koleżanka zgubiła weksel
Od: mi <m...@o...pl>
Liwiusz wrote:
> Wierzysz w to, że policja zacznie od rewizji? Ja nie.
W zawiadomieniu koleżanka powinna poinformować o podejrzeniu popełnienia
znacznie cięższego przestępstwa... naruszenia prawa autorskiego. Wtedy
zaczną od rewizji. ;)
mi
-
23. Data: 2010-05-07 09:42:37
Temat: Re: Koleżanka zgubiła weksel
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
mi pisze:
> Liwiusz wrote:
>> Wierzysz w to, że policja zacznie od rewizji? Ja nie.
>
> W zawiadomieniu koleżanka powinna poinformować o podejrzeniu popełnienia
> znacznie cięższego przestępstwa... naruszenia prawa autorskiego. Wtedy
> zaczną od rewizji. ;)
Tak, albo powiedzieć, że na tym wekslu w tle była chyba dziecięca
pornografia ;)
--
Liwiusz
-
24. Data: 2010-05-07 09:51:46
Temat: Re: Koleżanka zgubiła weksel
Od: mi <m...@o...pl>
Liwiusz wrote:
> (...) nie wyciągajmy patologicznych sytuacji i nie
> mówmy, że tak jest wszędzie i zawsze.
Podziwiam Twój optymistyczny stosunek do rzeczywistości. Też bym tak
chciał. Osobiście mam wrażenie, że patologią obecna druga PRL stoi.
mi
-
25. Data: 2010-05-07 09:53:04
Temat: Re: Koleżanka zgubiła weksel
Od: Paul <e...@e...com>
W dniu 2010-05-07 11:27, Liwiusz pisze:
>
> Klauzula bez protestu jest niekonieczna.
>
> http://www.remitent.pl/czym-naprawde-jest-protest-we
kslowy/57
> http://www.remitent.pl/po-co-wierzyciele-chca-klauzu
li-bez-protestu/82
>
>
"jest warunkiem koniecznym dla możliwości dochodzenia należności od
indosantów"
możesz to wyjaśnić, bo nie rozumiem, o co chodzi?
A wystawia weksel osobie B
B indosuje weksel na C
i teraz C ma dochodzić należności od B???
-
26. Data: 2010-05-07 09:58:05
Temat: Re: Koleżanka zgubiła weksel
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
mi pisze:
> Liwiusz wrote:
>> (...) nie wyciągajmy patologicznych sytuacji i nie mówmy, że tak jest
>> wszędzie i zawsze.
>
> Podziwiam Twój optymistyczny stosunek do rzeczywistości. Też bym tak
> chciał. Osobiście mam wrażenie, że patologią obecna druga PRL stoi.
Z moich niewielkich obserwacji wynika, że nie jest tak źle. Prawda, jest
wielu dłużników wekslowych, którzy nie mogą się bronić, bo sami nie
zadbali o odpowiednie zabezpieczenie się, ale pozostawmy ich samych ze
swoją głupotą lub niewiedzą. To nie wina sądu.
Natomiast widziałem sprawę w sądzie okręgowym w Warszawie, gdzie sąd
nawet nie wydawał nakazu zapłaty, tylko kierował sprawę do postępowania
zwykłego, wydawało mu się bowiem podejrzane, że prawie 100-letni dziadek
miałby podpisać weksel na 100 tysięcy zł.
W innej sprawie dłużniczka zgłosiła zarzuty oparte nawet nie na umowie
wekslowej, tylko na jakichś innych umowach, którymi te weksle miały by
być zabezpieczone i nie dość, że wygrała, to jeszcze uzyskała
wstrzymanie wykonania nakazu zapłaty do czasu rozpatrzenia sporu.
Tak więc nie jest źle. A jeśli gdzieś komuś dzieje się krzywda, to warto
przyjrzeć się tym sprawom bliżej i może nawet je opisać ku przestrodze,
pod warunkiem oczywiście, że przegrana wynika z błędu sądu, a nie z
nienależytej obrony pozwanego.
--
Liwiusz
-
27. Data: 2010-05-07 10:01:59
Temat: Re: Koleżanka zgubiła weksel
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Paul pisze:
> W dniu 2010-05-07 11:27, Liwiusz pisze:
>> Klauzula bez protestu jest niekonieczna.
>>
>> http://www.remitent.pl/czym-naprawde-jest-protest-we
kslowy/57
>> http://www.remitent.pl/po-co-wierzyciele-chca-klauzu
li-bez-protestu/82
>>
>>
>
> "jest warunkiem koniecznym dla możliwości dochodzenia należności od
> indosantów"
>
> możesz to wyjaśnić, bo nie rozumiem, o co chodzi?
>
> A wystawia weksel osobie B
> B indosuje weksel na C
>
> i teraz C ma dochodzić należności od B???
Tak, C może dochodzić należności od B, jeśli A nie wykupi weksla.
Warunkiem takiej możliwości jest przedstawienie weksla do zapłaty w
terminie (przy klauzuli bez protestu) lub przedstawienie weksla do
zapłaty i wykonanie protestu (przy braku klauzuli bez protestu).
Art. 43
Posiadacz weksla może wykonywać zwrotne poszukiwanie przeciw indosantom,
wystawcy, tudzież innym dłużnikom wekslowym[...]
Aby B nie odpowiadał za zapłatę, musi odpowiednią wzmiankę umieścić przy
indosie
"Ustępuję bez odpowiedzialności za zapłatę na rzecz..."
"Ustępuję bez obliga na rzecz..."
--
Liwiusz
-
28. Data: 2010-05-07 10:23:15
Temat: Re: Koleżanka zgubiła weksel
Od: mvoicem <m...@g...com>
(07.05.2010 11:58), Liwiusz wrote:
[...]
> Tak więc nie jest źle. A jeśli gdzieś komuś dzieje się krzywda, to warto
> przyjrzeć się tym sprawom bliżej i może nawet je opisać ku przestrodze,
> pod warunkiem oczywiście, że przegrana wynika z błędu sądu, a nie z
> nienależytej obrony pozwanego.
>
Jeżeli z nienależytej obrony pozwanego - tym bardziej warto opisać ku
przestrodze.
p. m.
-
29. Data: 2010-05-07 11:46:12
Temat: Re: Koleżanka zgubiła weksel
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Liwiusz pisze:
>> No to może tak - weksel to dokument. Były pracodawca nie ma już prawa
>> nim rozporządzać - tylko ta koleżanka. Nie chcą oddać. Twierdzą, że się
>> zgubił - ale ona może im nie wierzyć. Więc można próbować przez kodeks
>> karny - art. 276 - czyli przez policję. Jak policja zrobi rewizję - może
>> się znajdzie. Albo znajdzie się zanim zaczną robić rewizję.
>
> Wierzysz w to, że policja zacznie od rewizji? Ja nie.
Może tam, może nie. A może wystarczy sama perspektywa rewizji, kontroli
komputerów przy okazji...
Kiedyś ktoś tu opisywał sytuację z dokumentami "uwięzionymi" w jakimś
dziekanacie - przyszedł z uczynnym patrolem, patrol spytał się, czy mają
zacząć robić rewizję i dokumenty szybko się znalazły.
-
30. Data: 2010-05-07 11:48:37
Temat: Re: Koleżanka zgubiła weksel
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Andrzej Lawa pisze:
> Liwiusz pisze:
>
>>> No to może tak - weksel to dokument. Były pracodawca nie ma już prawa
>>> nim rozporządzać - tylko ta koleżanka. Nie chcą oddać. Twierdzą, że się
>>> zgubił - ale ona może im nie wierzyć. Więc można próbować przez kodeks
>>> karny - art. 276 - czyli przez policję. Jak policja zrobi rewizję - może
>>> się znajdzie. Albo znajdzie się zanim zaczną robić rewizję.
>> Wierzysz w to, że policja zacznie od rewizji? Ja nie.
>
> Może tam, może nie. A może wystarczy sama perspektywa rewizji, kontroli
> komputerów przy okazji...
Perspektywa rewizji? Jeśli weksel jest faktycznie zgubiony, to nic nie
da. Jeśli ukradziony - to się go przeniesie w bezpieczne miejsce - i tyle.
> Kiedyś ktoś tu opisywał sytuację z dokumentami "uwięzionymi" w jakimś
> dziekanacie - przyszedł z uczynnym patrolem, patrol spytał się, czy mają
> zacząć robić rewizję i dokumenty szybko się znalazły.
Robiąc odpowiednią "bardachę" można osiągnąć wszystko, tylko co z tego?
--
Liwiusz