-
21. Data: 2005-05-25 18:05:52
Temat: Re: KTO sie boi stenogramów w sadach?
Od: Marcin <m...@s...waw.towyrzuc.pl>
Alek wrote:
> Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:d710oi$lo5$2@nemesis.news.tpi.pl...
>> >
>> > Np. na sprawie alimentacyjnie
>> > powiedzial alimentowanej osobie ze jesli w zwiazku z jej sytuacja nie
>> > moze podjac legalnej pracy ... to niech podejmie prace na czarno :)
>>
>> Ale o co ci chodzi? Prawdę powiedział.
>
> Urzędnik państwowy zachęca do przestępstwa i ty nie widzisz w tym niczego
> zdrożnego?
>
> Alek
Czy pracowanie na czarno jest przestępstwem? Czy zatrudnianie raczej?
-
22. Data: 2005-05-25 18:20:08
Temat: Re: KTO sie boi stenogramów w sadach?
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Marcin" <m...@s...waw.towyrzuc.pl> napisał w wiadomości
news:4294bde4$0$2120$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
> Czy pracowanie na czarno jest przestępstwem? Czy zatrudnianie raczej?
A da się to rozdzielić?
-
23. Data: 2005-05-25 19:33:17
Temat: Re: KTO sie boi stenogramów w sadach?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@n...pl> napisał w wiadomości
news:d6vcab$283$1@nemesis.news.tpi.pl...
Ja w sumie się zastanawiam, jaki sens jest walczyć z tymi protokołami.
Przecież i tak orzeka sędzia. jak jest stronniczy, to i tak orzeknie,
stronniczo. Po to wymyślono kilka instancji, by tego unikać. Czy walka o
sprostowanie protokołu coś tu zmieni tak naprawdę?
-
24. Data: 2005-05-25 22:17:53
Temat: Re: KTO sie boi stenogramów w sadach?
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
wiadomości news:d72kdi$2d9$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> Ja w sumie się zastanawiam, jaki sens jest walczyć z tymi protokołami.
> Przecież i tak orzeka sędzia. jak jest stronniczy, to i tak orzeknie,
> stronniczo.
Bądź konsekwentny i postuluj rezygnację z protokołu w ogóle. Jak sędzia
jest bezstronny to i bez protokołu orzeknie obiektywnie.
> Po to wymyślono kilka instancji, by tego unikać. Czy walka o
> sprostowanie protokołu coś tu zmieni tak naprawdę?
Sąd drugiej instancji bazuje na tym co jest w aktach. Jeśli zeznania są
tam sfałszowane (przefiltrowane, jeśli wolisz) to druga instancja nie ma
sensu.
Alek
-
25. Data: 2005-05-26 00:19:28
Temat: Re: KTO sie boi stenogramów w sadach?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:d72tsu$rbl$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Bądź konsekwentny i postuluj rezygnację z protokołu w ogóle. Jak
sędzia
> jest bezstronny to i bez protokołu orzeknie obiektywnie.
Nie, mnie nie o to chodzi. Sedzia też nie komputer. Siły na to nie ma i
czasem musi sięgnąć do zapisków. Mnie chodzi o co innego. Jeśli
przyjmujemy załozenie, ze sędzia jeszt nieuczciwy, to akurat walka z
treścią protokołu ma średni sens. Wszak sedzia jest neizawisły w swoich
osądach. I o to mi chodzi.
>
> Sąd drugiej instancji bazuje na tym co jest w aktach. Jeśli zeznania
są
> tam sfałszowane (przefiltrowane, jeśli wolisz) to druga instancja nie
ma
> sensu.
W sumie pewien masz rację. Ale z kolei z własnej praktyki wiem, ze nie
da się wiernie protokółować tego, co ludzie mówią. Bo by ta czynność
miesiącami trwała.
-
26. Data: 2005-05-26 05:35:03
Temat: Re: KTO sie boi stenogramów w sadach?
Od: "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w
wiadomości news:d734uq$l23$1@inews.gazeta.pl...
>
> Jeśli
> przyjmujemy załozenie, ze sędzia jeszt nieuczciwy, to akurat walka z
> treścią protokołu ma średni sens. Wszak sedzia jest neizawisły w swoich
> osądach. I o to mi chodzi.
Ale to podlega ocenie w drugiej instancji. Jeśli w zeznaniach
zaprotokołowano że jest czarne a sędzia orzeka że jest białe to jest
problem. A jak protokół jest sfałszowany to nie będzie w nim tego co nie
pasuje do wyroku.
> W sumie pewien masz rację. Ale z kolei z własnej praktyki wiem, ze nie
> da się wiernie protokółować tego, co ludzie mówią. Bo by ta czynność
> miesiącami trwała.
To prawda, ale rozwiązaniem jest właśnie stenogram lub przynajmniej
nagranie audio.
Chyba się dogadaliśmy, więc pozostaje już tylko kwestia kasy na etaty
stenotypistek ;)
Alek
-
27. Data: 2005-05-26 10:31:15
Temat: Re: KTO sie boi stenogramów w sadach?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Alek" <alek67@PRECZ_ZE_SPAMEM.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:d73ngd$9l2$1@nemesis.news.tpi.pl...
> To prawda, ale rozwiązaniem jest właśnie stenogram lub przynajmniej
> nagranie audio.
> Chyba się dogadaliśmy, więc pozostaje już tylko kwestia kasy na etaty
> stenotypistek ;)
Albo sprzęt do nagrań audio. Najlepiej prosto na płyty CD-R.
-
28. Data: 2005-05-27 07:17:48
Temat: Re: KTO sie boi stenogramów w sadach?
Od: poreba <d...@p...com>
"Robert Tomasik" <r...@g...pl> niebacznie popelnil
news:d734uq$l23$1@inews.gazeta.pl:
> Jeśli przyjmujemy załozenie, ze sędzia jeszt nieuczciwy,
> to akurat walka z treścią protokołu ma średni sens. Wszak sedzia
> jest neizawisły w swoich osądach. I o to mi chodzi.
Ale przyznasz, że powoływanie się na [A], gdy z dokumentacji wynika,
że [B] wymaga nieco większej znajomości rzemiosła
i automatycznie odsiewa?
> W sumie pewien masz rację. Ale z kolei z własnej praktyki wiem,
> ze nie da się wiernie protokółować tego, co ludzie mówią.
ATSD, jednak np. protokół z przesłuchania świadka jest "protokołem"
- streszczeniem, które sporządzający "sporządza". W tym wątku mowa
o wiernym zapisie prosesu - stenografowanie, zapis ...
Wszak materiały montowane mają zwykle mniejszą wiarygodność jako
dowód.
A koszta? Cóż, jak do baku nie wlejesz - nie pojedziesz.
--
pozdro
poreba
-
29. Data: 2005-05-27 19:39:23
Temat: Re: KTO sie boi stenogramów w sadach?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "poreba" <d...@p...com> napisał w wiadomości
news:Xns96635CA00114dmicfgpolboxcom@10.7.19.101...
> Ale przyznasz, że powoływanie się na [A], gdy z dokumentacji wynika,
> że [B] wymaga nieco większej znajomości rzemiosła
> i automatycznie odsiewa?
Zgodzę się, bo trudno się niezgodzić z takim twierdzeniem.
> ATSD, jednak np. protokół z przesłuchania świadka jest "protokołem"
> - streszczeniem, które sporządzający "sporządza". W tym wątku mowa
> o wiernym zapisie prosesu - stenografowanie, zapis ...
> Wszak materiały montowane mają zwykle mniejszą wiarygodność jako
> dowód.
Ależ ja wiem o tym. Tylkom, ile jest osób potrafiący te scenogramy
sporządzić? To się w jakiś tam sposób sporządza. Nie znam szczegółów.
>
> A koszta? Cóż, jak do baku nie wlejesz - nie pojedziesz.
Ale nagranie tańsze.
-
30. Data: 2005-05-29 06:10:10
Temat: Re: KTO sie boi stenogramów w sadach?
Od: "Maverick31" <m...@o...pl>
Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl#X> napisał w wiadomości
news:d71rl6$4si$1@news.onet.pl...
> Maverick31 napisał(a):
>> Oczywiscie ujawnienie tego moze pociagnac odpowiedzialnosc za nagrywanie
>> bez zgody sadu.:/
>
> a właściwie jaką odpowiedzialność? :)
>
>> Mozna by zadac pytanie: "skoro sedziowie nie maja nic do ukrycia to
>> dlaczego nie protokoluja wszystkiego co sie mowi na sali ( zgodnie z art.
>> 158 kpc w przypadku sprawy cywilnej)?"
>
> a gdzie jest powiedziane że w protokole ma być wszystko?
>
Mozna by dyskutowac dlugo i namietnie. Uwazam, ze protokol nie powinien
zawirac interpretacji tylko stwierdzenia strony. Art. 158 jasno precyzuje co
protokol powienien zawierac a w par 2 czytamty iz oswiadczenia strony
powinny byc umieszczone w protokole. Zatem jesli ktoras ze stron mowi to co
mowi to powinno sie to znalesc w aktach. Nie jest prawem sedziego
cenzurowanie wypowiedzi. Jak wiemy sedzia jest niezawisly i zwiazany ustawa,
a w tym przypadku art. 158 & 2 zawartosc protokolu przecyzuje.
Pozdr Maver