-
1. Data: 2009-04-27 08:29:52
Temat: Kolejny wałek - tego jeszcze nie widziałem :)
Od: "ktos" <k...@g...pl>
Dziś dostałem takiego maila:
Witaj
My Name is Mr.Pell Gordon Z harlesden, North West London, tutaj w Anglii. Ja
pracuję dla NatWest Bank Corporation Londynie. Piszę ci z mojego biura,
które będą z ogromną korzyścią dla obu z nas. W moim departamencie jest
asystentem kierownika (Greater London Regional Office), odkryłem opuszczonej
sumę 12,5 milionów dolarów USA dolary (dwanaście milionów pięćset tysięcy
dolarów Usa) na koncie należącym do jednego z naszych zagranicznych klientów
Late Mr.Thompson Morrison amerykańskich obywateli, którzy niestety stracili
swoje życie w katastrofie samolotu Alaska Airlines Flight 261, który rozbił
się na 31 styczeń 2000, w tym jego żona i córka tylko.
Wybór jest skontaktować się cieszyła z geograpgical charakter, gdzie
mieszkasz, w szczególności ze względu na sensivity z transaction.and
poufność w niniejszym dokumencie. Teraz nasz bank został czeka na
którykolwiek z krewnymi, aby się do roszczenia, ale nikt nie uczynił that.I
osobiście nie udało się odnalezienie krewnych na 2 lata teraz, szukam Twojej
zgody, aby zaprezentować Państwu jak najbliższych krewnych / Czy beneficjent
do zmarłego tak, że wpływy z tego konta wyceniono na 12,5 mln dolarów może
być wypłacona do Ciebie. To będzie wypłacana lub wspólne w tych procentów,
60% do 40% mnie i dla Ciebie. Mam zabezpieczone wszystkie niezbędne
dokumenty, które mogą zostać wykorzystane do wykonania kopii zapasowej tego
twierdzenia jest uczynienie. All I Need to podawanie nazwisk do ducuments i
zalegalizować go w sądzie, aby udowodnić Ci za prawowitego beneficjenta.
I wszystkie wymagają teraz jest szczerej współpracy, poufności i zaufania w
celu umożliwienia nam patrz poprzez tę transakcję. Gwarantuję, że będzie to
wykonane zgodnie z prawem umowy, która będzie chronić Ciebie z naruszenia
przepisów prawa.
Proszę dostarczyć mi następujące: jak mamy 5 dni, aby go uruchomić poprzez.
jest to bardzo URGENT NALEŻY.
1. Imię i nazwisko
2. Numer telefonu
3. Twój Adres kontaktowy.
Twoja pilną odpowiedź będzie bardzo oczekiwane i doceniane.
Z pozdrowieniami,
Mr.Pell Gordon
g...@y...co.uk
Kom.: +44 703 596 6414
-
2. Data: 2009-04-27 08:41:00
Temat: Re: Kolejny wałek - tego jeszcze nie widziałem :)
Od: Olgierd <n...@n...problem>
Dnia Mon, 27 Apr 2009 10:29:52 +0200, ktos napisał(a):
> Proszę dostarczyć mi następujące: jak mamy 5 dni, aby go uruchomić
> poprzez. jest to bardzo URGENT NALEŻY.
Frajer z Ciebie. Było zachować ofertę dla siebie, a tak się zleci stado
sępów.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis http://olgierd.bblog.pl
-
3. Data: 2009-04-27 10:13:18
Temat: Re: Kolejny wałek - tego jeszcze nie widziałem :)
Od: "Piotrek" <p...@p...onet.pl>
Też to kiedyś dostałem. Odpisałem, że przemyślę sprawę jeśli nadawca opłaci mi
przelot i ustalimy bardziej korzystny dla mnie podział majątku (w końcu to ja
miałem udawać krewnego tej rodzinki). O dziwo dostałem odpowiedź. W mailu
zwrotnym koleś coś tam napisał, że rozumie moje wątpliwości itp., ale do moich
warunków oczywiście nijak się nie odniósł, więc niech te miliony bierze ktoś
inny. Swoją drogą, chyba brakuje mu chętnych, bo ja to dostałem ze 2-3 lata
temu, a forsa dalej leży nietknięta :)
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2009-04-27 10:14:12
Temat: Re: Kolejny wałek - tego jeszcze nie widziałem :)
Od: Jacek_P <L...@c...edu.pl>
ktos napisal:
> Dziś dostałem takiego maila:
Typowy mail nigeryjski w wariancie londynskim :)
--
Pozdrawiam,
Jacek
-
5. Data: 2009-04-27 11:40:37
Temat: Re: Kolejny wałek - tego jeszcze nie widziałem :)
Od: Reseller <r...@o...pl>
Jacek_P pisze:
> Typowy mail nigeryjski w wariancie londynskim :)
>
Dokładnie!!!
--
Reseller
-
6. Data: 2009-04-27 18:58:27
Temat: Re: Kolejny wałek - tego jeszcze nie widziałem :)
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "ktos" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gt3qvm$s2i$1@nemesis.news.neostrada.pl...
To jest bardzo stary wałek. tylko dane się zmieniają. Zabawa polega na tym,
że jak już pójdziesz na to, to nagle się okaże, ze trzeba jakieś kilka
złotych wpłacić na koszty. I tak co rusz nowe opłaty, dokąd się nie wk...,
a on Ci odpisze, że przez to, ze nie zapłaciłeś, to pieniądze przepadły.
Znam jeden wypadek, gdy kobieta w ten sposób zapłaciła 500.000 zł (nie ma
pomyłki w zerach i było to ze dwa lata temu). Zapożyczyła się. Do dziś ją
ścigają wierzyciele.