eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoKanał: internet
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2009-02-02 22:40:30
    Temat: Kanał: internet
    Od: "Karol K." <K...@g...com>

    Ha, witajcie!


    Pytanie proste: czy załączając stronę w swojej stronie, nie zmieniając
    jej treści, kodu, przekazu łamię prawo, czy też takie rozwiązanie,
    idąc z duchem czasu, prawa nie łamie?



    Pozdrawiam,
    Karol M. K.


  • 2. Data: 2009-02-02 22:59:07
    Temat: Re: Kanał: internet
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 02.02.2009 Karol K. <K...@g...com> napisał/a:
    > Pytanie proste: czy załączając stronę w swojej stronie, nie zmieniając
    > jej treści, kodu, przekazu łamię prawo, czy też takie rozwiązanie,
    > idąc z duchem czasu, prawa nie łamie?

    Jeśli masz na myśli, że wyświetla się ona na Twojej stronie, to na ogół
    przeważają opinie że łamie.

    --
    Marcin


  • 3. Data: 2009-02-02 23:24:22
    Temat: Re: Kanał: internet
    Od: Jan Bartnik <b...@g...com>

    Dnia Tue, 3 Feb 2009 06:59:07 +0800, Marcin Debowski napisał(a):

    >> Pytanie proste: czy załączając stronę w swojej stronie, nie zmieniając
    >> jej treści, kodu, przekazu łamię prawo, czy też takie rozwiązanie,
    >> idąc z duchem czasu, prawa nie łamie?
    > Jeśli masz na myśli, że wyświetla się ona na Twojej stronie, to na ogół
    > przeważają opinie że łamie.

    No właśnie dobrze byłoby wiedzieć o co autorowi dokładnie chodziło :) Ja
    sobie wyobraziłem np. stronę podzieloną na cztery ramki. Lewy górny róg -
    google.pl, prawy górny - yahoo.com, lewy i prawy dolny odpowiednio wp.pl i
    onet.pl. I mam na myśli takie ramki, które w sobie zawierają nie tyle tą
    stronę co nią "są". Nazwałbym to onlineową przeglądarką internetową z opcją
    przeglądania czterech stron równocześnie... łamania prawa w tym nie widzę.

    --
    Pozdrawiam,
    Jasko Bartnik


  • 4. Data: 2009-02-02 23:55:58
    Temat: Re: Kanał: internet
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 02.02.2009 Jan Bartnik <b...@g...com> napisał/a:
    > No właśnie dobrze byłoby wiedzieć o co autorowi dokładnie chodziło :) Ja
    > sobie wyobraziłem np. stronę podzieloną na cztery ramki. Lewy górny róg -
    > google.pl, prawy górny - yahoo.com, lewy i prawy dolny odpowiednio wp.pl i
    > onet.pl. I mam na myśli takie ramki, które w sobie zawierają nie tyle tą
    > stronę co nią "są". Nazwałbym to onlineową przeglądarką internetową z opcją
    > przeglądania czterech stron równocześnie... łamania prawa w tym nie widzę.

    Z czysto prawnego p. widzenia, jest MZ duża różnica czy coś działa jako
    klasyczna (strona klient'a) przeglądarka, czyli de facto Twój czytnik
    "podejmuje decyzję", czy też dana strona to robi (strona serwer'a). Ta
    róznica to "nie opublikowałem cudzego" vs. "opublikowałem cudze".
    Podobieństwo efektów końcowych nie stanowi o tym czy uzyskano je z
    naruszeniem prawa czy tez nie.

    --
    Marcin


  • 5. Data: 2009-02-03 06:33:33
    Temat: Re: Kanał: internet
    Od: Jan Bartnik <b...@g...com>

    Dnia Tue, 3 Feb 2009 07:55:58 +0800, Marcin Debowski napisał(a):

    > Z czysto prawnego p. widzenia, jest MZ duża różnica czy coś działa jako
    > klasyczna (strona klient'a) przeglądarka, czyli de facto Twój czytnik
    > "podejmuje decyzję", czy też dana strona to robi (strona serwer'a). Ta
    > róznica to "nie opublikowałem cudzego" vs. "opublikowałem cudze".
    > Podobieństwo efektów końcowych nie stanowi o tym czy uzyskano je z
    > naruszeniem prawa czy tez nie.

    Kiedy właśnie brak jest nawet uzyskania. Dzieje się to poza autorem strony,
    a strona sama w sobie nie zawiera utworów cudzych. Jest to coś czego prawo
    autorskie nie przewidziało i cieżko jest znaleźć inny taki przykład w
    przyrodzie.

    Ciężko aby taki kod html:
    <iframe src="www.google.pl"></iframe>
    był równoznaczny z przywłaszczeniem sobie autorstwa googli albo
    opublikowaniem cudzej strony. Po stronie przeglądarki leży co ona z tym
    fantem zrobi.

    --
    Pozdrawiam,
    Jasko Bartnik


  • 6. Data: 2009-02-03 07:40:56
    Temat: Re: Kanał: internet
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 03.02.2009 Jan Bartnik <b...@g...com> napisał/a:
    > Ciężko aby taki kod html:
    ><iframe src="www.google.pl"></iframe>
    > był równoznaczny z przywłaszczeniem sobie autorstwa googli albo
    > opublikowaniem cudzej strony. Po stronie przeglądarki leży co ona z tym
    > fantem zrobi.

    Hmmm. Chyba Ci przyznam formalnie rację, choć coś mnie w tym mimo wszystko
    niepokoi... muszę sobie na spokojnie przemyśleć :)

    --
    Marcin


  • 7. Data: 2009-02-03 10:18:48
    Temat: Re: Kanał: internet
    Od: SzalonyKapelusznik <s...@g...com>

    On 3 Lut, 07:33, Jan Bartnik <b...@g...com> wrote:

    > Ciężko aby taki kod html:
    > <iframe src="www.google.pl"></iframe>
    > był równoznaczny z przywłaszczeniem sobie autorstwa googli albo
    > opublikowaniem cudzej strony. Po stronie przeglądarki leży co ona z tym
    > fantem zrobi.
    >
    > --
    > Pozdrawiam,
    > Jasko Bartnik

    Google samo tak robi na "igoogle", opera tez ma taka opcje jako
    "szybkie wybieranie". Mi sie wydaje ze pytajacemu chodzilo o
    skopiowanie czyjejs strony i wprowadzenie w blad co do jej autorstwa.


  • 8. Data: 2009-02-03 11:40:03
    Temat: Re: Kanał: internet
    Od: Marcin Debowski <a...@I...ml1.net>

    Dnia 03.02.2009 SzalonyKapelusznik <s...@g...com> napisał/a:
    > On 3 Lut, 07:33, Jan Bartnik <b...@g...com> wrote:
    >> Ciężko aby taki kod html:
    >> <iframe src="www.google.pl"></iframe>
    >> był równoznaczny z przywłaszczeniem sobie autorstwa googli albo
    >> opublikowaniem cudzej strony. Po stronie przeglądarki leży co ona z tym
    >> fantem zrobi.
    > Google samo tak robi na "igoogle", opera tez ma taka opcje jako
    > "szybkie wybieranie". Mi sie wydaje ze pytajacemu chodzilo o
    > skopiowanie czyjejs strony i wprowadzenie w blad co do jej autorstwa.

    Nie wiem o co pytającemu, ale problem klarownego oznaczenia autorstwa może
    się niewątpliwie pojawić. Kolejna rzecz o której wcześniej napisałem, że
    mi się tu nie podoba (ale nie potrafiłem sformułować) to to, że w zasadzie
    mimo technicznego braku rozpowszechnienia, dokonuje się ono jednak w
    sposób faktyczny. A nawet jeśli nie ma rozpowszechniania to jest to
    zadysponowanie tym utworem który wyświetla się (w odbiorze użytkownika)
    nie na serwerze autora a na jakimś innym. To jest MZ odmienne pole
    eksploatacji.

    --
    Marcin

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1