-
1. Data: 2002-05-25 23:46:28
Temat: Kaganiec dla psa
Od: "Rafi" <r...@p...onet.pl>
cześć.
Czy ktoś możę mi powiedzieć czy pies musi nosić konoiecznie kaganiec na
spacerze (dorosły pies i szczeniak), jeśli tak prosze mi powiedzieć gdzie
znajde na to regułke prawniczą.
Z góry dziękuje Rafał.
rafalbulti1@poczta onet.pl
-
2. Data: 2002-05-27 09:27:52
Temat: Re: Kaganiec dla psa
Od: <m...@w...pl>
Być może jestem w błędzie, ale wydaje mi się, że kwestia ta nie jest uregulo
wana przepisami prawa.
Może są to jakieś normy społeczne, albo ugruntowany zwyczaj lub coś w tym st
ylu?
Znalazłem jedynie w kodeksie wykroczeń:
art.108 kw
"Kto szczuje psem człowieka podlega karze grzywny do 1.000zł albo karze naga
ny."
art.166 kw
"Kto w lesie puszcza luzem psa, poza czynnościami związanymi z polowaniem, p
odlega karze grzywny, albo karze nagany."
--
Kuba
Użytkownik Rafi <r...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjny
ch napisał:acp7of$epi$...@n...tpi.pl...
> cześć.
>
> Czy ktoś możę mi powiedzieć czy pies musi nosić konoiecznie kaganiec na
> spacerze (dorosły pies i szczeniak), jeśli tak prosze mi powiedzieć gdzie
> znajde na to regułke prawniczą.
> Z góry dziękuje Rafał.
>
> rafalbulti1@poczta onet.pl
>
>
>
-
3. Data: 2002-05-27 10:08:07
Temat: Re: Kaganiec dla psa
Od: g...@a...eu.org (Gerard)
m...@w...pl napisał(a):
> Być może jestem w błędzie, ale wydaje mi się, że kwestia ta nie jest uregulo
> wana przepisami prawa.
> Może są to jakieś normy społeczne, albo ugruntowany zwyczaj lub coś w tym st
> ylu?
O ile wiem, to sprawa ta jest regulowana Uchwałami Rad Miast (możliwe,
że również Gmin), a więc nie ma jednego ogólnego przepisu dla całego
kraju. Problem (dla mnie) z tym jest taki, że jak wyjeżdżam do znajomych
na drugi koniec Polski, to nigdy nie jestem pewien, czy jestem "w prawie"
mając pretensje o brak kagańca.
Pozdrawiam,
Gerard
-
4. Data: 2002-05-27 11:11:46
Temat: Re: Kaganiec dla psa
Od: "Kuba" <m...@w...pl>
Skoro jest tak jak mówisz, to powinieneś poprosić znajomych, żeby przejrzeli
w swoim urzędzie miasta czy gminy czy kwestia ta została uregulowana prawnie
czy też nie i być może sprawa będzie rozwiązana.
--
Mirosław Kubiak
Użytkownik Gerard <g...@a...eu.org> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:s...@p...bielsko.sdi.tpne
t.pl...
> m...@w...pl napisał(a):
>
> > Być może jestem w błędzie, ale wydaje mi się, że kwestia ta nie jest u
regulo
> > wana przepisami prawa.
> > Może są to jakieś normy społeczne, albo ugruntowany zwyczaj lub coś w
tym st
> > ylu?
>
> O ile wiem, to sprawa ta jest regulowana Uchwałami Rad Miast (możliwe,
> że również Gmin), a więc nie ma jednego ogólnego przepisu dla całego
> kraju. Problem (dla mnie) z tym jest taki, że jak wyjeżdżam do znajomych
> na drugi koniec Polski, to nigdy nie jestem pewien, czy jestem "w prawie"
> mając pretensje o brak kagańca.
>
> Pozdrawiam,
> Gerard
>
-
5. Data: 2002-05-27 14:03:50
Temat: Re: Kaganiec dla psa
Od: "Rafi" <r...@p...onet.pl>
Dzięki serdeczne narazie ;-)
Użytkownik "Kuba" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:act8rr$m30$1@news.tpi.pl...
> Skoro jest tak jak mówisz, to powinieneś poprosić znajomych, żeby
przejrzeli
> w swoim urzędzie miasta czy gminy czy kwestia ta została uregulowana
prawnie
> czy też nie i być może sprawa będzie rozwiązana.
>
>
> --
> Mirosław Kubiak
> Użytkownik Gerard <g...@a...eu.org> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:s...@p...bielsko.sdi.tpne
t.pl...
> > m...@w...pl napisał(a):
> >
> > > Być może jestem w błędzie, ale wydaje mi się, że kwestia ta nie jest u
> regulo
> > > wana przepisami prawa.
> > > Może są to jakieś normy społeczne, albo ugruntowany zwyczaj lub coś w
> tym st
> > > ylu?
> >
> > O ile wiem, to sprawa ta jest regulowana Uchwałami Rad Miast (możliwe,
> > że również Gmin), a więc nie ma jednego ogólnego przepisu dla całego
> > kraju. Problem (dla mnie) z tym jest taki, że jak wyjeżdżam do znajomych
> > na drugi koniec Polski, to nigdy nie jestem pewien, czy jestem "w
prawie"
> > mając pretensje o brak kagańca.
> >
> > Pozdrawiam,
> > Gerard
> >
>
>