-
41. Data: 2010-03-05 17:35:26
Temat: Re: Kilka i piw i prowadzenie roweru...
Od: r...@p...onet.pl
> r...@p...onet.pl wrote:
> > Więc czemu zeznania policjantów nie wystarczają zeby ukarać kierowcę za
> > nadmierną prędkość, tylko potrzebny jest aż fotoradar i do tego z ważną
> > homologacją?
>
> bo "ile jechal" to zupelnie inna kategoria niz "czy jechal".
> Natomiast za niezapiete pasy, jak to juz tu bylo, mzoesz zarobic mandat
> niezaleznie od tego czy pasy masz zapiete, czy nie.
>
>
> >
> > Nie wiem jak dla sądu, ale dla mnie zeznania dwoch zaprzyjaznionych ze
sobą
> > panów nie są żadnym dowodem, lepszym dowodem mógłby być film duzej
> > rozdzielczości, na którym widać jak ten rowerzysta faktycznie jedzie.
> >
> >
> niestety sad ma odmienny poglad.
a jak ze Strassburgiem? trafiały takie sprawy tam, gdzie policja fałszywie
zeznawała na niekorzyść pokrzywdzonego?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
42. Data: 2010-03-05 17:53:35
Temat: Re: Kilka i piw i prowadzenie roweru...
Od: s...@m...com
> > Nie wiem jak dla sądu, ale dla mnie zeznania dwoch zaprzyjaznionych ze
sobą
> > panów nie są żadnym dowodem, lepszym dowodem mógłby być film duzej
> > rozdzielczości, na którym widać jak ten rowerzysta faktycznie jedzie.
> >
> >
> niestety sad ma odmienny poglad.
A pieszemu który jest pijany (bez roweru) nie mogą wmówić przed sądem, że miał
rower i na nim jechał?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
43. Data: 2010-03-05 17:56:12
Temat: Re: Kilka i piw i prowadzenie roweru...
Od: zly <b...@N...fm>
Dnia Fri, 05 Mar 2010 17:58:33 +0100, r...@p...onet.pl napisał(a):
> Ale prawo chyba tak działa, że to oskarżyciel musi udowodnić winę, a nie
> oskarżony niewinność...
No i ma zeznania. Z jednej strony dwóch funkcjonariuszy publicznych, z
drugiej pijanego rowerzystę. Pomijając prędkośc, to jak przejrzysz archiwum
to poczytasz o nieprzyjętych mandatach a potem listach z wyrokami sądu
grodzkiego opartych o zeznania funkcjonariuszy.
--
marcin
-
44. Data: 2010-03-05 18:10:32
Temat: Re: Kilka i piw i prowadzenie roweru...
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
s...@m...com wrote:
>>> Nie wiem jak dla sądu, ale dla mnie zeznania dwoch zaprzyjaznionych ze
> sobą
>>> panów nie są żadnym dowodem, lepszym dowodem mógłby być film duzej
>>> rozdzielczości, na którym widać jak ten rowerzysta faktycznie jedzie.
>>>
>>>
>> niestety sad ma odmienny poglad.
>
>
> A pieszemu który jest pijany (bez roweru) nie mogą wmówić przed sądem, że miał
> rower i na nim jechał?
>
>
co prawda sędzia może być idiotą, ale aż tak wrobić sie nie da.
Z rowerem cos trzebaby zrobic lub skads go wziac.
A skoro juz jest na miejscu to nie ma problemu
-
45. Data: 2010-03-05 18:12:44
Temat: Re: Kilka i piw i prowadzenie roweru...
Od: s...@m...com
> s...@m...com wrote:
> >>> Nie wiem jak dla sądu, ale dla mnie zeznania dwoch zaprzyjaznionych ze
> > sobą
> >>> panów nie są żadnym dowodem, lepszym dowodem mógłby być film duzej
> >>> rozdzielczości, na którym widać jak ten rowerzysta faktycznie jedzie.
> >>>
> >>>
> >> niestety sad ma odmienny poglad.
> >
> >
> > A pieszemu który jest pijany (bez roweru) nie mogą wmówić przed sądem, że
miał
> > rower i na nim jechał?
> >
> >
> co prawda sędzia może być idiotą, ale aż tak wrobić sie nie da.
> Z rowerem cos trzebaby zrobic lub skads go wziac.
> A skoro juz jest na miejscu to nie ma problemu
rower zawsze sie znajdzie, taki czy inny...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
46. Data: 2010-03-05 21:41:16
Temat: Re: Kilka i piw i prowadzenie roweru...
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 2010-03-05 19:12, s...@m...com pisze:
>> co prawda sędzia może być idiotą, ale aż tak wrobić sie nie da.
>> Z rowerem cos trzebaby zrobic lub skads go wziac.
>> A skoro juz jest na miejscu to nie ma problemu
> rower zawsze sie znajdzie, taki czy inny...
na tej zasadzie to można dodatkowo dorzucić narkotyki, nóż z sąsiedniego
morderstwa, prezerwatywę pedofila i inne zabawki.
Czy to nie jest chore założenie?
--
Przemysław Adam Śmiejek
-
47. Data: 2010-03-05 21:42:04
Temat: Re: Kilka i piw i prowadzenie roweru...
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 2010-03-05 18:56, zly pisze:
> No i ma zeznania. Z jednej strony dwóch funkcjonariuszy publicznych, z
> drugiej pijanego rowerzystę. Pomijając prędkośc, to jak przejrzysz archiwum
> to poczytasz o nieprzyjętych mandatach a potem listach z wyrokami sądu
> grodzkiego opartych o zeznania funkcjonariuszy.
Sądu grodzkiego za wykroczenia. A tu mamy do czynienia z przestępstwem
(no chyba że załapał się na 0,2-0,5).
--
Przemysław Adam Śmiejek
-
48. Data: 2010-03-05 21:48:48
Temat: Re: Kilka i piw i prowadzenie roweru...
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> W dniu 2010-03-05 19:12, s...@m...com pisze:
>>> co prawda sędzia może być idiotą, ale aż tak wrobić sie nie da.
>>> Z rowerem cos trzebaby zrobic lub skads go wziac.
>>> A skoro juz jest na miejscu to nie ma problemu
>> rower zawsze sie znajdzie, taki czy inny...
>
> na tej zasadzie to można dodatkowo dorzucić narkotyki, nóż z sąsiedniego
> morderstwa, prezerwatywę pedofila i inne zabawki.
>
> Czy to nie jest chore założenie?
>
to niestety jest prawdziwe założenie
to ze jest chore to wynika tylko z tego, ze chora jest policja.
Teraz na widok policjanta nalezy po prostu uciekac mu z oczu, bo jeszcze
cos moze nam sie glupiego przytrafic.
-
49. Data: 2010-03-05 22:23:49
Temat: Re: Kilka i piw i prowadzenie roweru...
Od: zly <b...@N...fm>
Dnia Fri, 05 Mar 2010 22:42:04 +0100, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):
> Sądu grodzkiego za wykroczenia. A tu mamy do czynienia z przestępstwem
> (no chyba że załapał się na 0,2-0,5).
Dla ścisłości to przestępstwa, ani nawet wykroczenia to tu nie ma ;) Po
prostu nie ma jak tego udowodnić
--
marcin
-
50. Data: 2010-03-06 01:33:34
Temat: Re: Kilka i piw i prowadzenie roweru...
Od: "Szop" <s...@s...szop>
zbrodnią przeciw ludzkości