-
1. Data: 2005-08-25 11:09:26
Temat: Kochana Ciocia obdarowuje
Od: "PBMad" <m...@t...de>
Witam wszystkich
Przepraszam, ze podnosze temat, ktory pojawia sie tu cyklicznie i pewnie
dziala
grupowiczom juz na uzebienie. Nie znalazlem jednak odpowiedzi na kilka
pytan.
Art. 16. ustawy o podatku od spadkow i darowizn mowi o mozliwosci
nieplacenia podatku
spadkowego od lokalu. Pierwsza watpliwosc: Dostac mam mieszkanie od
bezdzietnej
siostry ojca, popularnie zwanej ciocia. Czy z racji bezdzietnosci cioci
jestem w grupie I (zstepny?), czy moze w II (zstepny rodzenstwa?)? Kto
to jest zstepny juz nie znalazlem.
Sprawa o tyle istotna, ze gdybym byl w I grupie, to wchodzi w gre
rowniez darowizna. W przypadku
grupy II tylko spadek. A jak sie prawo zmieni, to...
Watpliwosc numer 2 dotyczy ust.2 pkt 5 i ust. 3:
5) beda zamieszkiwac w nabytym lokalu lub budynku przez 5 lat:
a) od dnia zlozenia zeznania podatkowego - jezeli w chwili zlozenia
zeznania
nabywca mieszka w nabytym lokalu lub budynku,
b) od dnia zamieszkania w nabytym lokalu lub budynku - jezeli nabywca
zamieszka w ciagu roku od dnia zlozenia zeznania podatkowego.
3. Jezeli nabyty budynek lub lokal jest zajety przez osoby trzecie,
spelnienie warunków
okreoelonych w ust. 2 pkt 2--5 moze nastapic w okresie 5 lat od dnia
nabycia;
w tym wypadku zawiesza sie odpowiednio bieg terminu przedawnienia
do dokonania wymiaru podatku.
Czyli, jesli wprowadze sie teraz, to ciocia musi przezyc 5 lat (calym
sercem
zycze jej duzo wiecej!), czy moze, skoro mieszkanie mialo lokatorow,
ktorzy sie
wyprowadzaja, a ja zajme mieszkanie zaraz po nich, stosuje sie ust. 3?
A moze jest inny sposob, zeby ominac ten drakonski podatek? Czlowiek
haruje cale zycie na mieszkanie. Za 10 razy po drodze opodatkowane
pieniadze dorabia sie lokum, a gdy chce swa wlasnoscia rozporzadzic,
zaraz zjawia sie fiskus i kasuje haracz.
Pozdrawiam,
Przemek
-
2. Data: 2005-08-25 13:52:49
Temat: Re: Kochana Ciocia obdarowuje
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
PBMad wrote:
> siostry ojca, popularnie zwanej ciocia. Czy z racji bezdzietnosci cioci
> jestem w grupie I (zstepny?), czy moze w II (zstepny rodzenstwa?)? Kto
> to jest zstepny juz nie znalazlem.
... do grupy II - zstępnych rodzeństwa, rodzeństwo rodziców, zstępnych i
małżonków pasierbów, małżonków rodzeństwa i rodzeństwo małżonków,
małżonków rodzeństwa małżonków, małżonków innych zstępnych;
ciotka to rodzenstwo rodzicow.
Czyli II grupa.
Zstepni to twoje dzieci, wnuki i tak dalej.
Wstepni to rodzice, dziadkowie, pra.. i prapra i tak dalej
> Watpliwosc numer 2 dotyczy ust.2 pkt 5 i ust. 3:
> Czyli, jesli wprowadze sie teraz, to ciocia musi przezyc 5 lat (calym
> sercem
> zycze jej duzo wiecej!), czy moze, skoro mieszkanie mialo lokatorow,
> ktorzy sie
> wyprowadzaja, a ja zajme mieszkanie zaraz po nich, stosuje sie ust. 3?
Poniewaz w gre wchodzi tylko spadek, to wprowadzenie sie teraz nic nie
zmienia, bo to sie nie liczy.
5 lat zacznie biec dopiero od momentu otrzymania przez ciebie spadku,
czyli, gdy cioci juz nie bedzie (a dokladnie to od momentu tak jak
napisales wczesniej)
>
> A moze jest inny sposob, zeby ominac ten drakonski podatek? Czlowiek
> haruje cale zycie na mieszkanie. Za 10 razy po drodze opodatkowane
> pieniadze dorabia sie lokum, a gdy chce swa wlasnoscia rozporzadzic,
> zaraz zjawia sie fiskus i kasuje haracz.
tak jest wszedzie i nie ma co marudzic.
Ciotka moze darowac mieszkanie twoim rodzicom, bo oni zaliczaja sie do I
grupy podatkowej.
A po 5 latach , ale patrz dokladnie od kiedy te 5 lat biegnie, bo ludzie
czesto potem placza, jak sprzedali mieszkanie o miesiac za wczesnie i US
chce podatek, rodzice moga darowac to mieszkanie tobie.
Chyba ci sie nie spieszy az tak bardzo?
-
3. Data: 2005-08-25 15:14:22
Temat: Re: Kochana Ciocia obdarowuje
Od: "PBMad" <m...@t...de>
witek napisał:
> ... do grupy II - zstępnych rodzeństwa, rodzeństwo rodziców, zstępnych
> i małżonków pasierbów, małżonków rodzeństwa i rodzeństwo małżonków,
> małżonków rodzeństwa małżonków, małżonków innych zstępnych;
> ciotka to rodzenstwo rodzicow.
> Czyli II grupa.
Szkoda. Gdzies wyczytalem, ze jak ciocia nie ma dzieci... Główkuję nad
tym czy moja żona jest też w II grupie i ciezko mi wykombinować. Ale
wychodzi na to, że nie.
> Zstepni to twoje dzieci, wnuki i tak dalej.
> Wstepni to rodzice, dziadkowie, pra.. i prapra i tak dalej
Teraz jasne
> Poniewaz w gre wchodzi tylko spadek, to wprowadzenie sie teraz nic nie
> zmienia, bo to sie nie liczy.
> 5 lat zacznie biec dopiero od momentu otrzymania przez ciebie spadku,
> czyli, gdy cioci juz nie bedzie (a dokladnie to od momentu tak jak
> napisales wczesniej)
Czyli, o ile dobrze rozumiem, Jak dostane spadek i spelnie wszystkie
warunki to powstanie obowiazek podatkowy, ale zawieszony na 5 lat i
jesli bede tam mieszkal to po tym czasie obowiazek wygasnie, a jesli
nie, to bede musial bulnac?
> tak jest wszedzie i nie ma co marudzic.
Tak. Tylko o ile wiem np. w krajach UE kwoty wolne od podatku sa
kilkadziesiat razy wieksze, a dobra mają najwyżej kilkakrotnie większą
wartość. Poza tym podatek od spadku jest według mnie zwykłym rabunkiem.
To są dobra wypracowane przez pokolenia i opodatkowane po drodze
wielokrotnie. To nic innego jak dawny "domiar do domiaru". Swoją drogą
argument, że tak jest wszędzie, nie jest żadnym dowodem na słuszność
tezy.
> Ciotka moze darowac mieszkanie twoim rodzicom, bo oni zaliczaja sie do
> I grupy podatkowej.
> A po 5 latach , ale patrz dokladnie od kiedy te 5 lat biegnie, bo
> ludzie czesto potem placza, jak sprzedali mieszkanie o miesiac za
> wczesnie i US chce podatek, rodzice moga darowac to mieszkanie tobie.
A jesli moi rodzice (oby zyli jak najdluzej - pisze, coby nikt nie
myslal, ze na ich zycie czycham) umra przed minieciem 5 lat od
darowizny?
> Chyba ci sie nie spieszy az tak bardzo?
Nie. Wcale. Ja chce w tym mieszkaniu mieszkac. Nie zamierzam go
sprzedawac. Teraz to jest troche ruina. I nie chce wyremontowac go i
zaplacic za to potem sporego podatku. Na razie spełniam wszystkie
warunki ust. 2 Ale mogę przestać je spełniać. Dlatego wolałbym darowiznę
:-( Albo zmieni się prawo i będę musiał i tak zapłacić podatek.
Pozdro
Przemek
-
4. Data: 2005-08-25 17:25:01
Temat: Re: Kochana Ciocia obdarowuje
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
PBMad wrote:
>
> Szkoda. Gdzies wyczytalem, ze jak ciocia nie ma dzieci... Główkuję nad
> tym czy moja żona jest też w II grupie i ciezko mi wykombinować. Ale
> wychodzi na to, że nie.
żona w stosunku do twojej ciotki? III grupa
>
> Czyli, o ile dobrze rozumiem, Jak dostane spadek i spelnie wszystkie
> warunki to powstanie obowiazek podatkowy, ale zawieszony na 5 lat i
> jesli bede tam mieszkal to po tym czasie obowiazek wygasnie, a jesli
> nie, to bede musial bulnac?
tak
>
>
> Tak. Tylko o ile wiem np. w krajach UE kwoty wolne od podatku sa
> kilkadziesiat razy wieksze, a dobra mają najwyżej kilkakrotnie większą
> wartość.
Pokazać ci jak w Polsce zgodnie z prawem przepuścić darowiznę na 100 tyś
bez podatku od darowizn?
W Polsce też nie są te kwoty niskie, tylko wystarczy iść do doradcy
podatkowego i zaraz się okazuje, że cuda można wyczarować, tylko my tego
nie umiemy.
> Poza tym podatek od spadku jest według mnie zwykłym rabunkiem.
> To są dobra wypracowane przez pokolenia i opodatkowane po drodze
> wielokrotnie.
Podatek od darowizn przekazywany w ramach pokolenia nie jest znowu taki
duży.
Podatek przekazywany "w bok" jest większy.
Gdyby to było przekazywane w rodzinie "na wprost" bez problemu bym ci to
przepuscim bez jakiegokolwiek podatku.
To nic innego jak dawny "domiar do domiaru". Swoją drogą
> argument, że tak jest wszędzie, nie jest żadnym dowodem na słuszność
> tezy.
Jest to argument, żeby nie narzekać, że w Polsce jest do dupy, a
wszędzie indziej jest cacy, bo to nie prawda.
Narzekać ogólnie, można. jak najbardziej.
>
>> Ciotka moze darowac mieszkanie twoim rodzicom, bo oni zaliczaja sie do
>> I grupy podatkowej.
>> A po 5 latach , ale patrz dokladnie od kiedy te 5 lat biegnie, bo
>> ludzie czesto potem placza, jak sprzedali mieszkanie o miesiac za
>> wczesnie i US chce podatek, rodzice moga darowac to mieszkanie tobie.
>
>
> A jesli moi rodzice (oby zyli jak najdluzej - pisze, coby nikt nie
> myslal, ze na ich zycie czycham) umra przed minieciem 5 lat od
> darowizny?
>
To nic sie nie stanie, przecież US nie będzie ich ścigał po śmierci.
A ty dostaniesz spadek.
No chyba, że jest więcej chętnych do podziału, wtedy możesz dostać
troche mniej niż całe mieszkanie.
Niech ci zapiszą go w testamencie, ale wówczas i tak od zachowku, dla
reszty towarzystwa sie nie uchronisz.
>
> Nie. Wcale. Ja chce w tym mieszkaniu mieszkac. Nie zamierzam go
> sprzedawac. Teraz to jest troche ruina. I nie chce wyremontowac go i
> zaplacic za to potem sporego podatku. Na razie spełniam wszystkie
> warunki ust. 2 Ale mogę przestać je spełniać. Dlatego wolałbym darowiznę
> :-( Albo zmieni się prawo i będę musiał i tak zapłacić podatek.
>
To policz ile tego podatku zapłacisz, wcale nie wychodzi tego znowu tak
strasznie dużo.
Wszystkie tabelki są w ustawie.
Przecież mieszkanie można w darowiźnie wycenić z "lekka" taniej.
Byle tylko za dużo nie przegiąć, bo US oszacuje po swojemu.
Nie wiem jak US zapatrzy się na darowiznę najpierw twoim rodzicom
(mniejszy podatek od darowizny, I grupa , bez zobowiązania 5 lat), a
potem zaraz rodzice tobie. Wówczas ty już nie zapłacisz podatku, bo się
zobowiążesz mieszkać 5 lat.
-
5. Data: 2005-08-25 19:59:10
Temat: Re: Kochana Ciocia obdarowuje
Od: "PBMad" <m...@t...de>
witek napisał:
>> Szkoda. Gdzies wyczytalem, ze jak ciocia nie ma dzieci... Główkuję
>> nad
>> tym czy moja żona jest też w II grupie i ciezko mi wykombinować. Ale
>> wychodzi na to, że nie.
>
> żona w stosunku do twojej ciotki? III grupa
Niestety...
> Pokazać ci jak w Polsce zgodnie z prawem przepuścić darowiznę na 100
> tyś bez podatku od darowizn?
> W Polsce też nie są te kwoty niskie, tylko wystarczy iść do doradcy
> podatkowego i zaraz się okazuje, że cuda można wyczarować, tylko my
> tego nie umiemy.
No pokaż :o) Chętnie się dowiem. Ale tak serio, to w innych krajach bez
kombinacji można przekazać spadek. A u nas trzeba kombinować.
> Podatek od darowizn przekazywany w ramach pokolenia nie jest znowu
> taki duży.
7% to mało? Dla mnie to bardzo dużo. Biorąc pod uwagę, że z wcześniej
wypracowanych pieniędzy potrącono już około 50% to zabranie kolejnych
pieniedzy. Nie mówiąc o moim przypadku: 12% i o pozostałych: 20%!!! A
jak myślę o notariuszu to już mi się scyzoryk w kieszeni otwiera.
> Podatek przekazywany "w bok" jest większy.
Masz na myśłi podatek od spadku? To też jest wg mnie nie fair.
> Gdyby to było przekazywane w rodzinie "na wprost" bez problemu bym ci
> to przepuscim bez jakiegokolwiek podatku.
Ale to jest na wprost. Ciocia nie ma dzieci. Nie ma komu przekazać.
Jestem jej najbliższym spadkobiercą.
Z> To nic innego jak dawny "domiar do domiaru". Swoją drogą
>> argument, że tak jest wszędzie, nie jest żadnym dowodem na słuszność
>> tezy.
>
>
> Jest to argument, żeby nie narzekać, że w Polsce jest do dupy, a
> wszędzie indziej jest cacy, bo to nie prawda.
Wiem. Mieszkam w Niemczech. Co nie zmienia faktu, że mam prawo do
krytyki tego, co mi sie nie podoba. A Ty chyba też nie był byś
szczęśliwy, gdybyś musiał zapłacić podatek od prezentu od rodziny, co?
No bo niby jakie logiczne uzasadnienie ma taki podatek (spadkowy)? Że to
mój przychód? Ale od tego przychodu już był zapłacony podatek. A
zapłacił go spadkodawca. I żeby to raz...
> Narzekać ogólnie, można. jak najbardziej.
Szczególnie, kiedy narzekanie jest słuszne ;-)
> To nic sie nie stanie, przecież US nie będzie ich ścigał po śmierci.
> A ty dostaniesz spadek.
No fakt
> No chyba, że jest więcej chętnych do podziału, wtedy możesz dostać
> troche mniej niż całe mieszkanie.
> Niech ci zapiszą go w testamencie, ale wówczas i tak od zachowku, dla
> reszty towarzystwa sie nie uchronisz.
U nas w rodzinie, póki co, nie ma powodów, żeby myśleć o jakichś
nieporozumieniach. Ale ogólnie i tak nic z tego, bo rodzice mają
mieszkanie i nie spełniają wszystkich warunków art. ustawy. Czyli i tak
by musieli zapłacić podatek. Nie?
> To policz ile tego podatku zapłacisz, wcale nie wychodzi tego znowu
> tak strasznie dużo.
Może dla ciebie 34.304,70 to jest mało. Dla mnie to majątek. Wywalenie
oszczędności całego dotychczasowego życia za to tylko, że rodzina sie
kocha i sobie pomaga. Mimo, że w ostatnich latach zarabiałem całkiem
nieźle.
> Wszystkie tabelki są w ustawie.
> Przecież mieszkanie można w darowiźnie wycenić z "lekka" taniej.
> Byle tylko za dużo nie przegiąć, bo US oszacuje po swojemu.
Byle nie przekroczyć 33%... Czyli nie 34.304,70 tylko 22.304,70. Prawdę
mówiąc to też majątek. Ładnych kilka średnich krajowych. Ze dwa lata
trzeba pracować i nie jeść. Ładne mi "nie tak znowu strasznie dużo"
> Nie wiem jak US zapatrzy się na darowiznę najpierw twoim rodzicom
> (mniejszy podatek od darowizny, I grupa , bez zobowiązania 5 lat),
Nie uda się, bo warunek art. 16 ust. 2 pkt 3 nie jest spełniony. Rodzicę
musieli by zapłacić podatek.
> a potem zaraz rodzice tobie. Wówczas ty już nie zapłacisz podatku, bo
> się zobowiążesz mieszkać 5 lat.
Gdyby się udało, to chyba nic im do tego. Warunki ustrawy spełnione,
więc sprawa jasna.
Przemek
Ps.
Dzięki za pomoc. Trochę zaczynam kumać ;o)
-
6. Data: 2005-08-25 23:41:26
Temat: Re: Kochana Ciocia obdarowuje
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
PBMad wrote:
>
>
> No pokaż :o) Chętnie się dowiem. Ale tak serio, to w innych krajach bez
> kombinacji można przekazać spadek. A u nas trzeba kombinować.
19 tyś darowizna od dwójki rodziców
19 tyś darowizna na cele mieszkaniowe od rodziców
19 tyś darowizna dla żony od twoich rodziców
19 tys darowizna na cele mieszkaniowe dla twojej żony od twoich rodziców
9 tyś pożyczka (co niektórzy mówią, że 19 tyś) dla ciebie od rodziców
9 tyś pożyczka (co niektórzy mówią, że 19 tyś) dla żony od rodziców
teraz wszystko razy dwa, bo żona też ma dwójkę rodziców.
wszystko zwolnione od podatku.
Tu też nie trzeba kombinować, trzeba tylko wiedzieć.
>
>> Podatek od darowizn przekazywany w ramach pokolenia nie jest znowu
>> taki duży.
>
>
> 7% to mało?
3% plus to co napisalem jest bez podatku.
>
>
> Masz na myśłi podatek od spadku? To też jest wg mnie nie fair.
Nie. Mmiałem na myśli darowizny od dalszej rodziny, nie wstępni i
zstępni ale w bok, ciotki, wujkowie itp itd.
>
>> Gdyby to było przekazywane w rodzinie "na wprost" bez problemu bym ci
>> to przepuscim bez jakiegokolwiek podatku.
>
>
> Ale to jest na wprost. Ciocia nie ma dzieci. Nie ma komu przekazać.
> Jestem jej najbliższym spadkobiercą.
Ale to już boczna gałąź rodziny.
To że nie ma dzieci, to przecież nie wina państwa.
>
>> Narzekać ogólnie, można. jak najbardziej.
>
>
> Szczególnie, kiedy narzekanie jest słuszne ;-)
Jaki jest procent podatku w Niemczech od darowizny?
A jaki podatek CIT płacą firmy niemieckie?
Czy naprawdę w Polsce jest nadrożej i najgorzej?
Nie jestem przekonany.
>
> U nas w rodzinie, póki co, nie ma powodów, żeby myśleć o jakichś
> nieporozumieniach.
A potem następuje wielkie rozczarowanie :)
> Ale ogólnie i tak nic z tego, bo rodzice mają
> mieszkanie i nie spełniają wszystkich warunków art. ustawy. Czyli i tak
> by musieli zapłacić podatek. Nie?
Tak.
Ale ciotka, to siostra więc I grupa, czyli zapłacą 3% plus znacznie
większa kwota zwolniona od podatku.
A darowizna od ciotki na ciebie to po pierwsze mniejsza kwota zwolniona
a po drugie 7%.
A darowizna od rodziców na ciebie będzie już zwolniona, bo ty się
łapiesz na zwolnienie.
-
7. Data: 2005-08-26 08:57:55
Temat: Re: Kochana Ciocia obdarowuje
Od: "PBMad" <m...@t...de>
Mozesz odpowiedzec?
> 19 tys darowizna od dwójki rodziców
> [---]
> teraz wszystko razy dwa, bo zona tez ma dwójke rodziców.
Niby tak. Ale to jest od rodzicow. A ja mowilem o cioci. I tu nic sie
nie da zakombinowac.
> wszystko zwolnione od podatku.
Jakos nie jestem wdzieczny naszemu panstwu, ze laskawie pozwala rodzicom
podarowac czesc majatku dzieciom bez haraczu. Jak Lenin, co dziecku dal
w morde. A mogl zabic.
> Tu tez nie trzeba kombinowac, trzeba tylko wiedziec.
Jak wszedzie.
>> 7% to malo?
> 3% plus to co napisalem jest bez podatku.
Jezeli:
Art. 9.
1. Opodatkowaniu podlega nabycie przez nabywce, od jednej osoby,
wlasnosci
rzeczy i praw majatkowych o czystej wartosci przekraczajacej:
1) 9 637 zl - jezeli nabywca jest osoba zaliczona do I grupy
podatkowej...
oraz:
Art. 15
1) od nabywców zaliczonych do I grupy podatkowej
do 10278 - 3%
10278-20556 - 308 zl 30 gr i 5% nadwyzki ponad 10 278 zl
powyzej 20556 822 zl 20 gr i 7% nadwyzki ponad 20 556 zl
To o ile dobrze rozumiem ustawe, to od mieszkania o wartosci 300.000 do
zaplacenia bedzie 19708,70 zlociszy. A to stanowi 6,6% wartosci, nie 3%.
Czy rozumiem cos nie tak? Darowujac jedno mieszkanie mozna je rozpisac
na te wszystkie ulgi?
>> Masz na mysli podatek od spadku? To tez jest wg mnie nie fair.
> Nie. Mmialem na mysli darowizny od dalszej rodziny, nie wstepni i
> zstepni ale w bok, ciotki, wujkowie itp itd.
I niech bedzie. Ale ze 2-3%, a nie 11-12%
>> Ale to jest na wprost. Ciocia nie ma dzieci. Nie ma komu przekazac.
>> Jestem jej najblizszym spadkobierca.
> Ale to juz boczna galaz rodziny.
> To ze nie ma dzieci, to przeciez nie wina panstwa.
Zgadza sie. Co nie zmienia faktu, ze pobierany haracz jest stanowczo za
wysoki.
> Jaki jest procent podatku w Niemczech od darowizny?
> A jaki podatek CIT placa firmy niemieckie?
Nie wiem. Nie zamierzam sie licytowac. Porownania regulacji nie maja
sensu. Stoje tylko na stanowisku, ze podatek spadkowy jest nieludzki i
uwazam, ze inne kraje maja to nieco lepiej rozwiazane. Podobnie jak
darowizna na rzecz dzieci. Podatkow jest coraz wiecej. Niedlugo dzieci
beda placic podatek, bo rodzice sfinansowali im studia.
Podobna granda jest np. podatek od "zysku", jaki musi zaplacic pracownik
firmy, ktora funduje uslugi medyczne. Nie dosc, ze placi skladki ZUS za
darmo na innych, to jeszcze obciaza sie go za to podatkiem
> Czy naprawde w Polsce jest nadrozej i najgorzej?
A czy ja tak powiedzialem? To ze nie jest najgorzej tez nie jest
argumentem za tym, zeby nie zmieniac rzeczy zlych.
>> U nas w rodzinie, póki co, nie ma powodów, zeby myslec o jakichs
>> nieporozumieniach.
> A potem nastepuje wielkie rozczarowanie :)
I nie powiem, zebym sie nie bal :o)
>> Ale ogólnie i tak nic z tego, bo rodzice maja mieszkanie i nie
>> spelniaja wszystkich warunków art. ustawy. Czyli i tak by musieli
>> zaplacic podatek. Nie?
> Tak.
> Ale ciotka, to siostra wiec I grupa, czyli zaplaca 3% plus znacznie
> wieksza kwota zwolniona od podatku.
Znacznie wieksza to znaczy nie 5000 tylko 10000? Przeciez te kwoty sa
smiesznie niskie. Maja conajmniej o jedno zero za malo. No i nie 3%
tylko 6.6%. Czy zle licze?
> A darowizna od ciotki na ciebie to po pierwsze mniejsza kwota
> zwolniona
> a po drugie 7%.
A nie 11,4%?
> A darowizna od rodziców na ciebie bedzie juz zwolniona, bo ty sie
> lapiesz na zwolnienie.
A kiedy ta darowizne moga zrobic? Natychmiast? Przeciez US zaraz sie
czepi. No i dolicz 2x notariusza
Pozdro
Przemek
-
8. Data: 2005-08-26 15:31:02
Temat: Re: Kochana Ciocia obdarowuje
Od: "PBMad" <m...@t...de>
Użytkownik "PBMad" bla bla bla...
> Mozesz odpowiedzec?
Sorry za to. To nie do Ciebie :-). Zamiast wrotki wkleiłem nie to, co
trzeba i tak poszło
Przemek