-
1. Data: 2005-08-30 17:15:03
Temat: Kazus allegro
Od: "Sprzedawca Allegro" <i...@i...pl>
Witam,
Do rozwiązania mam następujący kazus. Mianowicie chodzi o tranzakcje
dokonaną za pośrednictwem serwisu allegro.pl.
Jako doświadczony allegrowicz (sprzedawca), wystawiłem ok. 2 miesiące temu
kolejną rutynową aukcję. Była to oferta nowego telefonu komórkowego wartego
750zł.
Warunki tranzakcji były następujące.
- dostaję przed wysyłką przelew 750zł na moje konto,
- wysyłam paczkę priorytetem za pośrednictwem mojego stałego usługodawcy
Poczty Polskiej S.A. O tej informacji od 2 lat można przeczytać na stronie
"O mnie" serwisu allegro.pl Zaznaczam w tymze miejscu również, iż NA
ŻYCZENIE wysyłam także za pośrednictwem kuriera Servisco, o czym
poinformowałem kupującego. Na żadanie tzn. wtedy gdy zaznaczy ze swojej
strony to kupujący. Uwarunkowane to jest przede wszystkim wzrostem ponoszych
przeze mnie kosztów nadania paczki.
Co następuje? Pieniądze dostaje, po czym niezwłocznie wysyłam towar Poczta
Polska priorytetem. Paczka nie dochodzi, z mojej strony składam reklamację i
czekam. Po dłuższym okresie czasu dostaję odpowiedź o uzasadnionej
reklamacji. Żądając maksymalnej w tym wypadku kwoty 30 krotnej wartości
nadania paczki (300zł) nie otrzymuje. Poczta Polska przyznaje mi jedynie
66zł. OD niniejszej decyzji służy mi odwołanie do Centrum Usług Pocztowych.
Co następuje dalej? Kupiec obarcza mnie winą. Twierdzi, że to ja ponoszę
odpowiedzialność i żąda ode mnie 350zł (połowy wartości). Co ja mogłem
więcej zrobić? Osoba ta nic nie mówiła o ubezpieczeniu paczki, więc czemu
miałem ją ubezpieczać (ponosić dodatkowe koszty). Wysłałem paczkę wg. zasad
tranzakcji jakie obowiązują w mojej ofercie, wywiązując się 100% z umowy,
czemu więc mam ponosić koszty?
Twierdzi on, że złoży stosowny wniosek w Sądzie oddalonym od mojego miejsca
zamieszkania 0 600km. Czy w takim przypadku mam obowiązek stawienia się?
Jaka istnieje możliwość abym nie musiał wdawać się w taką podróż nie
proporcjonalną do wartości spornej rzeczy. Jakie argumenty są tutaj
decydujące. Jestem pewien swojej racji, jest to moja rutynowa, kolejna
aukcja, warunki tranzakcji , wysyłki towaru podaje na stronie "o mnie" i
telefocznie. Czemu mam ponosić odpowiedzialność za pocztę polską. Nie stać
mnie na to. Rozumiem, że osoba ta straciła 750zł, jednakże ja również w tym
momencie straciłem rzecz wartą 750zł i poniosłem koszty wysyłki.
Proszę o sugestie i propozycje.
Pozdrawiam.
-
2. Data: 2005-08-30 17:50:09
Temat: Re: Kazus allegro
Od: zly <b...@p...fm>
Sprzedawca Allegro napisał(a):
> Proszę o sugestie i propozycje.
> Pozdrawiam.
Jesli masz dowod nadania paczki, to przeskanuj mu go i niech sie
procesuje z poczta. Ty zrobilec co nalezy, zawiodla poczta i to ona
ponosi konsekwencje.
Swoja droga ciekaw jestem czy da rade po trasie paczki namierzyc
pocztowych zlodzieji?
Marcin
-
3. Data: 2005-08-30 18:03:10
Temat: Re: Kazus allegro
Od: "Sprzedawca Allegro" <i...@i...pl>
> Jesli masz dowod nadania paczki, to przeskanuj mu go i niech sie procesuje
> z poczta. Ty zrobilec co nalezy, zawiodla poczta i to ona ponosi
> konsekwencje.
Dowód nadania mam, odpowiedz z Poczty Polskiej na moja reklamację mam. I
wszystko to wysłałem w scannach Kupującemu.
Jednakże dla niego to nie jest ważne.
-
4. Data: 2005-08-30 18:20:24
Temat: Re: Kazus allegro
Od: ...@...c
Dnia Tue, 30 Aug 2005 19:50:09 +0200, zly napisał(a):
> Jesli masz dowod nadania paczki, to przeskanuj mu go i niech sie
> procesuje z poczta. Ty zrobilec co nalezy, zawiodla poczta i to ona
> ponosi konsekwencje.
na jakies podstawie uważasz że kupujący ma jakikolwiek roszczenie do
poczty? przecież nawet nie skorzystał z ich usług w przeciwieństwie do np.
sprzedającego.
--
pozdrawiam,
-
5. Data: 2005-08-30 18:21:28
Temat: Re: Kazus allegro
Od: Mithos <f...@a...pl>
Sprzedawca Allegro napisał(a):
> Proszę o sugestie i propozycje.
Skoro jest tak jak napisales (a zakladam ze jest), mianowicie
poinformowales kupujacego o innym rodzaju wysylki to odpowiedzialnosc
spoczywa na nim.
Pozew w sadzie to on co prawda moze zlozyc, ale bedzie to sad wlasciwy
dla Twojego miejsca zamieszkania (musi wiec on przyjechac te 600km).
Moze on takze, zlozyc zawiadomienie o popelnieniu przestepstwa na
policji/prokuraturze ale wobec istnienia stosownego zapisu na Twojej
stronie "O mnie", a takze poinformowania kupujacego o innej drozszej i
ubezpieczonej przesylce oraz posiadania przez Ciebie dowodu nadania
paczki i pisma dotyczacego reklamacji mozesz zbytnio nie przejmowac sie
tym, gdyz masz dowody, ktore pozwola Ci sie wybronic (w moim odczuciu,
bo jak oceni to sad to nie mam pojecia).
Kupujacemu zwroc odszkodowanie przyznane przez poczte (66zl).
Na przyszlosc polecam uzywac w tresci aukcji nastepujacej klauzuli,
ktora sam opracowalem na potrzeby swojego handlu via Allegro :
"Nie odpowiadam za prace Poczty Polskiej. Jesli ktos chce przesylki
ubezpieczonej lub z podana wartoscia, powinien liczyc sie z dodatkowa
oplata. W przeciwnym wypadku, gdy paczka zaginie zwracam tylko koszt
ubezpieczenia przyznanego przez Poczte Polska."
--
pozdrawiam
Mithos
-
6. Data: 2005-08-30 18:25:24
Temat: Re: Kazus allegro
Od: Mithos <f...@a...pl>
zly napisał(a):
> Jesli masz dowod nadania paczki, to przeskanuj mu go i niech sie
> procesuje z poczta. Ty zrobilec co nalezy, zawiodla poczta i to ona
> ponosi konsekwencje.
Na jakiej podstawie kupujacy ma sie procesowac poczta? On nie jest
strona umowy. Stronami sa sprzedajacy i Poczta. A takze kupujacy i
sprzedajacy. Nie ma umowy miedzy sprzedajacym i Poczta.
Jakakolwiek forma procesu z Poczta mija sie z celem bo jest to sprawa
nie do wygrania. Przesylka zaginela, odszkodowanie zostalo przyznane i
wszystko jest zgodnie z prawem. O co chcesz sie procesowac ?
> Swoja droga ciekaw jestem czy da rade po trasie paczki namierzyc
> pocztowych zlodzieji?
Nie da dokladnie. Zawsze bedzie pewien krag osob.
--
pozdrawiam
Mithos
-
7. Data: 2005-08-30 18:50:03
Temat: Re: Kazus allegro
Od: zly <b...@p...fm>
Mithos napisał(a):
> Na jakiej podstawie kupujacy ma sie procesowac poczta? On nie jest
> strona umowy. Stronami sa sprzedajacy i Poczta. A takze kupujacy i
> sprzedajacy. Nie ma umowy miedzy sprzedajacym i Poczta.
Ok, z procesowaniem przesadzilem. Chodzilo mi raczej o to, ze
sprzedajacy sie wywiazal. Chyba nie powiesz mi, ze jakis sad wyda wyrok
dla niego niekorzystny, skoro to poczta dala ciala?
> Nie da dokladnie. Zawsze bedzie pewien krag osob.
W danych godzinach paczki segreguje chyba niewiele osob naraz. Wiadaomo
z jakiej poczty, wiadomo do jakiej poczty i prawdopodobnie o ktorej.
Wydaje mi sie, ze jakby ktos sie uparl...
Marcin
-
8. Data: 2005-08-30 19:17:26
Temat: Re: Kazus allegro
Od: Mithos <f...@a...pl>
zly napisał(a):
> Ok, z procesowaniem przesadzilem. Chodzilo mi raczej o to, ze
> sprzedajacy sie wywiazal. Chyba nie powiesz mi, ze jakis sad wyda wyrok
> dla niego niekorzystny, skoro to poczta dala ciala?
Sady wydaja rozne wyroki. Moje zdanie tez jest takie, ze sprzedajacy sie
wywiazal nalezycie. Ale tu jest Polska. Ostatnio rozmawialem z
policjantem, ktory prowadzi kilka spraw o oszustwa internetowe i on nie
bardzo sie orientowal co to jest np IP i inne dosyc kluczowe informacje.
Zreszta sam sie do tego przyznal, bo powiedzial ze on z internetu wogole
nie korzysta bo nie ma gdzie, a zadnych szkolen w tym zakresie nie mieli
(a szkole policyjna konczyl dawno temu). Peunta ? Sedzia niekoniecznie
musi sie na tym wszystkim znac i moze wyciagnac zupelnie inne wnioski
niz my.
> W danych godzinach paczki segreguje chyba niewiele osob naraz. Wiadaomo
> z jakiej poczty, wiadomo do jakiej poczty i prawdopodobnie o ktorej.
> Wydaje mi sie, ze jakby ktos sie uparl...
Paczki jakos z jednego miejsca w inne sa transportowane (kolej?). Jesli
cos ginie to wlasnie w transporcie.
--
pozdrawiam
Mithos
-
9. Data: 2005-08-30 20:06:04
Temat: Re: Kazus allegro
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Sprzedawca Allegro napisał(a):
> Jako doświadczony allegrowicz (sprzedawca), wystawiłem ok. 2 miesiące temu
> kolejną rutynową aukcję. Była to oferta nowego telefonu komórkowego wartego
> 750zł.
Jako doświadczony allegrowicz wysłałeś przedmiot warty 750 zł Pocztą Polską
bez ubezpieczenia??? Czy możesz podać swój nick na allegro tak abym mógł go
dopisać do mojej blaclist na allegro?
Merytorycznie do rzeczy podchodząć strona: "o mnie" nie jest nijak związana
z opisem transakcji i zawieraną za pośrednictwem allegro umumowie - równie
dobrze mogłeś napisać, że zasady wysyłki opisane są w ogłoszeniu jakie
wywiesiłeś na płocie u wójta w Wółce Górnej - tak więc jeżeli odpowiedniej
informacji o tym, że klient musi Ciebie poinformować o tym, że życzy sobie
abyś wysłał do niego paczkę przesyłką ubezpieczoną nie było na stronie
auckji, to sprawę w sądzie możesz przegrać.
j.
-
10. Data: 2005-08-30 20:07:35
Temat: Re: Kazus allegro
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
zly napisał(a):
> Ok, z procesowaniem przesadzilem. Chodzilo mi raczej o to, ze
> sprzedajacy sie wywiazal. Chyba nie powiesz mi, ze jakis sad wyda wyrok
> dla niego niekorzystny, skoro to poczta dala ciala?
To sprzedający podjął decyzję o takim a nie innym sposobie dostawy. Prosty
mail z pytaniem do kupującego "czy mam wysłać z ubezpieczeniem czy bez"
załatwiłby sprawę... ;)
j.