Pisałem dawno temu iż Starosta chcąc się wykazać postanowił skierować mnie do
Komisji lekarskiej gdyż jak uznał chce ustalić czy istnieją przeciwskazania
do korzystania przeze mnie z dotychczasowego prawo-jazdy i tu zaczyna się
pierwszy absurd gdyż ustawa na którą się powołał ztwierdza że muszą istnieć
konkretne powody-za badnie przyszło mi zapłacić 300zł(!)+ plus dojazd
(około100zł) i dowiedziałem się że jestem jednooczny i w myśl ustawy
jednooczni moga prowadzić pojazdy po 20roku życia (brakuje mi 7miesięcy-tak
jakbym po 20roku miał cudownie ozdrowieć) i tu absurd nr.2 gdyż ustawa która
zabrania jednoocznym prowadzić pojazdy została wydana po 29.12.2003r gdy
byłem po raz pierwszy badany przez lekarza na prawo-jazdy. Z tego wynika iż
starosta niemiał prawa posłać mnie na te badania bo niemiał podastaw-prawo
nie działa wstecz... Przysługujący termin odwołania od orzeczenia lekarskiego
upływa z dniem 26.06.2005 , a mimo to przyszła mi decyzja z dnia 14.06.2005 o
odebraniu prawa-jazdy gdzie zdawkowo było napisane że została ona wydana ze
względu na istnienie przeciwwskazań , do tego jeszcze były dwa Ciekawe punkty
mianowicie o tym że prawojazdy mam oddać niezwłocznie i że odwołanie "nie
wpływa na wykonalność decyzji"Nie otrzymałem równiez z ośrodka ,który mnie
badał diagnozy więc tym bardziej nie zostały przedstawione mi dowody które
wskazują na to iż prawojazdy powinny zostać mi odebrane.

Pytania: -Na jakiej podstawie i do kogo najlepiej się odwoływać?
-Czy warto poradzić się adwokata i w razie czego wszcząć
postępowanie sądowe przeciw tym organom?
-Jakie paragrafy przemawiają za tym iż w trakcie odwołania nie mają
prawa zabrać mi prawa jazdy (przypuszczam że takie są bo w końcu
niezostał mi konkretnie podany powód dla którego mam oddać swoje
prawa jazdy)?
-Ile może kosztować wynajęcie adwokata który podjąłby się tej sprawy?
-Czy w przypadku stwierdzenia braku podstaw do poddania mnie badaniu
moge zwrócić się o zwrot pieniędzy do organu który wysłał mnie na
to badanie (starosty)?

Z góry dzięki za odpowiedź i za dotrwanie do końca tego dłuuugiego posta:]
Pozdrawiam
Sebastian M.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Pytania: -Na jakiej podstawie i do kogo najlepiej się odwoływać?

w decyzji jest pouczenie - zgodnie z nim. /pewnie wojewoda?/.

> -Czy warto poradzić się adwokata i w razie czego wszcząć
> postępowanie sądowe przeciw tym organom?

sądowe po wyczerpaniu środków zaskarżenia. w tej sytuacji możesz złożyć wniosek
o wstrzymanie wykonaina zaskarżonej decyzji, ale czy już przed wojewodą - nie
wiem, ale bardzo możliwe.

> -Jakie paragrafy przemawiają za tym iż w trakcie odwołania nie mają
> prawa zabrać mi prawa jazdy (przypuszczam że takie są bo w końcu
> niezostał mi konkretnie podany powód dla którego mam oddać swoje
> prawa jazdy)?

> -Ile może kosztować wynajęcie adwokata który podjąłby się tej sprawy?

pojęcia nie mam, ale pewnie wedle zwykłych stawek.
zależy od miejscowości.

> -Czy w przypadku stwierdzenia braku podstaw do poddania mnie badaniu
> moge zwrócić się o zwrot pieniędzy do organu który wysłał mnie na
> to badanie (starosty)?

zwrot kosztów postępowania administracyjnego przysługuje stronie od organu, ale
musisz wygrać bądź to przed II isntancją, bądź przed I lub II sądową.
wiec myślę, że tak. pewności jednak 100%towej nie mam.


pozdr.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry