-
1. Data: 2002-01-09 21:27:05
Temat: Kartka od komornika ?
Od: Tomasz Śląski <t...@p...pl>
Witam,
Moja matka wynajmowała mieszkanie pewnej firmie. Firma wyniosła sie stamtąd
ok 2 lat temu. Dzis ku wielkiemu zdziwieniu matka znalazla zatknietą za
drzwiami kartke od komornika, ze prowadzi on egzekucje przeciwko firmie,
która wtedy wynajmowala to mieszkanie. Na kartce napisano, ze w razie
niezgloszenia sie dluznika mieszkanie zostanie otwarte przymusowo i zajete.
Oczywiscie matka nie ma zielonego pojecia co zrobic z tym fantem ani gdzie
obecnie szukac kogokolwiek z tej firmy.
Co w takim razie nalezy uczynic ?
Pozdrawiam :-)
--
TOM
GSM +48 607 81 83 30 GG 139980
-
2. Data: 2002-01-09 23:31:40
Temat: Re: Kartka od komornika ?
Od: "Szyna" <s...@k...chip.pl>
Napisać skargę !!! do Prezesa Sądu Rejonowego (tak nigdy nie wyjaśniać
nic z komornikami to strata czasu). W skardze napisać. że jest to WASZE
mieszkanie i nie ma w nim majątku dłużnika i aby spadali.
Prezes i tak będzie wyjaśniał sprawę z komornikiem, a ten się najpierw
zastanowi zanim rozwali komuś drzwi. A jak będziesz gadał z komornikiem to
ten może się z Tobą zgodzić badź ni i po drzwiach (oni to robią bezkarnie).
> Witam,
>
> Moja matka wynajmowała mieszkanie pewnej firmie. Firma wyniosła sie
stamtąd
> ok 2 lat temu. Dzis ku wielkiemu zdziwieniu matka znalazla zatknietą za
> drzwiami kartke od komornika, ze prowadzi on egzekucje przeciwko firmie,
> która wtedy wynajmowala to mieszkanie. Na kartce napisano, ze w razie
> niezgloszenia sie dluznika mieszkanie zostanie otwarte przymusowo i
zajete.
> Oczywiscie matka nie ma zielonego pojecia co zrobic z tym fantem ani gdzie
> obecnie szukac kogokolwiek z tej firmy.
>
> Co w takim razie nalezy uczynic ?
>
> Pozdrawiam :-)
-
3. Data: 2002-01-10 00:14:57
Temat: Re: Kartka od komornika ?
Od: Tomasz Śląski <t...@s...pl>
Użytkownik "Szyna" <s...@k...chip.pl> napisał:
> Napisać skargę !!! do Prezesa Sądu Rejonowego (tak nigdy nie
wyjaśniać
> nic z komornikami to strata czasu). W skardze napisać. że jest to
WASZE
> mieszkanie i nie ma w nim majątku dłużnika i aby spadali.
> Prezes i tak będzie wyjaśniał sprawę z komornikiem, a ten się
najpierw
> zastanowi zanim rozwali komuś drzwi. A jak będziesz gadał z
komornikiem to
> ten może się z Tobą zgodzić badź ni i po drzwiach (oni to robią
bezkarnie).
Zastanawiam sie, dlaczego komornik przyszedł do dawnej siedziby firmy ?
Wypytałem matke, czy przychodziły jakies listy wcześniej na tą firme a
ona to potwierdziła - co prawda listy listonosz zabierał z powrotem z
adnotacją "firma sie wyprowadzila", lub po prostu nie były podejmowane
(awiza).
Co sie stanie, jeśli to mieszkanie figuruje nadal w rejestrach jako
siedziba, a wyglada na to, ze właśnie tak jest ??
Dzieki za odzew, ale pls pisz pod cytatem :-)
zdrówka :-)
--
TOM
GSM +48 607 81 83 30 GG 139980
-
4. Data: 2002-01-10 02:16:13
Temat: Re: Kartka od komornika ?
Od: "ramzes.net" <r...@r...net.antyspam>
> > ten może się z Tobą zgodzić badź ni i po drzwiach (oni to robią
> bezkarnie).
Ale jesli po wtargnieciu do mieszkania zdzielisz go kilka razy lomem po
plecach to mysle, ze mozna to uznac jako najscie, czy nawet napad lub
wlamanie do prywatnego mieszkania.
> Co sie stanie, jeśli to mieszkanie figuruje nadal w rejestrach jako
> siedziba, a wyglada na to, ze właśnie tak jest ??
Siedziba to nie to samo co wlasnosc ( tak sadze ) wiec niech brzydko mowiac
spadaja.
Pozdrawiam
Marcin
PS. nie jestem prawnikiem, pisze tylko wlasne opinie.
-
5. Data: 2002-01-10 03:38:17
Temat: Re: Kartka od komornika ?
Od: "str" <b...@k...onet.pl>
Użytkownik "Szyna" <s...@k...chip.pl> napisał w wiadomości
news:3c3cd44d@news.vogel.pl...
> Napisać skargę !!! do Prezesa Sądu Rejonowego
... Prezesowi Sądu daj spokój ... :))
wystarczy zwykła skarga na czynności komornika
(w pouczeniu - właściwy sąd )
wzór mogę wysłać na priv.
... ale faktem jest, że dyskusje-wyjasnienia bezpośrednio z komornikiem
to strata czasu.
... ale też nikt Ci nie będzie drzwi łomem rozwalał ... komornik napewno
nie.
> nic z komornikami to strata czasu). W skardze napisać. że jest to WASZE
> mieszkanie i nie ma w nim majątku dłużnika i aby spadali.
> Prezes i tak będzie wyjaśniał sprawę z komornikiem, a ten się najpierw
> zastanowi zanim rozwali komuś drzwi. A jak będziesz gadał z komornikiem to
> ten może się z Tobą zgodzić badź ni i po drzwiach (oni to robią
bezkarnie).
> > Witam,
> >
> > Moja matka wynajmowała mieszkanie pewnej firmie. Firma wyniosła sie
> stamtąd
> > ok 2 lat temu. Dzis ku wielkiemu zdziwieniu matka znalazla zatknietą za
> > drzwiami kartke od komornika, ze prowadzi on egzekucje przeciwko firmie,
> > która wtedy wynajmowala to mieszkanie. Na kartce napisano, ze w razie
> > niezgloszenia sie dluznika mieszkanie zostanie otwarte przymusowo i
> zajete.
> > Oczywiscie matka nie ma zielonego pojecia co zrobic z tym fantem ani
gdzie
> > obecnie szukac kogokolwiek z tej firmy.
> >
> > Co w takim razie nalezy uczynic ?
> >
> > Pozdrawiam :-)
>
>
>
-
6. Data: 2002-01-10 09:20:18
Temat: Re: Kartka od komornika ?
Od: "Grzegorz" <g...@d...pl>
> > Napisać skargę !!! do Prezesa Sądu Rejonowego
>
> ... Prezesowi Sądu daj spokój ... :))
> wystarczy zwykła skarga na czynności komornika
> (w pouczeniu - właściwy sąd )
> wzór mogę wysłać na priv.
Napisać skargę na czynności komornika oraz napisać pismo do Prezesa Sądu
Rejonowego. Z komornkami nie ma co gadać. I tak będą robić po swojemu.
Dobrze by było napisac pismo wyjasniające do komornika, że tutaj taka firma
nie istnieje.
Wszystkie pisma z ZPO oraz ograniczyć czas na odpowiedź do 7 dni.
> ... ale faktem jest, że dyskusje-wyjasnienia bezpośrednio z komornikiem
> to strata czasu.
potwierdzam
> ... ale też nikt Ci nie będzie drzwi łomem rozwalał ... komornik napewno
> nie.
Ale może przyjść z niebieskimi. I wówczas może "wejść z drzwiami"
Możecie się udać do kancelarii komornika i zażądać wglądu w akta sprawy.
Wówczas będziecie wiedzieli dokładnie o co mu chodzi (komornikowi)
Grzegorz
-
7. Data: 2002-01-11 16:52:35
Temat: Re: Kartka od komornika ?
Od: <b...@p...onet.pl>
Komornik sam drzwi nie będzie wywalał - zadzwoni po ślusarza i ten mu otworzy,
przy obecności policjanta...
Najpraktyczniej chyba będzie "wymeldować firmę od siebie - jeżeli jest to firma
zarejestrowana w sądzie rejestrowym to chyba tam należy się udać i zażadać
wpisania, że żadna firma nie istnieje pod tym adresem, lub przynajmniej złożyć
w Tym sądzie pismo z wyjaśnieniem i żądaniem wykreślenia w/w adresu -
oczywiście za potwierdzeniem, i z taką kopią złożyc pismo we właściwym sadzie,
pod który komornik podlega, z jednoczesnym dla świętego spokoju (aby potem nie
mół komornik twierdzić, że nie wiedział) w sekretariacie u komornika.
z...@b...pl
http://www.bezpartyjni.pl/
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl