-
1. Data: 2003-01-07 14:16:37
Temat: Karalność a praca
Od: "miziór" <m...@w...pl>
Ostatnio przegladalem ogloszenia o prace w gazecie.W wielu z nich przyjmuja
tylko nie karalnych(chodzi o agencje ochrony).I mam pytanie:o co dokladnie
chodzi z ta niekaralnoscia?Czy kazda kara dyskwalifikuje z tej pracy.A
jezeli tak to jaka jest szansa zeby ten fakt zataic przed pracodawca.
Z gory d z i e k i.
-
2. Data: 2003-01-07 14:20:53
Temat: Re: Karalność a praca
Od: s...@d...pl (Marcin Surowiec)
----- Original Message -----
From: "miziór" <m...@w...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Tuesday, January 07, 2003 3:16 PM
Subject: Karalność a praca
: Ostatnio przegladalem ogloszenia o prace w gazecie.W wielu z nich
przyjmuja
: tylko nie karalnych(chodzi o agencje ochrony).I mam pytanie:o co dokladnie
: chodzi z ta niekaralnoscia?Czy kazda kara dyskwalifikuje z tej pracy.
nieee,
jak dostałeś w młodości pasem od ojca to się nie liczy :).
Chodzi o prawomocne wyroki skazujące za przestępstwa z kodeksu karnego
: jezeli tak to jaka jest szansa zeby ten fakt zataic przed pracodawca.
zafałszować pieczęć na wniosku,
:)
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
3. Data: 2003-01-07 15:14:31
Temat: Re: Karalność a praca
Od: "Robert Tomasik" <r...@w...pl>
| Chodzi o prawomocne wyroki skazujące za przestępstwa z kodeksu karnego
Nie tylko - z innych ustaw też.
|
| : jezeli tak to jaka jest szansa zeby ten fakt zataic przed pracodawca.
|
| zafałszować pieczęć na wniosku,
No. To kolejne przestępstwo.
-
4. Data: 2003-01-08 06:41:55
Temat: Re: Karalność a praca
Od: s...@d...pl (Marcin Surowiec)
----- Original Message -----
From: "Robert Tomasik" <r...@w...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Tuesday, January 07, 2003 4:14 PM
Subject: Re: Karalność a praca
: | Chodzi o prawomocne wyroki skazujące za przestępstwa z kodeksu karnego
:
: Nie tylko - z innych ustaw też.
oczywiście
: No. To kolejne przestępstwo.
nie pytał czy legalnie :)
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
5. Data: 2003-01-10 12:43:46
Temat: Re: Karalność a praca
Od: baginski <f...@b...pl>
s...@d...pl (Marcin Surowiec) wrote:
>nieee,
>jak dostałeś w młodości pasem od ojca to się nie liczy :).
>Chodzi o prawomocne wyroki skazujące za przestępstwa z kodeksu karnego
To ja sie podepne do watku.
Jak to jest z okresem "przedawnienia" wyroku?
Przyklad: ktos mial wypadek samochodowy i dostal wyrok w zawieszeniu
np. na 2 lata.
Po jakim czasie na pytanie pracodawcy "czy byles karany?" moze
odpowiedziec "nie bylem". Slyszalem, ze po uplywie okresu zawieszenia
jest jeszcze kolejny okres i dopiero po jego uplywie jest sie
"czystym". Takie "przedawnienie" jest pewnie uzaleznione od rodzaju
przestepstwa.
Czy jakis przepis to reguluje i jakich przestepstw wspomniane
"przedawnienie" _nie_ dotyczy?
b.
-
6. Data: 2003-01-10 16:29:01
Temat: Re: Karalno?ć a praca
Od: "Robert Tomasik" <r...@w...pl>
Jest to tzw. zatarcie skazania. Przepisy z kodeksu karnego:
Art. 76. $ 1. Skazanie ulega zatarciu z mocy prawa z upływem 6 miesięcy od
zakończenia okresu próby.
$ 2. Jeżeli wobec skazanego orzeczono grzywnę lub środek karny, zatarcie
skazania nie może nastąpić przed ich wykonaniem, darowaniem albo
przedawnieniem ich wykonania; nie dotyczy to środka karnego wymienionego w
art. 39 pkt 5.
Art. 106. Z chwilą zatarcia skazania uważa się je za niebyłe; wpis o
skazaniu usuwa się z rejestru skazanych.
Art. 107. $ 1. W razie skazania na karę pozbawienia wolności wymienioną w
art. 32 pkt 3 lub karę 25 lat pozbawienia wolności, zatarcie skazania
następuje z mocy prawa z upływem 10 lat od wykonania lub darowania kary albo
od przedawnienia jej wykonania.
$ 2. Sąd może na wniosek skazanego zarządzić zatarcie skazania już po
upływie 5 lat, jeżeli skazany w tym okresie przestrzegał porządku prawnego,
a wymierzona kara pozbawienia wolności nie przekraczała 3 lat.
$ 3. W razie skazania na karę dożywotniego pozbawienia wolności, zatarcie
skazania następuje z mocy prawa z upływem 10 lat od uznania jej za wykonaną,
od darowania kary albo od przedawnienia jej wykonania.
$ 4. W razie skazania na grzywnę albo karę ograniczenia wolności, zatarcie
skazania następuje z mocy prawa z upływem 5 lat od wykonania lub darowania
kary albo od przedawnienia jej wykonania; na wniosek skazanego sąd może
zarządzić zatarcie skazania już po upływie 3 lat.
$ 5. W razie odstąpienia od wymierzenia kary, zatarcie skazania następuje z
mocy prawa z upływem roku od wydania prawomocnego orzeczenia.
$ 6. Jeżeli orzeczono środek karny, zatarcie skazania nie może nastąpić
przed jego wykonaniem, darowaniem albo przedawnieniem jego wykonania, z
zastrzeżeniem art. 76 $ 2.
Art. 108. Jeżeli sprawcę skazano za dwa lub więcej nie pozostających w
zbiegu przestępstw, jak również jeżeli skazany po rozpoczęciu, lecz przed
upływem, okresu wymaganego do zatarcia skazania ponownie popełnił
przestępstwo, dopuszczalne jest tylko jednoczesne zatarcie wszystkich
skazań.
-
7. Data: 2003-01-10 16:38:45
Temat: Re: Karalno?ć a praca
Od: "Marcin Olender" <d...@g...pl>
"baginski" <f...@b...pl> wrote in message
news:0met1vg3th36c8j3p0rglhv6ulueurde3m@4ax.com...
> s...@d...pl (Marcin Surowiec) wrote:
>
> >nieee,
> >jak dostałeś w młodości pasem od ojca to się nie liczy :).
> >Chodzi o prawomocne wyroki skazujące za przestępstwa z kodeksu karnego
>
> To ja sie podepne do watku.
> Jak to jest z okresem "przedawnienia" wyroku?
Wyroki sie nie przedawniają. Chodzi o zatarcie skazania.
> Przyklad: ktos mial wypadek samochodowy i dostal wyrok w zawieszeniu
> np. na 2 lata.
> Po jakim czasie na pytanie pracodawcy "czy byles karany?" moze
> odpowiedziec "nie bylem". Slyszalem, ze po uplywie okresu zawieszenia
> jest jeszcze kolejny okres i dopiero po jego uplywie jest sie
> "czystym". Takie "przedawnienie" jest pewnie uzaleznione od rodzaju
> przestepstwa.
Owszem. Ale to jest _zatarcie skazania_. Przedawnienie to cos zupełnie
innego i prosze mitu ich nie mieszać.
> Czy jakis przepis to reguluje i jakich przestepstw wspomniane
> "przedawnienie" _nie_ dotyczy?
>
Boże - musisz tyle razy to powtarzać? Brr... to boli moje oczy.... ;-)
Oczywiscie, ze reguluje - myslales, ze ludzie sobie ot tak cos wymyslili?
Kodeks karny - art. 106-108:
02-11-21
Rozdział XII
Zatarcie skazania
Art. 106.
Z chwilą zatarcia skazania uważa się je za niebyłe; wpis o skazaniu usuwa
się z rejestru
Art. 107.
§ 1. W razie skazania na karę pozbawienia wolności wymienioną w art. 32 pkt
3
lub karę 25 lat pozbawienia wolności, zatarcie skazania następuje z mocy
prawa
z upływem 10 lat od wykonania lub darowania kary albo od przedawnienia
§ 2. Sąd może na wniosek skazanego zarządzić zatarcie skazania już po
upływie 5
lat, jeżeli skazany w tym okresie przestrzegał porządku prawnego, a
wymierzona
kara pozbawienia wolności nie przekraczała 3 lat.
§ 3. W razie skazania na karę dożywotniego pozbawienia wolności, zatarcie
skazania
następuje z mocy prawa z upływem 10 lat od uznania jej za wykonaną, od
darowania kary albo od przedawnienia jej wykonania.
§ 4. W razie skazania na grzywnę albo karę ograniczenia wolności, zatarcie
skazania
następuje z mocy prawa z upływem 5 lat od wykonania lub darowania kary
albo od przedawnienia jej wykonania; na wniosek skazanego sąd może zarządzić
zatarcie skazania już po upływie 3 lat.
§ 5. W razie odstąpienia od wymierzenia kary, zatarcie skazania następuje z
mocy
prawa z upływem roku od wydania prawomocnego orzeczenia.
CKancelaria Sejmu s. 27/89
§ 6. Jeżeli orzeczono środek karny, zatarcie skazania nie może nastąpić
przed jego
wykonaniem, darowaniem albo przedawnieniem jego wykonania, z zastrzeżeniem
art. 76 § 2.
Art. 108.
Jeżeli sprawcę skazano za dwa lub więcej nie pozostających w zbiegu
przestępstw,
jak również jeżeli skazany po rozpoczęciu, lecz przed upływem, okresu
wymaganego
do zatarcia skazania ponownie popełnił przestępstwo, dopuszczalne jest tylko
jednoczesne
zatarcie wszystkich skazań.
Pozdrawiam
--
Depi