-
1. Data: 2004-02-12 16:08:02
Temat: K K
Od: "rafal" <s...@w...pl>
czesc
Mam pytanko.
Moze mi ktos powiedziec kto decyduje, ze sprawa trafia do sadu gorodzkiego
czy rejonowego i jakimi kryteriami sie kieruje ?? A konkretnie sparawa
brutalnego pobicia(napad w celu rabunkowym) ze skutkiem leczenia powyzej 7
dni . Gdzie ona powinna byc rozstrzygana i z jakiego art ( mi sie zdarzylo
takie cos ze prokurator przeslal to do grodzkiego i z KK 158 par 1 troche mi
sie to dziwne wydaje a jeszcze w toku postepowania byly dziwne rzeczy, nie
wiem czy to nie jest sprawa "monitorowana", i co bym mogl zrobic gdzie
zareagowac ?? )
dzieki
-
2. Data: 2004-02-12 21:47:55
Temat: Re: K K
Od: Marcyś <m...@x...pl>
Użytkownik "rafal" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
> Moze mi ktos powiedziec kto decyduje, ze sprawa trafia do sadu gorodzkiego
> czy rejonowego i jakimi kryteriami sie kieruje ?? A konkretnie sparawa
> brutalnego pobicia(napad w celu rabunkowym) ze skutkiem leczenia powyzej 7
> dni . Gdzie ona powinna byc rozstrzygana i z jakiego art ( mi sie zdarzylo
> takie cos ze prokurator przeslal to do grodzkiego i z KK 158 par 1 troche
mi
> sie to dziwne wydaje a jeszcze w toku postepowania byly dziwne rzeczy,
nie
> wiem czy to nie jest sprawa "monitorowana", i co bym mogl zrobic gdzie
> zareagowac ?? )
>
Przy tej kwalifikacji sprawa trafia do sądu grodzkiego.
Widocznie prokurator nie dopatrzył się znamion rozboju.
A skutek "leczenia powyżej 7 dni" nie jest określeniem prawnym.
Okres leczenia nie wpływa na kwalifikację prawną uszkodzeń ciała.
-
3. Data: 2004-02-14 15:08:59
Temat: Re: K K
Od: "rafal" <s...@w...pl>
cze
a czy napad w celu kradzizy telefonu i kart do bankomatu to nie rozboj ??
Pytam bo mi ta sprawa "smierdzi" poniewaz swiadkiem jest osoba ktora
kierowala samochodem z ktorego wyskoczyli te kolesie, a swiadek ktory byl
tam w ogoel nie byl na okazaniu. I cos policja kreci, tak ze nie wiem o co
chodzi.
A wiesz moze jak to wyglada taka rozprawa przed sadem grodzkim ?? czy ja mam
prawo glosu cos zapytac okarzonych ??
jak bys wiedzial odpisz z gory dzieki
-
4. Data: 2004-02-14 19:24:57
Temat: Re: K K
Od: Marcyś <m...@x...pl>
Użytkownik "rafal" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c0ldio$9m4$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
>
> a czy napad w celu kradzizy telefonu i kart do bankomatu to nie rozboj ??
Każde użycie przemocy, na nawet grożenie jej użyciem,
mające na celu dokonanie kradzieży to rozbój -
patrz art. 280 kk.
>
> A wiesz moze jak to wyglada taka rozprawa przed sadem grodzkim ?? czy ja
mam
> prawo glosu cos zapytac okarzonych ??
>
Jeśli jesteś pokrzywdzonym, możesz wystąpić jako oskarżyciel
posiłkowy - siedzisz wtedy w ławie prokuratorskiej i możesz
zadawać pytania osobom przesłuchiwanym.
Jest jednak możliwe, że do rozprawy w ogóle nie dojdzie,
zastosują tryb uproszczony.
-
5. Data: 2004-02-14 20:31:46
Temat: Re: K K
Od: "rafal" <s...@w...pl>
a to zeby byc oskarzycielem posilkowym trzeba jakies pismo zlozyc ??
Bo wiesz jestem poszkodowanym, a z toku sledztwa wynika ze ktos kreci rowno
i chyba sprawe chce zatuszowac, na okazaniu zamiast mi pokazac przestepcow
to policja mnie pokazala a poza tym i to tak nie byl ten gosc tylko jego
brat, a rzekomy swiadek wskazal go, tylko ze ten swiadek to kierowca
samochodu z ktorego ci goscie wyskoczyli ( sory ze to tak namieszane ) ale
ja sie juz sam nie wiem o co chodzi policji. Wiesz policja z jednego z
przestepcow zrobila swiadka mimo ze swiadek jest, ten co mu chcieli zabrac
telefon a ja sie za nim wstawilem i mi wklepali ci goscie.
Nie wiem ale jak kazda policja prowadzi tak sledztwo to sie nie dziwie ze
przestepcy sa bezkarni.
-
6. Data: 2004-02-15 06:44:32
Temat: Re: K K
Od: Marcyś <m...@x...pl>
Użytkownik "rafal" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:c0m0fu$rho$1@zeus.polsl.gliwice.pl...
> a to zeby byc oskarzycielem posilkowym trzeba jakies pismo zlozyc ??
Zobacz rozdział 5 kpk.
>
> Bo wiesz jestem poszkodowanym, a z toku sledztwa wynika ze ktos kreci
rowno
> i chyba sprawe chce zatuszowac, na okazaniu zamiast mi pokazac przestepcow
> to policja mnie pokazala a poza tym i to tak nie byl ten gosc tylko jego
> brat, a rzekomy swiadek wskazal go, tylko ze ten swiadek to kierowca
> samochodu z ktorego ci goscie wyskoczyli ( sory ze to tak namieszane ) ale
> ja sie juz sam nie wiem o co chodzi policji. Wiesz policja z jednego z
> przestepcow zrobila swiadka mimo ze swiadek jest, ten co mu chcieli zabrac
> telefon a ja sie za nim wstawilem i mi wklepali ci goscie.
> Nie wiem ale jak kazda policja prowadzi tak sledztwo to sie nie dziwie ze
> przestepcy sa bezkarni.
>
To w końcu komu chcieli coś skraść (poprzednio pisałeś o karcie)?
Czy właściciel telefonu występuje jako pokrzywdzony?
Opisz lepiej zdarzenie.
-
7. Data: 2004-02-18 09:54:45
Temat: Re: K K
Od: rafal<s...@w...pl>
cze sory ze tak pozno pisalem ale serwer padl mi
przedstawie ci te historie i mozesz osadzic i mi doradzic
Szedlem z kumplem zajechal pegot 206 wyskoczyli goscie (2) jeden
do mnie podszedl drugi do kolegi, koledze kazal wyskakiwac z
telefonu i kart, on powiedzial ze zawiadomi policje wtedy on go z buta,
ten drugi mnie chcial skasowac ale mu sie nieudawalo dobiegl ten 2,
przewrocili mnie na ziemie i skopali. tyle faktow co do zdarzenia
Poszlismy na policje, policja sprawdzila numery tego auta no
usmiechneli sie, i nic kazali przyjsc na drugi dzien spisac zeznania,
niby mieli gosci zlapac i mieli miec przechlaoane, ale jak sie pozniej
okazlo nie maja. A wiec tak policja za swiadka tego zdarzenia wziela
kierowce peugota ( nie wiem dla czego, kierowca to byla jakas
paniuska), ja mimo ze powiedzialem ze moge nie pamietac sprawcow
w skutek utraty przytomnosci, zostalem "zaproszony" na okaznie, no
spoko tylko to okzanie wygldalo tak gosc stal na gorze schodow a ja
szedlem i to raczej on mnie rozpoznawal, troche dziwne ale jak
powiem ci reszte to mozna wiedziec czemu policja tak to
zaaranzowala, okazalo sie ze to jest brat tego co mnie kopal i wiesz
ten niby swiadek(kirowca 206) jego wskazal, jak powiedzialem to
gliniarzowi to mnie zjechal i powiedzial ze to on jest od zadawania
pytan, no wiesz dziwi mnie to ze nie zostal w ogole na okazanie
wezwany ten moj kumpel mimo ze on by ich rozpoznal.
Ale wnioski sie same nasuwaja moze tamten ma jakies zawiasy albo
cos to podstawili brata, skoro go podstawili to soprawe skerowali do
grodzkiego, bedzie tryb uproszcony i pewne nie bede mial okazji
widziec sprawcow wiec wszystko im sie uda, tak kombinuje i nie moge
wykombinowac czemu policja tak postepuje, bo wg to bylo grozne
przestepstwo kopali mnie i zabraklo cm zeby dostal z buta w skron a
to moglo by sie skonczyc dla mni wiele gorzej.
opisalem ci jak to sie przedstawia prosze o jakies rady co by tu zrobic
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
8. Data: 2004-02-18 21:23:17
Temat: Re: K K
Od: Marcyś <m...@x...pl>
Czy ten, od którego chcieli telefon i kartę jest pokrzywdzonym?
Czy skradli mu coś?
W stosunku do niego powinni zakwalifikować sprawę
jako usiłowanie rozboju lub wymuszenia rozbójniczego
(jeśli do kradzieży nie doszło). Taka kwalifikacja nie
pozwala na tryb uproszczony.
Jeśli samochodem kierowała kobieta i nie wysiadała
z niego, to jest świadkiem.
Skąd wiesz, że ten spotkany w komendzie, nie brał
udziału w zdarzeniu, skoro nie pamiętasz sprawców?
Oczywiście opisana sytuacja nie może być traktowana
jako prawidłowe okazanie, które polega na okazaniu
(chociażby przez lustro) co najmniej 3 podobnych osób.
O ile sprawa trafiła już do sądu, złóż pismo, że chcesz
uczestniczyć w posiedzeniach sądu w tej sprawie,
przed sądem podaj swoje wątpliwości co do prawidłowości
postępowania.
Pilnuj terminów do odwołań od postanowień lub wyroków,
stosowne pouczenia będą na przesyłanych Ci dokumentach.
-
9. Data: 2004-02-19 04:32:52
Temat: Re: K K
Od: kam <X#k...@p...onet.pl.#X>
Marcyś wrote:
> Oczywiście opisana sytuacja nie może być traktowana
> jako prawidłowe okazanie, które polega na okazaniu
> (chociażby przez lustro) co najmniej 3 podobnych osób.
3 to też mało poprawnie...
KG
-
10. Data: 2004-02-20 15:17:51
Temat: Re: K K
Od: rafal<s...@w...pl>
wiesz ja zeznalem ze moge nie pamietac ale wiesz goscia ktory cie
kopie na ziemi to chyba sie dlugo pamieta. Tamtemu kumplowi nic
nie skradziono ale tez nie wezwali go jako swiadka i temu mam
wszelakie watpliwosci wiesz nie chodzi juz mi o sam fakt tego wystepku
tylko o dzialania policji.
jescze jedno jak bys mogl bo juz wkurzylem na nich
czy sad grodzki moze mi przyznac odszkodaowanie za poniesione
obrazenia czy ja musze z powodztwa cywilnego cos podac czy jak, jak
bys mogl powiedz mi co i jak mam pisac ( jak ma to pismo wygladac )
no chyba ze grodzki cos zasadzi |??
uwazam ze policja cos kreci tzn kryje tego prawdziwego sprawce ale to
tylko miedzy wierszami
bo widze ze inaczej z nimi nie dojdzie do gadki to niech poniosa w
formie materilanej straty
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info