-
31. Data: 2020-01-25 19:25:06
Temat: Re: Katastrofa
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 25.01.2020 o 16:46, J.F. pisze:
>> Wele rzeczy "powinno być". Ja przykładowo bym postulował, by można na
>> czynnościach sprawdzających robić oględziny, bo masę zbędnych rzeczy się
>> wszczyna tylko po to, by oględziny zrobić.
> No to trzeba postulowac. Do poslow, do ministra, do mediow.
> Ale widac prosciej zarzut zmyslic :-)
I tak w ciągu ostatnich 20 lat wiele się polepszyło. Konieczność
wskazywania artykułu przy wszczęciu, to akurat nie jest wielki problem.
Natomiast trzeba mieć świadomość, że jest to wstępne założenie.
>> Tak na potrzeby tej konkretnej dyskusji WYMYŚLIŁEM kazus.
>
> Ty wymysliles, a samobojcy sie zdarzaja.
> I zaraz jakis policjant czy prokurator wymysli taki sam :-)
> I jak sie potem wycofac ?
Normalnie. Ten wpis ne ma większego praktycznego znaczenia.
--
Robert Tomasik
-
32. Data: 2020-01-25 19:40:54
Temat: Re: Katastrofa
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 25.01.2020 o 15:31, Kviat pisze:
>> UStawa wymaga, by wpisać, a czaem na początku nie wiadomo, co się
>> stało.
>
> Srutututu... To zapodaj na poparcie swoich słów, co policjanci
> wpisywali, jak ludzie na pomniki zakładali koszulki z napisem
> Konstytucja.
Nie mam zielonego pojęcia. Ja bym stawiał z art. 115. 2. Ustawy z dnia
4lutego 1994 r.o prawie autorskim i prawach pokrewnych: "Tej samej
karze podlega, kto rozpowszechnia bez podania nazwiska lub
pseudonimu twórcy cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci
opracowania, artystyczne wykonanie albo publicznie zniekształca
taki utwór, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie."
podnosząc, że jest to zniekształcenie utworu. Nie ma tam słowem o
trwałym zniekształceniu, a pomnik jest przedmiotem prawa autorskiego.
>>> Pozostaje pytanie, dlaczego wpisującemu najbardziej sensowne
>>> wydaje się coś, co już na pierwszy rzut oka wiele z sensem
>>> wspólnego nie ma?
>> Przeważnie wynika to z tego, że ten, co wpisuje zna o wiele lepiej
>> okoliczności, niż dziennikarz, czy przykładowo Ty.
> Nie. Przeważnie wynika to z tego, że nie potrafi samodzielnie
> myśleć.
A to inna sprawa. Jeden bzdurę wydrukuje, a pozostali powielają nawet
nie zastanowią się, jaka to bzdura.
>
>>> Nie musisz odpowiadać, bo ten mechanizm jest znany.
>> Tobie - jak widzaę - przykładowo nie jest znany i dlatego staram Ci
>> się to wyjaśnić.
> To skoro zabrałeś się za tłumaczenie, to wytłumacz, dlaczego
> policjant usuwa z ulicy ludzi blokujących przemarsz faszystów, często
> brutalnie z łamaniem rąk włącznie, a potem stawia im zarzuty z dupy
> wzięte, zamiast spacyfikować przemarsz faszystów jak prawo nakazuje?
> Przecież propagowanie faszystowskiej ideologii jest karalne, to
> chyba powinien pomóc ludziom blokującym ten przemarsz, a nie ich
> pacyfikować, bo ci ludzie wykonują za nich ich pracę. Społecznie i za
> darmo.
Walka z faszyzmem to chlubna rzecz, ale należy ją prowadzić zgodnie z
prawem, a nie wszczynając burdę.
>
> Jeżeli odpiszesz "bo taki dostał rozkaz", to tylko potwierdzisz, że
> mam rację i nie bardzo rozumiesz o jakim mechanizmie jest mowa.
To też, ale to rzecz wtórna wynikająca z bezprawności działań antyfaszystów.
>
> Twoje "wyjaśnienia" pozbawione są sensu i nie trzymają się kupy. Są
> zaprzeczeniem nie tylko zdrowego rozsądku, ale i prawa. Nie pierwszy
> raz zresztą.
Cóż. Nikt nie jest doskonały. Ale zawsze możesz ich nie czytać przecież.
>> Dziennikarze też się nie znają, a dodatkowo mają parcie na
>> napisanie czegoś szokującego, bo to poczytne.
> No pewnie. Postępowanie w kierunku katastrofy lądowej przy stłuczce
> kilku samochodów jest szokujące. Tu się zgadzamy.
No ale co w tym szokującego? Przecież to absolutnie nie ma żadnego
znaczenia praktycznego.
>
>> Wiec często odwracają "kota do góry ogonem".
> Nie myl dziennikarzy z funkcjonariuszami z TVpis. Oni są mistrzami w
> odwracaniu kota.
Nie oglądam od dłuższego czasu, więc trudno m isię jest odnieść.
>
>> Fundamentaliści religijni z reguły mają z kolei ten problem, że
>> zamiast sami w coś wierzyć, to próbują spowodować, by wszyscy wokół
>> wierzyli w to samo.
>
> Fundamentaliści religijni mają o wiele więcej problemów niż ten
> jeden, z którymi policja nic nie robi, a powinna. Z urzędu. Policja
> potrafi zinfiltrować grupę uzbrojoną po zęby i handlującą narkotykami
> żeby zdobyć dowody, a nie potrafi sobie poradzić z funkcjonującymi
> praktycznie w każdym mieście miejscami, gdzie "wypędza się demony",
> pozbawia ludzi wolności wbrew ich woli i zboczeńcy wcierają w intymne
> miejsca "święte olejki" młodym dziewczętom. Bo jeszcze biskup się
> obrazi albo coś... Przeciętny zrypany na umyśle religiant wie gdzie i
> do kogo trzeba zaprowadzić własną córkę, a policja nie wie gdzie to
> się odbywa i kto to robi? Jakim cudem to jeszcze funkcjonuje? Bo to
> chyba łatwiejsze niż złapanie bandyty z bronią handlującym
> narkotykami. Czy nie?
>
> Tak, tak... wiem... opieram się na materiałach prasowych i się nie
> znam się na egzorcyzmach (nikt normalny na tym się nie zna), więc mi
> wytłumacz (skoro się już zabrałeś za tłumaczenie), jak to się dzieje,
> że policja to toleruje? Chętnie zapoznam się z sensownym
> wytłumaczeniem.
>
> KK Art.189 Nie widzę tam paragrafu, że ściganie następuje na wniosek
> pokrzywdzonego.
W większości artykułów nie ma żądania ścigania. Mógłbyś przybliżyć, jaki
związek ma przywołany przez Ciebie przepis z naszą dyskusją?
>
>> Reasumując - przesłanie ogólne jest takie, że każdy ma swój powód,
>> by mieć takie, a nie inne poglądy.
> Co nie znaczy, że policja powinna wspierać poglądy łamiące prawo np.
> propagowanie faszyzmu, usuwając ludzi z ulicy protestujących
> przeciwko faszystom. Zostali powołani i za to im (wam) ludzie płacą,
> żeby robili coś dokładnie przeciwnego. Macie wykonywać swoją pracę
> zgodnie z prawem, a nie z bezsensownym rozkazem.
Boję sie, że nie jesteś powołany do oceny zgodności z prawem działania
organów ścigania.
--
Robert Tomasik
-
33. Data: 2020-01-25 23:14:24
Temat: Re: Katastrofa
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 25.01.2020 o 19:40, Robert Tomasik pisze:
>> Srutututu... To zapodaj na poparcie swoich słów, co policjanci
>> wpisywali, jak ludzie na pomniki zakładali koszulki z napisem
>> Konstytucja.
>
> Nie mam zielonego pojęcia. Ja bym stawiał z art. 115. 2. Ustawy z dnia
> 4lutego 1994 r.o prawie autorskim i prawach pokrewnych: "Tej samej
> karze podlega, kto rozpowszechnia bez podania nazwiska lub
> pseudonimu twórcy cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci
> opracowania, artystyczne wykonanie albo publicznie zniekształca
> taki utwór, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie."
> podnosząc, że jest to zniekształcenie utworu. Nie ma tam słowem o
> trwałym zniekształceniu, a pomnik jest przedmiotem prawa autorskiego.
Natomiast kulsony podowały coś innego. Nie jesteś kulsonem?
-
34. Data: 2020-01-26 10:39:42
Temat: Re: Katastrofa
Od: Kviat
W dniu 25.01.2020 o 19:40, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 25.01.2020 o 15:31, Kviat pisze:
>
>>> UStawa wymaga, by wpisać, a czaem na początku nie wiadomo, co się
>>> stało.
>>
>> Srutututu... To zapodaj na poparcie swoich słów, co policjanci
>> wpisywali, jak ludzie na pomniki zakładali koszulki z napisem
>> Konstytucja.
>
> Nie mam zielonego pojęcia. Ja bym stawiał
Ale na to, żeby nic nie wpisać, żeby ewentualnie dać pouczenie, to już
nie wpadłeś?
Policja ma bronić tych, którzy bronią Konstytucji, a ścigać tych, którzy
ją łamią.
Nie wspominając już o tym, że przyzwoity policjant pomógłby tę koszulkę
założyć na pomnik.
Nawet prokurator Piotrowicz przyznaje, że walczył z PRLem, chociaż był
PRLowskim prokuratorem. Bądź jak prokurator Piotrowicz.
>>>> Pozostaje pytanie, dlaczego wpisującemu najbardziej sensowne
>>>> wydaje się coś, co już na pierwszy rzut oka wiele z sensem
>>>> wspólnego nie ma?
>>> Przeważnie wynika to z tego, że ten, co wpisuje zna o wiele lepiej
>>> okoliczności, niż dziennikarz, czy przykładowo Ty.
>> Nie. Przeważnie wynika to z tego, że nie potrafi samodzielnie
>> myśleć.
>
> A to inna sprawa. Jeden bzdurę wydrukuje, a pozostali powielają nawet
> nie zastanowią się, jaka to bzdura.
Od tego policjant ma mózg, żeby go używać i się zastanowić.
A jak go nie używa, to się nie nadaje do tej pracy.
>>>> Nie musisz odpowiadać, bo ten mechanizm jest znany.
>>> Tobie - jak widzaę - przykładowo nie jest znany i dlatego staram Ci
>>> się to wyjaśnić.
>> To skoro zabrałeś się za tłumaczenie, to wytłumacz, dlaczego
>> policjant usuwa z ulicy ludzi blokujących przemarsz faszystów, często
>> brutalnie z łamaniem rąk włącznie, a potem stawia im zarzuty z dupy
>> wzięte, zamiast spacyfikować przemarsz faszystów jak prawo nakazuje?
>> Przecież propagowanie faszystowskiej ideologii jest karalne, to
>> chyba powinien pomóc ludziom blokującym ten przemarsz, a nie ich
>> pacyfikować, bo ci ludzie wykonują za nich ich pracę. Społecznie i za
>> darmo.
>
> Walka z faszyzmem to chlubna rzecz, ale należy ją prowadzić zgodnie z
> prawem,
I której części tego prawa nie zrozumiałeś?
> a nie wszczynając burdę.
Jasne. Wyciąganie siłą i łamanie rąk ludziom BIERNIE protestującym
przeciwko faszyzmowi, to nie jest wszczynanie burdy? Wtedy jesteście
odważni i jakoś nie macie oporów przed wszczynaniem burd.
Ale żeby "nie wszczynać burdy" spokojnie patrzycie jak faszyści idą
ulicą, drą ryja "śmierć pedałom", "żydzi do gazu", albo jak wieszają na
szubienicach portrety ludzi. No przecież policja nie może wszczynać
burd... Kulsony srają w spodnie ze strachu przed grupką ekstremistów,
którzy na oczach policji łamią prawo i się z was śmieją, a na dodatek
ich ochraniają.
Żałosne. Policja ma obowiązek, zgodnie z prawem, usunąć faszystów z
ulicy, a nie ludzi protestujących przeciwko faszyzmowi.
Policjant ma pełne prawo odmówić rozkazu łamania rąk protestującym ludziom.
Priorytety wam się popierdoliły i zapomnieliście, że płacą wam za
ochronę ludzi przed faszystami, a nie odwrotnie.
>> Jeżeli odpiszesz "bo taki dostał rozkaz", to tylko potwierdzisz, że
>> mam rację i nie bardzo rozumiesz o jakim mechanizmie jest mowa.
>
> To też, ale to rzecz wtórna wynikająca z bezprawności działań antyfaszystów.
Nie wolno protestować przeciwko faszystom?
Dobrze się czujesz?
Ja pierdolę... w jakim ja kraju żyję, że policjant publicznie pisze, że
protest przeciwko faszystom jest bezprawny?
Czytaj i się ucz:
https://obywatele.news/obywatele-zlozyli-zazalenie-n
a-dzialania-policji/
>> Twoje "wyjaśnienia" pozbawione są sensu i nie trzymają się kupy. Są
>> zaprzeczeniem nie tylko zdrowego rozsądku, ale i prawa. Nie pierwszy
>> raz zresztą.
>
> Cóż. Nikt nie jest doskonały. Ale zawsze możesz ich nie czytać przecież.
Pisząc głupoty zawsze powinieneś się liczyć z tym, że ktoś tę głupotę
wytknie.
>>> Dziennikarze też się nie znają, a dodatkowo mają parcie na
>>> napisanie czegoś szokującego, bo to poczytne.
>> No pewnie. Postępowanie w kierunku katastrofy lądowej przy stłuczce
>> kilku samochodów jest szokujące. Tu się zgadzamy.
>
> No ale co w tym szokującego? Przecież to absolutnie nie ma żadnego
> znaczenia praktycznego.
I to właśnie jest szokujące. Że uważasz, że to nie ma znaczenia.
>>> Fundamentaliści religijni z reguły mają z kolei ten problem, że
>>> zamiast sami w coś wierzyć, to próbują spowodować, by wszyscy wokół
>>> wierzyli w to samo.
>>
>> Fundamentaliści religijni mają o wiele więcej problemów niż ten
>> jeden, z którymi policja nic nie robi, a powinna. Z urzędu. Policja
>> potrafi zinfiltrować grupę uzbrojoną po zęby i handlującą narkotykami
>> żeby zdobyć dowody, a nie potrafi sobie poradzić z funkcjonującymi
>> praktycznie w każdym mieście miejscami, gdzie "wypędza się demony",
>> pozbawia ludzi wolności wbrew ich woli i zboczeńcy wcierają w intymne
>> miejsca "święte olejki" młodym dziewczętom. Bo jeszcze biskup się
>> obrazi albo coś... Przeciętny zrypany na umyśle religiant wie gdzie i
>> do kogo trzeba zaprowadzić własną córkę, a policja nie wie gdzie to
>> się odbywa i kto to robi? Jakim cudem to jeszcze funkcjonuje? Bo to
>> chyba łatwiejsze niż złapanie bandyty z bronią handlującym
>> narkotykami. Czy nie?
>>
>> Tak, tak... wiem... opieram się na materiałach prasowych i się nie
>> znam się na egzorcyzmach (nikt normalny na tym się nie zna), więc mi
>> wytłumacz (skoro się już zabrałeś za tłumaczenie), jak to się dzieje,
>> że policja to toleruje? Chętnie zapoznam się z sensownym
>> wytłumaczeniem.
>>
>> KK Art.189 Nie widzę tam paragrafu, że ściganie następuje na wniosek
>> pokrzywdzonego.
>
> W większości artykułów nie ma żądania ścigania. Mógłbyś przybliżyć, jaki
> związek ma przywołany przez Ciebie przepis z naszą dyskusją?
Taki, że policja nie wykonuje swoich obowiązków. A gdy łamie prawo
zasłania się "taki dostałem rozkaz".
Taki, że potrafi wyszukukać z dupy wzięte przepisy o prawach autorskich
dla zakładania koszulek z napisem Konstytucja na pomniki, a nie potrafi
znaleźć paragrafu na poważne przestępstwa i nic z nimi nie robi.
Taki, że koleś piszący na grupie i przedstawiający się jako policjant
potrafi bezmyślnie napisać, że protesty przeciwko faszystom są bezprawne
i równocześnie napisać, że "nie jesteś powołany do oceny zgodności z
prawem działania organów ścigania".
Nie dość, że dokonujesz gwałtu na logice, to jeszcze się przy tym upierasz.
>>> Reasumując - przesłanie ogólne jest takie, że każdy ma swój powód,
>>> by mieć takie, a nie inne poglądy.
>> Co nie znaczy, że policja powinna wspierać poglądy łamiące prawo np.
>> propagowanie faszyzmu, usuwając ludzi z ulicy protestujących
>> przeciwko faszystom. Zostali powołani i za to im (wam) ludzie płacą,
>> żeby robili coś dokładnie przeciwnego. Macie wykonywać swoją pracę
>> zgodnie z prawem, a nie z bezsensownym rozkazem.
>
> Boję sie, że nie jesteś powołany do oceny zgodności z prawem działania
> organów ścigania.
Boję się, że gdy policjant pisze o bezprawności protestów przeciwko
faszyzmowi, to znaczy, że jest nieukiem i mu się całkiem we łbie
poprzestawiało.
Pislam skończy się prędzej niż później. Obyś zobaczył to na własne oczy.
Pozdrawiam
Piotr
-
35. Data: 2020-01-26 10:49:37
Temat: Re: Katastrofa
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 26.01.2020 o 10:39, Kviat pisze:
> Ale żeby "nie wszczynać burdy" spokojnie patrzycie jak faszyści idą
> ulicą, drą ryja "śmierć pedałom", "żydzi do gazu", albo jak wieszają na
> szubienicach portrety ludzi. No przecież policja nie może wszczynać
> burd... Kulsony srają w spodnie ze strachu przed grupką ekstremistów,
> którzy na oczach policji łamią prawo i się z was śmieją, a na dodatek
> ich ochraniają.
Nie srają, tylko robią co im karzą. Po prostu są policją polityczną. Jak
trzeba było spacyfikować rok temu naziołków, to przed marszem co
ważniejszych po prostu "przekonano", żeby się tam nie pojawiali i tyle.
No ale wtedy dostali rozkaz, że ma być spokój.
>> To też, ale to rzecz wtórna wynikająca z bezprawności działań
>> antyfaszystów.
> Nie wolno protestować przeciwko faszystom?
> Dobrze się czujesz?
>
> Ja pierdolę... w jakim ja kraju żyję, że policjant publicznie pisze, że
> protest przeciwko faszystom jest bezprawny?
Jeśli myślimy o tym samym, to sąd akurat stwierdził, że to działania
kulsonów wobec tych lasek były bezprawne.
--
Shrek
-
36. Data: 2020-01-26 12:58:32
Temat: Re: Katastrofa
Od: Kviat
W dniu 26.01.2020 o 10:49, Shrek pisze:
> W dniu 26.01.2020 o 10:39, Kviat pisze:
>
>> Ale żeby "nie wszczynać burdy" spokojnie patrzycie jak faszyści idą
>> ulicą, drą ryja "śmierć pedałom", "żydzi do gazu", albo jak wieszają
>> na szubienicach portrety ludzi. No przecież policja nie może wszczynać
>> burd... Kulsony srają w spodnie ze strachu przed grupką ekstremistów,
>> którzy na oczach policji łamią prawo i się z was śmieją, a na dodatek
>> ich ochraniają.
>
> Nie srają, tylko robią co im karzą. Po prostu są policją polityczną.
Czyli srają w spodnie przed grupką ekstremistów. Czy tych u koryta, czy
tych na ulicach, to bez różnicy. Naziol ubrany w gajer, to nadal naziol.
Jak policjant widzi złodzieja, to potrafi działać bez rozkazu.
Jak stoi metr obok kolesia, który mu prosto do ucha krzyczy "śmierć
pedałom" albo "żydzi do gazu", to nagle potrzebuje rozkazu żeby
zrozumieć, co ten naziol krzyczy.
A potem pierdolą głupoty, że mają rozkaz nie reagować "aby nie eskalować".
Jakoś się nie zastanawiają, dlaczego nie dostają takiego rozkazu "żeby
nie eskalować" w przypadku normalnych ludzi.
To tak jakby dostali rozkaz żeby nie reagować na złodzieja, bo przecież
złodziej może się zdenerwować.
To po kiego grzyba ludziom taka policja, która dostaje rozkazy, żeby nie
reagować na łamanie prawa?
>>> To też, ale to rzecz wtórna wynikająca z bezprawności działań
>>> antyfaszystów.
>
>> Nie wolno protestować przeciwko faszystom?
>> Dobrze się czujesz?
>>
>> Ja pierdolę... w jakim ja kraju żyję, że policjant publicznie pisze,
>> że protest przeciwko faszystom jest bezprawny?
>
> Jeśli myślimy o tym samym, to sąd akurat stwierdził, że to działania
> kulsonów wobec tych lasek były bezprawne.
Robertowi najwyraźniej to umknęło, że jeszcze nie wszystkich sędziów pis
spacyfikował. A jeśli nawet mu się uda, to pis kiedyś się skończy, a
ludzie nagrywają ich wyczyny nie tylko na pamiątkę.
To już nie te czasy, że można było pałować normalnych ludzi z poczuciem
anonimowości i późniejszej bezkarności. Teraz praktycznie każdy ma przy
sobie coś, czym można nagrać. I ludzie to robią, a kulsonom nadal się
wydaje, że tak jak poprzednicy pozostaną bezkarni i będzie można się
wykpić "że ja tylko wykonywałem rozkazy".
Policjantowi nie wolno wykonać rozkazu ochraniania faszystowskiego
zgromadzenia, a tu jakiś koleś na grupie pisze, że dzisłania
antyfaszystów są bezprawne.
Ręce opadają.
Dla Roberta:
https://www.rpo.gov.pl/pl/kategoria-konstytucyjna/ar
t-57-wolnosc-organizowania-pokojowych-zgromadzen
"Z konstytucyjnej wolności zgromadzeń można wyprowadzić kilka praw
podmiotowych: prawo do organizowania zgromadzenia, kierowania jego
przebiegiem, uczestniczenia lub nieuczestniczenia w zgromadzeniu i
***prawo do ochrony ze strony państwa lub innych władz publicznych.***
Wszelka ingerencja władz publicznych w sferę wolności zgromadzeń musi
być powściągliwa i musi mieć uzasadnienie prawne.
***Warunkiem objęcia zgromadzenia ochroną konstytucyjną jest jego
pokojowy charakter."***
Ochranianie przez policję zgromadzenia faszystów jest łamaniem Konstytucji.
Pozdrawiam
Piotr
-
37. Data: 2020-01-26 14:27:44
Temat: Re: Katastrofa
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 26.01.2020 o 10:39, Kviat pisze:
>>>> UStawa wymaga, by wpisać, a czaem na początku nie wiadomo, co się
>>>> stało.
>>> Srutututu... To zapodaj na poparcie swoich słów, co policjanci
>>> wpisywali, jak ludzie na pomniki zakładali koszulki z napisem
>>> Konstytucja.
>> Nie mam zielonego pojęcia. Ja bym stawiał
>
> Ale na to, żeby nic nie wpisać, żeby ewentualnie dać pouczenie, to już
> nie wpadłeś?
Nie, bo to przestępstwo, a nie wykroczenie.
> Policja ma bronić tych, którzy bronią Konstytucji, a ścigać tych, którzy
> ją łamią.
Nie, bo od ścigania łamiących konstytucje nie jest Policja.
--
Robert Tomasik
-
38. Data: 2020-01-26 15:39:28
Temat: Re: Katastrofa [konstytucyjna z drogowej]
Od: "A. Filip" <a...@p...pl>
Robert Tomasik <r...@g...pl> pisze:
> W dniu 26.01.2020 o 10:39, Kviat pisze:
>> [...]
>> Policja ma bronić tych, którzy bronią Konstytucji, a ścigać tych, którzy
>> ją łamią.
>
> Nie, bo od ścigania łamiących konstytucje nie jest Policja.
No przecież policja za rządów SLD powinna wparować do ośrodka wywiadu w
Starych Kiejkutach i złapać prowadzących więzienie-katownie CIA/USA
bo złamano *konstytucyjne* zakazy tortur i bezprawnego pozbawienia
wolności! :-)
--
A. Filip
| Czystego złota rdza się nie ima. (Przysłowie ormiańskie)
-
39. Data: 2020-01-26 15:52:19
Temat: Re: Katastrofa
Od: Kviat
W dniu 26.01.2020 o 14:27, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 26.01.2020 o 10:39, Kviat pisze:
>
>>>>> UStawa wymaga, by wpisać, a czaem na początku nie wiadomo, co się
>>>>> stało.
>>>> Srutututu... To zapodaj na poparcie swoich słów, co policjanci
>>>> wpisywali, jak ludzie na pomniki zakładali koszulki z napisem
>>>> Konstytucja.
>>> Nie mam zielonego pojęcia. Ja bym stawiał
>>
>> Ale na to, żeby nic nie wpisać, żeby ewentualnie dać pouczenie, to już
>> nie wpadłeś?
>
> Nie, bo to przestępstwo, a nie wykroczenie.
Dupa tam, a nie przestępstwo. Trzeba mieć pusty dzban zamiast głowy żeby
na siłę doszukiwać się przestępstwa tam, gdzie go nie ma.
Wiesz dlaczego policja nie wpisywała tego twojego "przestępstwa" o
prawie autorskim, tylko znieważenie pomnika? (Znieważenie pomnika
napisem Konstytucja... trzeba być geniuszem żeby na coś takiego wpaść)
Bo ten twój zarzut jest jeszcze bardziej kuriozalny i śmieszny, niż ich.
Bo żeby pomnik zniekształcić, to ktoś musiałby go uszkodzić.
Gdzieś ty się tam dopatrzył zniekształcenia pomnika? Nawet nie chcę
zgadywać....
https://tvn24.pl/biala-podlaska-wywiesil-koszulke-z-
konstytucja-na-pomniku-dzialacz-kod-u-dostal-zadoscu
czynienie-za-zatrzymanie,990849,s.html
"Sąd (...) Jednocześnie podważył zasadność przeszukania mieszkania,
podał też w wątpliwość, czy zawieszenie koszulki jest przestępstwem, czy
nawet wykroczeniem.
Wobec braku znamion czynu zabronionego Prokuratura Rejonowa w Białej
Podlaskiej 4 października 2018 roku umorzyła śledztwo prowadzone pod
kątem znieważenia pomnika przez dwóch działaczy KOD-u. Półtora miesiąca
później policja odstąpiła od ukarania mężczyzn za wykroczenie."
https://gs24.pl/sad-nalozenie-koszulki-na-pomnik-z-n
apisem-konstytucja-to-nie-powod-by-robic-komus-proce
s/ar/c1-14186921
"- Nałożenie na pomnik koszulki z napisem ,,Konstytucja Jędrek" nikogo
nie obraża,
***nie jest żadnym wykroczeniem***
- orzekł sąd nie zgadzając się na proces w tej sprawie. Za upór
policji zapłacą wszyscy obywatele, bo koszty postępowania obciążą Skarb
Państwa."
"(...)Miesiąc później Prokuratura Rejonowa Szczecin-Niebuszewo umorzyła
postępowanie z powodu ,,braku znamion czynu zabronionego". Uznała, że nie
doszło do znieważenia pomnika.
Przez kolejne kilka miesięcy nic się nie działo i wszyscy zdążyli już o
happeningu zapomnieć. Ale nie policja."
"Z tą decyzją nie zgodził się komendant komisariat policji
Szczecin-Niebuszewo i złożył zażalenia. Dzisiaj przegrał ostatecznie."
Ostatnie trzy zdania czytaj do skutku aż zrozumiesz.
Tylko nie pisz mi proszę, że gdyby ten komendant skorzystał z twojego
pomysłu, to by wygrał. Bo pęknę ze śmiechu.
https://szczecin.wyborcza.pl/szczecin/7,34939,247808
92,policja-nie-odpuszcza-kolejny-sad-zajmie-sie-kosz
ulka-z-napisem.html
"W uzasadnieniu tej decyzji sędzia napisała, że działacz KOD zawiesił
koszulkę ,,w ramach manifestowania swoich poglądów w kontekście krytyki
działalności aktualnie urzędującego Prezydenta RP - Andrzeja Dudy".
Zauważyła przy tym, że założenie koszulki nie znieważa pomnika i
***,,nie spowodowało żadnych szkód materialnych, nie sposób tego też
traktować w kategoriach zaśmiecania czy oszpecania".***
Jak widać, w przeciwieństwie do niektórych kulsonów, sędziowie zdają
sobie sprawę, że te koszulki nie łamały niczyich praw autorskich...
>> Policja ma bronić tych, którzy bronią Konstytucji, a ścigać tych, którzy
>> ją łamią.
>
> Nie, bo od ścigania łamiących konstytucje nie jest Policja.
Aaaa... to dlatego policja nie ściga faszystów, tylko ich ochrania.
No to się wyjaśniło.
Art. 39. Konstytucji
"Nikt nie może być poddany eksperymentom naukowym, w tym medycznym, bez
dobrowolnie wyrażonej zgody."
Art. 40. Konstytucji
"Nikt nie może być poddany torturom ani okrutnemu, nieludzkiemu lub
poniżającemu traktowaniu i karaniu. Zakazuje się stosowania kar cielesnych."
Czyli mogę poddać cię eksperymentom medycznym bez twojej zgody i policji
nic do tego? Dobrze wiedzieć, że mogę to robić bezkarnie dopóki Trybunał
Konstytucyjny tym się nie zajmie.
Rozumiem, że jak kogoś torturują, to też nie zareagujesz?
Serio jesteś policjantem?
I dla przypomnienia:
Art. 8.
"Konstytucja jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej.
Przepisy Konstytucji stosuje się bezpośrednio, chyba że Konstytucja
stanowi inaczej."
Pozdrawiam
Piotr
-
40. Data: 2020-01-26 15:55:35
Temat: Re: Katastrofa [konstytucyjna z drogowej]
Od: Kviat
W dniu 26.01.2020 o 15:39, A. Filip pisze:
> Robert Tomasik <r...@g...pl> pisze:
>> W dniu 26.01.2020 o 10:39, Kviat pisze:
>>> [...]
>>> Policja ma bronić tych, którzy bronią Konstytucji, a ścigać tych, którzy
>>> ją łamią.
>>
>> Nie, bo od ścigania łamiących konstytucje nie jest Policja.
>
> No przecież policja za rządów SLD powinna wparować do ośrodka wywiadu w
> Starych Kiejkutach i złapać prowadzących więzienie-katownie CIA/USA
> bo złamano *konstytucyjne* zakazy tortur i bezprawnego pozbawienia
> wolności! :-)
Jeżeli o tym wiedziała, to oczywiście, że powinna.
Dlaczego ciebie to śmieszy?
Pozdrawiam
Piotr