-
71. Data: 2003-09-20 14:18:05
Temat: Re: A przepraszam jakim prawem???
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik " Rodrig von Falkenstein"
<r...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bkhna9$msk$1@inews.gazeta.pl...
>(zwracam tu honor, policja ma jednak prawo podac dane kanarowi).
Nareszcie coś przeczytałeś.
>Nie ma natomiast nic o prawie od dokonania zatrzymania ani o stosowaniu
przymusu bezpośredniego.
Czytaj dalej.
Pozdr
Leszek
-
72. Data: 2003-09-20 14:18:22
Temat: Re: Kanary i co dalej....
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> we wrocławiu można kupować bilet u maszynisty
Przepraszam u kogo?
> swoją drogą czy określenie "kanar" jest słowem obraźliwym?
A skadze :-) Sami tak o sobie mowimy :-)
pdr
Olo
-
73. Data: 2003-09-20 14:19:55
Temat: Re: do prokuratora z nimi!
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> > Wbrew pozorom jestem prawnikiem.
>
>
> O Boże !!!
> Powiedz że to nieprawda.
Pewnie ze nieprawda :-))) Dziecko ma po prostu wybujala wyobraznie ;-))
pdr
Olo
-
74. Data: 2003-09-20 14:20:49
Temat: Re: Na jakiej podstawie Policja...
Od: " Rodrig von Falkenstein" <r...@N...gazeta.pl>
Olo Kwasniak <o...@p...wp.pl> napisał(a):
> Plonk
>
>
> Lubie merytoryczne dyskusje a nie wypociny smarkaczy
>
Przepraszam, kto jest smarkaczem? I przepraszam jakie są twoje kompetencje by
wypowiadać się na temat prawa? Ja ucze się tej trudnej sztuki już siedem lat
i przy odrobinie szćzęścia za dwa-trzy lata będę siedział za stołem na fotelu
sędziego rozstrzygajac prawdziwe sprawy.
Zgłębienie problemu zatrzymania obywatelskiego i pozbawienia wolnosci zajęło
mi kilka tygodni, przeanalizowałem orzecznictwo, wypowiedzi doktryny,
przepisy prawa. Wydawało mi się, ze rozumiem o co w tym chodzi. A tu nagle
pojawia się jakiś kanar, który uważa się za najmądrzejszego i usiłuje mi
wmówić, ze to ja nie znam się na prawie... Odrobina pokory, kanarku.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
75. Data: 2003-09-20 14:26:05
Temat: Re: Kanary i co dalej....
Od: Artur Górniak <j...@d...ists.pwr.wroc.pl>
Artur Górniak <j...@d...ists.pwr.wroc.pl> wrote:
> raz mi się zdażyło w czasie studiów zakupić bilet miesięczny..
zapomnieć kupić bilet miesięczny...
tzn. kupiłem już po kontroli.
a co do tej mojej łapówki ;) jechałem 4 przystanki.. biletu nikt w pobliżu
nie miał, a sam niestety czasem mam jakiś zagubiony ale wtedy nie znalazłem
na wierzchu w dokumentach..
swoją drogą znam przypadek gdy po wejściu do tramwaju osoba skasowała bilet
i pytała się o bilet na drogę powrotną, a po chwilii wstał jeden z pytanych
pokazał legitymację i skontrolował pasażera ;-).
czy kanary nie powinny mieć obowiązku posiadać bilety przejazdowe?
bodajże oprócz kary pasażer ma obowiązek zakupić bilet na daną trasę dodatkowo.
tzn. kara nie jest równoważna prawu do przejazdu dalej danym środkiem transportu.
Artur Górniak
-
76. Data: 2003-09-20 14:30:15
Temat: Re: to trochę nie tak
Od: " Rodrig von Falkenstein" <r...@N...gazeta.pl>
Leszek <l...@p...fm> napisał(a):
> > Sala kinowa nie jest miejscem ogólnodostępnym - żeby tam wejśc trzeba
> okazać bilet.
>
> A autobusie komunikacji miejskiej również. Właśnie kontrolerowi.
Byłoby tak, gdyby bilet należało okazac przy wejsciu, a bez okazania biletu
nie mozna było wejść. Rożnica jest bardzo istotna. Żeby wejść na salę kinową
trzeba okazać bilet. Żeby wejśc do autobusu nie trzeba okazywać biletu.
Dlatego sala kinowa jest miejscem zamkniętym, które nie jest ogólnodostępne
(w odróżnieniu np od holu kina) natomiast autobus (i pociąg, ale nie samolot
ani statek) są ogólnodostępne i nie może być mowy o wtargnięciu do nich.
> > A jakim prawem?
>
> Prawem przewozowym.Jest taka ustawa. A tobie nie chce się tam zajrzeć i
> dlatego mielesz bez sensu jęzorem;)
Zajrzałem. Jest art 33a, który mówi o prawie do wylegitymowania lub zwrócenia
się do Policji o pomoc w wylegitymowaniu. Racja. Gdy uczyłem sięprawa
przewozowego tego przepisu jeszcze nie było. Ale nie zmienia to faktu, że
przeois ten nie dale kanarom prawa do zatrzymywnia ani stosowania przymusu
bezpośredniego.
>
>> Ale w całym państwie tylko Ty jesteś tego zdania i tylko Ty możesz posadzić
> takiego "kanara".
> Proszę w imieniu ludzkości- zrób to zbawco;))
> Przemyśl to.
>
Gdybym miał taką mozliwość to bym to zrobił. I podobnie postąpił by każdy
sędzia, gdyby trafiła do niego taka sprawa. Ale posadzenia to tu by nie było,
raczej grzywna.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
77. Data: 2003-09-20 14:34:36
Temat: Re: Na jakiej podstawie Policja...
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik " Rodrig von Falkenstein"
<r...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bkhno1$o57$1@inews.gazeta.pl...
> Przepraszam, kto jest smarkaczem?
Po przeanalizowaniu Twoich dotychczasowym postów trzeba odpowiedzieć
jednoznacznie-TY.
Twój nick to również potwierdza.
>Ja ucze się tej trudnej sztuki już siedem lat
WF-u??
> Zgłębienie problemu zatrzymania obywatelskiego i pozbawienia wolnosci
zajęło
> mi kilka tygodni,
Boś pewnie tuman ;) Mądrej głowie dość po słowie.
> Wydawało mi się, ze rozumiem o co w tym chodzi.
O... zaczynasz mądrzeć?? Po raz pierwszy coś z sensem "Wydawało mi się" ;))
Pozdr
Leszek
-
78. Data: 2003-09-20 14:36:30
Temat: Re: do prokuratora z nimi!
Od: " Wybujałą wyobraznie???" <r...@N...gazeta.pl>
Olo Kwasniak <o...@p...wp.pl> napisał(a):
>>
> Pewnie ze nieprawda :-))) Dziecko ma po prostu wybujala wyobraznie ;-))
>
Wybujałą wyobraźnie??? Hę? To ty mas zwybująłą wyobraźnie i wyobra żasz
sobie, ze masz prawo do zatrzymywania i stosowania przymusu bezpośredniego.
Podałeś art 33a prawa przewozowego. On nie daje prawa do zatrzymywania i
stosowania przymusu bezpośredniego. Proszę więc o podanie na jakiej podstawie
kontrolerzy zatrzymują i obezwładniają gapowiczów. Niestety nie znam
wszystkich przepisów, ale wstępne przeszukanie LEXa także nie pozwoliło mi na
ustalenie podstawy prawnej takiego działania kontrolerów. Bardzo prosze więc
o wskazanie przepisu, gdyż bardzo chetnie bym tę lukę w mej wiedzy wypełnił.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
79. Data: 2003-09-20 14:40:50
Temat: Re: to trochę nie tak
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik " Rodrig von Falkenstein"
<r...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bkho9n$pqd$1@inews.gazeta.pl...
>
> Byłoby tak, gdyby bilet należało okazac przy wejsciu, a bez okazania
biletu
> nie mozna było wejść. Rożnica jest bardzo istotna. Żeby wejść na salę
kinową
> trzeba okazać bilet. Żeby wejśc do autobusu nie trzeba okazywać biletu.
Ale należy go niezwłocznie skasować.A żeby było co kasować trzeba go mieć.
Czy myślenie przychodzi Ci z takim trudem??
> Dlatego sala kinowa jest miejscem zamkniętym, które nie jest
ogólnodostępne
Dla mających bilety jest otwarte i ogólnodostępne tak jak i autobus czy
tramwaj.
> > Prawem przewozowym.Jest taka ustawa. A tobie nie chce się tam zajrzeć i
> > dlatego mielesz bez sensu jęzorem;)
>
>
> Zajrzałem. Jest art 33a, który mówi o prawie do wylegitymowania lub
zwrócenia
> się do Policji o pomoc w wylegitymowaniu. Racja. Gdy uczyłem sięprawa
> przewozowego tego przepisu jeszcze nie było.
Pieprzysz bzdury a w dodatku kłamiesz.
USTAWA
z dnia 15 listopada 1984 r.
Prawo przewozowe.
A studiujesz ponoć 7 lat. Ustawa weszła w życie 1.07.85 roku.
Skończ więc waść i wstydu sobie oszczędź.
Nie chce mi się z tobą gadać, nie ten poziom :(
Pozdr
Leszek
-
80. Data: 2003-09-20 14:41:54
Temat: Re: Kanary i co dalej....
Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>
> czy kanary nie powinny mieć obowiązku posiadać bilety przejazdowe?
Niby z jakiej racji?
> bodajże oprócz kary pasażer ma obowiązek zakupić bilet na daną trasę
dodatkowo.
Niekoniecznie - przewozne jest wliczone w kare.
> tzn. kara nie jest równoważna prawu do przejazdu dalej danym środkiem
transportu.
Jest
pdr
Olo