-
11. Data: 2005-12-22 20:43:49
Temat: Re: Kazus z Onetu
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Cezar napisał(a):
>>Cezar napisał(a):
>>
>>
>>>Panie i Panowie Prokuratorzy ! Proponuje zabawe - prosze dokonac
>>>kwalifikacji prawnej powyzej opisanego czynu.
>>
>>KK art. 177 par. 1 lub 2 (w zaleznosci co sie stalo pieszemu) +50%
>>gratis z art. 178 par. 1.
>
>
> To odpada, bo do wypadku nie doszlo.
Faktycznie - nie doczytalem ze pieszy wyszedl bez obrazen.
Po przemysleniu sprawy chyba pozostaje zwykla "jazda po pijaku", z
gornych widelek mozna dac 2 lata.
-
12. Data: 2005-12-22 20:51:55
Temat: Re: Kazus z Onetu
Od: "Cezar" <c...@i...pl>
> Cezar napisał(a):
>
> > Panie i Panowie Prokuratorzy ! Proponuje zabawe - prosze dokonac
> > kwalifikacji prawnej powyzej opisanego czynu.
>
> KK art. 177 par. 1 lub 2 (w zaleznosci co sie stalo pieszemu) +50%
> gratis z art. 178 par. 1.
To odpada, bo do wypadku nie doszlo.
> Za uderzenie w pociag od biedy mozna kombinowac Art. 174.
Moim zdaniem too tez odpada, a to z dwoch powodów :
1) mowa ta o bezposrednim niebezpieczenstwei katastrofy, a wiec o takim
stanie ktory wg doktyrnerow jest sytuacja ktora w kazdej chwili i bez
ingerencji czlowieka moze sie zmienic w katastofe - tutaj juz nic sie nie
moze zmienic, bo facet juz uderzyl w pociag i juz nic nowego sie nie zdazy
(auto stoi w miejscu i nic sie wiecej nie stalo i juz nie moze stac)
2) bo on odwoluje do 173, gdzie jest def katastrofy, a katastrofa to takie
zdarzenie ktore zagrozic musi zyciu lub zdrowi "wielu osob" (mowi sie o min.
6 - tak SN, lub nawet min. 10 - niektorzy doktrynerzy) - pociag byl
"towarowy", wiec (raczej) nie bedzie to dotyczylo tylu osob, zwlascza ze
uderzyl w ostatni wagon
Cezar
-
13. Data: 2005-12-22 20:56:46
Temat: Re: Kazus z Onetu
Od: "Cezar" <c...@i...pl>
> Wypadku nie bylo na pewno ("obrażeń nie odniósł również przechodzień"),
ale
> moze sprowadzenie niebezpieczenstwa katastrofy w ruchu ladowym? Albo nawet
> sprowadzenie katastrofy, w koncu w wagon uderzyl, tylko czy ten sklad
> stanowil mienie znacznych rozmiarow?
Nie w "znacznych" (x200 x 760 zl), ale w "wielkich" (art 173 kk nie mowi o
"znacznych"), a to wg SN oznacza nic innego jak gabaryty, ktore nie musza
miec zwiazku z ich wartoscia majatkowa - np katastrofa moze dotknac zespol
"szczęk" na targowisku, ktore zajmuja duza powierzchnie, ale nie sa duzo
warte - choc pewnie czesto idzie to w parze.
Cezar
-
14. Data: 2005-12-22 21:26:10
Temat: Re: Kazus z Onetu
Od: "jacobs" <a...@m...pl>
Użytkownik "Cezar" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
news:dof2u2$sa7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> moze zmienic, bo facet juz uderzyl w pociag i juz nic nowego sie nie zdazy
> (auto stoi w miejscu i nic sie wiecej nie stalo i juz nie moze stac)
Za chwilkę wjeżdża osobowy i się wykoleja, przez ten samochód co "stoi" i
nic nie robi. Bo stoi na torach.
120 osób ginie.. itp.
Lub osobowy nagle hamuje i ktoś sobie łamie w wagonie rękę, nogę itp.
co dalej?
Jacobs
-
15. Data: 2005-12-22 21:37:43
Temat: Re: Kazus z Onetu
Od: "Michał Wilk" <m...@g...pl>
> Nie w "znacznych" (x200 x 760 zl), ale w "wielkich" (art 173 kk nie mowi o
> "znacznych"), a to wg SN oznacza nic innego jak gabaryty, ktore nie musza
> miec zwiazku z ich wartoscia majatkowa - np katastrofa moze dotknac zespol
> "szczęk" na targowisku, ktore zajmuja duza powierzchnie, ale nie sa duzo
> warte - choc pewnie czesto idzie to w parze.
Racja
Pozdrawiam,
Michal
-
16. Data: 2005-12-22 21:38:42
Temat: Re: Kazus z Onetu
Od: "durna@grazyna" <s...@g...pl>
jacobs wrote:
> U?ytkownik "Cezar" <c...@i...pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:dof2u2$sa7$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>>moze zmienic, bo facet juz uderzyl w pociag i juz nic nowego sie nie zdazy
>>(auto stoi w miejscu i nic sie wiecej nie stalo i juz nie moze stac)
>
>
>
> Za chwilk? wje?d?a osobowy i si? wykoleja, przez ten samochód co "stoi" i
> nic nie robi. Bo stoi na torach.
> 120 osób ginie.. itp.
Nie wyjezdza, bo go nikt nie wypuscil przed upewnieniem sie ze
poprzednik doragtl na kolejnyh etap. Wtedy to bedzie wina osoby
kierujacej ruchem.
>
> Lub osobowy nagle hamuje i kto? sobie ?amie w wagonie r?k?, nog? itp.
>
Nie mozliwe. Tak nie dziala kolej. To bylo mozliwe 150 lat temu.
> co dalej?
>
> Jacobs
>
>
-
17. Data: 2005-12-22 22:08:07
Temat: Re: Kazus z Onetu
Od: "jacobs" <a...@m...pl>
Uzytkownik "durna@grazyna" <s...@g...pl> napisal w wiadomosci
news:C1Fqf.6296$u36.4468@trndny01...
> jacobs wrote:
>
>> Za chwilkę wjeżdża osobowy i się wykoleja, przez ten samochód co "stoi" i
>> nic nie robi. Bo stoi na torach.
>> 120 osób ginie.. itp.
>
> Nie wyjezdza, bo go nikt nie wypuscil przed upewnieniem sie ze poprzednik
> doragtl na kolejnyh etap. Wtedy to bedzie wina osoby kierujacej ruchem.
>
Dziwne, ale jak stoje przed zamknietymi szlabanami, to czasem przemyka jakis
towarowy, kilka minut pózniej jeszcze jeden, potem osobowy. Miejsce
Warszawa, przejazd kolejowy rembertów , zaraz przed zjazdem na generala
Chrusciela. Jak masz pecha to stoisz 30 minut przed szlabanem.
Nawet jadacy z przeciwka pociag po sasiednim torze, bedzie hamowal
awaryjnie, kiedy maszynista zauwazy taka sytuacje.
>> Lub osobowy nagle hamuje i ktoś sobie łamie w wagonie rękę, nogę itp.
>>
>
> Nie mozliwe. Tak nie dziala kolej. To bylo mozliwe 150 lat temu.
J.
.
-
18. Data: 2005-12-22 22:14:21
Temat: Re: Kazus z Onetu
Od: "durna@grazyna" <s...@g...pl>
jacobs wrote:
> Uzytkownik "durna@grazyna" <s...@g...pl> napisal w wiadomosci
> news:C1Fqf.6296$u36.4468@trndny01...
>
>>jacobs wrote:
>>
>>
>>>Za chwilk? wje?d?a osobowy i si? wykoleja, przez ten samochód co "stoi" i
>>>nic nie robi. Bo stoi na torach.
>>>120 osób ginie.. itp.
>>
>>Nie wyjezdza, bo go nikt nie wypuscil przed upewnieniem sie ze poprzednik
>>doragtl na kolejnyh etap. Wtedy to bedzie wina osoby kierujacej ruchem.
>>
>
> Dziwne, ale jak stoje przed zamknietymi szlabanami, to czasem przemyka jakis
> towarowy, kilka minut pózniej jeszcze jeden, potem osobowy. Miejsce
> Warszawa, przejazd kolejowy rembertów , zaraz przed zjazdem na generala
> Chrusciela. Jak masz pecha to stoisz 30 minut przed szlabanem.
>
> Nawet jadacy z przeciwka pociag po sasiednim torze, bedzie hamowal
> awaryjnie, kiedy maszynista zauwazy taka sytuacje.
Jest to inna sytuacja, bo dotyczy rozrzadu. Przeciez nie gnaja tam 100km/h?
>>>Lub osobowy nagle hamuje i kto? sobie ?amie w wagonie r?k?, nog? itp.
>>>
>>
>>Nie mozliwe. Tak nie dziala kolej. To bylo mozliwe 150 lat temu.
>
>
> J.
>
> .
>
>
-
19. Data: 2005-12-22 22:22:28
Temat: Re: Kazus z Onetu
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "SQLwysyn" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
news:43aaef7b$0$17927$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
> Użytkownik "Cezar" <c...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:doen8t$ke6$1@nemesis.news.tpi.pl...
>>
>> Panie i Panowie Prokuratorzy !
>
> Pomyliłeś adres.
A co ? Miał napisać Panie Pedale specjalnie dla ciebie??
Jest to zwykła kolizja. Art.86par.1 K.W.
--
Pzdr
Leszek
"Masz prawo odmówić odpowiedzi na ten post. Jeżeli z tego prawa nie
skorzystasz, wszystko co napiszesz może być użyte przeciwko tobie."
-
20. Data: 2005-12-22 23:12:45
Temat: Re: Kazus z Onetu
Od: "Cezar" <c...@i...pl>
Ja mysle, ze to oczywiscie 178a/1 kk. Byc moze takze odp. z art 288 kk
jesli facet uszkodzil pociag na kwote ponad 250 zl lub 124 kw jesli
uszkodzil na mniej - mysle ze zapewne jakas szkode wyrzadzil skoro wrabal w
ten wagon.
Na pewno wywolal tez dwa niebezpieczne zdarzenia na drodze - tj potracenie
przechodnia i ten atak na pociag - wiec dwa czyny z 86 kw, tez 92 kw, bo
wjechal na "zamkniety przejazd kolejowy"
Cezar