-
21. Data: 2002-08-17 11:56:49
Temat: Re: Kara za paserstwo
Od: p...@T...TO.poczta.onet.pl (Pawel Baranowski)
s...@i...pl (Sebastian D-D) wrote
<003d01c24521$9af85b00$0c00a8c0@euronet.net.pl>:
>
>----- Original Message -----
>From: Marcin <stern@im_Himmel.de>
>To: <p...@n...pl>
>Sent: Friday, August 16, 2002 1:55 PM
>Subject: Re: Kara za paserstwo
>
>
>> Leszek Olszewski wrote:
>>
>>
>> > Jesli handlarz zlozy wyjasnienia ze sprzedawal warezy i ze cie o tym
>> > poinformowal w sadzie nie masz szans. Sorry gregory.
>>
>>
>> akurat,
>> a ja mam rozprawę w sądzie grodzkim i powiem, że Ty mi powiedziałes,
>> że fałszujesz pieniądze i nieźle na tym zarabiasz.
>> I po Tobie :->
>>
>> > Albo nigdy nie byliscie w sadzie albo za duzo naogladaliscie sie
>> > amerykanskich filmow.
>
>Oj - ja byłem i powiem Ci, ze wcale w tym Sądzie to tak łatwo nie jest.
>A im niższa instancja /sad grodzki tez jakby "nizszy" od normalnego
>karnego - chociaż to tylko przenośnia/ tym bardziej zasada domniemania
>niewinności jest lekceważona - taka jest, niestety, prawda.
może i w pewnym sensie tak, ale z drugiej strony Sędziowie Sądów Grodzkich
to zwykle początkujący, ale ambitni Sędziowie. Podchodzą do sprawy bardzo
formalnie, bo uchylenie wielu Ich wyroków może zaszkodzić awansowi. A jeśli
już nie ufasz Sądowi Grodzkiemu to zawsze pozostaje II instancja.
>Jesli Ci na tym, by się z tego wymigać bez rejestracji w KRK bardziej niż
>na kasie - weź DOBREGO papugę.
>
Hahaha, który weźmie przynajmniej 500 zł zaliczki i raz przejrzy (NIE:
przeczyta) akta, a przed rozprawą zapomni o co chodziło. Będziesz miał
szczęście jeśli wyśle aplikanta, bo ten chociaż się przyłoży JAKO TAKO.
No chyba, że zapłacisz adw. 2000 zł - wtedy może się przyłoży do sprawy.
Najlepsi są młodzi adwokaci/radcowie pr. i aplikanci - im "lepszy" prawnik
tym mniej się przykłada. A i tak światkiem prawniczym rządzą stare pierniki
z ORA i ORRPr. Ale to już [OT]
--
Przed odpowiedzia skasuj "TNIJ.TO."
Before reply cut "TNIJ.TO."
-
22. Data: 2002-08-17 12:05:12
Temat: Re: Kara za paserstwo
Od: p...@T...TO.poczta.onet.pl (Pawel Baranowski)
Marcin <stern@im_Himmel.de> wrote <3D5CE7B5.5020808@im_Himmel.de>:
>btw: poza "pójściem w zaparte" można się bronić na wiele innych sposobów.
>
>W szczególności nie powinno być problemem udowodnienie, ze ktoś kupił
>grę w sieci za 1/3 ceny i myślał, że to oryginał
>
>hint: http://www.alle***.pl (żeby nie było reklamy),
>tam jest mnóstwo takich ofert.
>
>kiepski imho ten akt oskarżenia :-)
>
Tak, ale to jest nieumyślne paserstwo: " ... na podstawie towarzyszących
okoliczności powinien i może przypuszczać, że została uzyskana za
pomocą czynu zabronionego ..." - jeśli nie sprawdził dokładnie to występuje
element winy - winy za zaniechanie. Co do sprawstwa czynu nie ma
wątpliwości, być może niska szkodliwość społeczna ?
--
Przed odpowiedzia skasuj "TNIJ.TO."
Before reply cut "TNIJ.TO."
-
23. Data: 2002-08-19 10:15:59
Temat: Re: Kara za paserstwo
Od: s...@i...pl (Sebastian D-D)
> tym mniej się przykłada. A i tak światkiem prawniczym rządzą stare
pierniki
> z ORA i ORRPr. Ale to już [OT]
No i wlasnie o to mi chodzilo. Stare pierniki. Widzisz, mlody aplikant,
ambitny bedzie chodzil, czytal akta dzien w dzien... Bedzie budowal
misternie linie obrony.. I przegra, bo jest mlody, nikt go nie zna, nie
nalezy do smietanki - trzeba utrzec mu nosa. A przyjdzie jakis miejscowy de
Virion, przerzuci akta w 5 minut, pomadrzy sie troche i wyrok
uniewninniajacy. Takie sa niestety realia...
----------------------------------------------------
------------------
Zostaniesz ze mna na stale? >>> http://link.interia.pl/f163a
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
24. Data: 2002-08-19 10:16:09
Temat: Re: Kara za paserstwo
Od: s...@i...pl (Sebastian D-D)
> tym mniej się przykłada. A i tak światkiem prawniczym rządzą stare
pierniki
> z ORA i ORRPr. Ale to już [OT]
No i wlasnie o to mi chodzilo. Stare pierniki. Widzisz, mlody aplikant,
ambitny bedzie chodzil, czytal akta dzien w dzien... Bedzie budowal
misternie linie obrony.. I przegra, bo jest mlody, nikt go nie zna, nie
nalezy do smietanki - trzeba utrzec mu nosa. A przyjdzie jakis miejscowy de
Virion, przerzuci akta w 5 minut, pomadrzy sie troche i wyrok
uniewninniajacy. Takie sa niestety realia...
----------------------------------------------------
------------------
Zostaniesz ze mna na stale? >>> http://link.interia.pl/f163a
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
25. Data: 2002-08-21 07:01:39
Temat: Re: Kara za paserstwo
Od: p...@T...TO.poczta.onet.pl (Pawel Baranowski)
s...@i...pl (Sebastian D-D) wrote
<002201c2476a$418d9b20$0c00a8c0@euronet.net.pl>:
>> tym mniej się przykłada. A i tak światkiem prawniczym rządzą stare
>pierniki
>> z ORA i ORRPr. Ale to już [OT]
>No i wlasnie o to mi chodzilo. Stare pierniki. Widzisz, mlody aplikant,
>ambitny bedzie chodzil, czytal akta dzien w dzien... Bedzie budowal
>misternie linie obrony.. I przegra, bo jest mlody, nikt go nie zna, nie
>nalezy do smietanki - trzeba utrzec mu nosa. A przyjdzie jakis miejscowy
>de Virion, przerzuci akta w 5 minut, pomadrzy sie troche i wyrok
>uniewninniajacy. Takie sa niestety realia...
>
Z autopsji: to ma zastosowanie głównie do spraw bardzo głośnych, wiesz
kamery, fotoreporterzy itp.
--
Przed odpowiedzia skasuj "TNIJ.TO."
Before reply cut "TNIJ.TO."