eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKanary a brak dokumentów
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 151

  • 141. Data: 2004-05-23 20:52:23
    Temat: Re: Kanary a brak dokumentów
    Od: "Ryszard" <r...@o...pl>


    Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:c8r2nb$qtr$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > > To mnie zaskoczyłeś bo obecnie i nagminnie stosowana praktyka to
    > > wyprowadzanie pasażerów z pojazdu.
    >
    > A mozna wiedziec gdzie?

    W Warszawie.

    Pozdrawiam
    Ryszard



  • 142. Data: 2004-05-23 20:59:13
    Temat: Re: Kanary a brak dokumentów
    Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>

    > > > To mnie zaskoczyłeś bo obecnie i nagminnie stosowana praktyka to
    > > > wyprowadzanie pasażerów z pojazdu.
    > >
    > > A mozna wiedziec gdzie?
    >
    > W Warszawie.

    Nie będę się wypowiadał bo byłem tam wszystkiego parę razy w zyciu. Ale sami
    działają na swoją niekorzyść.

    pdr
    Olo



  • 143. Data: 2004-05-23 21:04:50
    Temat: Re: Kanary a brak dokumentów
    Od: "Ryszard" <r...@o...pl>


    Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
    news:c8r3gl$sts$1@nemesis.news.tpi.pl...

    >
    > Nie będę się wypowiadał bo byłem tam wszystkiego parę razy w zyciu. Ale
    sami
    > działają na swoją niekorzyść.

    Też mi się tak wydawało. Zastanawiałem się ponadto jak udowodnić gapowiczowi
    na przystanku, że przebywał np. w pojeździe.

    Pozdrawiam
    Ryszard



  • 144. Data: 2004-05-24 05:50:41
    Temat: Re: Kanary a brak dokumentów
    Od: "idiom" <i...@w...pl>


    Uzytkownik "Przemyslaw Rokicki"
    <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com> napisal w wiadomosci
    news:c8cjo8$876$1@inews.gazeta.pl...
    >

    > co w cenniku ?
    >
    > To ze nie podam mu danych?
    >
    > NIe za bardzo rozumiem


    Odwiezienie na komende w celu ustalenia tozsamosci, auobusem pelnym ludzi, w
    cenniku PKM mojego miasta kosztuje kilkaset PLN. Plus próbe linczu przez
    wkurzonych pasazerów.

    pozdrawiam

    Monika



  • 145. Data: 2004-05-24 10:01:47
    Temat: Re: Kanary a brak dokumentów
    Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>

    :
    : > co w cenniku ?
    : >
    : > To ze nie podam mu danych?
    : >
    : > NIe za bardzo rozumiem
    :
    :
    : Odwiezienie na komende w celu ustalenia tozsamosci, auobusem pelnym ludzi,
    w
    : cenniku PKM mojego miasta kosztuje kilkaset PLN. Plus próbe linczu przez
    : wkurzonych pasazerów.
    :

    alez ja mowie Panu kanarowi, prosze wezwac policje do zajezdni, tam sie
    wszystko wyjasni,
    jezeli on n asile zmieni kierunek jazdy nie ja odpowiem bo zjakiej racji?

    P.


  • 146. Data: 2004-05-24 17:06:33
    Temat: Re: Kanary a brak dokumentów
    Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>

    > Też mi się tak wydawało. Zastanawiałem się ponadto jak udowodnić
    gapowiczowi
    > na przystanku, że przebywał np. w pojeździe.

    Tak samo jak udowodnic ze nie posiadał biletu - zeznaniami kontrolerów.
    Pozostając w pojeździe unikam:
    - tego rodzaju, bądź co bądź głupich wątpliwości
    - obicia miski
    - podejrzeń o korupcję (wysiedli żeby wziąć w łapę)
    - umorzenia sprawy z błahych powodów proceduralnych (nie przestrzeganie
    regulaminu kontroli)

    pdr
    Olo



  • 147. Data: 2004-05-24 19:12:46
    Temat: Re: Kanary a brak dokumentów
    Od: "Przemyslaw Rokicki" <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com>


    : > Też mi się tak wydawało. Zastanawiałem się ponadto jak udowodnić
    : gapowiczowi
    : > na przystanku, że przebywał np. w pojeździe.
    :
    : Tak samo jak udowodnic ze nie posiadał biletu - zeznaniami kontrolerów.

    zwlaszcza jak wyiadl z jednym i doszlo 5 .



  • 148. Data: 2004-05-24 19:31:51
    Temat: Re: Kanary a brak dokumentów
    Od: "idiom" <i...@w...pl>


    Użytkownik "Przemyslaw Rokicki"
    <b...@l...myslnik.office.wycinamy.com> napisał w wiadomości
    news:c8sh68$iu7$1@inews.gazeta.pl...

    > alez ja mowie Panu kanarowi, prosze wezwac policje do zajezdni, tam sie
    > wszystko wyjasni,
    > jezeli on n asile zmieni kierunek jazdy nie ja odpowiem bo zjakiej racji?


    Możesz też powiedzieć Panu kanarowi, że bilety kasujesz w dni parzyste, a
    dziś jest nieparzysty ;)
    Sposób postępowania w razie braku biletu i niepodania danych jest opisany
    tym maczkiem z paragrafami. Podobno obowiązuje w autobusach
    przedsiębiorstwa, które sobie te maczki ustaliło (przynajmniej tak jest w
    moim mieście)

    BTW kanary rzadko grasują w zajezdni. Najczęściej, nie wiadomo dlaczego na
    trasie (która niekoniecznie wiedzie przez zajezdnię - w przypadku miasta, w
    którym żyję, jakieś 10% kursów ma coś wspólnego z zajezdnią). I co? Taki
    kanar miałby jeździć z pasażerem w tę i z powrotem (lub w kółko) informując
    radiowóz gdzie aktualnie można go znaleźć? Czy też raczej powinien zatrzymać
    autobus i czekać razem z zawartością? Kolejna możliwa opcja, to zaproszenie
    pasażera na gapę do wysiadki na najbliższym przystanku i tam oczekiwanie na
    "władzę" połaczone z modlitwą o to, by delikwent nie uciekł.

    A ponieważ zauważyłam już, że najłatwiej przemawia się do obywateli przez
    portfel jazda na komisariat na koszt upartego gapowicza chyba najbardziej
    straszy ;)

    pozdrawiam

    Monika



  • 149. Data: 2004-05-24 19:44:39
    Temat: Re: Kanary a brak dokumentów
    Od: "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl>

    > Możesz też powiedzieć Panu kanarowi, że bilety kasujesz w dni parzyste, a
    > dziś jest nieparzysty ;)
    > Sposób postępowania w razie braku biletu i niepodania danych jest opisany
    > tym maczkiem z paragrafami. Podobno obowiązuje w autobusach
    > przedsiębiorstwa, które sobie te maczki ustaliło (przynajmniej tak jest w
    > moim mieście)
    >
    > BTW kanary rzadko grasują w zajezdni. Najczęściej, nie wiadomo dlaczego na
    > trasie (która niekoniecznie wiedzie przez zajezdnię - w przypadku miasta,
    w
    > którym żyję, jakieś 10% kursów ma coś wspólnego z zajezdnią). I co? Taki
    > kanar miałby jeździć z pasażerem w tę i z powrotem (lub w kółko)
    informując
    > radiowóz gdzie aktualnie można go znaleźć? Czy też raczej powinien
    zatrzymać
    > autobus i czekać razem z zawartością? Kolejna możliwa opcja, to
    zaproszenie
    > pasażera na gapę do wysiadki na najbliższym przystanku i tam oczekiwanie
    na
    > "władzę" połaczone z modlitwą o to, by delikwent nie uciekł.
    >
    > A ponieważ zauważyłam już, że najłatwiej przemawia się do obywateli przez
    > portfel jazda na komisariat na koszt upartego gapowicza chyba najbardziej
    > straszy ;)

    Zapewniam Cię, Droga Moniko, że ten Pan słyszał ww. prawdy już wielokrotnie
    i z niejednych ust. I co? Jak grochem o ścianę ;-))
    Ja tam go w każdym razie umieściłem w KF'ie żeby sobie po ciężkim dniu pracy
    nie psuć dodatkowo nerwów :-)

    pdr
    Olo



  • 150. Data: 2004-05-26 12:48:35
    Temat: Re: Kanary a brak dokumentów
    Od: "nome" <n...@p...wp.pl>

    > > Nie dotarło do ciebie tępy kmiotku, że on cię nie czyta ?
    > > Ja już też wrzucam cię do szamba. Pustym łbem do dołu.Skąd się biorą
    tacy
    > > popaprańcy?

    no ja cie juz dawno wrzucilem, przyglupie skonczony...

    > A wiesz? Zauwazylem ze srednio 95% bywalcow owego szamba nie zdaje sobie z
    > tego sprawy - cos w tym chyba jest....

    a co do ciebie to moze ci ktos ode mnie przekaze poraz chyba 1000 ze jestes
    skonczonym prostakiem, jak zreszta na kanara przystalo...

strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1