eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › [CROSS POST] Kino 3D
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 33

  • 21. Data: 2010-08-12 07:57:36
    Temat: Re: [CROSS POST] Kino 3D
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (12.08.2010 09:47), Henry(k) wrote:
    > Dnia Wed, 11 Aug 2010 20:20:31 +0200, Big Jack napisał(a):
    >
    >> Ale
    >> tutaj mieliśmy sytuację odwrotną, błędnik w spoczynku i szaleństwo
    >> wizualne. Może to dla słabszych jednostek rzeczywiście za dużo
    >> szczęścia...
    >
    > Mnie się robi niedobrze jak za długo gram w Unreal'a. Jeszcze gorszy był
    > Duke Nukem w dawnych czasach - podobno na dużo osób tak działał...

    Już nie mówiąc o dłuższej sesji w Descent3d.

    p. m.


  • 22. Data: 2010-08-12 09:58:28
    Temat: Re: [CROSS POST] Kino 3D
    Od: "Big Jack" <a...@b...zz>

    W wiadomości
    news://news-archive.icm.edu.pl/i407po$euq$1@news.one
    t.pl
    *Massai* napisał(-a):

    > W pociągu dłuższe wpatrywanie się w przelatujący krajobraz u
    > niektórych
    > owszem - wywołuje nudności.
    >
    > Choć to może kwestia standardu naszych kolei ;-)

    No tak, tylko że w pociągu błędnik nie jest w bezruchu, co oczywiście ma
    związek ze standardem naszych kolei

    --
    Big Jack
    ////// GG: 660675
    ( o o)
    --ooO-( )-Ooo-


  • 23. Data: 2010-08-12 11:30:12
    Temat: Re: Kino 3D
    Od: Szymon von Ulezalka <a...@i...pl>

    On Aug 10, 11:35 pm, "pmlb" <b...@d...pl> wrote:
    > > Wybrałem się ostatnio do kina na film 3d. Ponieważ była to dla mnie
    > > pierwsza
    > > tego typu produkcja, byłem pod dużym wrażeniem - różne latające przed
    > > oczami
    > > ptaszki, pływające rybki, rakiety, wybuchy i podobne bajery. Gwoździem
    > > programu był dla mnie przelot nad powierzchnią morza - czułem się prawie
    > > jak
    > > zawieszony w przestworzach, jak na jakiejś lotni, czy innym skrzydlatym
    > > gównie.
    >
    > > Z harcerskim pozdrowieniem,
    >
    > Przypomniales mi... Ja pierwszy film 3D pelnometrazowy widzialem w kinie
    > Moskwa (nieistniejace juz) w Warszawie.
    > Byla to jakas stara basn rosyjska - film oczywiscie produkcji ZSRR;)
    > Z latajacymi strzalami konnymi szarzami itp.
    > A pierwsze obrazy 3D to znacznie wczesniej byly takie obrazki w roznych
    > miesiecznikach jak "swiat nauki" czy cos w tym stylu, byly do tego dolaczone
    > okularny czerwono-niebieskie;) Pamietam, ze te obrazki to glownie figury jak
    > stozki, kule, piramidy - to bylo przezycie:) i pomyslec, ze to bylo przed
    > SW...;)
    >
    > Ale to bylo dawno i nie prawda.

    kurde, nigdy nic nie widzialem (tj. nic 3d) przez te okulary. i zawsze
    mnie glowa bolala :/
    dzieki bogu za to, ze technika sie do przodu przesunela :P


  • 24. Data: 2010-08-12 12:23:13
    Temat: Re: Kino 3D
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (12.08.2010 13:30), Szymon von Ulezalka wrote:
    [...]
    >> A pierwsze obrazy 3D to znacznie wczesniej byly takie obrazki w roznych
    >> miesiecznikach jak "swiat nauki" czy cos w tym stylu, byly do tego dolaczone
    >> okularny czerwono-niebieskie;) Pamietam, ze te obrazki to glownie figury jak
    >> stozki, kule, piramidy - to bylo przezycie:) i pomyslec, ze to bylo przed
    >> SW...;)
    >>
    >> Ale to bylo dawno i nie prawda.
    >
    > kurde, nigdy nic nie widzialem (tj. nic 3d) przez te okulary. i zawsze
    > mnie glowa bolala :/

    Może odwrotnie zakładałeś okulary, albo przekręcałeś głowę. Ja byłem tam
    gdzieś w roku 85/86 i 3d widziałem.


    p. m.


  • 25. Data: 2010-08-12 13:22:07
    Temat: Re: [CROSS POST] Kino 3D
    Od: "Massai" <t...@w...pl>

    Henry(k) wrote:

    > Dnia Wed, 11 Aug 2010 20:20:31 +0200, Big Jack napisał(a):
    >
    > > Ale
    > > tutaj mieliśmy sytuację odwrotną, błędnik w spoczynku i szaleństwo
    > > wizualne. Może to dla słabszych jednostek rzeczywiście za dużo
    > > szczęścia...
    >
    > Mnie się robi niedobrze jak za długo gram w Unreal'a. Jeszcze gorszy
    > był Duke Nukem w dawnych czasach - podobno na dużo osób tak działał...
    > Mózg robi dziwne rzeczy i to że błędnik jest w spoczynku niewiele
    > znaczy.

    Half-life. Ten "view-bob" czy jak to się zwało (skaczący ekran podczas
    ruchu) spowodował że nigdy w to nie zagrałem ;-)

    --
    Pozdro
    Massai


  • 26. Data: 2010-08-12 14:39:51
    Temat: Re: Kino 3D
    Od: Animka <a...@t...nieja.wp.pl>

    W dniu 2010-08-12 14:23, mvoicem pisze:
    > (12.08.2010 13:30), Szymon von Ulezalka wrote:
    > [...]
    >>> A pierwsze obrazy 3D to znacznie wczesniej byly takie obrazki w roznych
    >>> miesiecznikach jak "swiat nauki" czy cos w tym stylu, byly do tego dolaczone
    >>> okularny czerwono-niebieskie;) Pamietam, ze te obrazki to glownie figury jak
    >>> stozki, kule, piramidy - to bylo przezycie:) i pomyslec, ze to bylo przed
    >>> SW...;)
    >>>
    >>> Ale to bylo dawno i nie prawda.
    >>
    >> kurde, nigdy nic nie widzialem (tj. nic 3d) przez te okulary. i zawsze
    >> mnie glowa bolala :/
    >
    > Może odwrotnie zakładałeś okulary, albo przekręcałeś głowę. Ja byłem tam
    > gdzieś w roku 85/86 i 3d widziałem.

    Ja kiedyś oglądałam w telewizji niemiecki programik Tuti Frutti na
    RLL-u, bo był trójwymiarowy. Nie pamiętam, czy był parę razy w tygodniu
    czy raz na tydzień.

    --
    animka


  • 27. Data: 2010-08-12 15:30:24
    Temat: Re: Kino 3D
    Od: "Big Jack" <a...@b...zz>

    W wiadomości
    news://news-archive.icm.edu.pl/i411k5$jqa$1@node1.ne
    ws.atman.pl
    *Animka* napisał(-a):

    > Ja kiedyś oglądałam w telewizji niemiecki programik Tuti Frutti na
    > RLL-u, bo był trójwymiarowy. Nie pamiętam, czy był parę razy w
    > tygodniu
    > czy raz na tydzień.

    To był RTL jesli chodzi o ścisłość. Pamiętam go. Ta trójwymiarowość to
    było takie same qui pro quo jak w swoim czasie pokazywano w naszej tv,
    czyli _ruchomy_ (ważne) obraz ogladany przez dwubarwne okulary. W swoim
    czasie w kinach z wykorzystaniem tej "technologii" wyświetlano którąś
    część Koszmaru z ulicy Wiązów. W okularach, czy bez, obraz był równie
    płaski. IMAX jest chyba tutaj póki co niedościgniony.

    --
    Big Jack
    ////// GG: 660675
    ( o o)
    --ooO-( )-Ooo-


  • 28. Data: 2010-08-12 15:36:31
    Temat: Re: Kino 3D
    Od: mvoicem <m...@g...com>

    (12.08.2010 17:30), Big Jack wrote:
    > W wiadomości
    > news://news-archive.icm.edu.pl/i411k5$jqa$1@node1.ne
    ws.atman.pl
    > *Animka* napisał(-a):
    >
    >> Ja kiedyś oglądałam w telewizji niemiecki programik Tuti Frutti na
    >> RLL-u, bo był trójwymiarowy. Nie pamiętam, czy był parę razy w tygodniu
    >> czy raz na tydzień.
    >
    > To był RTL jesli chodzi o ścisłość. Pamiętam go. Ta trójwymiarowość to
    > było takie same qui pro quo jak w swoim czasie pokazywano w naszej tv,
    > czyli _ruchomy_ (ważne) obraz ogladany przez dwubarwne okulary. W swoim
    > czasie w kinach z wykorzystaniem tej "technologii" wyświetlano którąś
    > część Koszmaru z ulicy Wiązów. W okularach, czy bez, obraz był równie
    > płaski.

    E, no bez przesady. KzuW był w okularach całkiem trójwymiarowy, tylko
    bez kolorów oczywiście.

    p. m.


  • 29. Data: 2010-08-12 16:16:18
    Temat: Re: Kino 3D
    Od: "Big Jack" <a...@b...zz>

    W wiadomości
    news://news-archive.icm.edu.pl/4c6414ff$0$27044$6578
    5...@n...neostrada.pl
    *mvoicem* napisał(-a):

    > E, no bez przesady. KzuW był w okularach całkiem trójwymiarowy, tylko
    > bez kolorów oczywiście.

    To my mamy chyba inne wymagania, wyobrażenia i doświadczenia dotyczące
    3D. A Freddy to tylko kawałek był w tym 3D. Sygnał do założenia ekularów
    padał z ekranu w sposób bardzo czytelny. Kto o tym nie wiedział (tak jak
    ja) to niepotrzebnie siedział w nich cały film.

    --
    Big Jack
    ////// GG: 660675
    ( o o)
    --ooO-( )-Ooo-


  • 30. Data: 2010-08-12 16:36:52
    Temat: Re: Kino 3D
    Od: Animka <a...@t...nieja.wp.pl>

    W dniu 2010-08-12 17:30, Big Jack pisze:

    > To był RTL jesli chodzi o ścisłość.

    Sorry, nie zuważyłam, ze popelniłam literówkę.

    >Pamiętam go. Ta trójwymiarowość to
    > było takie same qui pro quo jak w swoim czasie pokazywano w naszej tv,
    > czyli _ruchomy_ (ważne) obraz ogladany przez dwubarwne okulary. W swoim
    > czasie w kinach z wykorzystaniem tej "technologii" wyświetlano którąś
    > część Koszmaru z ulicy Wiązów. W okularach, czy bez, obraz był równie
    > płaski. IMAX jest chyba tutaj póki co niedościgniony.

    Mam blisko domu ten IMAX, ale filmy jakieś chałowe, nikt nie chce iść
    tam, więc dawno już na filmie trójwymiarowym nie byłam. Może z wnuczkiem
    kiedyś, za parę lat pójdę.


    --
    animka

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1