-
21. Data: 2004-10-30 17:35:17
Temat: Re: Kazus na dzień dobry #2
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
Johnson wrote:
> Więc od kiedy powstają skutki nieważności ? Od początku (od zawarcia małżeństwa)
> czy od uprawomocnienia się orzeczenia?
Od początku...
> Nie wiem czemu ale jakieś wątpliwości we mnie tkwią.
Może sprawiedliwości szukasz ;)
KG
-
22. Data: 2004-10-30 17:58:25
Temat: Re: Kazus na dzień dobry #2
Od: "Hajenus " <h...@g...pl>
kam <X#k...@w...pl#X> napisał(a):
> Hajenus wrote:
> > Ale to nie jest ten przypadek ;)
>
> nie jest?
>
> > nie mam zony i dwojki dzieci:)))
>
> Wszystko przed Tobą. Chociaż...
Teoretycznie tak, aczkolwiek gdybym miała wybierac, to wolałabym ślub zawrzec
z mezczyzną :)))
Hajenus
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
23. Data: 2004-10-30 18:09:50
Temat: Re: Kazus na dzień dobry #2
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
Hajenus wrote:
> Teoretycznie tak, aczkolwiek gdybym miała wybierac, to wolałabym ślub zawrzec
> z mezczyzną :)))
no właśnie :)
KG
-
24. Data: 2004-10-30 18:20:34
Temat: Re: Kazus na dzień dobry #2
Od: "Hajenus " <h...@g...pl>
kam <X#k...@w...pl#X> napisał(a):
> Hajenus wrote:
> > Teoretycznie tak, aczkolwiek gdybym miała wybierac, to wolałabym ślub
zawrzec
>
> > z mezczyzną :)))
>
> no właśnie :)
>
> KG
>
Wracając do tematu,
Żony zrzekaja sie roszczen do spadku, wtedy dziedzicza tylko dzieci w rownych
czesciach.
Hajenus
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
25. Data: 2004-10-30 18:22:44
Temat: Re: Kazus na dzień dobry #2
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik Hajenus napisał(a) w wiadomości
> >
> Wracając do tematu,
> Żony zrzekaja sie roszczen do spadku, wtedy dziedzicza tylko dzieci w rownych
> czesciach.
>
Kobieta która się wyrzeknie pieniędzy to jakaś abstrakcja ;)
--
JOHNSON :)
-
26. Data: 2004-10-30 18:29:10
Temat: Re: Kazus na dzień dobry #2
Od: "Hajenus " <h...@g...pl>
Johnson <j...@a...pl.nospam> napisał(a):
> użytkownik Hajenus napisał(a) w wiadomości
> > >
> > Wracając do tematu,
> > Żony zrzekaja sie roszczen do spadku, wtedy dziedzicza tylko dzieci w
rownych
> > czesciach.
> >
> Kobieta która się wyrzeknie pieniędzy to jakaś abstrakcja ;)
Dlaczego?
Jesli trafi sie pragmatyczka , szybko przeprowadzi kalkulacje, ze sprawa
bedzie ciagnąc sie latami i skutek niepewny, bedzie dązyłą do ugody.
I lezy to w interesie obu zon.
Hajenus
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
27. Data: 2004-10-30 18:36:45
Temat: Re: Kazus na dzień dobry #2
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
Hajenus wrote:
> Jesli trafi sie pragmatyczka ,
jeśli :))
szczególnie w sytuacji gdy nagle okazuje sie, że nie była jedyna żoną :)
KG
-
28. Data: 2004-10-30 18:37:58
Temat: Re: Kazus na dzień dobry #2
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik Hajenus napisał(a) w wiadomości
> Jesli trafi sie pragmatyczka , szybko przeprowadzi kalkulacje, ze sprawa
> bedzie ciagnąc sie latami i skutek niepewny, bedzie dązyłą do ugody.
> I lezy to w interesie obu zon.
>
Kobiety nie są pragmatyczne. Kierują sie przede wszystkim emocjami. Już widzę
jak żony tego samego faceta się dogadują. Prędzej sobie włosy porywają.
--
JOHNSON :)
-
29. Data: 2004-10-30 18:40:04
Temat: Re: Kazus na dzień dobry #2
Od: "Hajenus" <h...@g...pl>
kam <X#k...@w...pl#X> napisał(a):
> Hajenus wrote:
> > Jesli trafi sie pragmatyczka ,
>
> jeśli :))
> szczególnie w sytuacji gdy nagle okazuje sie, że nie była jedyna żoną :)
Dodatkowo moze okazac sie ,ze zmarły działał w warunkach _recydywy_ i był
podwojnym bigamista, czego wykluczyć nie mozna.
Hipotetycznie moze pojawic sie kolejna żona , więc te pierwsze żony powinny
jak najszybciej porozumiec sie.:))))
Hajenus
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
30. Data: 2004-10-30 18:41:48
Temat: Re: Kazus na dzień dobry #2
Od: "Hajenus " <h...@g...pl>
Johnson <j...@a...pl.nospam> napisał(a):
> użytkownik Hajenus napisał(a) w wiadomości
>
> > Jesli trafi sie pragmatyczka , szybko przeprowadzi kalkulacje, ze sprawa
> > bedzie ciagnąc sie latami i skutek niepewny, bedzie dązyłą do ugody.
> > I lezy to w interesie obu zon.
> >
>
> Kobiety nie są pragmatyczne. Kierują sie przede wszystkim emocjami. Już
widzę
> jak żony tego samego faceta się dogadują. Prędzej sobie włosy porywają.
Mylisz sie , przeczytaj moj post powyżej :))))
p.s,
kieruja sie emocjami to prawda, ale zdarzaja sie pragmatyczki :)))
Hajenus
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/