Kiedyś jeszcze były różnice cen na różnych rynkach - stare "dobre" i niesłusznie
minione czasy, gdy w Polsce było taniej niż w
Niemczech, gdy po niemieckiej cenie (niemieckim upuście) nikt by na rynek nie wszedł.


-----
> Czyli dobrym klientom sprzedajesz po 20-21 zl, a "poczatkujacym" po 30zl, a w
cenniku ... 100 zl?

do góry

Oszukałeś gacie na wacie ;-)


-----
> Sprzedałem taniej, mniej zarobiłem, ale gdzie tu korupcja?

do góry

W dniu 15.01.2021 o 10:54, J.F. pisze:

>>>> Standardowy rabat dla klienta bez "osiągnieć" to 70%.
>>
>>> ale  wiesz - 70% to tylko 1.4x taniej, 80%y to 5x taniej ...
>
>> Nie do końca łapię....
>
> Aaa - moze ja zle zrozumialem - 70% rabatu - zostaje 30%.
>
> Czyli dobrym klientom sprzedajesz po 20-21 zl,  a "poczatkujacym" po 30zl,
> a w cenniku ... 100 zl ?

Ja nie ale tak to wygląda w hurtowni.

> Sposob na przyciagniecie klienta to chyba nie jest ? :-)
> Ale moze niektorzy sie poczuja docenieni. "70% rabatu" i wroca :-)

Nie - wszyscy wiedzę, że centy katalogowe kabli są z kosmosu i nawet w
kosztorysy inwestorskie się daje te po rabatach. Przynajmniej w
kosztorysach dla inwestorów z sektora prywatnego. Tak jak pisałem -
podejrzewam, że chodzi o zamówienia publiczne, ewentualnie jakąś
energetykę, gdzie wykonawcy są powiązani ze spółkami skarbu państwa i w
ten sposób kasę przekaładają z "kieszeni państwowej do mniej państwowej"

>> Było za tanio w stosunku do analogicznej usługi w ubiegłych latach. I
>> chociaż wszyscy wiedzieli, że jest to cena dumpingowa żeby wyrżnąć
>> obecnego dostawcę to w końcu im się udało. Ale musieli normalnie
>> tabelki przedstawiać, że są w stanie na tym zarobić. A i tak wszyscy
>> wiedzieli, że dołożą, tylko nie byli im w stanie tego udowodnić - szli
>> twardo że robią to po kosztach za ojczyznę...
>
> Poczta Polska  w bitwie o sądy ?

Nie;)


--
Shrek

do góry

W dniu 16.01.2021 o 10:18, Monika Głowacka pisze:
> Sklepy stacjonarne powoli przestają mieć sens.
> Ta sama sukienka w sklepie stacjonarnym kosztuje 42 zł, a w sklepie
> internetowym gdzieś na prowincji 21 zł + 9 zł paczkomat.
> niby 12 zł to nie dużo, ale jak policzy się to wychodzi 40% drożej,
> dlatego sklepy stacjonarne są do ogladania, przymierzania, a internetowe
> do kupowania.

Tylko, że czasem coś pasuje do ręki wziąć. Sukienek nie kupuję, ale
bardzo często idę po jakiegoś ciucha do sklepu. Zmierzę. Obejrzę. I
zamawiam przez Internet. Z tym, ze warto dobrze poszukać. Czasem ten sam
towar w Polsce kosztuje 200 zł, w mega promocji 120 zł, a w Alieexpres
60 zł bez promocji.

--
Robert Tomasik

do góry

W dniu 2021-01-16 o 17:39, Robert Tomasik pisze:

>> Sklepy stacjonarne powoli przestają mieć sens.
>> Ta sama sukienka w sklepie stacjonarnym kosztuje 42 zł, a w sklepie
>> internetowym gdzieś na prowincji 21 zł + 9 zł paczkomat.
>> niby 12 zł to nie dużo, ale jak policzy się to wychodzi 40% drożej,
>> dlatego sklepy stacjonarne są do ogladania, przymierzania, a internetowe
>> do kupowania.
>
> Tylko, że czasem coś pasuje do ręki wziąć. Sukienek nie kupuję, ale
> bardzo często idę po jakiegoś ciucha do sklepu. Zmierzę. Obejrzę. I
> zamawiam przez Internet. Z tym, ze warto dobrze poszukać. Czasem ten sam
> towar w Polsce kosztuje 200 zł, w mega promocji 120 zł, a w Alieexpres
> 60 zł bez promocji.

I jak to chińczyka ma trochę inne wymiary i jest zrobiony z trochę
innego materiału niż ten oglądany w polskim sklepie za 200zł.
I teraz pytanie czy kupując przez internet chcesz kupić to co
oglądałeś czy wystarczy podobny i tańszy erzac?


Pozdrawiam

do góry

W dniu 16.01.2021 o 21:15, RadoslawF pisze:
> W dniu 2021-01-16 o 17:39, Robert Tomasik pisze:
>
>>> Sklepy stacjonarne powoli przestają mieć sens.
>>> Ta sama sukienka w sklepie stacjonarnym kosztuje 42 zł, a w sklepie
>>> internetowym gdzieś na prowincji 21 zł + 9 zł paczkomat.
>>> niby 12 zł to nie dużo, ale jak policzy się to wychodzi 40% drożej,
>>> dlatego sklepy stacjonarne są do ogladania, przymierzania, a internetowe
>>> do kupowania.
>>
>> Tylko, że czasem coś pasuje do ręki wziąć. Sukienek nie kupuję, ale
>> bardzo często idę po jakiegoś ciucha do sklepu. Zmierzę. Obejrzę. I
>> zamawiam przez Internet. Z tym, ze warto dobrze poszukać. Czasem ten sam
>> towar w Polsce kosztuje 200 zł, w mega promocji 120 zł, a w Alieexpres
>> 60 zł bez promocji.
>
> I jak to chińczyka ma trochę inne wymiary i jest zrobiony z trochę
> innego materiału niż ten oglądany w polskim sklepie za 200zł.
> I teraz pytanie czy kupując przez internet chcesz kupić to co
> oglądałeś czy wystarczy podobny i tańszy erzac?

Nie Radku. To dokładnie ten sam produkt. I żeby nie było:
Tu https://tiny.pl/r5sw4 masz te w Polsce. 200 zł cena, przecenione na
115,29zł. Tu https://tiny.pl/r5swk masz a Alieexpres: 53~64 zł. To jest
dokładnie ten sam produkt.


--
Robert Tomasik

do góry

On 2021-01-16, RadoslawF <r...@g...com> wrote:
> W dniu 2021-01-16 o 17:39, Robert Tomasik pisze:
>
>>> Sklepy stacjonarne powoli przestają mieć sens.
>>> Ta sama sukienka w sklepie stacjonarnym kosztuje 42 zł, a w sklepie
>>> internetowym gdzieś na prowincji 21 zł + 9 zł paczkomat.
>>> niby 12 zł to nie dużo, ale jak policzy się to wychodzi 40% drożej,
>>> dlatego sklepy stacjonarne są do ogladania, przymierzania, a internetowe
>>> do kupowania.
>>
>> Tylko, że czasem coś pasuje do ręki wziąć. Sukienek nie kupuję, ale
>> bardzo często idę po jakiegoś ciucha do sklepu. Zmierzę. Obejrzę. I
>> zamawiam przez Internet. Z tym, ze warto dobrze poszukać. Czasem ten sam
>> towar w Polsce kosztuje 200 zł, w mega promocji 120 zł, a w Alieexpres
>> 60 zł bez promocji.
>
> I jak to chińczyka ma trochę inne wymiary i jest zrobiony z trochę
> innego materiału niż ten oglądany w polskim sklepie za 200zł.
> I teraz pytanie czy kupując przez internet chcesz kupić to co
> oglądałeś czy wystarczy podobny i tańszy erzac?

Wręcz notorycznie tzw. renomowane sklepy internetowe oferują produkty
sprowadzone od tych samych co na Alim dostawców z kilkukrotnym, lub
nawet większym przebiciem. Sztandarowym przykłdem jest taki Amazon. I
oczywiście to, że kupisz na Amazonie wcale nie gwarantuje lepszych
materiałów, czy ogólnie produktu. Jedyny plus to łatwość zwrotu i
szybkość dostawy, za które czasem warto dopłacić.

Ale taż masz częściowo rację, bo widzisz np. w tym renomowanym sklepie
identyczny z wyglądu i funkcjonalności produkt, , ładnie opakowny etc.,
ale z logo jakiejś nieznanej firmy. Czy to na Alim jest podróbką czy po
prostu tym samym produktem z nadrukowanym logiem? Niestety wtedy trzeba
trochę poszukać, jakie opinie ma taka firma, bo czasami warto dopłacić,
np. za selekcję i testy, za lepszy materiał od tego samego producenta, a
czasmi nie. Ale jak coś jest kompletnie bezmarkowe, to najczęściej czy na
Alim, czy gdzieindziej, jeden pies.
Fakt, że z ciuchami może być większy kłopot.

--
Marcin

do góry

Dnia Sun, 17 Jan 2021 01:10:21 +0100, Robert Tomasik napisał(a):

> Tu https://tiny.pl/r5sw4 masz te w Polsce. 200 zł cena, przecenione na
> 115,29zł. Tu https://tiny.pl/r5swk masz a Alieexpres: 53~64 zł.

Nawiasem mówiąc, spodnie "taktyczne" - podobnie jak 'kamizelki taktyczne" -
to jakiś dziwoląg na miarę spodni "dedykowanych".

Żeby nie być gołosłownym:
https://www.lavard.pl/produkty/moda-meska/spodnie-me
skie,2,2147
"Eleganckie spodnie męskie dedykowane mężczyznom ceniącym formalny styl".


--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Wierzę, że tam w górze jest coś, co czuwa nad nami.
Niestety, jest to rząd."
Woody Allen

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry

Użytkownik "Olin" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:w1v77eomd3sk$.1hft2z5i8cdlr$.dlg@40tude
.net...
Dnia Sun, 17 Jan 2021 01:10:21 +0100, Robert Tomasik napisał(a):
>> Tu https://tiny.pl/r5sw4 masz te w Polsce. 200 zł cena, przecenione
>> na
>> 115,29zł. Tu https://tiny.pl/r5swk masz a Alieexpres: 53~64 zł.

>Nawiasem mówiąc, spodnie "taktyczne" - podobnie jak 'kamizelki
>taktyczne" -
>to jakiś dziwoląg na miarę spodni "dedykowanych".

Mnie tam smiesza "koszulki funkcyjne" np w Lidlu ..

>Żeby nie być gołosłownym:
>https://www.lavard.pl/produkty/moda-meska/spodnie-m
eskie,2,2147
>"Eleganckie spodnie męskie dedykowane mężczyznom ceniącym formalny
>styl".

Ale to sa spodnie eleganckie, a nie "dedykowane"

Mniejsza o nazwe ... to na pewno ten sam produkt ?
Bo wygladaja tak samo, ale material ... mial byc wodoodporny.
Jakosc uszycia tez moze byc rozna.

Tam mamy kraj podrobek, u nas kraj cwaniakow - wszystko mozliwe :-)

No i tam cena bez cla i VAT, a u nas z zyskiem opodatkowanym ..

J.

do góry

Dnia Mon, 18 Jan 2021 13:01:21 +0100, J.F. napisał(a):

> Mnie tam smiesza "koszulki funkcyjne" np w Lidlu ..

Mnie nie śmieszyły, bo nawet nie wiedziałem, że takowe istnieją, ale już
się uświadomiłem, że tylko nie wiem, iż mówię prozą, a owe koszulki można
również nazywać "funkcjonalnymi" albo "technicznymi".

Najwyraźniej każda epoka musi mieć swój zwis męski luzem.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

"Przez stulecia Kościół święty był ofiarą prześladowań, z wolna
pomnażających szeregi bohaterów, którzy wiarę chrześcijańską pieczętowali
własną krwią; ale dzisiaj piekło wspiera straszniejszy jeszcze oręż przeciw
Kościołowi, zdradliwy, banalny i szkodliwy: złowrogą maszynę drukarską."
przedmowa do Indeksu Ksiąg Zakazanych z 1564 roku

http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/

do góry