-
1. Data: 2002-12-14 18:29:20
Temat: Kaloryfer, a licznik ciepla
Od: "loli_pop" <l...@w...pl>
Witam
Mam problem z licznikiem ciepla. U mnie w domu jest on zamontowany znacznie
wyzej niz na srodku (tzn. blisko gornej krawdzi kaloryfera). Mam pytanie,
czy istnieja jakies przepisy prawne okreslajace w jakim polozeniu powinien
byc licznik? Place bardzo wysoki czynsz, a gora grzejnika przeciez mocniej
grzeje.
Tomek
-
2. Data: 2002-12-14 21:13:54
Temat: Re: Kaloryfer, a licznik ciepla
Od: "Andrzej i B." <a...@t...pl>
> Mam problem z licznikiem ciepla. U mnie w domu jest on zamontowany
znacznie
> wyzej niz na srodku (tzn. blisko gornej krawdzi kaloryfera). Mam pytanie,
> czy istnieja jakies przepisy prawne okreslajace w jakim polozeniu powinien
> byc licznik? Place bardzo wysoki czynsz, a gora grzejnika przeciez mocniej
> grzeje.
>
> Tomek
To nie licznik tylko podzielnik i sąsiedzi maja na takich samych
kaloryferach na tej samej wysokości i u nich pewnie też jest cieplejszy u
góry ;-). Jeśli podzielnik to ma za zadanie nie mierzyć ilość a służyć do
wyliczenia stosunku zużycia ciepła przez ciebie i sąsiadów do całościowego
zużycia wskazanego przez jeden wspólny licznik przeważnie umieszczony w
węźle cieplnym. Spółdzielnia czy ktoś inny co to montował nie informował o
zasadach rozliczeń ? Pytań pewnie nasunie ci się więcej np. dlaczego ci
wskazuje zużycie a ty miałeś zakręcony kaloryfer itp. te pytania są często
zadawane przez ludzi którym założono podzielniki. U nas spółdzielnia
informuje lokatorów regularnie przy każdym rozliczeni CO o zasadach
działania tego systemu i sposobie rozliczenia. Pewnie też coś dostaniesz jak
ich zasypia pytaniami i będą mieli dość indywidualnych odpowiedzi.
-
3. Data: 2002-12-15 00:11:06
Temat: Re: Kaloryfer, a licznik ciepla
Od: Kaja <k...@B...poczta.onet.pl>
Sat, 14 Dec 2002 21:29:20 +0300,loli_pop
<atg4b0$t09$1@SunSITE.icm.edu.pl> napisał/a:
> Witam
> Mam problem z licznikiem ciepla. U mnie w domu jest on zamontowany znacznie
> wyzej niz na srodku (tzn. blisko gornej krawdzi kaloryfera). Mam pytanie,
> czy istnieja jakies przepisy prawne okreslajace w jakim polozeniu powinien
> byc licznik? Place bardzo wysoki czynsz, a gora grzejnika przeciez mocniej
> grzeje.
U mnie też jest zamocowany na gornej krawędzi kaloryfera.
Tak mniej więcej na środku calego kaloryfera.
Podzielniki nabijają nie tylko ciepło z kaloryfera...To zależy jak
ciepło masz w mieszkaniu....W lecie też poziom słupka znacznie się
podnosi,a kaloryfery nie grzeją.
Tak w ogóle te podzielniki to wielka lipa!
--
Kaja
-
4. Data: 2002-12-15 09:30:30
Temat: Re: Kaloryfer, a licznik ciepla
Od: "Henryk Plumski" <h...@g...pl>
Pewna osoba, czyli "Kaja" <k...@B...poczta.onet.pl> napisał(a) nam
oto tak:
> U mnie też jest zamocowany na gornej krawędzi kaloryfera.
> Tak mniej więcej na środku calego kaloryfera.
> Podzielniki nabijają nie tylko ciepło z kaloryfera...To zależy jak
> ciepło masz w mieszkaniu....W lecie też poziom słupka znacznie się
> podnosi,a kaloryfery nie grzeją.
> Tak w ogóle te podzielniki to wielka lipa!
Na płyn, tak.
Elektroniczne są the best.
Za ubiegły sezon grzewczy, przy temperaturze w mieszkaniu średnio 23-24,
zwrot ponad 1300 pln :-)
--
Pozdrawiam,
Heniek
www.agentochrony.com i 3410201
-
5. Data: 2002-12-15 14:51:49
Temat: Re: Kaloryfer, a licznik ciepla
Od: Kaja <k...@B...poczta.onet.pl>
Sun, 15 Dec 2002 10:30:30 +0100,Henryk Plumski
<athi4d$rl7$1@news.tpi.pl> napisał/a:
> Na płyn, tak.
> Elektroniczne są the best.
To wielka szkoda,że nam elektronicznych nie założyli.
> Za ubiegły sezon grzewczy, przy temperaturze w mieszkaniu średnio 23-24,
> zwrot ponad 1300 pln :-)
No to super...A nie zepsuty ten licznik elektroniczny?
Pozdrawiam,
--
Kaja
-
6. Data: 2002-12-15 16:30:44
Temat: Re: Kaloryfer, a licznik ciepla
Od: Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl>
Henryk Plumski napisa_(a):
> Na płyn, tak.
> Elektroniczne są the best.
> Za ubiegły sezon grzewczy, przy temperaturze w mieszkaniu średnio 23-24,
> zwrot ponad 1300 pln :-)
A ile sąsiedzi zapłacili? :)
KG
-
7. Data: 2002-12-15 16:57:04
Temat: Re: Kaloryfer, a licznik ciepla
Od: "Sylwek" <s...@p...onet.pl>
Tako rzecze "loli_pop"
> Witam
>
> Mam problem z licznikiem ciepla. U mnie w domu jest on zamontowany
znacznie
> wyzej niz na srodku (tzn. blisko gornej krawdzi kaloryfera). Mam pytanie,
> czy istnieja jakies przepisy prawne okreslajace w jakim polozeniu powinien
> byc licznik? Place bardzo wysoki czynsz, a gora grzejnika przeciez mocniej
> grzeje.
To co znajduje sie na grzejniku _nie jest licznikiem ciepla tylko
podzielnikiem kosztów_. Jeśli znajduje się bliżej górnej krawędzi
kaloryfera, to jest zamontowany prawidłowo.
pozdr
Sylwek
-
8. Data: 2002-12-15 18:35:23
Temat: Re: Kaloryfer, a licznik ciepla
Od: "Henryk Plumski" <h...@g...pl>
Pewna osoba, czyli "Kaja" <k...@B...poczta.onet.pl> napisał(a) nam
oto tak:
> No to super...A nie zepsuty ten licznik elektroniczny?
Jak już drugi sezon ten sam, to chyba sprawny :-)
--
Pozdrawiam,
Heniek
www.agentochrony.com
-
9. Data: 2002-12-15 18:40:40
Temat: Re: Kaloryfer, a licznik ciepla
Od: "Henryk Plumski" <h...@g...pl>
Pewna osoba, czyli "Kamil Golaszewski" <k...@p...onet.pl> napisał(a)
nam oto tak:
> A ile sąsiedzi zapłacili? :)
:-D
Nikt nie dopłacał i to jest najważniejsze.
Im większy metraż, tym większy zwrot.
Nie ma sensu zakręcać termostatu przy podzielnikach ciepła,
bo i tak koszt ogrzania całego bloku dzielony jest na wszystkich.
Kto marznął i tak zapłaci w ogólnym rozrachunku za jednostkę ciepła tyle
samo,
jak ten, co grzał normalnie.
--
Pozdrawiam,
Heniek
www.agentochrony.com
-
10. Data: 2002-12-15 23:23:56
Temat: Re: Kaloryfer, a licznik ciepla
Od: "Andrzej i B." <a...@t...pl>
> > Tak w ogóle te podzielniki to wielka lipa!
>
> Na płyn, tak.
> Elektroniczne są the best.
> Za ubiegły sezon grzewczy, przy temperaturze w mieszkaniu średnio 23-24,
> zwrot ponad 1300 pln :-)
>
Nie słyszałem aby z płynem się psuły a elektroniczne owszem około tysiąca
musieli wymienić w Szczecinie, jak jeszcze przed sezonem grzewczym zaczęły
intensywnie tykać. Podzielnik to podzielnik nie ma znaczenia jaki, zasada
aby wszyscy podłączeni do właściwego licznika mieli takie same i to czy
paruje w lecie czy tyka nie ma znaczenia bo wszystkim tak samo i wychodzi na
zero dopiero w sezonie są różnice. NIE PŁACIMY ZA KRESKI NA PODZIELNIKU !
Najogólniej liczy się zużycie z licznika podzielone przez sumę wszystkich
kresek wszystkich mieszkańców i mnoży przez własne kreski podzielnika.
Otrzymujemy z tego ile ze wskazania licznika przypada na nas, dochodzą do
tego różne wskaźniki i opłaty stałe itp.
Z tymi dużymi zwrotami to niekiedy mydlenie oczu przez spółdzielnie. Zasada
jest taka że przez cały rok płacimy zaliczki a zwrot po rozliczeniu rocznym
(+ czas na rozliczenie) a pieniążki leżą na koncie spółdzielni. Nie
zastanowiło was dlaczego co roku wszyscy mają duże zwroty ? Nasz
spółdzielnia była prekursorem w Polsce termomodernizacji zaczęli od węzłów
cieplnych i automatyki ( nigdy nie jest za gorąco na klatce jak do tej pory
gdzie indziej). Po kilku latach obniżyli nam zaliczki o ileś procent i nie
ma teraz tak dużych zwrotów (ja 300-500) ale zdarzają się i dopłaty.