Mithos wrote:
>
> Wysylka jest taka jaka chce kupujacy. Jezeli placi za zwykla to
> domniemuje ze taka chce i taka wysylam.
>
A jak nic nie chce?

do góry

witek napisał(a):

> A jak nic nie chce?

Przeczytaj zdanie, na ktore odpowiedziales. Tam jest zawarta cala tresc.


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

Mithos napisał(a):
>> Nadal niezmiernie intryguje mnie twoje zdanie nt kradziezy na pocztach
>> i wysylania paczek :>
> Tzn ?

Tzn, ze oddajac swoja, lub klienta wlasnosc w rece firmy przewozowej,
mam liczyc sie z tym, ze w tej firmie mi ja ukradna jesli nie doplace im
wiecej niz za standardowa przesylke

Marcin

do góry

zly napisał(a):

> Tzn, ze oddajac swoja, lub klienta wlasnosc w rece firmy przewozowej,
> mam liczyc sie z tym, ze w tej firmie mi ja ukradna jesli nie doplace im
> wiecej niz za standardowa przesylke

Masz liczyc sie z RYZYKIEM, bo w tej firmie pracuja tylko ludzie. A jak
wiadomo, w kazdej grupie ludzi znajdzie sie zlodziej.


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

Dnia 30 sie o godzinie 20:25, na pl.soc.prawo, Mithos napisał(a):

> zly napisał(a):
>
>> Jesli masz dowod nadania paczki, to przeskanuj mu go i niech sie
>> procesuje z poczta. Ty zrobilec co nalezy, zawiodla poczta i to ona
>> ponosi konsekwencje.
>
> Na jakiej podstawie kupujacy ma sie procesowac poczta? On nie jest
> strona umowy.


Tutaj przyznaję Ci rację.


> Stronami sa sprzedajacy i Poczta.


Jak najbardziej znowu masz rację - w kwestii samej przesyłki oczywiście.


> A takze kupujacy i sprzedajacy.


Znowu masz rację ;)
Chodzi o zawartą umowę pomiędzy nimi po zakończeniu aukcji.


> Nie ma umowy miedzy sprzedajacym i Poczta.


ekhmmmmm - BABOL
Oczywiście że nie masz racji w tej materii.
Sprzedający ma *umowę* z PPPP S.A. !!!!



--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf

do góry

Dnia 30 sie o godzinie 21:17, na pl.soc.prawo, Mithos napisał(a):

> Ostatnio rozmawialem z policjantem, ktory prowadzi kilka spraw ....
> ................
> (a szkole policyjna konczyl dawno temu).
> Peunta ? Sedzia niekoniecznie musi sie na tym wszystkim znac i moze
> wyciagnac zupelnie inne wnioski niz my.


A co ma wspólnego Twój policjmajster z .... sędzią?
Sędzia sie nie musi *na tym* znać - ale policjant musi - tak?
Ba - sędzia może orzec wyrok który będzie nie po twojej myśli - patrz do
czego to może dojść ;)
To normalnie jest katastrofa ;)

Cóż za pouczająca puentę (!!) zaprezentowałeś ..... :P



--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/smieszne/

do góry

Artur Ch. napisał(a):

> ekhmmmmm - BABOL

Mialo byc kupujacy i poczta. Przejezyczylem sie.


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

Artur Ch. napisał(a):

> A co ma wspólnego Twój policjmajster z .... sędzią?

To, ze sedzie moze orzekac w sprawie czegos, na czym sie konkretnie nie zna.

Franek z malej wsi co to nie widzial miasta az do ukonczenia 19 lat, a
nastepnie podczas studiow caly czas siedzial w akademiku i sie uczl
nigdy nie bedzie dobrym sedzia od spraw gospodarczych bo sie po porstu
na tym nie zna i nigdy z tym nie mial stycznosci. Lapiesz o co chodzi?


> Sędzia sie nie musi *na tym* znać - ale policjant musi - tak?

Wypadaloby sie znac.


> Ba - sędzia może orzec wyrok który będzie nie po twojej myśli - patrz do
> czego to może dojść ;)

Moze i co z tego?


> To normalnie jest katastrofa ;)

Raczej nie.


> Cóż za pouczająca puentę (!!) zaprezentowałeś ..... :P

Dzieki. Mozesz sobie skopiowac. Masz moje blogoslawienstwo.


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

Dnia 30 sie o godzinie 22:15, na pl.soc.prawo, Mithos napisał(a):


>> Merytorycznie do rzeczy podchodząć strona: "o mnie" nie jest nijak związana
>> z opisem transakcji i zawieraną za pośrednictwem allegro umumowie - równie
>> dobrze mogłeś napisać, że zasady wysyłki opisane są w ogłoszeniu jakie
>> wywiesiłeś na płocie u wójta w Wółce Górnej - tak więc jeżeli odpowiedniej
>> informacji o tym, że klient musi Ciebie poinformować o tym, że życzy sobie
>> abyś wysłał do niego paczkę przesyłką ubezpieczoną nie było na stronie
>> auckji, to sprawę w sądzie możesz przegrać.
>
> To jest tylko i wylacznie Twoja interpretacja. Jesli w aukcji bylo
> napisane cokolwiek odnoszacego sie do strony "O mnie" to jak najbardziej
> jest to zwiazane z opisem.


http://www.allegro.pl/help_item.php?tid=76&item=388&
zoom=N
Powyższa, Twoja interpretacja także pozostaje li tylko Twoją interpretacją.
Opis ma być rzeczowy tak samo jak warunki związane z aukcją, i ma to być
opis a nie linkowni np. do Konstytucji, do KC, do KK, do KPK or more.
"O mnie" to storna użytkownika, na niej są np. komentarze - które warto
przeczytać by nie "wtpoić" - ale nie jest to za cholere CIĄG DALSZY OPISU
AUKCJI!!!!!
Ale Tobie jako SSmanowi wydaje sie że pozjadałeś wszystkie rozumy ;)
Jeden z SSmanów tez kręcił ze mną - wystosowałem mu odpowiedniego maila z
poziomu Allegro - sprawa została dopiero wtedy rozwiązana w terminach i
okresach wskazanych przezemnie temu SSmanowi - bo fiutek nie miał pojęcia
np. o ustawie o ochronie niektórych praw konsumentów.



--
Pozdro... Artur Ch.
GG: 997997 ICQ: 99380423
From: zaROTowany
http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf

do góry

Artur Ch. napisał(a):

> np. o ustawie o ochronie niektórych praw konsumentów.

Buhahaha. Powiedz prosze jakie masz te prawo konsumenta, w kontekscie
zakupu czegos na Allegro ?


--
pozdrawiam
Mithos

do góry