eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKananary
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 151

  • 111. Data: 2010-01-28 15:56:51
    Temat: Re: Kananary
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Gruby Jendrek wrote:
    >
    > "Herald" <h...@o...eu> wrote in message
    > news:nbqw8uin218h$.188maycvr16bl$.dlg@40tude.net...
    >
    >> ˝Postanowienie regulaminu przewozu osób i bagażu
    >> upoważniające kontrolera do udaremnienia próby opuszczenia pojazdu
    >> pasażerowi, który to kontroler nie jest ani funkcjonariuszem Policji, ani
    >> innym organem porządkowym, mającym ustawowe prawo do zatrzymania
    >> podróżnego, narusza art. 41 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej
    >> oraz art. 33a Prawa przewozowego˝;
    >
    >
    > A jednak witam ponownie - no to co z ta obroną konieczną? ;)
    >
    > A.

    a ktos cie atakuje?
    co najwyzej pozneij bedziesz sie mogl skarzyc na kontrolera za zmuszenie
    do okreslonego zachowania.


  • 112. Data: 2010-01-28 15:57:22
    Temat: Re: Kananary
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Gruby Jendrek wrote:
    >
    > "Herald" <h...@o...eu> wrote in message
    > news:15wy63rj2m8dk$.1ds5xn1j8oo2p.dlg@40tude.net...
    >
    >> Ale kto się ma "bronić"?
    >> Nie wiem czy dobrze zrozumiałeś ten fragment który cytowałeś.
    >
    > Osoba bezprawnie uwieziona przez kontrolerów którzy nie mają do tego prawa.
    >
    > A.

    to gdzie ten atak, ktory chcialbys odeprzec?


  • 113. Data: 2010-01-28 15:59:40
    Temat: Re: Kananary
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Piotr [trzykoty] wrote:
    > Zgodnie z prawem i regułami społecznymi za przejazd się płaci, a
    > jak się nie zapłaci to się ponosi opłatę dodatkową, i wykonuje
    > uprawnione polecenia kontrolera (dokumenty itp).




    problem w tym, ze uprawnione polecenia kontrolera sprowadzaja sie tylko
    i wylacznie do "czy moge w takim razie prosic o dokumenty, bno jak nie
    to zadzwonie po tate". I tylko tyle mu wolno. Czesto jest to za malo.


  • 114. Data: 2010-01-28 16:02:18
    Temat: Re: Kananary
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>

    "Gruby Jendrek" <s...@p...onet.pl> wrote
    > Hmmmmm - bezprawne ograniczenie czyjejś wolności ze względu na roszczenia
    > finansowe w stosunku do niej ma znikomą szkodliwość?

    Ja rozumiem Twoje wątpliwości, bo sam je mam.
    Też bym wolał, aby było wprost podane, i kontroler nie musiał popełniać
    czynu, aby potem ktoś dumał czy to był występek czy jednak ok dla
    społeczeństwa. Ale po to są normy generalne choćby wyłączające bezprawność,
    aby z nich też korzystać, gdy jest bubel prawny albo sytuacja
    nieuregulowana.

    Weź pod uwagę, ze to nie jest zwyczajene roszczenie. To jest sytuacja,
    gdzie przewidziano w ustawie wyraźnie, iż w przypadku braku dokumentów
    tożsamość ustalana jest przez Policję. I conajmniej dobrą regułą społeczną
    jest to, że ten mający zobowiązanie, powinien dołożyć chociaż starania, aby
    się temu nie sprzeciwiać. Zwłaszcza, gdy sposób postępowania jest podany i
    wierzyciel tego żąda-umożliwienie Policji sprawdzenia danych.

    Jeśli delikwent, który nie zapłacił, nie okazał dokumentu i siłą chce
    uniemożliwić sprawdzenie jego danych to wybacz... ale kto uwierzy, że on się
    spieszy do kasy wpłacić karę. Daje to conajmniej uzasadniony przekonanie, że
    gapowicz łamie reguły społeczne.
    Czy w tej sytuzcji, oceniając działanie kontrolera sąd będzie się kierował
    tylko i wyłącznie semantyczną wykładnią uprawnień z Prawa Przewozowego, czy
    rozwiązanie partyzanckiej, jakie stosował kontroler uzna zostanie za
    społecznie nieszkodliwe...?

    INNE ROZWIĄZANIE
    Poza tym adwokat kontrolera może stosować inną linię obrony, w moim
    przekonaniu bardziej kruchą, ale ją przedstawię:
    Przyjąć, iż uprawnienie do żądania dokumentów od gapowicza jest to
    upoważnienie do legitymowania, tyle, że inaczej sformułowane. I wtedy mamy
    art. 65 par. 2 kodeksu wykroczeń i tak:
    brak okazania dokumentu uprawnionej instytucji-->wykroczenie-->ujęcie
    obywatelskie
    (Na potrzeby tego wykroczenia można poszukać orzeczeń, że instytucja
    państwowa, to ta, gdzie skarb państwa lub samorząd ma większeść czy jakoś
    tak było...)



  • 115. Data: 2010-01-28 16:04:24
    Temat: Re: Kananary
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Tomasz Kaczanowski wrote:
    >
    > A ile linii metra jest w Londynie, a ile we wszystkich polskich miastach
    > razem wzie;tych? W metrze tez. wsiada sie; przednim drzwiami jedynie?
    >

    A ile jest linii metra na trasach gdzie nie ma metra?


  • 116. Data: 2010-01-28 16:05:59
    Temat: Re: Kananary
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Kapsel wrote:
    >
    > W KZK GOP w większości autobusów funkcjonuje wchodzenie tylko przednimi
    > drzwiami. Mało komu się to podoba, potrafi wyraźnie opóźnić czas wsiadania,
    > jednak nikt drzwi dotąd nie wyniósł ;)
    >
    >

    Ale po co dyskusja czy czas wsiadania jest dłuzyszy czy krotszy.
    W rozkladzie jest napisane na ktora ma dojechac na konkretny przystanek
    i zapewne o tej porze jest. Po prostu jedzie sie dluzej, ale to jest z
    gory znane.


  • 117. Data: 2010-01-28 16:07:01
    Temat: Re: Kananary (a komunikacja)
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>

    "witek" <w...@g...pl.invalid>
    > ale kto ci kaze wysiadac tylnymi.

    Wyobrażam sobie przystanek w mieście z pokaźną grupką pragnącą wsiąść, a nie
    przystanek w Koziej Wólce z wsiadającym jedynie lesnym dziadkiem. Skoro
    wsiadłem przednimi, a na następnym przystanku inni chcą wsiadać przednimi,
    to najlepiej by nie robić tłoku, aby wysiadł środkowymi (jeśli są) lub
    tylnymi. Oczywiście, można przyjąć, że cały ruch jest przez przednie, ale:
    1. Podwoi to czas postoju
    2. Po co jest kilka drzwi w autobusach miejskich ...?



  • 118. Data: 2010-01-28 16:08:01
    Temat: Re: Kananary (a komunikacja)
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Piotr [trzykoty] wrote:
    > "witek" <w...@g...pl.invalid>
    >> ale kto ci kaze wysiadac tylnymi.
    >
    > Wyobra?am sobie przystanek w mie?cie z poka 1/4 n? grupk? pragn?c? wsi??ae, a nie
    > przystanek w Koziej Wólce z wsiadaj?cym jedynie lesnym dziadkiem. Skoro
    > wsiad?em przednimi, a na nastepnym przystanku inni chc? wsiadaae przednimi,
    > to najlepiej by nie robiae t?oku, aby wysiad? ?rodkowymi (je?li s?) lub
    > tylnymi. Oczywi?cie, mo?na przyj?ae, ?e ca?y ruch jest przez przednie, ale:
    > 1. Podwoi to czas postoju
    > 2. Po co jest kilka drzwi w autobusach miejskich ...?
    >
    >
    wyobrazilem sobie.
    ty sobie za to nie wyobrazaj, ale przejdzie sie tam gdzie to funkcjonuje
    i zobacz, ze mozna.


  • 119. Data: 2010-01-28 16:09:45
    Temat: Re: Kananary
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Piotr [trzykoty] wrote:
    > Poza tym adwokat kontrolera mo?e stosowaae inn? linie obrony, w moim
    > przekonaniu bardziej kruch?, ale j? przedstawie:
    > Przyj?ae, i? uprawnienie do ??dania dokumentów od gapowicza jest to
    > upowa?nienie do legitymowania,

    nie jest. to jest jasne od samego poczatku.

    tyle, ?e inaczej sformu?owane. I wtedy mamy
    > art. 65 par. 2 kodeksu wykroczen i tak:
    > brak okazania dokumentu uprawnionej instytucji-->wykroczenie-->ujecie
    > obywatelskie

    kontroler nie jest uprawnioną instytucją.


  • 120. Data: 2010-01-28 16:17:49
    Temat: Re: Kananary
    Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>

    "witek" <w...@g...pl.invalid> wrote
    > problem w tym, ze uprawnione polecenia kontrolera sprowadzaja sie tylko i
    > wylacznie do "czy moge w takim razie prosic o dokumenty, bno jak nie to
    > zadzwonie po tate". I tylko tyle mu wolno.

    Ale jeśli swoim brzuchem zablokuje on wyjście gapowiczowi (czegu mu nie
    wolno) to jak to zostanie ocenione, ale nie przez pryzmat logiki zdania w
    Prawie Przewozowym, ale przez pryzmat całej sytuacji-to jest problem. Bowiem
    takiej oceny dokona sąd, gdy ktoś skutecznie bedzie bronił kontrolera.

    Bowiem, aby można było stosować obronę konieczną musi być zamach
    (przestępstwo).
    A aby było przestępstwo musi być czyn bezprawny ORAZ musi być większa niż
    znikoma jego szkodliwość społeczna. Oba warunki.

    Co jest społecznie szkodliwsze: zastawienie bebechem komuś wyjścia na
    kilkanaście minut czy narażanie społecznstwa na straty, nie poszanowanie
    reguł korzystania z transportu publicznego, brak zamiaru regulowania
    zobowiązań i negatywne zachowania wobec osób pełniących publiczne funkcje???

    Jak dla sędziego wolność będzie najświętszą wartością, to oczywiście,
    kontroler popełnił przestępstwo, przekroczył uprawnienie z ustawy. Ale
    myślę, że w ocenie większości (i sądu), ta sytuacji będzie oceniona prosto:
    cwaniak jeden nie dość, że bez biletu to jeszcze kontrolera obił...


strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1