eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKłopoty z ZUSem - potrzebna rada!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 3

  • 1. Data: 2005-01-21 07:50:18
    Temat: Kłopoty z ZUSem - potrzebna rada!
    Od: "mrt" <m...@o...pl>

    Witam!
    Przeklety ZUS uparl sie, zeby mi dokopac... ale do rzeczy!
    28 X odebralem za mojego wujka zasilek przedemerytalny - wujka nie bylo w
    domu i nie mogl tego zrobic osobiscie. Tego samego dnia przekazalem mu
    pieniadze. Jednak na drugi dzien rano wujek zmarl - i tutaj do akcji wkracza
    ZUS. Najpierw postanowili dobrac sie do listonosza, ze niby wyplacil mi kase
    juz po smierci wujka - ale nic im z tego nie wyszlo. Teraz przyslali mi
    pisemko, ze pobralem zasilek nalezny nie mnie i ze musze zwrocic cala kase -
    a co ja mam niby, nieboszczyka teraz molestowac zeby pieniadze mi oddal?
    Zreszta mysle, ze skoro zasilek ten byl wyplacony za miesiac pazdziernik pod
    koniec pazdziernika wlasnie (a nie za miesiac z gory), to chyba wszystko
    jest jak najbardziej w porzadku, nie?
    Wysmazylem do nich pisemko, ze ich dzialania przypominaja mi probe
    wyludzenia ode mnie kasy i ogolnie zeby spadali na drzewo.
    Acha - grozili mi, ze jak nie oddam kasy w ciagu 7 dni to zaczna
    postepowanie egzekucyjne.
    Pytanie - moga mi cos zrobic? Czy slusznie dopominaja sie zwrotu kasy?
    Czekam na odpowiedzi za ktore z gory dziekuje!



  • 2. Data: 2005-01-21 09:44:05
    Temat: Re: Kłopoty z ZUSem - potrzebna rada!
    Od: Pajączek <p...@o...pl>


    Użytkownik "mrt" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:csqc93$djm$2@atlantis.news.tpi.pl...
    > Witam!
    > Przeklety ZUS uparl sie, zeby mi dokopac... ale do rzeczy!
    ...
    A nie możesz im aktu zgonu przedstawić? Kasa odebrana dnia x października,
    zgon nastąpił następnego dnia. I koniec.


  • 3. Data: 2005-01-21 10:07:55
    Temat: Re: Kłopoty z ZUSem - potrzebna rada!
    Od: "mrt" <m...@o...pl>

    Oni leja na ten akt - cala sprawa jest o to, ze ja odebralem te kase. A nie
    wujaszek. I wali ich to, ze wszystko w tej sprawie jest ok. Po prostu
    polapali sie, ze byc moze odkryli sposob na wyludzenie kasy - zastrasza mnie
    i ja juz lece im z ta forsa... W ogole to jakas zagmatwana sprawa - bo na
    chlopski rozum po prostu nie ma sie tu do czego przyczepic - a oni i tak
    probuja... Roszczenia nie poparli zadnym przepisem, ktory zlamalbym
    odbierajac te pieniadze. Dodam, ze wczesniej odbieralem juz rente za babcie
    i ten porypany zasilek za wujka i jakos nikt nie zglaszal zadnych
    zastrzezen. Dziwna sprawa... Ale do sadu niech mnie podadza - i tak tej kasy
    nie oddam - bo co - wujaszka mam im zmartwychwstać???(chyba ze przegram
    sprawe - bo w Polsce nie takie rzeczy przeciez mozliwe, nie...?).
    Pozdrawiam


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1