Co to zmienia z prawnego punktu widzenia ?
Te krótkofalówki to zwykłe walkie-talkie do 5 km czyli do 200m w terenie
zabudowanym ?








Obywatelskie patrole pomogą policji

RMF

Wtorek, 30 grudnia (07:30)

Już wkrótce mogą pojawić się w całej Polsce patrole obywatelskie, które
będą pomagały straży miejskiej oraz policji. Rzeszów, według rankingów,
jest jednym z najbezpieczniejszych miast w Polsce. Jednak policji i straży
miejskiej nie widać na ulicach, tak jak jeszcze kilkanaście lat temu.

Dlatego dobrym rozwiązaniem dla poprawy bezpieczeństwa mogą być patrole
obywatelskie. Projekt PO zakłada, że ochotnicy posiadaliby pałki, kajdanki
oraz krótkofalówki.

Mieszkańcy mieliby wspólnie z policją i strażą miejską patrolować osiedla.
Ochotnicy nie dostawaliby za to żadnego wynagrodzenia, a ich zadania
ograniczałyby się do funkcji porządkowych oraz prewencyjnych, gdyby patrol
obywatelski zauważył, że ktoś źle zaparkował samochód lub zakłóca ciszę
nocną, od razu informowałby o tym policję czy straż miejską. Mogliby
również zatrzymać chuligana, który zakłóca porządek oraz przy użyciu siły
złodzieja do przyjazdu policji. Nie będą mogli za to legitymować ani
nakładać mandatów.
czytaj dalej


Zatrzymanie przy użyciu siły

Do patroli obywatelskich dostanie się każdy, kto ma nieposzlakowaną opinię
oraz nie był nigdy karany. Ochotnicy nie dostawaliby wynagrodzenia, a ich
praca ograniczałaby się do maksymalnie 40 godzin miesięcznie. Musieliby
natomiast przejść specjalne szkolenie z zakresu technik interwencji oraz
prawa.

W Rzeszowie były już patrole obywatelskie

- Kilka lat temu jedno z osiedli patrolowali mieszkańcy, ale już tego nie
robią, bo to trudne zadanie - mówi Zbigniew Kocój, oficer prasowy
rzeszowskiej policji. - Uczulaliśmy wtedy tych ludzi, żeby raczej nie
próbowali sami interweniować, bo często spotykało się to z agresywnym
zachowaniem.

http://polskalokalna.pl/wiadomosci/podkarpackie/rzes
zow/news/obywatelskie-patrole-pomoga-policji,1235026
,229

do góry

pisząc "obok ochroniarzy" miałem na myśli, że przecież są ochroniarze co
za 4-5 zł/godz pracują, co jest prawie za darmo...

do góry

Pawel H. pisze:
> pisząc "obok ochroniarzy" miałem na myśli, że przecież są ochroniarze co
> za 4-5 zł/godz pracują, co jest prawie za darmo...

są i tacy co mają 3zł - osobiście znam.

do góry

Dnia Wed, 07 Jan 2009 10:14:08 +0100, Jola Lojalna napisał(a):


>> pisząc "obok ochroniarzy" miałem na myśli, że przecież są ochroniarze co
>> za 4-5 zł/godz pracują, co jest prawie za darmo...
>
> są i tacy co mają 3zł - osobiście znam.

Ani 3, 4 czy 5zł/r-g nie "dadzą" minimalnej płacy. Chyba że dochodzi do
tego premia. Ale wtedy proszę byście mówili że zarabiają np. 5zł + z%
premii. Musi to dać w przeliczeniu na cały etat 1276zł.

do góry

Herald pisze:
> Dnia Wed, 07 Jan 2009 10:14:08 +0100, Jola Lojalna napisał(a):
>
>
>>> pisząc "obok ochroniarzy" miałem na myśli, że przecież są ochroniarze co
>>> za 4-5 zł/godz pracują, co jest prawie za darmo...
>> są i tacy co mają 3zł - osobiście znam.
>
> Ani 3, 4 czy 5zł/r-g nie "dadzą" minimalnej płacy. Chyba że dochodzi do
> tego premia. Ale wtedy proszę byście mówili że zarabiają np. 5zł + z%
> premii. Musi to dać w przeliczeniu na cały etat 1276zł.


Pod warunkiem, że mają umowę o pracę.

--
Liwiusz

do góry

Dnia Wed, 07 Jan 2009 13:33:44 +0100, Liwiusz napisał(a):


>>>> pisząc "obok ochroniarzy" miałem na myśli, że przecież są ochroniarze co
>>>> za 4-5 zł/godz pracują, co jest prawie za darmo...
>>> są i tacy co mają 3zł - osobiście znam.
>>
>> Ani 3, 4 czy 5zł/r-g nie "dadzą" minimalnej płacy. Chyba że dochodzi do
>> tego premia. Ale wtedy proszę byście mówili że zarabiają np. 5zł + z%
>> premii. Musi to dać w przeliczeniu na cały etat 1276zł.
>
> Pod warunkiem, że mają umowę o pracę.

Ano właśnie.
Często dostają UoD i na takie warunki z reguły przystają grupy ludzi którzy
maja juz emerytury i sobie najzwyczajniej dorabiają ... z reguły ci co
poszli na wcześniejsze emerytury czy też "pomostówki".
Ja wychodzę z założenia że skoro człowiek ma prawo do emerytury - to nie
powinien pracować. Jeżeli bardzo chce pracować - to proszę bardzo - ale pod
warunkiem zawieszenia emerytury.

do góry

Herald pisze:
> Dnia Wed, 07 Jan 2009 13:33:44 +0100, Liwiusz napisał(a):
>
>
>>>>> pisząc "obok ochroniarzy" miałem na myśli, że przecież są ochroniarze co
>>>>> za 4-5 zł/godz pracują, co jest prawie za darmo...
>>>> są i tacy co mają 3zł - osobiście znam.
>>> Ani 3, 4 czy 5zł/r-g nie "dadzą" minimalnej płacy. Chyba że dochodzi do
>>> tego premia. Ale wtedy proszę byście mówili że zarabiają np. 5zł + z%
>>> premii. Musi to dać w przeliczeniu na cały etat 1276zł.
>> Pod warunkiem, że mają umowę o pracę.
>
> Ano właśnie.
> Często dostają UoD i na takie warunki z reguły przystają grupy ludzi którzy
> maja juz emerytury i sobie najzwyczajniej dorabiają ... z reguły ci co
> poszli na wcześniejsze emerytury czy też "pomostówki".
> Ja wychodzę z założenia że skoro człowiek ma prawo do emerytury - to nie
> powinien pracować. Jeżeli bardzo chce pracować - to proszę bardzo - ale pod
> warunkiem zawieszenia emerytury.


Nie mogę się z tym zgodzić, emerytura, to nie powinien być zasiłek,
ale odłożone w czasie oszczędności. Czy tym, którzy mają na koncie 100
tysięcy złotych też zakażesz pracy, bo mają za co żyć? Zresztą widzę, że
jawnie deklarujesz, że emerytura (czyli coś, na co człowiek sobie
zapracował), nie należy do emeryta, tylko do państwa, które może ją
sobie dowolnie odbierać.

--
Liwiusz

do góry

Dnia Fri, 09 Jan 2009 11:31:30 +0100, Liwiusz napisał(a):


>>>>>> pisząc "obok ochroniarzy" miałem na myśli, że przecież są ochroniarze co
>>>>>> za 4-5 zł/godz pracują, co jest prawie za darmo...
>>>>> są i tacy co mają 3zł - osobiście znam.
>>>> Ani 3, 4 czy 5zł/r-g nie "dadzą" minimalnej płacy. Chyba że dochodzi do
>>>> tego premia. Ale wtedy proszę byście mówili że zarabiają np. 5zł + z%
>>>> premii. Musi to dać w przeliczeniu na cały etat 1276zł.
>>> Pod warunkiem, że mają umowę o pracę.
>>
>> Ano właśnie.
>> Często dostają UoD i na takie warunki z reguły przystają grupy ludzi którzy
>> maja juz emerytury i sobie najzwyczajniej dorabiają ... z reguły ci co
>> poszli na wcześniejsze emerytury czy też "pomostówki".
>> Ja wychodzę z założenia że skoro człowiek ma prawo do emerytury - to nie
>> powinien pracować. Jeżeli bardzo chce pracować - to proszę bardzo - ale pod
>> warunkiem zawieszenia emerytury.
>
> Nie mogę się z tym zgodzić, emerytura, to nie powinien być zasiłek,
> ale odłożone w czasie oszczędności.

Zgadzam się, masz rację.

> Czy tym, którzy mają na koncie 100 tysięcy złotych też zakażesz pracy, bo
> mają za co żyć?

Jeżeli jest "czynny" zawodowo - oczywiście że nie.

A tak ponadto, to w UoZP występują pojęcia "rażąco niska cena", "dumping" i
tutaj bym per analogia porównał ludzi czynnych zawodowo i "emerytów" którzy
"psują rynek". Ci pierwsi by muszą pracować by żyć. Ci drudzy - żyją żeby
dorobić ;)
Ci drudzy właśnie mogą pozwolić sobie na "rażąco niskie ceny" czy też
stosowanie "dumpingu".

> Zresztą widzę, że jawnie deklarujesz, że emerytura (czyli coś, na co człowiek
> sobie zapracował), nie należy do emeryta, tylko do państwa, które może ją
> sobie dowolnie odbierać.

A co robią teraz z ANBYTYMI prawami tzw "ubeków", "esbeków" czy też innym
służbom, które teraz politykiery nazywają zbrojną bandą?
Dlaczego wrzucają do jednego wora "Józka" który łamał kości przesłuchiwanym
ludziom oraz np. pania "Zośkę" która była zwykłą sekretarką, stenotypistką
czy tez jakimś gońcem?
Dlaczego ta kobieta ma stracić NABYTE prawo do emerytury?

Oby tym złamasom co to uchwalają za kilka/naście lat zrobiono to samo - by
cofnięto im emerytury .... ale co to da - do tego czasu już na pewno będą
ustawieni na kilka pokoleń.

do góry